Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.550.559 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 245 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Czas robi swoje. A ty człowieku?"
 Religie i sekty » Religioznawstwo

Filozoficzna nauka o Bogu [5]
Autor tekstu:

Bóg arabski

Filozofia arabska jest o tyle ważna, że to przez nią Zachód otrzymał pisma Arystotelesa. Jednak Arabowie nie do końca zrozumieli Arystotelesa, gdyż przypisali mu pisma neoplatońskie

W centrum rozważań filozofów islamskich znajdują się dwie kwestie – jedność Boga i jego sprawiedliwość. Uczonym, którzy zainicjowali tę dyskusję, chodziło o stworzenie wizerunku Boga, oczyszczonego z antropomorfizmów, i to wobec ortodoksji, która nauki Koranu traktowała dosłownie. Poruszane tu kwestie były jednak zarówno w genezie, jak i w konsekwencjach ściśle związane z sytuacją społeczną. Twierdzenie o absolutnej sprawiedliwości Boga prowadzi do ograniczenia boskiej wszechmocy. Bóg nie może postępować inaczej niż sprawiedliwie, jego działania są ukierunkowane z konieczności na zbawienie człowieka, na wynagradzanie dobra i karanie zła. W przeciwieństwie do tego podkreśla się znaczenie wolności ludzkiej woli, gdyż tylko pod warunkiem, że człowiek może w sposób wolny decydować o swych działaniach, boska nagroda lub kara, która go spotyka, odpowiada wymaganiom sprawiedliwości. Gdyby wszystko było z góry ustalone, wówczas Bóg nie mógłby czynić człowieka odpowiedzialnym za jego czyny.

Dla Awicenny Bóg stworzył świat dzięki swej myśli, a nie woli; z materii, nie z niczego. Świat ów jednak nie został stworzony od razu i nie cały przez Boga (kwestionowanie jedyności? wszechmocności?), gdyż Bóg jest jednością i może stworzyć tylko jedność, a każda mnogość kreowana jest za pomocą dodatkowych aktów tworzenia. Awicenna uznawał Boga za byt konieczny, a inne byty za niekonieczne. Istnienie określił jako przypadłość istoty.

Abgazoes reprezentował dosyć specyficzny punkt widzenia, gdyż uznał, że nie wiadomo co jest cudem, a co ma przyczynę materialną, tym samym nie da się ustalić związku przyczynowo–skutkowego między zdarzeniami. Logiczną konsekwencją jego rozumowania jest teza, że wszelka nauka jest niemożliwa. Pojęcie Boga u filozofa przystawało do jego poglądów na świat i było nieklarowne. Należy zauważyć, że świat arabski uwierzył Abgazoesowi i od tego momentu następuje degradacja kultury arabskiej. Jeszcze w XII w. Arabowie mieli lepiej rozwiniętą kulturę niż Europa. W następnych wiekach to Europejczycy będą górą.

Umarł Bóg, niech żyje Bóg

Bóg ma swoją biografię, czy też historię, jak wszystko inne. Na dalszy plan schodzi tu jego istota, transcendencja, czy definicje i własności. Nieistotny już jest obraz dany przez wszelakie kościoły manipulujące tym obrazem dla własnych celów. Nieważni są rzekomi depozytariusze jedynej prawdy przemawiający w jego imieniu (niektórzy twierdzą, że winni pokazać listy uwierzytelniające). Ważne jest jego istnienie – niekoniecznie rzeczywiste, może symboliczne, czy też skrajnie pozazmysłowe, ba, nawet paranormalne. Ważny jest fakt, że historia owego Absolutu, Najwyższej Prawdy itp. itd. jest istotnym elementem historii ludzkości.

Niemniej jednak człowiek nie wie i zapewne się nie dowie czym lub kim był i jest Bóg. Historia Boga pokazała bowiem zmieniające się oblicza najbardziej absorbującej transcendencji wszechczasów. Raz Bóg jest rzeczywistością zależną od człowieka i jego dążeń, marzeń, emocji, innym razem jest stworzycielem człowieka, jego panem i władcą. Przybiera jedną postać lub cały zastęp osobowości i twarzy, zależnie od wizji. Jest wspaniałym duchowym ideałem i zarazem McBogiem z kanałów amerykańskiej telewizji. Tu Bóg jest skromny, tam jest ubrany w szaty ociekające złotem. Bóg jest dawcą milionów istnień, lecz równocześnie mordercą na polach bitew czy w głodującej Afryce. Bóg jest wynalazcą penicyliny, a także komór gazowych. Bóg jest dobroduszną, wspaniałomyślną istotą umożliwiającą ludzkości zbawienie i bytem pełnym gniewu i mściwości, jak ten bawiący się z Hiobem i Noem. Bóg jest pokorą sensu stricte i zarazem nadętym bufonem chwalącym się swą siłą. Raz jest dobroduszną istotą ratującą ludzi od zguby, a raz ofiarą swych wyznawców i kapłanów.

Ale jest, jeżeli nie w rzeczywistości, to w ludziach. Jest mimo, że w chwili obecnej przechodzi kryzys. Zbawia i uszczęśliwia jednych, jednocześnie będąc używanym w niecnych celach przez ortodoksów i dewotów, jest obecny w umysłach wielu milionów zwykłych ludzi na całym świecie i jest wyganiany z kościołów Zachodu. A kryzys wiary w wielu społeczeństwach nasuwa pytanie: Czy po śmierci Boga chrześcijańskiego, a i każdego innego w historii, pojawi się następny, czy też pojęcie Boga zniknie na zawsze? A może Bóg odnowi się lub też nie pozwoli na deprecjonowanie imienia i przymiotów? Przyszłość pokaże czy, parafrazując biblijny werset, prawda z ziemi wyrośnie, a sprawiedliwość z nieba wyjrzy. [ 23 ] Niewykluczone jest także, że Bóg już niedługo będzie mógł liczyć wyłącznie na ateistów.

Bibliografia:
Armstrong K., Historia Boga, Warszawa 1995
Augustyn, Wyznania, Warszawa 1954
Cohen A., Talmud – syntetyczny wykład na temat Talmudu i nauk rabinów dotyczących religii, etyki i prawodawstwa, Warszawa 1999
Eliade M., Historia wierzeń i idei religijnych, Warszawa 1994
Heinrich M., Filozofia żydowska
Johnson P., Historia Żydów, Kraków 1993
Keller J., Kotański W., Zarys dziejów religii, Warszawa 1976
Keller J., Kotański W., Zwyczaje, obrzędy i symbole religijne, Warszawa 1978
Legowicz J., Historia filozofii średniowiecznej, Warszawa 1979
Pascal B., Myśli, Warszawa 1958
Platon, Uczta, Warszawa 1999
Putek, J., Mroki średniowiecza, Kraków 1966
Smith H., Religie świata, Warszawa 1994
Tatarkiewicz W., Historia filozofii, Warszawa 1970


1 2 3 4 5 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Czym różni się Bóg filozofów od Boga prostaczków
Platońska koncepcja idealnego państwa

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (1)..   


 Przypisy:
[ 23 ] Psalmów 85:12, Biblia Tysiąclecia, Warszawa 1997

« Religioznawstwo   (Publikacja: 10-07-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Dawid Ropuszyński
Publikował m.in. w: Dziś, Fakty i Mity, Forum Klubowe. Brał udział w Światowym Kongresie Humanistycznym w Noordwijkerhout i w Światowej Konferencji Int'l Humanist and Ethical Youth Organisation w Utrechcie. Działacz społeczny, członek Polskiego Stowarzyszenia Wolnomyślicieli. Nauczyciel języka angielskiego.

 Liczba tekstów na portalu: 21  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Napoleon a Kościół
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1027 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365