Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Lengyel - Genesis 9 na 9 Oto Słowo Boże - byle jak sklecone z materiałów rozbiórkowych.
Reklama
grg74 6 na 6 Kult Cargo wiecznie żywy ;)
Autor:
grg74 Dodano:
04-02-2014 Arminius - Lengyel - recycling 1 na 3 "Oto Słowo Boże - byle jak sklecone z materiałów rozbiórkowych". Aż tak byle jak to chyba nie, skoro trwa już dosyć długo i stało się zaczynem kilku religii i cywilizacji. Proszę pamiętać, że recycling jest w cenie, a prowizorki bywają najtrwalsze. Kradzież owocu z drzewa poznania dobrego i złego wpisuje się w prometejski topos o zasięgu właściwie globalnym, gdyż tego typu konstrukcje - bunt człowieka przeciwko woli boga - znależć można w każdej cywilizacji. A jak bardzo ów motyw był eksploatowany przez sztukę!!!
RX500 - @Arminius 12 na 18 "Aż tak byle jak to chyba nie, skoro trwa już dosyć długo i stało się zaczynem kilku religii i cywilizacji " -Głupota ludzka trwa odkąd rodzaj homo istnieje. W porównaniu z nią głupota biblijnych bredni, niedbale skleconych przez prymitywnych ignorantów, wcale nie trwa jakoś wyjątkowo długo i jest jedynym z bardzo wielu przejawów głupoty. Dziś nikt poważny nie bierze już tego na poważnie. Służy to tylko ciemnocie do podtrzymywania durnych tradycji i uzasadniania naiwnych wierzeń oraz oczywiście Kościołowi, do utrzymania władzy na tą ciemnotą.
Autor:
RX500 Dodano:
04-02-2014 krzysztof_markowski - @Arminius 12 na 14 "Aż tak byle jak to chyba nie, skoro trwa już dosyć długo i stało się zaczynem kilku religii i cywilizacji." Wyjaśnienie świata przedstawione w tym micie nie było w żaden sposób lepsze od innych. To raczej korzystne warunki klimatyczne, dające się udomowić zwierzęta, żyzne tereny, łatwe w udomowieniu rośliny pozwoliły babilończykom wzrosnąć w siłę. Opowiadania przekazywane w obrębie rozwiniętych kultur zaspokajały ludzką ciekawość świata, ale wprowadzały ludzi w błąd, dawały odpowiedzi zbyt łatwe. Głupio się dzisiaj podniecać nadmiernie treścią historyjki o grzechu pierworodnym. Przyjmijmy na chłodno, że się szanowni przodkowie wygłupili. Zachowajmy pozostałości po starych kulturach dla celów badawczych, ale nie mieszajmy sobie sami w głowach próbując pogodzić dawne wyobrażenia z dzisiejszymi.
Arminius - RX500, k. markowski, Hotbit 3 na 3 "Służy to tylko ciemnocie do podtrzymywania durnych tradycji..." Takie archetypy - jak ten przywołany prometejski - mają kapitalne znaczenie kulturoznawcze i kulturotwórcze. Można dokonać resekcji wsadu religijnego z takich toposów, ale one nadal pozostają bardzo cennymi."Wyjaśnienie świata przedstawione w tym micie nie było w żaden sposób lepsze od innych.". W żadym wypadku, zgadzam się z Panem, zwróciłem uwagę na aspekt globalny tego toposu. Natomiast nie deprecjonowałbym tak bardzo naszych przodkow, stwierdzając, iż " się wygłupili" tworząc przypowiesć o powstaniu świata. Proszę patrzeć na ich "wygłupy" przez obiektywny pryzmat czasu i warunków w jakich żyli. Lepiej i trafniej jest nazwać ich mity kulturowym podglebiem jakie stworzyli dla przyszłych pokoleń."Swoją drogą, serwis Racjonalista powinien zmienić nazwę na Krytyczny Teolog . Tematy niebiblijne są poboczne i rzadkie." Nie jest to chyba prawdą. Prosty rachunek tego dowodzi.
ratus 12 na 12 Będąc ateistą, skłonny jestem się zgodzić, że Biblia jest dziełem wiekopomnym, trudnym do przecenienia obszarem badań historiozoficznych, kulturowych, językoznawczych i pewnie jeszcze innych. Stanowczo natomiast protestuję, jeśli uważa się ją za dogmat współczesnego prawa, obyczaju, czy kryterium dla badań biologicznych, socjologicznych, czy kosmogonicznych.
