Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.030.951 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 284 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..

Złota myśl Racjonalisty:
Religia jest sposobem, w jaki człowiek akceptuje swoje życie jako nieuchronną porażkę.
Komentarze do strony Biedronka jako polski problem

Dodaj swój komentarz…
Gorlique   1 na 1
Pod kilkoma względami można się zgodzić. Dzieło poznaje się po owocach, a owocem biedronki są tanie produkty często kiepskiej jakości.
Jeżeli jednak idzie o historię, to śmiem twierdzić, że spora część ludzi na wschód od Polski by się z Tobą nie zgodziła. O ile sam też jestem zafascynowany "fenomenem" podboju poprzez "akty unijne", to należy chyba jednak przyznać, że utrzymywanie tych unii w ryzach już takie dyplomatyczne nie było.
Zaciekawiła mnie też kwestia przedsiębiorczości Polaków. Bo szczerze mówiąc uważam, że to właśnie jest pięta achillesowa naszego społeczeństwa. Polacy są pracowici, pomysłowi, ale zupełnie nie przedsiębiorczy. Zarówno ja, jak i duża część moich znajomych pracujemy w różnych firmach rozsianych po Europie (nie tylko Zachodniej). W rozmowach dosyć zgodnie twierdzimy, że problemem polskich odpowiedników firm, w których pracujemy jest właśnie kadra zarządzająca. I nie chodzi tu bynajmniej o jej zapędy do wyzyskiwania.
Autor: Gorlique  Dodano: 31-07-2015
Reklama
Mariusz Agnosiewicz - odp   1 na 1
Nie ma absolutnie niczego niezwykłego w tym, że z tezą o charakterze Rzeczypospolitej nie zgodziłoby się większość społeczeństw wschodnich, gdyż z tezą tą nie zgodziłoby się nawet większość Polaków. Nie dlatego, że taka była historia, lecz dlatego, że zarówno oni, jak i my zostaliśmy wychowani na historii kolonialnej a później neokolonialnej. Jestem przekonany, że to się w przyszłości zmieni.

Co do przedsiębiorczości Polaków, to cytowałem jedynie słowa prof. Krystyny Iglickiej-Okólskiej, polskiej demograf i ekonomistki.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 31-07-2015
sandyman  -3 na 3
Bierdonka czy inny Lidl nie są problemem dla państwa a raczej panaceum na zbyt długo żyjących obywateli tego kraju. Dla "władzy", obojętne skąd się wywodzi, jest właśnie krótkie życie po okresie "roboczym". Straty, które państwo ponosi dokładając do "nierobów", ukryte w utrzymaniu (dokładaniu do) odpowiednich instytucji są coraz większe z powodu wydłużającego się czasu życia i czymś trzeba je zrekompensować. A pieniędzy ciągle brakuje, bo to SKOK-i, bo to AmberGold czy inne, nietrafione inwestycje w stylu autostrad. Głośno tego nikt z władzy (zeszłej, aktualnej czy przyszłej) nie powie ale im krócej żyją obywatele tym lepiej dla państwa. Bez politycznej poprawności "murzyn zrobił swoje - murzyn może odejść" - murzyn czyli kandydat na emeryta. (cdn.)
Autor: sandyman  Dodano: 31-07-2015
sandyman  -3 na 3
I tu jest wielka rola producentów (dystrybutorów) śmieci, takich jak właśnie Biedronka czy Lidl - źle odżywiane społeczeństwo, choruje, krócej żyje, szybciej umiera a co za tym idzie pieniądze zostają w kasie państwowej. Skok na emerytury (zmiana granicy osiągnięcia wieku emerytalnego) to jeden z elementów tej układanki. Nie trzeba wypłacać emerytury (głodowej), robol w dalszym ciągu płaci podatki (zysk), pracując (niejednokrotnie ciężko) jednocześnie źle się odżywia (efekt: choroby i opłaty na NFZ = zysk) i w efekcie ostateczna opłata (która wg. ogłupiających reklam to 16.000? = zysk) za pogrzeb na który, wg. dzisiejszych standardów przyszły umarlak musi/powinien zarobić/uskładać sam czy raczej za pomocą jakiejś instytucji ubezpieczeniowej (zysk: podatki) by nie obciążać rodziny czy, co gorsza, państwa bo przecież to państwo dało ci możliwość kupowania taniego jedzenia. Bądź wdzięczny! Bądź patriotą, odżywiaj się śmieciowo i umrzyj zaraz po przejściu na emeryturę - cytując "klasyka" : spieprzaj dziadu.
Z litości nie wspomnę już o: rząd się wyżywi (a resztę mamy w d...) bo wtedy Biedronek jeszcze nie było.
Autor: sandyman  Dodano: 31-07-2015
Damian Zapora - Neokolonializm
Kolonializm czy neokolonializm to terminy cechujące politykę prowadzoną przez państwa. Niestety w tekście zabrakło jakichkolwiek argumentów za tym, że państwo portugalskie aktywnie przyczynia się do ekspansji Biedry na naszym rynku. Poza tym grafika kłamie. Ani przychody ani dochody się nie zgadzają. W rzeczywistości Biedra zapłaciła bodajże 1% podatku w stosunku do swoich przychodów. Dla porównania w całej gospodarce podatek CIT w stosunku do oficjalnego przychodu wszystkich firm(pomijam tu szarą strefę) nigdy w żadnym roku nie wyniósł nawet 0,5%
Autor: Damian Zapora  Dodano: 31-07-2015
GrzeTor - Bezpośrednia sprzedaż - jedyna..   1 na 1
Przyczyną sukcesów Biedronki jest m.in. system handlu, w którym do pośredników trafia większość zysków - przebicie między ceną dla rolnika, a ceną detaliczną potrafi być kilkukrotne. W ramach tego systemu Biedronka potrafiła zejść o parę procent w dół z cenami w porównaniu do innych, podobnie sytuowanych sklepów, co nadal dawało kilkukrotne przebicie, ale mniej niż inni.

