Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… sinapis - jedyny problem Wszystko skapowałem, nie wiem jedynie, czy "dziub" to miał być dziób, czy coś innego?
Reklama
Piastun - By żyło się lepiej! 2 na 2 Postaw się, a zastaw się.
Unulfo 2 na 2 Im dłużej się tej sprawie przyglądam, tym większe mam przekonanie, że zakup Pendolino miał znaczenie polityczne - w czasie negocjowania nowych warunków budżetowych UE trzeba było naszym europejskim przyjaciołom dać jasny sygnał, że za środki unijne, jakie od nich dostaniemy, kupujemy również ich produkty. Sprawa budzi też inne podejrzenia, a z pewnością świadczy o postępującej alienacji polskich elit politycznych, które rozgrywają swoje gierki kosztem obywateli.
Autor:
Unulfo Dodano:
06-07-2013 Bill Kilgore - Po prostu... 3 na 3 ...szlag jasny człowieka może trafić, kiedy się czyta takie rzeczy. Co poniektórzy - a nie chcę "krakać", że większość - ministrowie powinni stanąć przed trybunałem stanu! Sieć koneksji: tu wpadnie w kieszonkę, tam wpadnie - a zarobi koncern zagraniczny. Po studiach nie wracam do Polski, zostaję w Niemczech. Rzesza przynajmniej potrafi wspierać własny przemysł. Gdzie ja jako inżynier pojazdowy w Polsce pracę dostanę, kiedy morduje się Polską myśl techniczną i przedsiębiorczość przemysłową?
Unulfo - @ Bill Kilgore 1 na 1 Zachęcam do lektury tekstu, który mógłby mieć tytuł "PKP story":
forsal.pl/artyk(*)losci-kolejowego-imperium.html Jest w nim ciekawa grafika, obrazująca strukturę PKP i różne powiązania między spółkami, spółeczkami, a nawet spółątkami, składającymi się na gęsto tkaną sieć powiązań, zależności, tyłów, pleców itp.
Autor:
Unulfo Dodano:
06-07-2013 Jan Werbiński - Kolej jest droższa od samochodu. 8 na 10 Autor wyżej ceni firmę opierającą się na pracy, niż na kapitale. Nie wspomina nic o zarobkach. Potem sugeruje, że firmy należy promować za wskaźniki socjalne, a nie za zyski. Zapewne zdaniem autora firmy sa po to, żeby ludzie mieli pracę. Mam zatem dla pana Jerzego propozycję, żeby za SWOJE pieniądze założył firmę "social-friendly". Niech ta firma daje ludziom pracę i nie dba o zysk. Bardzo proszę, żeby nie robił tego za moje pieniądze z podatków, bo to już było w PRL. Proszę też autora, żeby nie mówił o "niewidzialnej ręce rynku" w kontekście zamówień rządowych, bo zdaniem niektórych takie zestawienie jest kompromitujące. Wszystkie problemy z koleją wynikają z tego, że zajmują się nią politycy, a nie prywatne firmy dla znienawidzonego zysku.Zwykli obywatele już dawno sobie policzyli, że dla jednej osoby koszt biletu IC jest porównywalny z kosztem paliwa i eksploatacji małego samochodu. Dla dwóch osób samochodem jest dwa razy taniej, niż koleją. Proszę nie marnować pieniędzy podatników.
Jan Werbiński 9 na 11 Porównanie kosztu dojazdu transportem publicznym i samochodem. Warszawa - Poznań 313 km Koszt dojazdu komunikacją miejską w Poznaniu 4,20 Koszt komunikacji w Warszawie 4,60 InterCity 111,50Razem 120,3 zł. Czas dojazdu komunikacją i średnie czekanie 2x1 godzina. Czas dojazdu IC 3 godziny.Razem 5 godzin plus dostosowanie planu dnia do nielicznych połączeń. Duży bagaż płatny dodatkowo. Duże ryzyko kradzieży i napadu. Brak ochrony w pociągu. Brud i smród w autobusach miejskich. Kieszonkowcy. Brak miejsc siedzących. Przystanki śmierdzą moczem. W godzinach nocnych brak możliwości dojazdu w większość miejsc i konieczność zamawiania dwukrotnie droższej nocą taksówki. Konieczność dźwigania bagaży. Samochodem ze średnią prędkością 60 km/h tą samą trasę pokonujemy też 5 godzin , ale przecież można szybciej. Koszt 5 litrów paliwa x 5,4 zł*3,13= 84,50 zł. Amortyzacja samochodu 10 zł/100kmx3=30 zł. Razem 124,50 zł . Porównywalnie z PKP Samochodem można wyjechać o dowolnej godzinie i zabrać dużo bagaży. Gwarantowane miejsce siedzące i dojazd do samego celu, a nie najbliższego przystanku. W samochodzie jest czysto i nie śmierdzi pijakami. Na samochód nie trzeba zdążyć, ani się spieszyć, bo on zawsze czeka.
