Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.187.968 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Kto zna swoją głupotę, nie jest wielkim głupcem."
 Biblia » Stary Testament » ST - spojrzenie krytyczne

Mojżesz wczoraj i dziś [2]
Autor tekstu:

Kult Jahwe stał się elementem jednoczącym wszystkie plemiona w okresie podboju i zasiedlania nowego kraju. Tak oto, po odpowiednio długim czasie 'rozmów' ze Stwórcą ogłosił on 10 podstawowych zasad, uzupełniających zastane wśród plemion semickich prawa o prawa znane mu z Egiptu. Pozycja jego samego stała się niezagrożona, jako że tylko jego Stwórca wybrał do głoszenia 'swoich' praw. Naturalnie nikt nie mógł dotykać pozyskanych tablic, gdyż wprawny kamieniarz szybko stwierdziłby spod czyjej ręki pochodzą, toteż zamknięto je w świętej Arce (hebr. aron ha-kodesz, 'święta skrzynia').

Mając taki totem oraz władzę absolutną, Mojżesz mógł spokojnie zająć się szukaniem odpowiedniego miejsca na założenie królestwa, gdyż, uczony przykładem Egiptu, wiedział, że naród bez swego terytorium jest łatwy do rozbicia. Nie siląc się zbytnio wybiera on krainę dorzecza jedynej większej rzeki w tym rejonie. Nazywając ją krainą 'mlekiem i miodem płynącą' daje prostym ludziom do zrozumienia, że nie warto dalej szukać, gdyż lepsze miejsca nie istnieją. Naturalnie, aby pozbyć się niedowiarków, ogłosił potrzebę zmiany pokoleń, to jest odczekania do momentu, aż wszyscy pamiętający Egipt wymrą. Oczywiście on sam prowadził swój tępy naród bez celu przez 40 lat (zastanawia szczupłość opisu tak długiego pobytu w Kadesz), choć mógł tam dotrzeć w ciągu roku. Tak wiec prostymi metodami zapewnił sobie miejsce na piedestale historii niewolniczego i niewykształconego narodu, stwarzając sobie gwarancję dostatniego życia do końca swoich dni (dlaczego Jahwe nakazał Mojżeszowi używać jako fetysza miedzianego węża, aby kto nań spojrzy, został uleczony od ukąszeń jadowitych gadów i innych stworzeń ? Dlaczego przeklęty i wyklęty wąż-szatan, stał się za 'wolą Boga' czymś pozytywnym, fetyszem uzdrawiającym ludzi ?). Był poza tym Mojżesz zbrodniarzem: "I zabrali ich wszystkie niewiasty i dziatki, i wszystko bydło, i wszystek dobytek złupili, co tylko dostać mogli." Zwycięzcy całą zdobycz od Madjanitów przywiedli do obozu, co wzbudziło niezadowolenie Mojżesza: "I rozgniewał się na przywódców wojska, na tysiączników i na setników, którzy byli przyszli z wojennej wyprawy i rzekł: Czemuście niewiasty zachowali przy życiu ? (...) I zaraz rozkazał im: A tak wszystko wytnijcie, co tylko płci męskiej, nawet między dziećmi, i pozabijajcie niewiasty, które już zaznały mężów cieleśnie, a dzieweczki i wszystkie dorosłe dziewice zachowajcie dla siebie..." I kazał im Mojżesz iść z 'dorosłymi dziewicami' za obóz, "a mieli tam pozostać przez siedem dni" (można się domyślić co robili..). Cały czas podstępem dbał o swoje własne interesy, posługując się autorytetem 'Boga': "Miriam i Aaron mówili źle przeciw Mojżeszowi z powodu Kuszytki, którą wziął za żonę. Rzeczywiście bowiem wziął za żonę Kuszytkę. Mówili: Czyż Pan mówił z samym tylko Mojżeszem ? Czy nie mówił również z nami ? A Pan to usłyszał. Mojżesz zaś był człowiekiem bardzo skromnym, najskromniejszym ze wszystkich ludzi, jacy żyli na ziemi. I zwrócił się nagle Pan do Mojżesza, Aarona i Miriam: Przyjdźcie wszyscy troje do Namiotu Spotkania. I poszli wszyscy troje, a Pan zstąpił w słupie obłoku, zatrzymał się u wejścia do namiotu i zawołał na Aarona i Miriam. Gdy obydwoje podeszli, rzekł: Słuchajcie słów moich: Jeśli jest u was prorok, objawię mu się przez widzenia, w snach będę mówił do niego. Lecz nie tak jest ze sługą moim, Mojżeszem. Uznany jest za wiernego w całym moim domu. Twarzą w twarz mówię do niego — w sposób jawny, a nie przez wyrazy ukryte. On też postać Pana ogląda. Czemu ośmielacie się przeciwko memu słudze, przeciwko Mojżeszowi, źle mówić ? I zapalił się gniew Pana przeciw nim. Odszedł [Pan];"(Lb 12,1-9; BT)

Gdy zbierało się na śmierć (niektórzy twierdzą, że został zamordowany), ogłosił tylko, że to już koniec drogi i oto jest wasza kraina. Aby jednak nie spowodować afery, przekazał on swą wizję Księgi, w której spisano by te dzieje, oczywiście z jego perspektywy, gdyż nikt inny wśród Izraela nie znał pisma lub nie dożył tego momentu. Tak oto księga (pięcioksiąg) została spisana przez wielu autorów i uzupełniona o inne współczesne im legendy, a jej autorstwo przypisano właśnie Mojżeszowi (aby podnieść jej autorytet; są tam np. nazwy miast, jakie nie istniały za życia Mojżesza oraz waluty, jakich on nie mógł znać). Początki historiografii izraelskiej, a tym samym i literatury starotestamentowej, należy umieścić w okresie zjednoczonej monarchii izraelskiej, tzn. w czasach królów Dawida i Salomona (1010 — 926 p.n.e.). Tępy naród pasterzy kierowany przez nielicznych, uczonych kapłanów przyjmował wszystko 'na wiarę', gdyż czym mógł się bronić ? Prości ludzie nie posiadali ani wiedzy, ani siły zbrojnej czy politycznej aby oponować. Wkrótce wszyscy ewentualni przeciwnicy wymarli lub zostali zamordowani, nie pozostawiając po sobie pisemnych śladów. Kapłani i sędziowie (których uważano za narzędzia Jahwe), znając ówczesne realia wiedzieli, iż nadmiar wiedzy u ludzi tylko im szkodzi, stąd brak jakiejkolwiek inicjatywy naukowej i szczególny nacisk na nauczanie spisanego 'przez Mojżesza' kodeksu praw i obowiązków zwykłego obywatela. W Kanaanie plemiona izraelskie przeszły na osiadły tryb życia i z koczowników stały się rolnikami. Skutkiem tego był fakt, że swego boga narodowego zaczęły uznawać za dawcę urodzaju i płodności, tym bardziej, że w ich przekonaniu, umożliwił im pozyskanie tych terenów i wygranie wojen w tamtejszymi ludami. Tak oto, potulny lud pozwolił sobą rządzić przez ponad dwa tysiące lat, a kolejni władcy tworzyli coraz to wymyślniejsze Księgi, aby usprawiedliwić swoje ziemskie działania i pozycję. Większość Ksiąg spisana została przez nieznanych nam autorów (specjalnych urzędników: sekretarzy 'mazkir' oraz pisarzy 'sofer', których zadaniem było spisywanie czynów królewskich); nawet teolodzy przyznają, iż większość Ksiąg nie może być autorstwa tytułowych osób (np. Izajasza, Dawida, Samuela). Doprawdy, jest rzeczą niemożliwą uwierzyć, aby tak prymitywne opowieści i legendy miały cokolwiek wspólnego z doskonałym Bogiem chrześcijańskiej teologii. Niemal zawsze kryje się za nimi jakiś rzeczywisty fakt, jakieś ziarno prawdy historycznej, które zostało osnute legendą wzbogacaną przez późniejsze pokolenia podczas ustnego przekazywania w coraz to nowe szczegóły, nieraz nieistotne, przesłaniające niejednokrotnie podstawowe wydarzenie. Tylko ludzie, pisząc Księgi przez tysiące lat mogli popełnić tyle błędów, niedomówień i pokazać swoją ignorancję i agresję wobec innych narodów. Dziś, każe się dzieciom słuchać tych 'bredni zepsutych starców' i wpaja się im antyhumanitarne zasady i przesądy. Następnie niszczy się ich naturalne poczucie logiki, wmawiając im osoby trójosobowe, zbrodnie w imię pseudo szczytnych racji, dziewictwo niepokalane, pogańskie kosmogonie i rzekome cuda. 98 procent dzieci w Polsce musi uczyć się na pamięć gotowych formułek typu: Bóg jest to duch nieskończenie doskonały. Łaska uświęcająca jest to życie boże w nas. Ciekaw jestem, ile procent dzieci rozumie to, co mówi ? Przypomina to profesjonalne lekcje konformizmu, pytanie tylko dlaczego trzeba się deklarować jako niewierzący, a nie jako wierzący. Aby uczęszczać na lekcje religii nie trzeba nic robić, ale żeby nie chodzić, rodzice muszą się z tego tłumaczyć, nie rzadko przed dyrektorem szkoły. Wyprane umysły po skończonej 12-letniej edukacji nie mogą sobie później poradzić ze współczesną nauką, poglądami racjonalnymi i sceptycznymi. Budzą się w nich nieuświadomione lęki przed życiem, nieustanne poczucie winy i objawy postępującej schizofrenii oraz nacjonalizmu.

Jeszcze inna ważna kwestia: Dlaczego Bóg miałby się objawić dopiero parę tysięcy lat temu (5-4) ? Na to pytanie nie odpowie racjonalnie żaden Chrześcijanin ani Żyd. Bo czymże różnili się dla owego Boga ludzie żyjący wcześniej ? Dlaczego religie te nie są tak stare jak ludzkie dzieje ? Czyżby Bóg wcześniej tylko przyglądał się pogańskim praktykom, a może spał, odpoczywał ? Tak czy inaczej nie było go wtedy, tak samo nie ma go i dziś. A wiec był ? Obawiam się, że również nie, ponieważ kłóciłoby się to z definicją jego istoty. Czemu więc miałby pragnąć, abyśmy go poznali ? Gdyby tego naprawdę chciał (i istniał) każdy od urodzenia wiedziałby, że On jest i jaki jest. Ale przecież nikt tego nie wie. Czynie jest to wyraz naszej pychy, że pragniemy, aby Bóg zajmował się jedynie, specjalnie nami ?
Czasem spotykam się z opiniami, że może istnieją istoty potężniejsze niż my, tak wielkie, że podobnie do mrówek, nie dostrzegamy ich, ponieważ sa zbyt duże (i że niby to Bóg właśnie — niepojęty). A co, jeżeli On zajmuje się czymś, czego my także nie widzimy, bo jest zbyt duże, a nam wydaje się, że zajmuje się właśnie nami ? A może to całe galaktyki są częściami wielkiego, kosmicznego organizmu, którego nie jesteśmy w stanie zobaczyć, jako jego mikroskopijne składniki ? Takie hipotezy można mnożyć, ale od tego nie poprawi sie sytuacji ludzi na Ziemi i będziemy, jak dawniej, gnani przez 'pustynię' dzięki ślepym ideologiom. Ciekaw jestem, co napiszą o chrześcijanach i założycielach tej religii inni ateiści, za 2000 lat. Czy będą cytować Racjonalistę jak my dziś np. Celsusa, aby pokazać, że już wtedy o tym mówiono ? Tak oto, dalej stoję na stanowisku, że ludzie jednak nie uczą się na błędach.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
O doskonałości boga Jahwe
Exodus Mojżesza

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (6)..   


« ST - spojrzenie krytyczne   (Publikacja: 29-07-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Michał Przech
Webmaster,administrator i redaktor portalu Racjonalista. Współzałożyciel PSR. Z zawodu programista.

 Liczba tekstów na portalu: 18  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Nie taki ateista straszny, jak go malują
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1578 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365