Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.202.190 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 309 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Kto zna swoją głupotę, nie jest wielkim głupcem."

Dodaj swój komentarz…
Szary Myszak - Epoka Zaciemnienia   25 na 27
Swietny tekst, nareszcie ktos sie obudzil; od lat zadziwia mnie ugodowosc ludzi o opiniach liberalnych - tak, tolerancja to swietny pomysl, w stosunku do ludzi i ugrupowan, ktore tez uprawiaja tolerancje na codzien, natomiast nikt jeszcze nie poradzil sobie przy pomocy tolerancji z przemoca, a nawet ze zwyklym szalbierstwem. Istnieje bardzo dobry powod, dla ktorego kazda zdrowa spolecznosc posiada kodeks karny, pisany badz nie; jest tak dlatego, ze pewnej grupy zachowan spoleczenstwa tolerowac nie moga, dla wlasnego zdrowia. KrK czyli kaliban oddaje sie takim dzialaniom z upodobaniem godnym lepszej sprawy: szalbierstwa finansowe sa norma, a nagroda za szczegolnie udany finansowy przekret jest... swietosc, jak udowodnila pewna albanska mniszka, znana w propagandzie kalibanu jako 'Matka Teresa'; pedofilia jest zjawiskiem powszechnym, rownie powszechnie tuszowanym; klamstwo to standartowa metoda komunikacji. Kazda organizacja oddajaca sie takim dzalaniom bez zaslaniania sie krzyzem, zostalaby szybciutko zdelegalizowana, jako grupa przestepcza; pora zaczac o tym otwarcie mowic, chocby po to, zeby sie nasze dzieci nie zaczely przez pomylke wzorowac na 'Matce Teresie', oszusci finansowi powinni siedziec w ciupie, nie na piedestale.    
Autor: Szary Myszak  Dodano: 14-07-2012
Reklama
KORIUS   22 na 24
Dobre! Dałeś pan czadu. I mimo przytoczonej tu garści faktów z działalności Kościoła i szkodliwości religii dla istot żywych, w szczególności rozumnych, nadal są "ateiści", którzy chcą rozprzestrzeniania się religii bo jakieś zakonnice opiekują się umierającymi w hospicjach, a inny widzą ratunek w katolicyzmie przed islamem.
Autor: KORIUS  Dodano: 14-07-2012
brzezińska43   21 na 21
Najważniejsza jest wojna o prawo. To w niej rozstrzygnie się, czy w ogóle wolno nam będzie wypowiadać się. Zważmy, że gdyby nie przynależność do UE dawno wprowadzono by cenzurę. Przepis o obrazie uczuć religijnych zamyka usta wielu. Dlatego warto w wypowiedziach używać sformułowań, które spowodują masowe jego stosowanie, lecz byłbym daleki od posługiwania się podobnymi do katolickich, epitetami. Wykazanie, że ów przepis godzi bezpośrednio w demokrację, powoduje bowiem masowość procesów o obrazę uczuć religijnych, więcej jest wart od wyzwisk. Posługiwanie się identyczną bronią w Polsce, spowoduje jedynie umocnienie wiary w stosowność owego zapisu prawnego. Powstaje obecnie ugrupowanie, którego celem jest wprowadzenie w Polsce demokracji bezpośredniej. Zestaw propozycji ma na celu uniemożliwienie politykom dowolności we wprowadzaniu takich właśnie praw, realizację państwa demokratycznego nie w martwych zapisach konstytucyjnych a praktyce. Niewiele zyskamy uczestnicząc w pyskówkach, skoro dobrze wiemy o porozumieniu polityków i Episkopatu w kwestii powolnego wprowadzania w Polsce prawa kanonicznego, narzucającego wszystkim skrajne rozwiązania. Sojusznicy są wśród wierzących, ale w wojnie o wolność a nie wojence na epitety.
Autor: brzezińska43  Dodano: 14-07-2012
Piotr Napierała - Dziękuję   17 na 19
Za pozytywne opinie. Zapomniałem dodać, ze jest konieczne żebyśmy głosowali na RP, jedyna laicką partię w parlamencie, inni politycy to albo katooszołomy (włacznie z Millerem, to Senyszyn powinna być szefową tej partii), albo stroją się w pióra proboszczów bo im się to opłaca, robiąnnawet taki okrągłe usteczka jak księża.
