Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.552.743 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 245 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Paweł zdawał sobie sprawę z tego, że próba przełamania tej kultury uniżoności nie ma sensu, że jej złamanie wymagałoby pogwałcenia tabu, że ten język to świat, z którego nie daje się uciec, świat czapki miętoszonej w ręku w obliczu proboszcza, policjanta, urzędnika, świat niewiary w partnerstwo, w którym idea społeczeństwa obywatelskiego jest groteską."

Dodaj swój komentarz…
Damian Jozefczyk - gitara:)   1 na 1
No super, trzymam kciuki!
Autor: Damian Jozefczyk  Dodano: 03-04-2010
Reklama
Marcin Zyśk   1 na 1
Pozostaje życzyć powodzenia i dużo szczęścia. Wydaje mi się, że niestety obecna sytuacja nie sprzyja powodzeniu. Ale walczyć trzeba. Pozdrawiam.
Autor: Marcin Zyśk  Dodano: 04-04-2010
AvBert - brawo popieram!  -2 na 6
Ach gdyby tak związkom jednopłciowym lub dowolnym przyznać prawo do wspólnego opodatkowania. Gdybym zorientowal sie że wpadne w porogi mógłbym takiego Pacta zawrzeć z jakimś ubogim znajomym. Uczucie szybko by się nam skończyło tak zaraz po rozliczeniu pita.
Autor: AvBert Dodano: 04-04-2010
dama-pik  0 na 2
Osobiście nie widzą mi się PACS'ta. To taki papierek niczym nie wiążący, w dowolnej chwili można go zerwać- nie ma poczucia takiego jak w związkach... Na debacie byłam za związkami. Małżęństwem nazwać nie mogę zwiazku jednopłciowego, ale związek partnerski jak najbardziej- o to powinno się walczyć.
Autor: dama-pik  Dodano: 04-04-2010
korin  -1 na 9
z logicznego punktu widzenia związki homoseksualne pozbawione są sensu. Celem życia jest przetrwanie jednostki oraz przedłużenie, oraz rozwój gatunku poprzez rozmnażanie. Związek homoseksualny z definicji tego drugiego celu nie realizuje, zatem nie ma sensu go wspierać.

W Polsce nikt nie zabrania żyć ludziom tej samej płci pod jednym dachem. Związek heteroseksualny ma co prawda pozycję uprzywilejowaną, ale jest to związek najlepiej realizujący cele zachowania gatunku.

Jeżeli miałbym już o coś walczyć, to prędzej o prawo do związków poligamicznych niż homoseksualnych. Te pierwsze pozwalają na większe przemieszanie puli genowej, a więc na silniejsze i sprawniejsze kolejne pokolenia. Związki homoseksualne są pod tym względem jałowe, więc nie ma co ich wspierać.
Autor: korin Dodano: 05-04-2010
Marcin Zyśk   5 na 7
@ korin

Są pewne grupy, które uważają, że wiedzą jaki jest cel życia - za cel życia uznają trafienie do nieba, raju. Uważają, że mają monopol na prawdę, a my je za to krytykujemy.

Istnieje pewien korin, który uważa, że wie jaki jest cel życia...

Pozwól mieć ludziom własne cele, nie zaś Twoje. Nie rozumiem dlaczego celem ludzkiego życia miałoby być przedłużenie gatunku. Jaka to religia, jakie dogmaty?

Życie nie ma odgórnie nadanego celu (tym się różnią moje poglądy, od osób wierzących w bogów i magię), po prawdzie - nie ma sensu. Bo co z tego, że będzie kolejne pokolenie? Co z tego? Sens życia, cel nadajemy sobie sami, dla jednych jest to szczęście i dobro, dla innych oddanie bogom, dla innych, jak widzę, przedłużenie gatunku.

Nie narzucajmy innym własnych celów i poglądów na życie dajmy im wolność decyzji.

Dlaczego nie dać homoseksualistom prawa do usankcjonowania prawnego swojego związku? Dla nas żadna strata, dla nich ułatwienie życia. Państwo i prawo jest dla obywatela, nie obywatel dla państwa. Taka jest moja opinia.

A jeśli celem życia jest przedłużenie gatunku, to proponuję przejście się na dyskotekę i zapłodnienie kilku samiczek.
Autor: Marcin Zyśk  Dodano: 05-04-2010
KaFor - petycja za związkami partnerskimi..   1 na 1
bardzo proszę o poparcie idei możliwości formalizacji ziwązków osób tej samej płci w polsce na stronie: petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=4117
Autor: KaFor Dodano: 05-04-2010
CJI - @Marcin Zyśk   1 na 1
Brawo, brawo, brawo! Spoznilem sie, ale gdybym odwiedzil ten watek wczesniej - napisalbym dokladnie to samo i z duzym prawdopodobienstwem - tak samo. Dziekuje, ze mnie Pan wyreczyl :)

Dodam od siebie tylko jeden link: www.polonica.net/Sens_Zycia_JMBochenski.htm
ktorego lektura powinna korina wyleczyc z prob narzucania innym "sensu zycia wg. korina".
Autor: CJI Dodano: 06-04-2010
Jan Res - Zabronic !   3 na 5
Nalezy zabronic zawierania malzenstw osobom bezplodnym i starym, nie rokujacym nadziei na wydanie potomstwa. Nalezy natomiast nagradzac lesbijki za plodzenie, bo maja one z tym spore trudnosci. Na gejow natomiast nie ma co liczyc (choc zdarzaja sie chwalebne wyjatki, jak np. Ricky Martin - tych takze nalezy nagradzac).
Prawda, Panie korin?
Autor: Jan Res  Dodano: 06-04-2010
cji - @Jan Res
Chcialbym zauwazyc, ze wszyscy, ktorzy dadza minusa komentarzowi powyzej (a beda tacy), powinni sobie przyswoic znaczenia slowa "sarkazm".
Autor: cji Dodano: 06-04-2010
Marcin Zyśk   1 na 1
@Jan Res

Eee... tam... mało Pan radykalny. Ja proponuję utworzenie obozów reprodukcyjnych. Do tych obozów, na zasadzie podobnej do poboru do wojska, powoływane niech będą kobiety w wieku pozwalającym na posiadanie dzieci. Ze znalezieniem chętnych mężczyzn, chyba nie będzie problemu, a jeśli byłby, to też niech to będzie pobór.

Masowe wychowywanie dzieci w kolektywach pozwoli na minimalizację kosztów, także siły roboczej (bezpłodne kobiety).
Autor: Marcin Zyśk  Dodano: 06-04-2010
kobieta - aktualna problemaryka nowej reformacji   1 na 1
Temat jest jednym z najwazniejszych aspektow reformowania wspolczesnego swiata. Duzy plus dla Racjonalisty za prezentacje tematu. 
Pzdr
P.S. oczywiscie problematyka w tytule
Autor: kobieta  Dodano: 07-04-2010
Damian Jozefczyk - Cel zycia   2 na 2
Jesli celem zycia jest przedluzenie gatunku i inne ewolucyjne sprawy to:
- powinnismy miec tyle dzieci ile tylko ptrafimy utrzymac, mysle ze jakies 10-15 na pare;
- powinnismy usmeircac osobniki chore lub niedorozwiniete (mysle ze Hitler byl zwolennikiem tej teorii);
- powinnismy wybierac najlepsze osobniki i rozmnazac tylko ich, aby zuzyskac jak najlepsze geny dla potomkow;
- nie powinnismy tracic czasu na milosc, czy inne pierdoly.

Dla mnie ejdnak cel zycia jest zupelnie inny - sprawic aby nasza jedna i jakze krociotka egzystencja byla jak najprzyjemniejsza. Aby ludziom dookola nas zyla sie jak najlepiej i byli szczesliwi. Natomiast celem zwiazku dwojga ludzi jest milosc, a nie przetrfanie gatunku...

Pozdrawiam
Damian
Autor: Damian Jozefczyk  Dodano: 08-04-2010
KaFor - Ankieta - jaka ustawa
Ruszyła ankieta dot. kwestii jakie winna regulować ustawa:
 
Prosimy Cię o wypełnienie ankiety dotyczącej planowanego projektu ustawy
dotyczącej instytucjonalizacji związków osób tej samej płci. W ankiecie
należy wskazać, jakie elementy Twoim zdaniem powinny się w ewentualnej
ustawie znaleźć.


www.ankietka.pl(*)azkow-osob-tej-samej-plci.html
Autor: KaFor Dodano: 08-04-2010
Damian Jozefczyk - Wypelniona
Wypelnilem ankiete i podzielilem sie nia na FB.

Nie wiem czy inni maja ten sam problem, ale od jakiegos czasu funkcja edycji komentarza sie "popsula"? Gdy chce to zrobic (chcialem dodac 2 podpunkty do moojego poprzedniego posta i zlikwidowac ten blad...) i zatwierdzam wyswietla sie informacja, ze musze podac e-mail jednak nie ma na to miejsca:(
Autor: Damian Jozefczyk  Dodano: 09-04-2010
Slig - Cel życia
Ja się tak zastanawiam, człowiek jest jednym z gatunków żyjących na tej planecie. Wszystkie inne mają za nadrzędny cel egzystencji właśnie przetrwanie gatunku. Czemu człowiek jako jeden z gatunków miałby mieć inny cel nadrzędny ? OK tu można dyskutować, ale z życiem i rozmnażaniem nieodłącznie związana jest ewolucja (czyli rozwój), która aby zaistnieć wymaga rozmnażania i "mieszania" genów - stąd właśnie wynalazek dwóch płci. Gdyby nie ewolucja oraz ten cel "nadrzędny" jakim jest przetrwanie gatunku nie było by dzisiaj myślących ludzi, którzy mogli by dyskutować co jest ich celem życia.
Jednakże uważam, że dyskusja nad tym czy homoseksualiści spełniają swoje obowiązki jako przedstawiciela gatunku nie ma sensu, ponieważ jako iż są pozbawieni funkcji rozmnażania nie przekażą swojej puli genowej dalej, więc ich populacja samoczynnie się ogranicza. W każdej populacji zawsze istnieje pewien procent osobników homoseksualnych i nie ma to wpływu na przetrwanie gatunku. Co więcej, w historii człowieka były okresy gdzie homoseksualizm był normą, a nawet wręcz był pielęgnowany i nie doprowadziło to do wyginięcia gatunku, a co najwyżej do upadku niektórych cywilizacji. Tak, więc kwestia związków homoseksualnych nie budzi we mnie większych emocji.

Pozdrawiam !
Slig
Autor: Slig Dodano: 13-04-2010
Lordraven - odp - Slig - Cel życia
Wiadomo, że homoseksualiści nie są "pozbawieni funkcji rozmnażania", chyba, że cierpią na bezpłodność (jak heteroseksualiści). Są homoseksualiści, którzy mają dzieci(z poprzednich związków heteroseksualnych, do których weszli świadomie lub z przymusu społeczno-rodzinnego.Przyczyny nie są ważne a fakty.Są również homoseksualiści, którzy chcą mieć dzieci i je mają - z samotnymi przyjaciółkami pragnącymi również potomstwa, z koleżankami lesbijkami lub matkami-surogatkami (czy to się komuś podoba czy nie).Moim zdaniem w dzisiejszych czasach kwestia "przedłużenia gatunku" jest sprawą bardziej świadomą niż instynktowną. Ludzie chcą mieć dzieci lub ich nie chcą mieć (również w związkach heteroseksualnych z różnych powodów). Nikt nie robi im z tego powodu wyrzutów. Czy ze wszystkich związków MUSI powstać potomstwo?Znam osoby mające dzieci z poprzednich związków (przynajmniej ze strony jednego z partnerów/ek), a w nowym, spólnym pożyciu już nie i jest to ich świadomy wybór - mówię o parach heteroseksualnych. Znam kilka osób (w większości dziewczyn), które posiadają dzieci, a nie są w żadnych związkach - samotne matki. I jest im dobrze.
Pozdr.
Lordraven
Autor: Lordraven  Dodano: 04-01-2015
Lordraven - do Slig jeszcze
Ludzie chcą zawierać związki, ponieważ ze sobą są, ponieważ się kochają, mieszkają ze sobą, chcą się wspierać i sobie pomagać. Chęć posiadania potomstwa to również jedna z potrzeb związku, ale należy pamiętać, że nie każdego...
Wchodząc do związku myśli się o "przetrwaniu gatunku"??? bzdura...
Można pragnąć potomka, ale to już indywidualna sprawa związku...

Pozdr!
Autor: Lordraven  Dodano: 04-01-2015

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365