Jedynym sposobem na powstrzymanie tego zjawiska jest sprzedaż bezpośrednio od rolników lub hodowców do konsumenta końcowego. Z wyszukiwaniem i transakcami zawieranymi przez Internet. Żaden pośrednik nie będzie w stanie z takim czymś konkurować cenowo. 
Autor: GrzeTor  Dodano: 01-08-2015
GrzeTor - Zdrowe często oznacza tanie.   6 na 6
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że jedzenie z Biedronki jest niezdrowe. Wpływ zdrowotny zależy od tego, co się w niej kupuje. Np. strączkowe, fasole sprzyjają długowieczności. Czosnek, brukselka, cebula, brokuły (i inne cebulowe i kapustowe) są antyrakowe. Jeżeli takie coś kupuje się w Biedronce - to jest to prozdrowotne. I tanie.

A jeżeli klient wybiera colę i pizzę, to po pierwsze jest tu jego własna odpowiedzialność, po drugie - tańsze mogą wręcz okazać się lepsz, np. w tańszych colach nie ma kwasu ortofosforowego powodującego przedwczesne starzenie.
Autor: GrzeTor  Dodano: 01-08-2015
DyktaFon - Popieram GrzeTor :)   1 na 1
Najprościej zawsze zwala się winę na innych... A fakty są takie, że nawet jeśli ktoś stołuje się w pięciogwiazdkowych restauracjach, to nie koniecznie musi zdrowo się odżywiać. I najczęściej właśnie wtedy nie odżywia się zdrowo :) Czyli biedna Biedronka niczemu nie jest winna. Każdy sam za siebie odpowiada. Ale fajnie tak zrzucić winę na innych... A Biedronka jest doskonałym winowajcą, ponieważ jest duża i bogata, a małych i biednych łatwo skrzyknąć w internecie :) Niech duży płaci odszkodowania, ma z czego!
Autor: DyktaFon  Dodano: 01-08-2015
Celecrin - Popieram GrzeTor   5 na 5
Dla jasnosci. Nie lubie Biedronki, nie lubie w ogole zachodnich sieci supersamow. Uwazam, ze polskie wladze oddaly handel detaliczny w sposob skandaliczny. Nie mamy zadnej podobnej polskiej sieci. W malutkiej Irlandii jest Dunnes, SuperQuinn i pare innych (choc wszystkie marki te co w Polsce tu tez sa, oczywiscie oprocz Biedronki).
Jednak zwalanie wszystkiego na wladze, na spiski, na kolonializm?
Polacy nie gesi i swoj rozum maja, chyba ze traktujemy ludzi jako matolow, ktorymi dowolnie mozna sterowac.
Natomiast oskarzenia o 'zatruwanie' ludzi przez sklepy jest kuriozalne:).
Dzieki.
Autor: Celecrin  Dodano: 01-08-2015
Jan Rylew - Mocna rzecz,   1 na 1
ale wielowątkowa, no i trochę autor (pewnie celowo) pojechał po bandzie.
Najwięcej wątpliwości budzi teza, że Biedronka sprzedaje marnej wartości, lub niezdrową żywność. Z moich doświadczeń, w każdym sklepie można trafić na lepszą lub gorszą żywność. Cena nie stanowi dzisiaj dobrego wyznacznika jakości towaru.