Autor: Piotr Napierała  Dodano: 14-07-2012
Kaszman   2 na 4
Dobrze, że pan nie dodał. Osobiście wolałbym głosować na jakąś liberalną partię. Sporo osób nie przepada za Palikotem i mają ku temu dobre powody.
Autor: Kaszman  Dodano: 14-07-2012
RadRado   9 na 9
'katolikami byli i Hitler i Franco, i Salazar, i Pinochet' - Do tego 'zacnego' grona dodałbym księdza Tiso, który wzorując się na nazistach wprowadził na Słowacji totalitaryzm, był odpowiedzialny za atak na Polskę (zauważyliście, że wszędzie mówi się, że we wrześniu 39 zaatakowały nas 2 państwa? To oczywista nieprawda!) a także organizował wywózki Żydów do obozów koncentracyjnych. Co do samego Hitlera katolicy z uporem maniaków twierdzą, że był ateistą podpierając się jego antychrześcijańskimi cytatami. Trudno powiedzieć czy był katolikiem bo i na to znalazłyby się argumenty, niemniej naziści próbowali stworzyć własną religię. Najważniejsi przedstawiciele jak nie przymierzając Rudolf Hess czy Heinrich Himmler radzili się astrologów. Sam Himmler uważał się za inkarnację Henryka I Ptasznika. Tak czy inaczej czy Hitler był okultystą czy katolikiem na pewno nie ateistą. Jeśli kogoś to interesuje, tutaj trochę więcej w temacie: www.youtube.com(*)?v=zutdoj0QwUg&feature=related
Autor: RadRado  Dodano: 14-07-2012
mieczysławski - aktywność polityczna   8 na 10
Wielu ludzi wyznaje pesymistyczny pogląd, że nie warto głosować, bo politycy po wyborach szybko tracą pamięć i zajmują się prywatnymi interesami. Bierność polityczna powoduje, że do głosu dochodzą katoliccy radykałowie.
Myślę, że należy rozmawiać z liberalnymi katolikami, którzy mają poglądy antyklerykalne i popierają świeckość państwa.
Największym nadużyciem propagandowym jest mówienie przez hierarchów kościelnych, że reprezentują większość społeczeństwa.
Autor: mieczysławski  Dodano: 14-07-2012
Piotr Napierała - tak radykałowie   6 na 6
religijni zawsze głosują, bo gna ich "misja" i pogarda dla ludzi świeckich:)
Autor: Piotr Napierała  Dodano: 14-07-2012
Tadeusz Klonowski - makulatura   5 na 5
Te wszystkie proreligijne "dzieła" to potencjalna szybka makulatura. Krk jest bogaty i sponsoruje te wydawnictwa. Kto to jednak czyta? Słuchacze RM raczej nie, bo większość poza katechizmem i książeczką do nabożeństwa oraz ulotkami ojca R niewiele co czyta. Młode pokolenie w zdecydowanej większości po te pozycje nie sięgnie. Takie pozycje nie poprawią pozycji Krk na świecie. Natomiast ucieszą producentów papieru makulaturowego.
Autor: Tadeusz Klonowski  Dodano: 14-07-2012
Wenancjusz - Religia może być ale bez przesady   7 na 7
Rzeczywiście. Przechodząc się "po mieście" zaglądam do witryn księgarni. Eksponowane są atakująco "dzieła" w charakterze swym katolickie. Wejdź do środka i zapytaj czy są inne, nie religijne wydawnictwa. W odpowiedzi nie ma zadowalających Ciebie potwierdzeń. Wiem dlaczego księgarnie robią bokami. Ileż można kupować książek o JPII? Ale księgarnie to tylko ostatni etap. Wydawnictwa (drukarnie) produkują taką masę monotematycznych wyrobów. Jeśli lubisz ananasy to mam metodę by Tobie zbrzydły. Codziennie na śniadanie, obiad, kolację i przerwach między posiłkami też ananasy, to chciałbym po 20 latach tej diety zapytać co byś chciał zjeść. Napewno by było: "Kotleta mi dajcie. A ananasów nienawidzę". Wszystko w napastliwej formie się nudzi i brzydzi. Więc dlaczego tak stękają wydawcy i księgarnie na małe obroty? Ile niepotrzebnych książek idzie na przemiał? Dlaczego nie ma umiaru w indoktrynacji? Nie ma, bo to jest istota indoktrynacji, licżącej na zmęczenie "materiału" (ubezwłasnowolnienie) i rezygnację. Kto za to płaci?
