|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Kultura Rzeczpospolita Zakopiańska [2] Autor tekstu: Lesław Dall
W latach 1914-1916 wraz z Janem Kasprowiczem
był członkiem tajnej organizacji, dążącej do odzyskania niepodległości i
zjednoczenia wszystkich ziem polskich. Konspiracyjne zebrania odbywały się
„u Karpia", w sławnej restauracji Stanisława Kasprowicza przy ul. Krupówki,
gdzie spotykała się cała artystyczno-legionowa bohema zakopiańska.
Wieczorem, przy suto, jak na wojenne czasy, zastawionym stole, w „gabinecie
karykatur" konspirowano i odbywano pogawędki polityczne. Powstała w tym
czasie kolekcja 48 karykatur autorstwa artysty malarza i legionisty
Kazimierza Sichulskiego, przedstawiająca znanych i cenionych ówczesnych
malarzy, aktorów, poetów, pisarzy, naukowców, polityków i legionistów,
częstych bywalców wspomnianej restauracji[15]. Od roku 1915 do 1918 Żeromski działał w
Narodowym Komitecie Zakopiańskim, ekspozyturze Naczelnego Komitetu
Narodowego (NKN). Zadaniem NKN było polityczne i materialne wspieranie
Legionów Polskich. Żeromski sprawował funkcję zastępcy sekretarza. Do jego
obowiązków należało pisanie protokołów z posiedzeń zarządu, przewodniczył
też sekcji ekonomicznej. W wyniku jego starań utworzono w Zakopanem
Warsztaty Pracy Kobiet[16].
Jesienią 1918 r., w czwartym roku wojny,
przegrana Niemiec i Austro-Węgier stawała się faktem. Stąd ze strony endecji
w Zakopanem wyszła inicjatywa likwidacji rządów zaborcy i przejęcia władzy.
Początki były skromne, tak wspominał je jeden z przywódców zakopiańskiej
endecji, nauczyciel Medard Kozłowski:
Z początkiem października 1918 r.
wezwany zostałem do Krakowa, gdzie od kierowników stronnictwa
narodowo-demokratycznego otrzymałem polecenie przygotowania Zakopanego na
nadchodzący upadek Austrii. Polecono nam, kilku miejscowym «endekom»,
utworzyć natychmiast Organizację Narodową, do której mieliśmy wciągnąć — o
ile możności — wszystkie odłamy polityczne.
Zadanie nie było łatwe. Jakkolwiek
podczas całej wojny przeważały w Zakopanem nastroje ententofilskie, to
jednak siły nasze, endeków, były bardzo skromne. Było nas — krótko mówiąc -
najpierw pięciu, a pod koniec wzrośliśmy do siedmiu.
Największe zmartwienie mieliśmy z tym
kogo postawić na czele. Właściwie inaczej: czy Żeromski przyjmie prezesurę w
Organizacji Narodowej. Bo, że tylko on może stanąć na jej czele, na to
zgodziliśmy się od razu[17].
Wtajemniczony w te plany, Stefan Żeromski
zgodził się bez wahania. Nie pytając o pozwolenie władz, Wincenty Regiec,
naczelnik gminy zakopiańskiej, zwołał 13 października 1918 r. wielkie
zebranie obywatelskie. W sali „Sokoła" przy rynku zebrało się około 200 osób
ze wszystkich sfer miejscowej społeczności. Stanisław Wyrzykowski wygłosił
referat, po czym wybrano zarząd Organizacji Narodowej jako organu, mającego
za zadanie przejęcie władzy. Prezesem został Żeromski, jego zastępcami:
Franciszek Pawlica, z PSL „Piast", prezes Związku Górali, major Mariusz
Zaruski, powiązany z obozem legionowo-peowiackim i Wincenty Szymborski z
endecji. Funkcję sekretarza powierzono Medardowi Kozłowskiemu. Wraz z
wybranymi członkami zarząd liczył 32 osoby.
W rezolucji, przedstawionej przez adwokata
Józefa Diehla, zebrani opowiedzieli się za utworzeniem niepodległej i
zjednoczonej Polski i uznali Komitet Narodowy w Paryżu za reprezentację
narodu polskiego wobec zwycięskich państw koalicji, ponadto domagano się
przyłączenia do państwa polskiego Spisza i Orawy[18].
W ten sposób mieszkańcy Zakopanego jako pierwsi uznali się za obywateli
państwa polskiego. Organizacja Narodowa, w założeniu ponadpartyjna, w
rzeczywistości była kierowana przez endecję.
Przez dwa tygodnie trwały przygotowania do
usunięcia jarzma zaborców i przejęcia władzy. W Zakopanem wówczas przebywało
na leczeniu kilkuset wojskowych różnych stopni, przeważnie oficerów
zawodowych. Poza tym stacjonował oddział wartowniczy o niejednolitym
narodowościowo obliczu, złożony z Austriaków, Czechów, Rusinów i Polaków,
oraz silny oddział żandarmerii złożony z Rusinów.
Przebywający w Zakopanem w szpitalu
Czerwonego Krzyża polscy oficerowie w służbie austriackiej, nawiązawszy
kontakt z krakowską Polską Organizacją Wojskową, utworzyli tajny Komitet
Oficerski w celu wojskowego przejęcia władzy. Na jego czele stanął kpt.
Marian Bolesławowicz, a członkami byli porucznicy rezerwy: Kazimierz
Olszewski, Adam Litwicki i Tadeusz Janowski. O swoich zamierzeniach
poinformowali w ścisłej tajemnicy Żeromskiego. W poufnych rozmowach Żeromski
podkreślał z naciskiem, aby rozbrojenie garnizonu austriackiego nastąpiło
możliwie bez rozlewu krwi.
W przeddzień akcji do komitetu oficerskiego
włączono jeszcze kilku polskich studentów, powołanych do służby w wojsku
austriackim. W południe 31 października 1918 r. Komitet Oficerski
przeprowadził rozbrojenie oddziału wartowniczego, opanował wartownię,
magazyn broni i amunicji. Żołnierze polscy, po złożeniu przysięgi na
wierność przyszłemu państwu polskiemu, objęli wartę, a żołnierze obcych
narodowości zostali uwięzieni w areszcie domowym. Następnie rozbrojono
żandarmerię i zajęto pocztę oraz dworzec kolejowy. Zakopane z całą okolicą
Tatr było wolne od zaborcy i tym samym stanowiło pierwszą miejscowość zaboru
austriackiego, która zrzuciła pęta niewoli. Dopiero kilka godzin później
nastąpił przewrót wojskowy w Krakowie[19].
Po tych wydarzeniach dwaj oficerowie, kpt.
dr Gustaw Nowotny i kpt. Marian Bolesławowicz, udali się do sekretarza
zakopiańskiej Organizacji Narodowej i oznajmili mu o likwidacji garnizonu
austriackiego oraz chęci oddania się pod rozkazy polskiej władzy cywilnej.
Następnie razem zjawili się u Stefana Żeromskiego w willi „Władysławka" na
Kasprusiach, gdzie po złożeniu meldunku poprosili o dalsze rozkazy.
Żeromski jeszcze tego dnia zwołał o trzeciej
po południu zebranie zarządu Organizacji Narodowej z udziałem
przedstawicieli wojska i gminy. Po wydaniu zarządzeń w sprawie
bezpieczeństwa i losu licznych jeńców, którymi byli oficerowie i żołnierze
armii austriackiej innych narodowości, postanowiono zwołać na drugi dzień
rano zgromadzenie obywatelskie, które miało się przeobrazić w Radę Narodową.
Posiedzenie Rady Narodowej, której przewodniczył Żeromski, odbyło się 1
listopada. Rada uznała zarząd Organizacji Narodowej za tymczasową władzę
wykonawczą i poleciła mu zaprzysiąc inne miejscowe władze na wierność
państwu polskiemu. Żeromski odebrał przysięgę od najstarszego rangą
polskiego oficera majora Iszkowskiego. Nazajutrz, w Zaduszki na rynku, pod
pomnikiem króla Władysława Jagiełły, odbyło się publiczne zaprzysiężenie
wojska. Po przemówieniu dr. Kazimierza Dłuskiego, byłego komisarza
wojskowego Legionów, Żeromski odebrał przysięgę od naczelnika gminy,
komisarza klimatycznego, dyrektorów szkół, naczelników poczty i kolei,
komendanta żandarmerii i przełożonego gminy żydowskiej. W okolicznościowym
przemówieniu Żeromski nawiązał do „Ksiąg Pielgrzymstwa" Adama Mickiewicza.
Powołany przez Polską Komisję Likwidacyjną w Krakowie starosta nowotarski
zatwierdził władze zakopiańskie[20].
Powstała „Rzeczpospolita Zakopiańska" z „prezydentem" Stefanem Żeromskim i
przez kilkanaście dni była jednym z pierwszych skrawków niepodległej Polski.
„Rzeczpospolita Zakopiańska" dysponowała
własną siłą zbrojną a także prowadziła własną politykę zagraniczną. Jednym z
pierwszych poczynań nowych władz było przygotowanie zajęcia, należących do
Węgier, polskich wiosek na Orawie. Major Mariusz Zaruski 31 października
1918 r. udał się do Nowego Targu i objął tam komendę nad miejscowym
garnizonem wojskowym, gdzie wcześniej dokonano rozbrojenia oficerów i
żołnierzy obcych narodowości. Do Czarnego Dunajca został odkomenderowany
por. Jerzy Lgocki. Zaprzysiągł miejscowe władze i werbował ochotników do
wojska polskiego. W porozumieniu ze Stefanem Żeromskim podjął także decyzję
o zajęciu polskich wiosek na Orawie.
Marsz na Orawę rozpoczął się 5 listopada
1918 r. Oddział porucznika Dąbrowskiego i podchorążego Nowotnego, złożony z
26 żołnierzy wyruszył pieszo z Czarnego Dunajca i zajął Piekielnik oraz
Jabłonkę. Oddział por. Lgockiego natomiast, liczący 13 żołnierzy specjalnym
pociągiem udał się do Suchej Góry, pierwszej stacji kolejowej po węgierskiej
stronie, i po rozbrojeniu 9 żandarmów węgierskich założył kwaterę na dworcu
kolejowym. Zajęto również sąsiednią Głodówkę. Stefan Żeromski w porozumieniu
z Komitetem Narodowym w Nowym Targu wysłał do Suchej Góry kapelana
wojskowego, ks. Jana Humpolę jako przedstawiciela cywilnych władz polskich.
Ks. Jan Humpola wraz z por. Lgockim, na zaproszenie władz węgierskich,
odbyli w Dolnym Kubinie konferencję z żupanem Bullą, dotyczącą zapewnienia
bezpieczeństwa miejscowej ludności. Na spotkaniu ze Słowacką Radą Narodową w
Dolnym Kubinie, której przewodniczył dr Radoliński, delegacja polska
wysunęła argumenty, przemawiające za przyłączeniem do Polski części Orawy,
zamieszkanej przez ludność polską.[21]
W ten sposób „Rzeczypospolita Zakopiańska", w imieniu nieistniejącego
jeszcze państwa polskiego, zademonstrowała polskie prawa do Orawy.
16 listopada Rada Narodowa w Zakopanem
została rozwiązana, a tym samym „Rzeczypospolita Zakopiańska", której
„prezydentem" był Stefan Żeromski przestała istnieć. Władzę przejęły organy
nowo tworzącego się rządu polskiego. Tak po siedmiu latach pisał Stefan
Żeromski o swojej władzy, sprawowanej w Zakopanem w dniach 31 października-
16 listopada1918 r.:
[...] Powierzono [mi] niemal «dyktaturę»
nad Zakopanem i przyległymi dolinkami. Sprawowałem ten zapomniany, śmieszny
i wzniosły urząd przez jedenaście dni, gdy mama Austria waliła się w gruzy.
Zaprzysiągłem uroczyście wojsko, policję, szpiclów, gminę, pocztę i telegraf
na wierność nowemu Państwu, a nawet prowadziłem wojnę o odzyskanie wsi
Głodówki i Sucha Góra od inwazji czeskiej. Mile wspominam te moje przewagi
wojenne i dyktatorskie, gdyż zawierają morze wesela[22].
1 2 3 4 Dalej..
« Kultura (Publikacja: 02-09-2017 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 10142 |
|