3izba - Hmm -2 na 6 "Śmierdzi pijakami" - to najlepiej charakteryzuje ten skrajnie emocjonalny, propagandowy wpis, rodem z Gazety, która pilnie relacjonowała odkrycia wszelkich pluskiew atakujących biednych pasażerów. Ten tekst dotyczy pendolino a nie ekonomiki tudzież ergonomiki podróży, proszę nie zaśmiecać.
Autor:
3izba Dodano:
06-07-2013 hyperion - @Autor @Jan Werbiński 1 na 3 @Autor Odnosnie tekstu, bardzo mi sie podobal, duzo faktow (co cenie) @Jan Werbiński tak z ciekawosci zapytam bo nie znam sie na motoryzacji, co to za wspolczynnik 3.13 we wzorze? Co obejmuje amortyzacja samochodu? czy w amortyzacje jest tez wliczony koszt parkingow, ubezpieczenie AC i OC, koszt kupna samochodu ? Skad sie wziela wartosc 10zl/100 km ?
Sobieski20 - @hyperion 5 na 5 3.13 to odległość. 3.13 odcinków po sto kilometrów... Do autora: Nie mam pojęcia co pan chce udowodnić podając zatrudnienie i kapitał zakładowy dwóch firm. Nie wspominając o obrotach, zysku (lub stracie) itp. Jeśli firma która zatrudnia więcej osób jest lepsza ze względu na "wartości socjalne" to może by cofnąć mechanizację rolnictwa? Dalej dojdziemy do dylematu z Konopielki czy kosić sierpem czy kosą. Wszystko by więcej osób miało pracę...
mieczysławski - modernizacja kolei 2 na 2 Od strony technicznej. "Drogi żelazne", kiedy powstawały były najlepszym środkiem transportu. A było to wczasach, kiedy powszechne były zaprzęgi konne, były pierwsze automobile, ale drogi były kiepskie, 100 lat temu pociągi ekspresowe osiągały 100km/godz. i dużo wyższy komfort podróży - dla bogatych salony, bufety, kuszetki, umywalki. Ponadto budowa linii kolejowej jest (była) szybsza i tańsza. Dlaczego bilety kolejowe są drogie? Należy to przeanalizować. Jakie są koszty utrzymania - naprawy, remonty, zużycie energii ? Złożona sieć powiązanych z koleją spółek daje podejrzenie, że generuje to znaczące dodatkowe koszty. Ponadto brakuje demonopolizacji w przewozach i jest daleko od zasad działalności wolnorynkowej. Modernizacja z założenia miała dać jakościowa lepszą usługę. Transport lotniczy ma tą wadę, że jest koszt dojazdu do lotniska i wydłuża to średnią prędkość podróżowania. Szybka kolej dociera do centrum miasta i jest możliwa szybka przesiadka na metro.
DyktaFon - Kapitalizm czy socjalizm? Wybór.. 2 na 2 Zupełnie nie interesuję się kolejami ani większością ogólnopolskich inwestycji. Starczy mi, jak będę mógł za nieduże pieniądze przejechać się raz po raz koleją... W wygodnych warunkach i szybko. Ale także niekiedy kupuję coś w kiosku Ruchu (czy równoważnym obiekcie handlowym). Byłoby mnie stać na założenie własnego kiosku Ruchu. Proszę zgadnąć, czy powierzyłbym jego zarządzanie jakiemuś politykowi lub urzędnikowi?