Autor: Wenancjusz  Dodano: 14-07-2012
vratislaviensis - RP i makulatura   3 na 5
Cieszę się, że nie dodał Pan w artykule (poniekąd dobrym), żeby głosować na RP :) Po pierwsze: bo wg mnie nie jest to partia zdolna do rządzenia krajem, mimo że ma pare punktów, które chętnie widziałbym wdrożone (religia, rozdział państwa i kościoła, fundusz kościelny). No niestety ich "program" polityczny (godpodarczy, ekonomiczny) nie jest jednak przekonujący (jeśli taki w ogóle istnieje). Poza tym kadry tej partii są po prostu słabe. Jest to partia dobra do urządzania happeningów i parodii, a nie jako wiodąca siła polityczna w sejmie. Tam po prostu nie ma 150 czy 200 posłów godnych rządzenia krajem. Po drugie: zgadzam się z Panem T.Klonowskim, że tych książek i tak (na szczęście) nie wiele osób kupuje. A nawet jeśli to są to babcie kupujące dla swoich wnuczków. Wnuczkowie i wnuczki oczywiście przyjmują, dziękują i rzucają w kąt albo do kosza :)
Autor: vratislaviensis  Dodano: 14-07-2012
ratus - ideał partyjny   7 na 7
Skręcaja mnie oświadczenia, typu "głosowałbym na RP, bo to jedyna partia, mająca przynajmniej część odpowiadajacych mi pomysłów w swoim programie, ale ten jej szef, jakiś taki mało przystojny..."

A ja będę głosował na RP, bo szef się może zmienić, a dla programu RP nie widzę - jak na razie - żadnej alternatywy. A ideał partyjno-polityczno-wodzowski pozostawiam w sferze political-fiction.
Autor: ratus  Dodano: 14-07-2012
Piotr Napierała - Tak bo trzeba   4 na 4
mieć reprezentację, taką jaką można w danym momencie.
Autor: Piotr Napierała  Dodano: 14-07-2012
Ratatoskr - dawno temu   18 na 18
Kiedyś, dawno temu w konfrontacjach z agitującymi teistami, oświadczającymi np., że dla nich osoby niewierzące są jakby trochę ślepe, tuliłam uszy. Teraz konsekwentnie odpowiadam, że dla mnie osoby wierzące są jakby trochę głupie. Nie wolno tu ustępować pola dla świetego spokoju.
Autor: Ratatoskr  Dodano: 14-07-2012
Koraszewski - @Tadeusz Klonowski   4 na 8
Czy te wydawnictwa szybko stają się makulaturą? Być może, ale warto pamiętać, że skutecznie wyparły one z księgarń książkę popularno-naukową, a wydawcy i księgarze kierując się zyskiem, produkują i wystawiają to, na co jest popyt.   
Autor: Koraszewski  Dodano: 14-07-2012
mieczysławski - edukacja naukowa   8 na 8
Nie wiem, czy na dzień dzisiejszy istnieją dotacje na edukację naukową. W czasach PRL-u  był ciekawy program naukowy SONDA, ale autorzy zginęli w wypadku drogowym i w to miejsce pojawiło się Laboratorium, które upadło oficjalnie z powodu niskiej oglądalności i braku funduszy. Telewizja państwowa tłumaczy się, że wpływy z abonamentu są za małe i edukacja to nadmierny koszt.
W czasach PRL-u główną funkcją radia i telewizji była propaganda i indoktrynacja, ale było miejsce na edukację. Komercjalizacja spowodował wyparcie nauki, w to miejsce weszła reklama i kształtowanie zachowania konsumentów.
TVP oglądam rzadko, nie zauważyłem emisji programu naukowego o teorii ewolucji, wcześniej był program dla dzieci 'Było sobie życie', ale teoria ewolucji obraża uczucia religijne, a smok wawelski żył w czasach kiedy istniała ludzkość - każde dziecko zna tą bajkę, ale Roman Gierdych w nią wierzy, dla kreacjonistów bajką jest teoria ewolucji.
Autor: mieczysławski  Dodano: 14-07-2012
mieduwalszczyk   4 na 4
Do trafnej charakterystyki pewnych aspektów historii chrześcijaństwa dodam jeszcze, że wynalazek druku powodujący u ówczesnych prałatów i "ojców świętych" "gęsią skórkę" jako wynalazek szatana, wkrótce został wykorzystany do rozkręcenia machiny apologetyczno-propagandowej. Cierpliwość papieru okazała się nie przesadzona, bo do dzisiejszych czasów przelano nań ocean nieczystości od Malleus Maleficarum począwszy aż po prace teologiczne doszukujące się zbieżności między katolicyzmem a nazizmem. Wymieniłem skrajności, między którymi usypano Himalaje twórczości apologetycznej przy znaaacznie skromniejszej objętościowo literaturze polemicznej. Nie ma co się dziwić, że prawda o chrześcijaństwie powoli toruje sobie drogę w świadomości ludzi - nawet tych czytających. Dziękuję za tekst.
Autor: mieduwalszczyk  Dodano: 14-07-2012
Astrowy - Edukacja naukowa   2 na 2
Kilka lat temu oglądałem program edukacyjny dla młodzieży - teleturniej. Młodzieniec z 5-klasy wylosował religie i dostał pytanie (od Młynarskiej): Dokoncz zdanie: "O ciebie prosimy ..."
A my tu o boskich cząstkach...
Autor: Astrowy  Dodano: 15-07-2012
Czarnecki Radosław - Długi marsz   4 na 4
B.dobry tekst, odsłaniający "bez ogródek" zagrożenia dla postępu i rozwoju cywilizacyjnego człowieka - zwłaszcza w Polsce. Edukacja jest tu priorytetowym zadaniem środowisk postępowych i pro-rozwojowych, a także sprawa "medialnego przekazu" (to ogólne hasło - wiadomo o co chodzi). Zwłaszcza, że (patrz m.n. wywiad z kuratorami wystawy "Nowa sztuka narodowa" - GW z dn. 2012-07-14-15) - i to jest kolejne potwierdzenie "polskiego zapyzienia" intelektualno-mentalnego, a także i estetycznego - gusty większości Polaków kształtuje Chrystus ze Świebodzina, nie Żmijewski czy Krytyka Polityczna. Więc ofensywność postulowana przez Autora jest jak najbardziej wskazana - tylko pytanie:jak to zrobić.
Autor: Czarnecki Radosław  Dodano: 15-07-2012
Marecki_   4 na 4
Apropos edukacji i progamów naukowych w radiu i telewizji - jest w radiu (na kanale tematycznym w interniecie, nie wiem kiedy laci ta audycja i chyba na 1 lub 2 programie pr) Wieczór odkrywców. Słucham tego codziennie  do snu bo są tam bardzo ciekawe audycje, ciekawi ludzie świata nauki wypowiadają się na przeróżne tematy naukowe. Niestety nawet najbardziej idealny program jakim on jest, ma łyżkę dziegciu... otóż prowadzący (nie pamiętam jak się nazywa) ma głos jak ojciec prowadzący z radia maryja ale nie mówiłbym tego gdyby nie jedna wypowiedź jego w którymś tam odcinku... mianowicie z pełnym przekonaniem (myślałem z początku, że żartuje) przeczytał jakiś tam fragment jakiejś tam wypowiedzi papieża Polaka, że: (parafrazuję) naukowy sposób (empiryczny itd) nie jest jedynym sposobem postrzegania i odkrywania właściwiości otaczającej nas rzeczywistości i świata, że musimy otworzyć oczy na propozycję jaką...itd nie pamiętam dokładnie, w każdym razie zabrzmiało to tak, że 'ja tu robię naukowy program ale wszystko o czym tu się mówi to nieprawda, nauka to kłamstwo, wierzcie w boga. Myślałem, że zaraz będzie komentarz, ale gościa, którego miał  studiu zatkało i nie mógł nic powiedzieć, jakoś tak to było. I co o tym sądzicie?
Autor: Marecki_  Dodano: 15-07-2012
kulka_na_mole - @Koraszewski   1 na 3
>skutecznie wyparły one z księgarń książkę popularno-naukową
Nie zauważyłem tego ani w księgarniach "analogowych", ani w internetowych. W jednych i drugich są działy z literaturą popularno-naukową. Proszę nie pisać głupot.
Autor: kulka_na_mole  Dodano: 15-07-2012
KORIUS - @Marecki
Słucham czasami tych audycji. To 1 program PR . Jeżeli prowadzący naprawdę posłużył się tym cytatem JPII to mogę tylko skomentować, że "nie poznaję kolegi". Wyglądał i mówił jak normalny gość.