Problem jest z tym, że nie wiemy do końca, co jest zdrowe, a co nam szkodzi, pomijając zakres działalności Sanepidu. Z tego co ja wyczytałem na pewno olbrzymia konsumpcja „szybkich węglowodanów”, których tony leżą na półkach w sklepach nie sprzyja zachowaniu zdrowia. Ale i mięsa nafaszerowanego dzisiaj hormonami i antybiotykami nie można uważać za całkiem zdrową żywność.
A propos, czy w Polsce publikuje się wyniki badań porównawczych żywności sprzedawanej przez różne podmioty na tym rynku ?
Autor: Jan Rylew  Dodano: 02-08-2015
Jan Rylew - Dlaczego przegrywamy ?   4 na 4
Zastanawiać może co stało za szybkim otwarciem polskiego rynku dla zagranicznego handlu w okresie transformacji ustrojowej z ulgami podatkowymi włącznie, można się domyślać, że chęć szybkiego zapełnienia sklepów towarem i gonienie zachodu. To marzenie w zasadzie się spełniło.
Czy podmioty zagraniczne miały uprzywilejowaną pozycję w zajmowaniu rynku? Myślę, że w pewnym sensie tak, ale nierówność stworzył raczej nierówny dostęp do kapitału.

Polacy są moim zdaniem przedsiębiorczy i nie brak im odwagi i dobrych idei. Brakuje dostępu do kapitału, a rola banków w rozwijaniu lub niszczeniu inicjatyw gospodarczych to temat nie tylko dla p. Jaworowicz.
Widać także, że Polacy nie mają do siebie zaufania, dlatego nie widać silnych spółek kapitałowych polskiego pochodzenia. Dlaczego Polacy nie mają do siebie zaufania i wolą indywidualnie orać, to temat do przemyśleń.
Brak także zmysłu organizacji większych przedsiębiorstw typu spółdzielczego z tendencją rozwojową
( na myśl przychodzi najpierw hiszpański Mondragon).
Rolnicy narzekają na niskie ceny ich produktów i paskarstwo pośredników, ale do zorganizowania przedsiębiorstw łączących produkcję żywności z przetwórstwem i handlem niewielu jest chętnych.
Autor: Jan Rylew  Dodano: 02-08-2015
Czesław Szymoniak - @Mariusz Agnosiewicz   2 na 2
cytat:"(Poczta polska) Przynosi zyski, nie wyprowadza ich z kraju, 70% przychodów tego pracodawcy jest dystrybuowane właśnie na rzecz pracowników. Mimo tego Poczta nie jest doceniana, lecz stale redukowana, a w tym roku ledwo uniknęła pogromu."

Nie wiem czy Pan zauważył to samo co ja? A mianowicie to ze Poczta Polska systematycznie traci klientów i to niekoniecznie z własnej winy.
1. Kurczy się rynek dla tradycyjnych listowych przesyłek z powodu rozwoju poczty elektronicznej i przejmowania przez to medium tej roli komunikacyjnej.
2. Kurczy się rynek Poczty dla przesyłek towarowych ponieważ weszło na rynek szereg firm kurierskich konkurencyjnych cenowo wobec niej a dodatkowo oferujących lepszą ofertę bez tak restrykcyjnych  ograniczeń gabarytowych jak i wagowych.
3. Kurczy się rynek dla pośrednictwa poczty w związku z opłatami przez klientów również z powodu jak w p.1. w związku z bankowością elektroniczną.

Wiec panie Mariuszu, więcej myślenia, mniej pisania.  Nie ma powodu wysuwać podejrzeń o jakieś  niecne zamiary czy spiski wobec tej instytucji. Skoro Poczta wykonuje mniej usług logiczna rzeczą  jest jej reorganizacja, redukcja zatrudnienia, redukcja placówek itd
Autor: Czesław Szymoniak  Dodano: 02-08-2015
Celecrin - Jan Rylew   5 na 5
Niedawno przeczytalem, ze Lidl zbudowal swa potege przy pomocy dotacji BS MFW. Wybuchl skandal poniewaz niemiecki firmy Lidl i Kaufland wycyganily kase nie dla nich przeznaczona, podobno
'Z ustaleń brytyjskiej dziennikarki śledczej wynika, że właściciel sieci Lidl i Kaufland w ciągu ostatniej dekady otrzymał od Banku Światowego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju prawie 900 mln dolarów na rozwój w Europie Środkowo-Wschodniej. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że środki te powinny być wykorzystywane na pomoc lokalnym rolnikom i drobnym przedsiębiorcom, oraz zapewnienie im dostępu do nowych rynków zbytu, tymczasem informacje na temat ich faktycznego przeznaczenia są tajne.'
Autor: Celecrin  Dodano: 03-08-2015
klawik - Co gorsza   2 na 2
właściciel biedry to własciciel eurocash i tradisu, który przyczynił się do upadku polskiego hurtu spożywczego i teraz jest detalistą i hurtownikiem dla małych sklepów.
Autor: klawik  Dodano: 03-08-2015
jarekland - Polski handel
Nie jest prawdą że nie ma polskich hipermarketów. Są ale niestety nie o zasięgu globalnym.
Autor: jarekland  Dodano: 03-08-2015
tom2010 - Poczta hamulcem handlu internetowego
@Czesław Szymoniak - no niestety jeżeli chodzi o handel spożywczy, to poczta nie jest czynnikiem sprzyjającym - czasy dostawy są za długie, ceny za wysokie, a godziny otwarcia nieciekawe. Zdarza mi się kupować jedzenie przez Internet, ale dostawę zdecydowanie wolę mieć przez paczkomat.
Autor: tom2010  Dodano: 03-08-2015
hyperion - @Gorlique
Jakież to cechy ma polska kadra zarządzająca, że stanowi to problem? Pytam, bo sam doszedłem do wniosku, że najsłabsze ogniwo w firmie stanowi kadra zarządzająca (zwłaszcza ta średniego szczebla) ale może po prost "takie mam szczęście" do kadr dlatego chętnie posłucham opinii innych.
Autor: hyperion  Dodano: 03-08-2015
Jan Rylew - Celecrin
"Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że środki te powinny być wykorzystywane na pomoc lokalnym rolnikom i drobnym przedsiębiorcom, oraz zapewnienie im dostępu do nowych rynków zbytu, tymczasem informacje na temat ich faktycznego przeznaczenia są tajne.'"
Byłby to megaskandal w Niemczech i w Europie, no ale faktycznie, jeśli te informacje są tajne...;).
A propos, czy Anglicy nie kupują już informacji o potworze z Loch Ness ?
Autor: Jan Rylew  Dodano: 04-08-2015
Piastun - Proste rozwiązanie
Zamiast podatku dochodowego, którego korporacjom bardzo łatwo jest unikać wprowadzić podatek obrotowy, albo jeszcze lepiej, podatek od przychodu pomniejszonego o budżet płacowy na terenie RP. A do tego dorzucić zakaz preferencyjnego traktowania inwestorów zagranicznych przez gminy - jeśli francuska/koreańska spółka dostaje zwolnienie z jakiegoś podatku, to dostają je też wszystkie polskie spółki.
Autor: Piastun  Dodano: 05-08-2015
lopez
A Pocta Polska to niezłe bagno też i wyzysk oni nie są dużo lepsi.
Autor: lopez  Dodano: 06-08-2015
Frank Holman
"Jedynym sposobem na powstrzymanie tego zjawiska jest sprzedaż
bezpośrednio od rolników lub hodowców do konsumenta końcowego. Z
wyszukiwaniem i transakcami zawieranymi przez Internet. Żaden pośrednik
nie będzie w stanie z takim czymś konkurować cenowo. "
W tym samym czasie co królowi biedrony medale dawano, w sejmie PO to właśnie zablokowała ,aby rolnicy NIE MOGLI SAMI SPRZEDAWAĆ.
Autor: Frank Holman  Dodano: 06-08-2015
lopez
nAJBARDZIEJ AGRESYWNE I SZKODLIWE SIECI to Żabka i Fresh.Podobno one są najgroźniejsze dla lokalnego handlu.
Autor: lopez  Dodano: 14-08-2015
Maciek66 - Polemicznie
Rozwój sieci dyskontowych to zjawisko występujące w wielu krajach Europy, nie tylko w Polsce. Gdyby to nie była Biedronka, to mielibyśmy znacznie więcej dyskontów niemieckich, Lidla czy znacznie potężniejszej od niego sieci Aldi, która w Polsce jest obecna na niewielką skalę.

Kiedy autor pisze o szczególnych warunkach dla Biedronki, to chętnie bym zobaczył konkrety. Czy korzystali z jakichś ulg, preferencji etc na większą skalę niż inne podmioty w branży?

Cytowanie Jakiego, który mówi o 10-30 sklepach, to chyba najbardziej konkretna informacja. Niemniej do deklaracji polityków podchodziłbym z duża ostrożnością. Przy 10 upadających sklepach Biedronka doprowadziłaby do upadku 26.000 sklepów, przy 30 aż 78.000 sklepów. Dane publikowane przez GUS ("Rynek wewnętrzny") aż tak dużej skali nie potwierdzają.

Drugi konkret to 60% wzrost liczby produktów portugalskich. Być może - na przykład - z 3 do 5 lub z 6 do 10 sku (produktów) w circa 2,5 tysięcznym asortymencie. Takie uroki statystyki. Dość regularnie robię zakupy w Biedronce i poza winami - i incydentalną obecnością marki Pingo Dolce (portugalska sieć Jeronimo) - niczego portugalskiego nie zauważyłem.
Autor: Maciek66  Dodano: 02-01-2016
pantol - do " Maciek66"
Niby coś tam szanowny Pan wie, ale jak to widać po sposobie i jakości Pańskiej wypowiedzi, nie do końca z tą wypowiedzią wiąże się poprawność myślenia. Rozwój sieci dyskontowych w zachodniej Europie jest jak najbardziej wiadomy i nikogo tą cudowną myślą Pan nie poraził ani tym bardzie nie uświadomił że oto stał się cud, że ta grabieżcza ekspansja nie tylko u nas się zrodziła. Otóż to Pańskiej wiadomości i świadomości pragnę dotrzeć, że ma Pan rację, tyle tylko z tą różnicą że owa ekspansja tam jest przede wszystkim robiona przez rodzime podmioty i molochy, natomiast u nas dzieje się to nie dzięki rodzimemu kapitałowi, lecz tylko i wyłącznie dzięki brudnemu wyzyskowi zachodu.Do trzeciej części Pańskiej wypowiedzi raczej się nie odniosę, bo twierdzeniu że jest Pan częstym bywalcem na salonach biedrowypłuczyn dał Pan świadectwo o samym sobie. Nie ma Pan pojecia o tym jak jest obieg pieniądza w gospodarce.Natomiast jak najbardziej proszę papusiać te popłuczyny i wymiociny z żebronki, i karmić (a jak mniemam posiada Pan potomstwo), za lat kilka bądź kilkanaście na oddziale onkologii, bądź kardiochirurgii, rozumie Pan wtedy swój błąd, ale to już wtedy se nevrati.
Autor: pantol  Dodano: 22-04-2016

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365