Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.187.344 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Jest prawdą, że kult cierpienia, wyrosły z neoplatońskich korzeni chrześcijaństwa, był przez wieki organem nieskończenie i bezwstydnie przez rządców Kościoła używanym do usprawiedliwiania krzywdy i ucisku, i że służył bez miary układom uprzywilejowanym w ich trosce o utrwalenie swojego przywileju.

Dodaj swój komentarz…
myprecious   10 na 10
Jeśli o mnie chodzi - każdy może mieć nawet po 10 religii, lub 'hipotez roboczych'. W niczym mi nie przeszkadza, że ktoś idzie do kościoła w niedzielę. Ale w momencie gdy ustawodawca kreuje prawo kierując się religią, zmusza mnie do utrzymywania tego kościoła, i jeszcze każe płacić za szkolne wpajanie jednej słusznej 'hipotezy roboczej' - to już mam problem, ogromny problem. I tutaj dochodzimy do sedna sprawy - to ci z wpojonymi 'hipotezami roboczymi' nie mają szacunku, ba- tolerancji dla innych światopoglądów. To oni zatracili piękno luźnego podejścia do swojej wiary; ateiści, przynajmniej ich część większego rozluźnienia okazać nie mogli - wszak odrzucili 'hipotezę roboczą' na rzecz szczerego 'mało prawdopodobnym jest, by ta hipoteza była prawdziwa';).
Autor: myprecious  Dodano: 16-08-2012
Reklama
Paweł Rafał Bieliński   1 na 1
@myprecious właśnie o to chodzi! Starałem się tutaj pokazać właściwe według mnie podejście. Nie chodzi o to, w co większość wierzy, tylko o to, co narzuca reszcie. Dlatego uważam za zbędne "nawracanie" ich na ateizm, a za konieczne - nauczenie tolerancji ;)
Autor: Paweł Rafał Bieliński  Dodano: 16-08-2012
Mariusz Agnosiewicz - Lud   2 na 2
Kontrreformacja nie stanowiła cezury "poważnego" traktowania wiary. W XII w., w okresie erupcji herezji ludowych, "poważniej" traktowano wiarę niż np. w wieku XVI. Przynajmniej w świecie katolickim.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 17-08-2012

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365