Autor: KORIUS  Dodano: 15-07-2012
Józefacki - partia polityczna   2 na 2
Dobrze było by tłumaczyć też maluczkim, że Kościół rzymskokatolicki to tylko rodzaj międzynarodowego kartelu,  partii politycznej o rozszerzonych możliwościach i wpływach, w której Biuro Polityczne, czy może Partia Wewnętrzna, czyli ci po wewnętrznej stronie ołtarza, nie wierzą w żadne bożki ani święte księgi. (Bo któż, jak nie oni wie lepiej że żadne bożki nie istnieją) Nie interesuje i nie obowiązuje ich nic z tego co zalecają wiernym.  Zajmują się budowaniem potęgi swojej organizacji w zamian za jej dozgonną opiekę. Że rozmawianie z księdzem o Bogu jest śmieszne. Księdzu trzeba dać pieniędzy, żeby mógł iśc na dziwki i z nimi rozmawiać o Bogu. Albo żeby miał na prezent dla swojej nie-żony. Ze każda złotówka dana na Kościół, zamiast na własne dziecko jest Grzechem Ciężkim wobec ludzkości. I jeżeli ktoś już tak naprawdę potrzebuje Boga, to więcej Go znajdzie w brudzie pod paznokciami, niż we wszystkich kościołach świata. Bóg nie wchodzi do kościołów bo jest dobry i się brzydzi.    
Autor: Józefacki  Dodano: 15-07-2012
pawelsk - Może baza PRE?   4 na 6
 Ma rację Piotr Napierała pisząc o potrzebie reagowania na zalew katolickiej propagandy. Do Jego propozycji, jak prowadzić stosowną anty-akcję dodam następującą. Jak sądzicie? Czy można założyć na portalu racjonalisty bazę danych pod nagłówkiem propaganda religijna (PRE). Była by to lista książek (do przeszukiwania wg. autora, tytułu, słów kluczowych) z krótkimi objaśnieniami na temat idiotyzmów zawartych w poszczególnych pozycjach. Objaśnienia (OB) miałyby raczej charakter informacyjny, a nie postać zbyt długich recenzji. Wyliczałyby niekompetencję, błędy, kłamstwa, przeinaczenia i inne propagandowe nadużycia. Taka baza PRE mogłaby rozwijać się przez lata, dostarczając rzetelnych argumentów tym, którzy chcą dyskutować rzeczowo oraz tym, którzy chcą dokonywać dobrych wyborów źródeł. Poszczególne OB czytelnicy mogliby oceniać, a może nawet edytować i udoskonalać nieco podobnie jak hasła Wiki. Mam wrażenie, że omówienie parunastu książek, jakie podał Piotr jest już jakby zaczątkiem takiej PRE.
Pozdrawiam, PawelSk
Autor: pawelsk  Dodano: 15-07-2012
Józefacki - Ksiązki   1 na 1
Z książkami to fajny pomysł, ale równolegle powinno się stworzyć listę tych dobrych. Kto ostatnio wydał coś, co warto przeczytać.
Autor: Józefacki  Dodano: 15-07-2012
Piotr Napierała - @pawelsk  0 na 2
jestem za założeniem takiej bazy.
Autor: Piotr Napierała  Dodano: 16-07-2012
Misanthrope - @kulka_na_mole   3 na 3
Proszę sobie w takim razie wejść do pierwszego empika (np. ten na rynku w Krakowie byłby dobrą ilustracją) i porównać wielkość półek pod hasłem "popularno-naukowe" z ogromniastymi szafami pod hasłem "religia". Myślę, że to wystarczy, by więcej nie pisać głupstw.
Autor: Misanthrope  Dodano: 16-07-2012
Adam Labiak - @autor  -3 na 5
Popieram aby mówić o faktach. W takim razie proszę o źródło do zdania: zobaczą też, że KrK sprzeciwia się właściwie wszystkiemu; ......, innym wiarom (ekumenizm to ściema), ..... a do niedawna nawet transfuzji krwi (świadkowie Jehowy nadal się temu sprzeciwiają).
Na jakiej podstawie twierdzi Pan że kościół sprzeciwia się innym wiarom - to fakt że do SW II tak było, ale współcześnie tak nie jest. Przy okazji wykazał się Pan brakiem wiedzy merytorycznej - ekumenizm to próba dialogu z innymi chrześcijanami, a od innych wiar jest dialog międzyreligijny.
Proszę podać źródło na podstawie którego twierdzi Pan iż KK oficjalnie sprzeciwiał się transfuzji.
Pisze Pan cytuję: katolikami byli i Hitler i Franco, i Salazar, i Pinochet)
Otóż Hitler nie był katolikiem, i szczerze mówiąc nie cierpiał ich, co mu nie przeszkadzało ze względów taktycznych na tolerancję wobec tej religii.
Wymienianie wśród katolików mało sympatycznych postaci, od razu naraża się na kontratak że wśród największych zbrodniarzy ateiści zajmują nadreprezentację: Pol-Pot, Stalin, Mao a na naszym podwórku Bierut. Jaruzelski tez był ateistą ( właściwie to jest )a to taki komunistyczny Salazar czy Franko. Ludzie są dobrzy lub nie, a wiara mało ma z tym wspólnego.
Autor: Adam Labiak  Dodano: 16-07-2012
Piotr Napierała - Hitler był katolikiem   1 na 5
iał pewne kryzysy wiary, ale jaki katol ich nie miewa. Pol-pot stalin? zgoda ateisci ale racjonalni to oni raczej nie byli:) te leninizmy to bardziej rleigie niż filzozofie:) ekumenizm UDAJE że ma na celu pojednanie religii, wymyslili go szwedzcy luteranie w latach 20 XX w,obecnie jednak ma bardziej charakter antyracjonalistycznego sojuszu. prosze nie byc naiwnym
Autor: Piotr Napierała  Dodano: 16-07-2012
mikeus - Czepiam się!   1 na 1
Jak w temacie, ale nie mogłem sobie odpuścić - Konin ma niespełna 80, nie 50 tysięcy mieszkańców...
Przepraszam za czepialstwo, ale to moje rodzinne miasto.
Autor: mikeus  Dodano: 16-07-2012
Adam Labiak - @ autor  -7 na 7
@ Piotr Napierała
Jest mi niezmiernie przykro że portal Racjonalista publikuje artykuły kogoś pozbawionego elementarnej kultury. Katol ? Może i jest Pan racjonalny ale pisanie w takim kontekście o katolikach to .....
Rzuca Pan oskarżeniami nie dając żadnych dowodów. Artykuł jest wyjątkowo słaby - tak właściwie nie wiem o co w nim chodzi. Żyjemy w wolnym kraju gdzie każdy może wydawać takie książki jakie mu się podoba, a każdy może je kupować lub nie. I tyle w temacie. Na koniec niech pan poczyta co to jest ekumenizm, czy Stalin myślał racjonalnie i niech sie douczy z historii i nie kompromituje się stwierdzeniami iż Hitler ( juz jako wódz III rzeszy) był katolikiem - cytat: "Hitler nie był przywiązany do Kościoła. Uważał religię chrześcijańską za przeżytek, obłudny wynalazek służący do uzależniania ludzi"  Christa Schroeder, Byłam sekretarką Adolfa Hitlera, Warszawa 1990, s. 60
Autor: Adam Labiak  Dodano: 16-07-2012
Marecki_   4 na 4
Przecież konszachty kk ze skrajnie prawicowymi dyktatorami to oczywista oczywistość. Łatwo sobie wyobrazić że jeżeli Hitler nie zginął w Niemczech to został przywitany z otwartymi ramionami gdzieś w Argentynie lub Chile w tle z papierzem. Inna sprawa to taka że okej zostawcie Hitlera ale Pinochet i Franco... tu raczej nikt nie ma wątpliwości. Kosciół przepraszał za swoje grzechy, za inkwizycję, za G. Bruno więc oficjalnie potwierdził swoją winę tym samym potwierdzając że nie jest święty, że nie jest namiestnikiem boga, którego przykazania niby wypełniał. Nie był święty wtedy ergo nie jest święty teraz. Zatem jaki jest cel jego działań? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze i władzę.
Autor: Marecki_  Dodano: 16-07-2012
myprecious   1 na 1
@Adam Labiak
Już w pierwszej swej wypowiedzi potwierdziłeś niepisane prawo Godwina lub argumentum ad Hitlerum: 'Wraz z trwaniem dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1'.
Za Wikipedią: W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego porównania, „przegrała” dyskusję[2]. ;)
Autor: myprecious  Dodano: 17-07-2012
mucho_much - Lektura dodatkowa   3 na 3
Ksiazki propagandowe Krk powinna poprzedzic lektura "Opus Diaboli" autorstwa Karlheinz Deschner'a. To tylko wstep dla tych, ktorzy chca szukac "innej" prawdy :) niz objawionej. Dla tych co juz "znalezli" (absolutna prawde) oczywiscie nie bedzie to mialo sensu bowiem niczego nowego sie nie dowiedza (wiedza juz wszystko). Oszustwo zapoczatkowane niemal dwa tysiace lat temu uroslo do miana cnoty. Serce rosnie patrzac na te czasy! Ale jest wciaz nadzieja, ze ludzie zjedza z drzewa madrosci i ignorancja stanie sie ciekawostka historyczna.
Autor: mucho_much  Dodano: 17-07-2012
Adam Labiak - Prawda o KK  -2 na 2
@Marecki - nie negowałem że Salazar, Pinochet czy Franko to rasowi katolicy, a Kościół doskonale z nimi współpracował. Ale protestowałem przeciw manipulacji autora: umieścił tych mało ciekawych gości w jednym rzędzie z Hitlerem - otóż po pierwsze: Hitler nie był katolikiem ( co wykazałem ), po drugie ów zabieg miał maksymalnie zohydzić katolików. Franko i spółka to mało ciekawe typy ale znajmy miarę - co innego Hitler czy Stalin a cio innego Pinochet.
Czy KK jest święty to kwestia wiary. Jestem pierwszy który będzie punktował KK, tylko róbmy to fachowo. Ludzie będą czytali o ciemnej stronie KK jeśli będzie ona rzetelna i prawdziwa. Takie artykuły jak autora, to woda na młyn obrońców KK w rodzaju taliba Terlikowskiego. Łatwo on wyłuska perełki w rodzaju Hitler Katolik czy transfuzji krwi i powie tylko przejrzałem test i już wyłapałem kłamstwa, wielu mu uwierzy.
Autor: Adam Labiak  Dodano: 17-07-2012
Marecki_   2 na 2
Franco to inna miara??? Zapytaj przeciętnego mieszkańca Galicji, Asturii czy nawet Leon i nie chodzi mi tu o urzędasów tam kolaborujących za jego czasów ale o inteligencję i zwykłych ludzi. Franco ma tam jeszcze 'lepszą' opinię niż u nas Stalin. A ja pochodzę z kresów nie wchodzących dziś w skład RP (tzn moja rodzina) i uwierz mi, dla nas Hitler to pikuś przy Stalinie.
Autor: Marecki_  Dodano: 17-07-2012
Piecio   5 na 5
Niezła prowokacja. Fakt, że księgarnie są pełne tego uduchowionego bełkotu. Niestety muszą być nabywcy, skoro się tego tyle produkuje. W ogóle przeżywamy jakiś renesans irracjonalizmu, tyle że w wydaniu New Age, gdzie można już pomieszać niemal wszystko: katolicyzm z buddyzmem i wierzeniami Inków, Daenikenem i UFO. Kościół to oczywiście zwalcza, ale jak my stoi na straconej pozycji.
@Adam Labiak - Hitler był ochrzczony, więc wg wykładni KK był jak najbardziej katolikiem. Co więcej w dzieciństwie śpiewał w kościelnym chórze, a nawet podobno rozważał zostanie księdzem. Nic zresztą nie wiadomo o tym, żeby dokonał formalnej apostazji. A że traktował religię Katolicką pogardliwie? No pewnie. Zastąpił ją swoją własną nazistowską wiarą w rasę panów i inne temu podobne bzdury.
Autor: Piecio  Dodano: 17-07-2012
RX500 - @Adam Labiak   2 na 2
otóż po pierwsze: Hitler nie był katolikiem ( co wykazałem ), po drugie ów zabieg miał maksymalnie zohydzić katolików.
-Odwrotnie. Chodziło o zohydzenie Hitlera. ;-)
Autor: RX500  Dodano: 17-07-2012
Meretseger - @Misanthrope & kulka_na_mole   4 na 4
Rzeczywiście, półki z książkami popularno-naukowymi są i nawet stoją na nich wymienione książki. A pomiędzy nimi tytuły w typie "Tajemnice piramid", "Projekt Cheops" i "Koniec świata 2012". Nie zliczę, ile razy zwracałam uwagę pracownikom różnych księgarni, że TO nie powinno tu stać. Im się wciąż wydaje, że to archeologia...
Autor: Meretseger  Dodano: 17-07-2012
Ojciec Lesiotr - @Adam Labiak   3 na 3
Katolikiem się jest z racji chrztu - Hitler więc katolikiem był, bo nigdy nie został ekskomunikowany, ani apostazji nie dokonał. Może więc być traktowany tylko jako grzesznik podlegający osądowi Miłosierdzia Bożego...
Wątpliwe, by był katolikiem szczerym - natomiast znakomicie umiał wykorzystać cechy katolickie szerokich mas, by nimi sterować, np.:
"Kościół katolicki przez piętnaście stuleci traktował Żydów jak szkodników, zamykał ich
w gettach i tak dalej, ponieważ zorientowano się czym są Żydzi. Ja odwołuję się
do tych piętnastu stuleci." (ADOLF HITLER, w 1933 r. na Konferencji Episkopatu Niemiec w Berlinie)
albo: "Moje uczucia jako chrześcijanina wskazują mi mojego Pana i Zbawcę jako wojownika. Wskazują mi człowieka który kiedyś w swej samotności, otoczony przez garstkę uczniów, rozpoznawał w Żydach czym naprawdę są i zebrał ludzi by walczyć
przeciwko nim i który był największym nie jako męczennik, ale jako wojownik. W
nieograniczonej miłości jako chrześcijanin i jako człowiek czytam ustępy które
mówią jak Pan wystąpił w swej mocy i pochwycił bicz by wypędzić ze świątyni ten
ród węży i żmij. Jak wspaniała była jego walka w obronie świata przeciwko
truciźnie żydowskiej..." (ADOLF HITLER, z przemówienia w 1922 r. w Monachium.)
Autor: Ojciec Lesiotr  Dodano: 17-07-2012
RX500 - @Adam Labiak
"Żyjemy w wolnym kraju gdzie każdy może wydawać takie książki jakie mu się podoba, a każdy może je kupować lub nie."
-Bo Kościół już nie ma takiej władz jaką posiadał dawniej i jaką zapewna chciałby posiadać.

"Rzuca Pan oskarżeniami nie dając żadnych dowodów. "
Cała hitoria religii i Kościoła to jeden wielki dowód na prawdziwość tego co w artykule jest napisane. Nie ma potrzeby powtarzania tekstów z dziesiątków artykułów, które już tu się pojawiły wcześniej.
www.racjonalista.pl/kk.php/d,9/q,Chrzescijanstwo
Autor: RX500  Dodano: 17-07-2012
"obudzone demony" - Symbolika.
Autor w pewnym momencie napisał:
"... Zauważcie, że nie mówiłem o zrywaniu krzyży ze ścian...chociaż oburzyło mnie kiedy wywieszone symbole religijne przez Ruch Palikota zostały zdjęte przez pisowców, albo platformowców, w każdym razie klerykałów..."
Naszym zdaniem jednym z podstawowych i pierwszych kroków społeczeństwa na drodze do państwa świeckiego jest właśnie usunięcie krzyży i innych symboli religijnych ze ścian i murów wszystkich instytucji państwowych. To bardzo ważny tak z prawnego jak i psychologicznego punktu widzenia warunek do spełnienia.
W Sejmie (którego posłowie modlą się do swojego boga o deszcz)
- krzyż w sali obrad negatywnie i szkodliwie wpływa na atmosferę i pracę tego organu władzy ustawodawczej. Krzyż bowiem obraża uczucia estetyczne i wrażliwość posłów ateistów oraz wszystkich tych dla których jest on symbolem śmierci, okrucieństwa, cierpienia i nienawiści.
 
cdn...
Autor: "obudzone demony"  Dodano: 22-07-2012
"obudzone demony" - Symbolika (...cd)   1 na 1
...cd:

Największą jednak szkodliwością "sejmowy krzyż" jest dla 90% procent parlamentarzystów, których podstawą egzystencji jest religia.
Ten nawiedzony motłoch (motłoch wybiera przecież swoich przedstawicieli spośród siebie) dyskutuje, uchwala ustawy, wpływa bezpośrednio na życie całego polskiego społeczeństwa stosując się do religijnych, zacofanych dogmatów swojej wiary, prawa kanonicznego i wszystkiego, co usłyszy w formie nakazów od swoich guślarzy z kościelnych i medialnych ambon...
Każde spojrzenie katomatoła na zawieszony na ścianie symbol jego wiary to psychiczne zahamowanie logicznego myślenia, paniczny strach przed "grzechem i karą".
To psychologiczna presja dla zindoktrynowanego religijnie człowieka, który nie spełnia swojej powinności Posła dla dobra społecznego, ale dla dobra swojej religii i tych, którzy ją głoszą.
Autor: "obudzone demony"  Dodano: 23-07-2012

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365