Autor:
ratus Dodano:
04-02-2014 radon - Przysięgam na Biblię 9 na 9 Jak takie zobowiązanie traktować? Wobec dzisiejszej wiedzy nt. rzetelności Biblii, praktycznie takie zobowiązanie nie oznacza już doskonałego mówienia prawdy. Lepiej przysięgać na pierwszą prędkość kosmiczną, a gdyby to nie wystarczało - to na drugą :)
Autor:
radon Dodano:
04-02-2014 Lengyel - @Arminius 4 na 4 "trwa już dosyć długo i stało się zaczynem kilku religii i cywilizacji" Dla ilu zaś stało się odczynem, policzyć już trudniej. Co do Krytycznego Teologa, to sobie porachuj komentarze pod innymi artykułami.
mieczysławski - plagiat religijny 7 na 7 Studiując inne wierzenia widoczne jest to, że biblia to plagiat. Co mogli wymyślić pasterze, koczownicy? Wędrowali i słuchali, a potem jak wymyślili własny alfabet, to spisali te historie.
nobodylikeyou - Co do wersetu z Genesis... Chrześcijanie twierdzą że ów słowa Jahwe podane w licznie mnogiej dotyczą nie innych bóstw, a aniołów. Jak temu zaprzeczyć?
tomana - Krytyczny teolog 4 na 4 Artykuł wyjaśnia pewne sprawy z pozycji wiedzy, a nie na klęczkach i to odróżnia Autora od teologów związanych przysięgą lojalności wobec Instytucji. Część naszych działań siłą rzeczy jest polemiką z "prawdami" biblijnymi; dyskusję wokół pozycji Ziemi w świecie można uznać za zakończoną ale kwestia ewolucji wciąż znajduje oponentów spośród wierzących różnej maści i co - odpuścić? Gdyby obecność tej tematyki uznać jako powód do przemianowania nazwy portalu, to wnioskodawcę tego "pomysłu" z racji jego zaangażowania w dyskusję na tym właśnie portalu trzeba by mianować racjonalistą.
Autor:
tomana Dodano:
05-02-2014 romaro - Lengyel 5 na 7 "Dla ilu zaś stało się odczynem, policzyć już trudniej." Szczególne trudności w tym względzie wykazują urzędnicy i aktywiści religijni. Dla Arminiusa jest zupełnie oczywistym fakt, że na kanwie mitów (jak sam przecież napisał) powstały dzisiejsze religie (tutaj pełna zgoda), ale to, że te nowe wtedy religie stały się narzędziem w unicestwianiu starych cywilizacji, to już mu przez gardło nie przejdzie. Słowiańszczyzna wytworzyła własne wierzenia związane z przyrodą, własną kulturę i zwyczaje, oraz własny system społeczny, Był on odmienny od helleńskiego i rzymskiego. Rzymianie wielokrotnie próbowali zająć te tereny. Takowe próby kończyły się dla najeźdźców tragicznie. To czego nie udało się uczynić Rzymianom, udało się skutecznie papieskim mnichom.
Autor:
romaro Dodano:
05-02-2014 mieczysławski - profancja św gaju 6 na 6 Historia św Wojciecha, profanacja św gaju. Później eksterminacja tych, co nie ochrzcili się. Te działania chrześcijańskich misjonarzy były bardzo podobne do współczesnego islamu. Ja nie wierzę w opowieści, że religie mają naturalną cechę ewoluowania w kierunku humanizmu, że należy cicho siedzieć lub nawet nadstawić drugi policzek, nie stawiać oporu, bo to niewątpliwie rozzłości muzułmanów. Kiedy KRK zdobył pełnię władzy, nie było zagrożenia zewnętrznego rozpoczęły się poszukiwania wroga wewnętrznego, polowania na czarownice. Ślepa uległość nie gwarantuje spokoju.
R.Brzeziński robbo - Andrzej Niemojewski niestety... -2 na 2 należy do myślicieli "dawnej epoki". Czytając artykuł miałem wrażenie,ze powróciłem do lektury "Opowieści biblijnych" Zenona Kosidowskiego. Niestety, argumenty tam uwypuklone należą do "zamierzchłych". Argumenty A.Niemojewskiego -tym bardziej. W pewnym stopniu nie tak bardzo,bowiem Z.Kosidowski powtarza w swojej książce argumenty z "epoki" A.Niemojewskiego. Tak naprawdę Z. Kosidowski swoje wywody uważał za "współczesne". N i e s t e t y, wywody Andrzeja Niemojewskiego, w pewnym stopniu są tylko powtórzeniem argumentów F.Delitzscha. Według tego, starotestamentowe relacje ,nie zostały objawione,ale skopiowane. Najbardziej "dziwny" jest fakt,że F.Delitzsch - za nim - A.Niemojewski,wykorzystują "archeologię przeciw" starotestamentowym podaniom. A tak naprawdę dzięki wielu wykopaliskom i opracowaniu "bogatego materiału archeologia stała się raczej jej pierwszorzędnym sprzymierzeńcem". Bezdyskusyjnie rację ma wybitny znawca ks.Józef Kudasiewicz ,gdy przekonuje,że tego typu wywody "są już tylko pamiątką muzealną". Jeżeli artykuł ma przypomnieć "dawne" krytyczne uwagi odnośnie starotestamentowych sprawozdań,to spełnia swoje zadanie. Jeżeli ma dowodzić faktu "skopiowania" tych relacji ,to "współczesna krytyka"wykazuje ich nie- współczesność.
Martouf - @robbo 1 na 1 piszesz: "Według tego, starotestamentowe relacje ,nie zostały objawione,ale skopiowane." A Ty za to wierzysz dla odmiany, że zostały objawione przez Boga w trójcy jedynego? Czy może jeszcze w co innego wierzysz?
R.Brzeziński robbo - Nie nie wierzę... -1 na 1 ,aby starotestamentowy stwórca miał cokolwiek wspólnego z "trójcą jedynego". A ja wierzę,że w tej to księdze ,objawił siebie ludziom. Myślę,że miał racją Zachariasz Łyko,gdy pisał,że zarówno odkrycia archeologiczne,opracowania omawiające sprawozdania starotestamentowe,teologiczne i religioznawcze,a ponadto zbeletryzowane opisy wydarzeń tych sprawozdań ,przyczyniły się do spopularyzowania ,krytykowanej przez A.Niemojskiego księgi. I to ,tak naprawdę "odkrycia archeologiczne" poparły wartość autorytetu starożytnych relacji. Znam prace wybitnych polskich badaczy starotestamentowych sprawozdań,które popierają autentyczność tych relacji. I tak się składa,że tak jak i Daniel Rops uważam,że jest to księga jedyna w swoim rodzaju, w której powiedziano wszystko o stwórcy i ludziach". Wiem,że jest to księga nad księgami. Wspomniany autor doszedł do powyższych wniosków w książce analizującej,czym jest ta księga. I to odkrycia archeologiczne potwierdziły wierność i autentyczność podanych tam informacji. Inaczej niż to wynika z artykułu Andrzeja Niemojskiego. Patrz chociażby W.F.Albrecht "Archeologia Palestyny". Ponadto inne,odkrycia dowodzą wierności ,przepisywania tych sprawozdań. Patrz J.A.Thompson "Biblia i archeologia".I wiele innych.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama