Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.038.345 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 654 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Dzisiejszemu światu jest potrzebna nie tyle energia termojądrowa, ile raczej energia zamknięta w ludzkim sercu, którą trzeba wyzwolić."
Komentarze do strony Obyczaje kleru

Dodaj swój komentarz…
Liss - Komentarz do strony: Obyczaje kleru
Cóż księża bywają różni- jedni post. tak jak rabbi z nazaretu zachęcał , a drudzy nie .Osobna kategoria ci ktrz. myślą że są jak św. z Asyżu -ale nie Są
Autor: Liss Dodano: 19-05-2008
Reklama
Seweryn
bardzo wartościowy tekst, ale mam wrażenie że byłby o wiele bardziej dosadny jeśli zawierałby więcej teraźniejszych przykładów.
Autor: Seweryn Dodano: 28-05-2008
wojteckiltd - Pedofilia
A czy to tez nalezy do obyczajow kleru? PEDOFILIA.
Autor: wojteckiltd  Dodano: 04-01-2011
R.Brzeziński robbo - Przekleństwo celibatu
Zwróciłem uwagę na art.Joanny Żak-Bucholc "Obyczaje kleru".
Wiem bowiem,że wielu ludzi odwraca się od życia religijnego z powodu ułomności życia religijnego wielu,większości ludzi wierzących - w tym także kleru chrześcijaństwa.
Artykuł Joanny Żak-Bucholc odnosi się ,jak zresztą zauważył jeden z czytelników do wykazania dawnej grzeszności duchowieństwa,a ta niestety w nie mniejszym stopniu dotyczy duchownych współcześnie nam żyjących.
Nie mam najmniejszych wątpliwości,że duchowni katoliccy i to także ci najwyższej rangi żyją niezgodnie z naukami pierwszych chrześcijan-tym samym depcząc to,co ma ich uwiarygodnić.Znam n.p.ciekawą serię książek poświęconych teologii moralnej napisanej przez O.Bernarda Haringa szczegółowo omawiające moralne zasady życia chrześcijańskiego.Wielu duchownych jednak swoim życiem zadaje gwałt temu ,co tam jest napisane.
Zepsucie wielu duchownych dokładnie papieży dość ciekawie moim zdaniem ukazał niemiecki teolog i filozof Alois Uhl w swoich książkach "Papieże i kobiety","Dzieci papieży","Jak umierają papieże".
c.d.n.
Autor: R.Brzeziński robbo  Dodano: 12-02-2012
R.Brzeziński robbo
Zdecydowanie wyraźniej to zepsucie wykazał niezwykły badacz Karlheinz Deschner autor m.in. książek "Kryminalna historia chrześcijaństwa" tom I-X ,czy "Polityka papieska XX wieku" tom I-II.
Prawda jest taka,że jak to napisał Michael Farquhar :
"Chociaż wielu monarchów z niechęcią odnosiło się do papieskiej władzy,niewielu tylko mogło z nimi rywalizować w dziedzinie nieprawości".
O jednym z papieży napisał,że "miał przykry zwyczaj wyłupywania oczu swoim wrogom.Inny zaś potępił grupę ubogich pokornych franciszkańskich mnichów i kazał spalić ich na stosie za szerzenie herezji ,że apostołowie żyli w ubóstwie".
Inny "zmienił swoją rezydencję w burdel". Wobec niego wysunięto zarzuty "o zabójstwo,krzywoprzysięstwo,świętokradztwo,kazirodztwo z krewnymi,w tym z dwiema siostrami,oraz o przyzywanie demonów".
Pewien z papieży "być może jeden z najbardziej obłąkanych kazał wykopać z grobu ciało -swojego poprzednika- by postawić go przed sądem z powodu kilku oskarżeń -dziewięć miesięcy po pogrzebie".
Tak,czy inaczej jak nap.M.Farquhar "setki mężczyzn- i jak podaje legenda jedna kobieta " było papieżami,"lecz tylko niewielu dostarczyło niekwestionowanych powodów do chluby"
c.d.n.
Autor: R.Brzeziński robbo  Dodano: 12-02-2012
R.Brzeziński robbo
Tak,czy inaczej uwzględniając zło popełnione dla religii,czy w imię religii nie dziwi mnie to co o religii napisał fizyk Herman Bondi:
" W większości krajów chrześcijańskich bogobojni ludzie palili stare kobiety podejrzane o czarnoksięstwo;uważali to za swój obowiązek wynikający z nauczania biblijnego.W tej sprawie fakty są dostatecznie oczywiste.Po pierwsze,wiara powodowała,że ludzie-w innych okolicznościach zachowujących się przyzwoicie-popełniali niewysłowione okrucieństwa;ukazuje to,jak religijne przekonania mogą zatryumfować nad normalnymi,codziennymi uczuciami,takim jak dobroć o obrzydzenie do okrucieństwa.Po drugie,historia ta demonstruje pustkę twierdzenia ,że religia dostarcza absolutnej i niezmąconej podstawy moralnej"
I to mnie najbardziej bulwersuje.To,że z powodu niemoralnego postępowania wielu chrześcijan w tym duchownych tak obelżywie mówi się o chrześcijaństwie.
W związku z tym słuszne wydają mi się słowa pastora Karola T.Russella że "O kościołach zaledwie można by powiedzieć,że są wierne ewangelii i jej nauczają". Większość chrześcijan jest "członkami wielkich odstępczych kościołów,których religia praktycznie jest schrystianizowanym bałwochwalstwem".
c.d.n.
Autor: R.Brzeziński robbo  Dodano: 12-02-2012
R.Brzeziński robbo
Wydaje mi się pewnym możliwym ratunkiem dla wiarygodności chrześcijaństwa jest istnienie niezbrukanych społeczności religijnych.Wiem chociażby z książki "Religia a wojna",którą napisał.P.Crepon ,że pierwsi chrześcijanie nigdy nie poplamili się winą krwi,nie uczestniczyli w wojnach.
Wiem też jednak z książek Franza Zurchera "Krucjata przeciw chrześcijaństwu",czy Krzysztofa Bilińskiego "Hiobowie XX wieku",że istnieją społeczności chrześcijańskie,które nigdy nie splamiły się winą krwi.
Niemniej faktem jest,że duchowni kościoła katolickiego deprawują ludzi swoim postępowaniem.O tym wyraźnie świadczy książka Roberta A.Haaslera "Życie seksualne księży",w której słusznie napisano,że "Seks jest dla kościoła przejawem zła .Przez wieki uznawany był za praktyki diabelskie,zwalczany i ignorowany.Tak było tylko w tedy,gdy dotyczyło to wiernych.Duchowni rządzili się i rządzą zupełnie innymi prawami".
Jest to o tyle ciekawa pozycja książkowa,bowiem "Powstała praktycznie dla potrzeb czytelnika polskiego.Z oryginału przemieszczono jedynie część pierwszą książki opisujących stosunek kościoła do spraw seksu i seksualizmu duchownych.
c.d.n.
Autor: R.Brzeziński robbo  Dodano: 12-02-2012
R.Brzeziński robbo
Zdecydowano się znacznie poszerzyć część drugą książki.We współpracy z autorem uzupełniono ją o "Studia przypadków" opisując szczegółowo kilkadziesiąt mniej lub bardziej znanych przypadków "zabaw seksualnych księży"oraz wspominając kilka tysięcy innych".
Jest to książka ,która zniechęca mnie do kościoła katolickiego,innych może zniechęcić do religii,jako religii.
Myślę,że prawdziwe oblicze kościoła katolickiego zniechęcającego do religii ukazuje także książka byłego księdza katolickiego Rika Deville'a "Ostatnia dyktatura".
Nie można pominąć książek byłego polskiego księdza katolickiego Romana Jonasza ,to jest jego trzytomowej serii "Byłem księdzem".
Książki takie zniechęcają do kościoła katolickiego,przez to w ogóle do religii ,oraz pokazują prawdziwie obyczaje kleru,a tak naprawdę nieobyczajność kleru.
I coś w tym musi być bowiem duchowni kościoła katolickiego na ostatni soborze przyznali,że do rozwoju ateizmu przyczyniają się wierzący kościoła "o ile skutkiem zaniedbań w wychowaniu religijnym albo fałszywego przedstawiania nauki wiary,albo też braków w ich własnym życiu religijnym,moralnym społecznym,powiedzieć o nich trzeba,że raczej przesłaniają,aniżeli pokazują prawdziwe oblicze religii".
c.d.n.
Autor: R.Brzeziński robbo  Dodano: 12-02-2012
R.Brzeziński robbo
Nie wydaje mi się,żeby jednak to samo w sobie dyskwalifikowało chrześcijaństwo.Zwłaszcza,że chociażby celibat,któremu autorka poświęciła wiele miejsca i przedstawiła go we właściwym świetle nie jest zgodny z nowotestamentowym nauczaniem a i reformacja ,jak napisał ewangelicki ksiądz Tadeusz Wojak w książce "Ewangelik-katolik" "odrzuciła stosowany pod rygorem celibat",m.in."ze względu na zgorszenie,jakie on spowodował",oraz z powodu wyraźnego nauczania nowotestamentowego,które zalecało "by biskupi,stojący na czele zborów ,byli żonaci".
Jak napisał apostoł narodów.
"Oto prawda niewątpliwa:jeśli ktoś pragnie biskupstwa,dobrej rzeczy pragnie.Niech jednak pamięta,że biskup powinien być człowiekiem któremu nie można nic zarzucić...Powinien też mądrze zarządzać własnym domem,ciesząc się posłuszeństwem własnych dzieci i pełnym z ich strony szacunkiem.Jeśli bowiem ktoś nie potrafi sobie poradzić z własnym domem,to jakże będzie mógł zatroszczyć się skutecznie o kościół"
Co więcej napisał: "Duch mówi bardzo wyraźnie,że w czasach ostatecznych niektórzy ludzie odpadną od wiary,a poddadzą się działaniu mocy uwodzicielskich i pokusom demonów.Dojdzie do tego wskutek kłamstw ludzi o napiętnowanym sumieniu.Zabraniają oni wstępowanie w związki małżeńskie" c.d.n.
Autor: R.Brzeziński robbo  Dodano: 12-02-2012
R.Brzeziński robbo
Pewne jest,że celibat zwiększył niemoralność duchownych katolickich i wywołał zgorszenie.Jest to tak oczywiste,że brytyjski badacz -seksuolog Havelock Ellis oznajmił,że w tym wypadku oszczędzić można sobie wszelkich skomplikowanych wyjaśnień.
Nie podciągałbym jednak wszystkich wyznań pod jeden sznur.
Bezdyskusyjnie jednak obyczaje kleru potrafią a nawet powinny oburzać.
Wydaje mi się,ze rację miał wspomniany przeze mnie pastor Karol T.Russell ,który napisał ,że biblijne nauczanie jest niekłamanie uznawane przez "Najważniejszych mężów stanu,mimo,że przeważnie patrzą na nie przez różne szkła pozostających ze sobą w konflikcie wyznań,które w godny ubolewania sposób fałszywie przedstawiają jej nauki.Ta wielka stara księga jest mimowolnie i zarazem fatalnie przekręcana przez jej przyjaciół,z których wielu położyłoby za nią życie.Wyrządzają jej oni więcej szkody niż jej przeciwnicy,utrzymując,że popiera ona długo uznawane błędne interpretacje jej prawd,odziedziczone po ojcach jak tradycja.Niech więc tacy obudzą się,ponownie przeanalizują swoje wierzenia". c.d.n.
Autor: R.Brzeziński robbo  Dodano: 12-02-2012
R.Brzeziński robbo
Wracając na koniec do celibatu,to zdaniem niektórych historyków,jak napisał Peter de Rosa ten wyrządził "więcej prawdopodobnie szkód w sferze moralności niż jakiekolwiek inne zjawisko w tym również prostytucja...Bardzo często kalało dobre imię chrześcijaństwa...Przymusowy celibat zawsze prowadził do szerzenia się obłudy" -i stąd potrzebne moim zdaniem artykuły takie jak "Obyczaje kleru".
Ludzie powinni czytać takie częściej i więcej.
Do obowiązkowych lektur zaliczyłbym ks.Roberta A.Haaslera "Życie seksualne księży" i wolałbym,żeby ludzie byli moralnymi ateistami,niż byli niemoralnymi katolikami,którym ich duchowni wielokrotnie nie dają dobrego przykładu.
A jak ktoś kiedyś powiedział "przykład idzie z góry".
Autor: R.Brzeziński robbo  Dodano: 12-02-2012

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365