kulka_na_mole - KDP czyli "trzecia droga" Autor zachwala projekt KDP, jako jeden z argumentów podając, że to jest nowatorski, całkowicie polski projekt, przy którego tworzeniu nie wzięto pod uwagę już istniejących na świecie rozwiązań. Co dla autora jest zaletą, dla każdego człowieka myślącego zdroworozsądkowo jest oczywistą wadą. Niekorzystanie ze sprawdzonych rozwiązań a) generuje zbędne koszty, b) tworzy ryzyko, że projekt będzie bezsensowny. Na tworzenie przeróżnych koncepcji, raportów i badań wydano już mnóstwo kasy podatników płacąc firmie, która nie ma żadnego doświadczenia w tego typu projektach (sic!). Wytyczono trasy biegnące przez chronione prawem obszary przyrodnicze, przez tysiące prywatnych posesji, trasy, które nijak nie będą skomunikowane z jakąkolwiek inną linią kolejową, autostradą czy drogą, wręcz przeciwnie, będą dzieliły już istniejące! Projekt ten jest równie idiotyczny jak puszczenie II linii metra w W-wie pod Wisłą zamiast mostem.
3izba - odp. -1 na 1 Autor nie zachwala dlatego, że nie wzięto pod uwagę doświadczeń zagranicznych, jak imputuje kulka, autor zachwala dlatego, że oparty był na najsensowniejszej ekonomicznie dla szybkiej kolei trasie (Warszawa-Berlin) i dlatego, że uznano słusznie, że akurat pociąg możemy zbudować sami, w oparciu o zagraniczne doświadczenia, ale sami. Pesa i Newag startowały o budowę szybkiego pociągu w konsorcjach z Bombardierem i chyba Siemensem. Ale ich skreślono, wybierając za to cud światowej techniki - Pendolino. W którym miejscu KDP naruszała jakieś rezerwaty?
Autor:
3izba Dodano:
08-07-2013 GrzeTor - Tory Białystok -> Toruń/Bydgoszcz.. Jak popatrzyłem na mapę torów w Polsce, to zdziwiła mnie wielka biała plama między znajdującymi się na mniej-więcej podobnym równoleżniku i mniej-więcej na prostej linii miastami: Białymstokiem, a Toruniem lub Bydgoszczą. Biała plama polega na tym, że między nimi po prostu nie ma torów. To może wynikać z zamierzchłych czasów sprzed odzyskanie niepodległości - może połączenie zaboru rosyjskiego z pruskim nie było potrzebne?
kulka_na_mole - @3izba 3izba łże w żywe oczy. Autor nic nie napisał o braniu pod uwagę trasy Wwa-Berlin, autor nic nie napisał o "oparciu o zagraniczne doświadczenia". Autor napisał wyraźnie: "Który model superszybkich pociągów preferowała pierwotna koncepcja? Żaden z istniejących!" Warto dodać, że obecnie budowany dworzec kolejowy Łódź Fabryczna miał być na trasie KDP, a po przeniesieniu projektu KDP na "świętego nigdy" niczego nie zmieniono w projekcie wspomnianego dworca czyli wywala się pieniądze podatników w błoto zawieszonego projektu. Koszt budowy dworca ok. 1,8 mld zł, spodziewane dofinansowanie z UE - 1,2 mld zł, przy czym to dofinansowanie stoi pod znakiem zapytania, bo UE może cofnąć całkiem lub w części dofinansowanie budowy dworca biorąc pod uwagę, że został zaprojektowany dla KDP, których nie będzie.
3izba - odp. -1 na 1 Zapewniam cię, że autor zdaje sobie sprawę z tego, co napisał, choć być może mógł bardziej komunikatywnie, jeśli są problemy ze zrozumieniem. Ale ty niestety nie czytasz ze zrozumieniem: model pociągów dotyczy pociągów a nie linii kolejowej. Linia Y to linia z Warszawy do Łodzi, Poznania, Wrocławia i dalej na Niemcy. Sądziłem, że to oczywiste. Fajnie natomiast, że uzupełniłeś z tym dworcem w Łodzi. Ale znów chyba nie doczytałeś tekstu, skoro nie wiesz skąd to zamieszanie z zawieszeniem KDP i dalszym budowaniem KDP. Po prostu Nowak szczęśliwie nad wszystkim nie panuje. A ci co budują liczą, że jednak wkrótce siądzie na ministerstwie ktoś bardziej zainteresowany interesem polskim. I wtedy będziemy im dziękować, że zignorowali dyrektywy Nowaka. Swoja droga nie wiedziałem, że aż tak duże jest dofinansowanie Unii dla tego projektu. To pokazuje jak ważnym nie tylko dla Polski ale i dla UE był projekt Grabarczyka. A Nowak na swoje zabawki mało co dostał z UE.
Autor:
3izba Dodano:
09-07-2013 Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama