Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Rafał Poniecki - Jaki jest koń - czy każdy to widzi? 3 na 3 Śliczne dzieki za ten tekst. Nic dodać. Brawo!!!
Reklama
A. Gregosiewicz - Walkower 3 na 9 A. Salman vs I.L. Konieczna: 0 - 3 Czekamy na ripostę femi-islamistki
Celecrin - A. Gregosiewicz 1 na 3 Tekst nie był napisany do A.S. O Koniecznej słyszałem miesza głównie na Facebooku i dobrze. Problemy poruszane w obu publikacjach są inne. Ania pisze głównie o lewicy.
DyktaFon - Niestety... 7 na 7 Wcale nie chodzi o to, kto wygra. To poważniejsza sprawa niż stadion i rozgrywki w piłce nożnej czy jakiejkolwiek. Choć z przykrością obserwuję, że zwolennicy bezmyślnej "pomocy" imigrantom raczej przeważają (a przynajmniej takie robią wrażenie w mediach...)
Witasik 7 na 7 A. Gregosiewicz - dostaniesz ripostę człowieka, który trafił na ten portal licząc, że hejterzy z gimnazjum nie wiedzą o jego istnieniu. Femi - islamistka. Jeśli jesteś tandetnym prowokatorem i trollem, to: działasz skutecznie. Na moje nerwy. Pozdrawiam czytelników i autorów. Życzę wam dysput na wysokim poziomie merytorycznym.
Arminius - Primum non nocere 10 na 14 "Czekamy na ripostę femi-islamistki" Panie Gregosiewicz - z notki zamieszczonej przy Pana nazwisku wynika, iż jest pan lekarzem oraz profesorem. Jest rzeczą zrozumiałą, oczywistą a nawet pożądaną iż można się nie zgadzać z oponentem i wchodzić z nim w ostrą debatę. Ale odwoływanie się do argumentum ad personam ( etykietowanie kogoś mianem "femi - islamistka" czy też idiotyczne i całkowicie nietrafione uwagi o poświęceniu się akupunkturze w komentarzach do poprzedniego tekstu) jest zachowaniem niezgodnym tak z etyką lekarza jak i naukowca. Czy ma Pan tego świadomość? Czy jest panu znana zasada ojca medycyny - Hipokratesa z Kos - primum non nocere? Bo jak na razie - to Pan celowo i pozamerytorycznie szkodzi drugiej osobie z gorliwością i zaciętością godną lepszej sprawy.
A. Gregosiewicz - Arminius -2 na 8 Ach, jak ja lubię takie połajanki autorytetów oralnych. Proszę o jeszcze.
Arminius - Rozsądna odpowiedzialność - I 3 na 3 "My mamy własne problemy geopolityczne: Europa się nie spieszy, żeby je rozwiązywać — wręcz odmawia nam pomocy, więc niech się problemami basenu Morza Śródziemnego — i swoim postkolonialnym rachunkiem zajmie sama". Pani wypowiedź skrzy się od demagogii i niezweryfikowanych faktów (np. liczba uchodźców jaką miałaby przyjąć Polska). Najpweniej ustosunkuje się do tego autorka, z którą Pani polemizuje. Ja-raz jeszcze-zwrócę uwagę na istotny bardzo aspekt całej sprawy, który Pani w swoim narodowym egoizmie - źle pojętym - pomija. Otóż całkiem niedawno Polska była aktywnym uczestnikiem neokolonialnych awantur. Brała udział w interwencjach zbrojnych w Afganistanie i Iraku na wielką skalę-nieproporcjonalnie dużą do jej znaczenia. Poza tym bardzo aktywnie na niwie politycznej wspierała zawsze funkcjonowanie państwa Izrael ( głównego winowajcę kryzysu bliskowschodniego) wojnę z Asadem w Syrii wojnę z Kadafim w Libii. Nawarzyła więc sobie postkolonialnego piwa i teraz wypadałoby go wespól z innymi wpółodpowiedzialnymi wypić. Przecież nie jest Pani ślepa i nie powie, iż owe wszystkie wojny nie mają nic wspólnego z obecną falą uchdźców docierających do Europy? Chyba że zakładamy sobie na oczy okulary narodowego egoizmu, proponując "rozsądny humanitaryzm".
Arminius - Rozsądna odpowiedzialność - II 1 na 3 Polska ma geopolityczne problemy-i najlepiej byłoby żeby miała wsparcie. Do problemu uchodźców można podejść jako do quid pro quo, w którym my bierzemy część z nich, aby te kraje, które odciażamy wspierały Polskę w ewentualnej konfrontacji z Putinem. Chodzi tutaj zwłaszcza o Niemcy. Bo jak zostaniemy w tym zwarciu z nim sami-to nie będzie wesoło. A co, jeżeli skutkiem konfliktów na wschodzie trafi do nas rzeczywista(bo obecni Ukraińcy to żadni uchodźcy)fala uchodźćow z Ukrainy, czy z innych państw? A co jeżeli UE pod przytnie nam fundusze strukturalne? To są miliardy euro, które procentują stanem polskiej infrastrukury. Czy zalicza się Pani do tych, którzy twierdzą, iż Polska daje więcej niż bierze z Unii -więc jej wyjście z tej struktury okaże się wielkim błogosławieństwem i wtedy siłą rzeczy od razu nam się tutaj poprawi- zwłaszcza jak wróci owe 3 mln polskich wychodźców? Pani wywód jest wyliczanką problemów, jakie niosą ze sobą uchodźcy. Jasne, to wielkie i oczywiste wyzwanie. Proszę napisać o tym jak go najlepiej rozwiązać. A tymczasem podaję link do modelu katolicyzmu uprawianego przez S. Hołownię. Czy dla Pani to już herezja?
www.pudelek.pl/(*)_mnie_morze_hejtu_i_szyderstw/ Anna Salman 2 na 8 Nie wiem, do kogo adresowany tekst, ale jeśli do tej pani o syryjskich korzeniach, to chyba szkoda czasu.
wiadomosci.onet(*)ii-niz-z-glodu-w-polsce/811qkk Po prostu idą wybory - panienka się lansuje, jak widać skutecznie, bo pojawiła się znikąd i nagle wszędzie o niej pełno. A przecież wiemy - nieważne co piszą, byle nazwiska nie przekręcili. Nawet to, że w tle chyba są jakieś przekręty finansowe (jak to przy takich "dobroczynnych" akcjach), zapewne nie zaszkodzi.
Dlatego lepiej sobie dać na wstrzymanie, zwłaszcza, gdy głównym kontrargumentem ma być, że przyjadą "analfabeci", "gwałciciele" itp. Wielu Polaków boi się konkurencji na rynku pracy i obniżenia i tak nędznego socjalu - i to można powiedzieć wyraźnie, bez zasłaniania się rzekomymi różnicami kulturowymi.
Mieliśmy być mocarstwem kolonialnym, liderem Europy Wschodniej, zieloną wyspą, a tu ... nawet "uchodźcy" od nas uchodzą - wolą dżihadystów. Trochę ... obciach, nie?
Arminius - Na kanapie pogawędzić 6 na 8 Ach, jak ja lubię takie połajanki autorytetów oralnych. Proszę o jeszcze. Niewykluczone - zważywszy na Pana maniery - iz Pan sobie jeszcze na nie zasłuży. A tymczasem rekomendowałbym pogawędkę - na kanapie - u kolegi profesora seksuologa. Z Pana wpisu przebija wyraźna nuta masochistyczna.
Celecrin - Arminius 3 na 3 Przecież nas Niemcy wsparli parę dni temu podpisując umowę o drugiej nitce gazociągu.
Arminius - Ci Niemcy - Celecrin 3 na 5 Przecież nas Niemcy wsparli parę dni temu podpisując umowę o drugiej nitce gazociągu. Przecież gdyby nie ci Niemcy - a konkretnie ich zgodna na przystąpienie Polski do UE - nie mógłby Pan kształcić swojej latorośli w Irlandii - co jest dla pana - o ile dobrze rozumiem - niezwykle istotne?
Rafał Poniecki - "Biedni" uchodźcy 4 na 4 O wielkiej biedzie uchodźców może świadczyć ten filmik, na którym widać, co oni pozostawili za sobą na Węgrzech.
www.youtube.com/watch?t=59&v=vOixfA8VlXw Jeśli ktoś miałby ochotę pomagać takim biednym uchodźcom, niech sobie dobrze popatrzy. Chociażby dlatego, żeby im nie dawać czegoś, co zaraz wyrzucą w krzaki.
Celecrin - Arminius 0 na 2 Niemcy świetnie na wejściu Polski do UE zarobili, zarabiają nadal prawdziwe miliardy (LIDL, Aldi i setki innych firm nie płacących podatków). Podpisanie umowy NordSteam 2 to cios w interesy gospodarcze Polski. To prawdziwa niemiecka Solidarność. Widzę że argumenty z przedszkola. Żyjesz w jakimś świecie iluzji oczadzonych być może kadzidlem, jesteś ministrantem?
DEMONICON 4 na 4 Arminius - Celecrin - germanofilstwo 2 na 2 "Niemcy świetnie na wejściu Polski do UE zarobili, zarabiają nadal prawdziwe miliardy (LIDL, Aldi i setki innych firm nie płacących podatków). Podpisanie umowy NordSteam 2 to cios w interesy gospodarcze Polski. To prawdziwa niemiecka Solidarność. Widzę że argumenty z przedszkola. Żyjesz w jakimś świecie iluzji oczadzonych być może kadzidlem, jesteś ministrantem"? Tak, jestem ministrantem i w przerwach między jednym służeniem do mszy a drugim udzielam się na łamach "Racjonalisty". I co z tego? A propos, Czy ministrantura ma - w Pana wyobrażeniu - kształtować germanofilskie postawy u polskich nastolatków? Jeżeli tak, to jest to oryginalny pogląd, bo wielu uważa, że jest dokładnie na odwrót.
Celecrin - Arminius 1 na 3 Germanofilstwo nie przyszło mi nawet na myśl, chodziło mi o tepote.
Frank Holman 3 na 5 Praktycznie sama prawda; kilka drobnych uwag: > Putin nie maszeruje na zachód - osiąga tylko wszędzie gdzie się da interesy swoje i własnego kraju - realizuje wielobiegunowy świat - i przede wszystkim jako jedyny już chyba przywódca mocarstwa na świecie ma w d... polityczną poprawność (zwaną w jego kraju po prostu "pedalskim myśleniem") i robi porządek, tam gdzie zachodnie ćwoki się boją tknąć; teraz przerzuca front na Syrię, bo sprawa dojrzała do tego, innych chętnych brak, a na Ukrainie osiągnął co chciał i mógł, a jego ochotnicze oddziały już nie są tam ani potrzebne ani mile widziane, ani sami nie czuja, że trzeba i da się coś więcej załatwić (politycy dogadali się na rozejm, i wojacy czują się wykorzystani "koledzy zginęli na nic") > imigranci nie ekonomiczni a socjalni > "pro-" : jakie "serce do pomocy", chyba że serce komunisty, co swoim zabierze, a obcym da (pomoc za nie swoje pieniądze i nie swoimi rękami) - to jest skurw.... i brak mózgu a nie serce; niech sobie lemingi zrobią dla islamistów Wielką Orkiestrę Ramadanowej Pomocy (bo Świąt już nie będzie) > prawda, opieka lekarska dla gwałcicieli już jest - rzad polskojęzycznych skurw... już im zakontraktował prywatną za 30 mln zł > tak dokładnie - chodzi prywatny biznes imigracyjny
Wenancjusz - No muszę złapać oddech.... Wrażenie na mnie zrobił Pani artykuł, że oddech jeszcze mam przyspieszony. Zgadzam się całkowicie z Panią, jako też widzę sprawę podobnie/tak samo. Widzę, że to będzie dopiero początek wielkiego dla Polaków, problemu. Rządy począwszy od Tuskowego, do obecnego Kopaczowego, nigdy nie słuchało społeczeństwa, zwłaszcza niezadowolenia (a dość prasy i nawet publicystyki w tv, w miarę niezależnych). Winię je za to, że sprzedały całkowicie prawo do samostanowienia narodowego, nie znających historycznych doświadczeń (większość to historycy, bo najłatwiej ten przedmiot zdać w stopniu magistra, bo nie trzeba myśleć). A przecież ani Liga Narodów, ani ONZ, ani teraz UE nie widziały i nie widzą polskich problemów, powstałych z własnym społeczeństwem, bo nikt o tym w UE nie mówi. Bo Tusk np. to plama na honorze Polaków, nie mówiąc o Kopaczowej. Napisałem kiedyś o stopniowej degrengoladzie tej organizacji, to zostałem obrzucony inwektywami. Do słabości politycznej i gospodarczej doprowadzonej ślepo i posłusznie przez takie rządy, boją się nawet pisnąć. Jakże można doprowadzić do takiego samo ubezwłasnowolnienia? Mamy już problem ukraiński i będziemy mieli dodatkowo syryjski, nie mówiąc o porozumieniu wyszehradzkim. Dziękuję Pani za ten artykuł.
hyperion - @Arminus "(...)Polska (...) Brała udział w interwencjach zbrojnych w Afganistanie i Iraku na wielką skalę-nieproporcjonalnie dużą do jej znaczenia." Poproszę o dane bo z mojego krótkiego przejrzenia Wikipedii wynika, że: wojna w Afganistanie (2001 r.) 60-90 000 samych Amerykanów (a do tego jeszcze Sojusznicy) ...i tylko 2 600 Polaków (najwyższy stan kontyngentu) I wojna w Iraku (1990 r.) 700 000 samych Amerykanów ...i 319 Polaków II wojna w Iraku (2003 r.) 250 000 samych Amerykanów ...i 180 Polaków O jakiejs wielkiej polskiej wyprawie neokolonialnej (i wynikającej z tego moralnych zobowiązaniach) trudno mówić ale czekam na inne wyliczenia. Dodatkowo przypomnę. Art. 116. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej 1. Sejm decyduje w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej o stanie wojny i o zawarciu pokoju. Nie było żadnego aktu (z tego co wiem) o wypowiedzeniu wojny Irakowi czy Afganistanowi, więc "misje pokojowe" w tamtych rejonach można spokojnie uznać za nielegalne. Jedyna wina jaką widzę po stronie społeczeństwa polskiego to bierność oraz ogłupienie (ale za to winę ponoszą media g.wnego nurtu).
Arminius - Statystyka - hyperion 1 na 1 "
Poproszę o dane bo z mojego krótkiego przejrzenia Wikipedii wynika, że:" Zaglądnąłem do rekomendowanej przez Pana Wikipedii i znalazłem takie dane odniośnie interwencji w Iraku:
ok. 2500 żołnierzy (2003-2005)
ok. 1700 żołnierzy (2005)
ok. 1400 żołnierzy (2005-2006)
ok. 900 żołnierzy (2006-2008)
ok. 20 żołnierzy (2008-2009)
ok. 15 żołnierzy (2009-2011)
ok. 10 żołnierzy (2011)
Zważywszy na znaczenie Polski, wiekość polskiej armii - oraz teatr działan wojennych ( gdzie Polska gdzie Irak i jak tamtejsza sytuacja wpływa na stan naszego bezpieczeństwa) - zaangażowanie Polski w wojnę w Iraku było bardzo duże. Zapisy w konstytucji oraz to czy oficjalnie coś wypowiedziano czy nie - nie mają żadnego znaczenia przy ocenie moralnej zaistniałej sytuacji.
pl.wikipedia.or(*)ki_Kontyngent_Wojskowy_w_Iraku Piotr RR - Kto wpuścił ten marny tekst? 2 na 2 Dzień dobry. Ja również bardzo ostrożnie podchodzę do tematu imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu, jestem niezadowolony z poziomu dyskusji w mediach, oraz mam wątpliwości do wielu aspektów całej sprawy. Nie mogę jednak zrozumieć, dlaczego tak wątpliwej jakości tekst został tutaj opublikowany. Emocje aż się wylewają z ekranu, zarzuty prezentowane do nie wiadomo kogo (?), argumenty wątpliwej jakości, "zasłyszane" informacje... To jest tekst na miarę racjonalisty? Czy ja coś pominąłem? Czegoś nie rozumiem? Pomocy... Jestem tutaj nowy. Ironiczne jest to, że autorka listu krytykuje postawę, którą sama prezentuje, tj. niechlujnej dyskusji. Cytując autorkę: "Czas spojrzeć na fakty, zamiast snuć chore nieodpowiedzialne rojenia". Jeden z lepszych fragmentów: "(...) mówimy o LUDZIACH, którym nie jesteśmy w stanie realnie zaoferować NAWET takich warunków pobytu, jakie ma u nas domowe bydło." Naprawdę nie mamy dla nich obory ze stogiem siana i wiadrem wody...?
hyperion - @Arminus Dlatego podałem, że w Iraku było maksymalnie 2600 Polaków (potem coraz mniej), przy czym były to misje: stabilizacyjna, szkoleniowa, doradcza, logistyczna. Niewiele w porównaniu do kilkuset tysięcy Amerykanów. W innych konfliktach było jeszcze mniej Polaków (kilkuset najwyżej, przynajmniej takie dane znalazłem).Stąd wieści o "moralnej odpowiedzialności Polaków" są (wg mnie) mocno przesadzone, tym bardziej, że rząd robi co chce nie słuchając Polaków (np. chociaż podobno (bo nie dotarłem do tego sondażu) w 2001 r. Polacy popierali inwazję na Afganistan to co najmniej od ok. 2009 (sondaży miedzy 2001-2008 nie znalazłem) większość była przeciwna).
Celecrin - Piotr PR 1 na 1 Tekst Koniecznej ma więcej wartości merytorycznej niż wszystkie teksty proimigranckie. Nie da się bowiem uzasadnić w żaden racjonalny sposób przyjmowanie za uchodźców ludzi przekraczających nielegalnie granicę kolejnych krajów Unii, a nastepnie udzielanie im azylu w Polsce w ktorej nie chcą być. Nie da się uzasadnić merytorycznie składu tej fali imigrantów. (Dziś reporter TVN na żywo zapytał dowolnie wybrana rodzinę na dworcu w Austrii-a jakże- skąd są, wyszło, że z Somalii). Do Niemiec idą ludzie z Syrii, Afganistanu, Somalii, Tunezji, Libii oraz z Kosowa, Albanii, Czarnogóry itd. Bezczelnoscia jest zarzucanie Koniecznej jedynie emocji, kiedy głównym hasłem przyjecia do Polski emigrantów jest europejska solidarność i zdjęcie utopionego 3 letniego chłopca (którego tatuś chciał sobie wstawić zęby w Europie).
Frank Holman - niby telewizja a nikt z tymi ludzmi nie rozmawia; same rzewne obrazki i czasami jeszcze z fałszywym (jak w Woolwich) komentarzem; i to nie dlatego, że nie znają języka - łamany podstawowy angielski zna prawie każdy; chodzi moim zdaniem o to, że wystarczy ich posłuchać, co mają do powiedzenia, a poparcie z 15-20% spadnie do max 5; na razie żaden z "uchodźczych bohaterów medialnych" nie okazał się pozytywnym przykładem(za wyjątkiem niewinnego dziecka, które tylko miało nieszczęście być synem przemytnika ludzi, taki "grzech pierworodny"), kazden ma na sumieniu co najmniej poparcie dla terrorystów islamskich! dlaczego - bo ono w tamtych krajach jest powszechne i wcale nie wymuszane, jak antysemityzm. to co robią władze w UE, tj. przyjmowanie bez "nawracania na prawomyślność" i jej wymuszania za każdą cenę (nie, nie chodzi mi o kwestie religijne) jest chore i niebezpieczne. jaka integracja, jeśli rzekomi eksperci na dzień dobry mówią, że na lekcjach języka polskiego należy sadzać osobno mężczyzn i kobiety w innych ławkach!? A przecież dyskryminacja kobiet to nie jest nawet najważniejsza myślozbrodnia tych ludzi!
Piotr RR - @Celecrin 1 na 1 Dzień dobry Panu. "Tekst Koniecznej ma więcej wartości merytorycznej niż wszystkie teksty proimigranckie". Nie przeczytałem "wszystkich tekstów proimigranckich", przeczytałem niektóre, według mnie są na zbliżonym (niskim) poziomie. "Nie da się bowiem uzasadnić w żaden racjonalny sposób (...)" Myślę, że sytuacja jest złożona i ma wiele aspektów, w tym polityczny. Pisanie "żaden" jest tutaj nadużyciem. Zgadzam się, że w mediach odczuwalne są braki racjonalnego podejścia do tematu z obydwu stron konfliktu. Tekst autorki nie podnosi poziomu dyskusji. "Nie da się uzasadnić merytorycznie składu tej fali imigrantów." Zgadzam się, że w obecnej sytuacji nawet szacowanie liczb jest zadaniem trudnym. "Bezczelnoscia jest zarzucanie Koniecznej jedynie emocji (..)" W swoim poprzednim wpisie nie zarzucam jedynie nadmiernych emocji. Proszę też zwrócić uwagę, że moje zarzuty kierowane są nie tylko do autorki, ale również do redakcji Racjonalisty. Słaby tekst może zdarzyć się każdemu, należy odesłać go do poprawy, a nie publikować...
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez Facebook lub OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama