Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.795.128 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 720 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Słowo Bóg nie jest dla mnie niczym więcej, niż wytworem ludzkiej słabości, a Biblia - zbiorem wspaniałych, pierwotnych legend, które są jednak dość dziecinne.
 Biblia » Nowy Testament » Apokryfy NT » Ewangelie synoptyczne » Ewangelia Marcjona

Wprowadzenie do Ewangelii Marcjona
Autor tekstu:

Marcjon z Synopy (ok. 100 — 165) — syn biskupa z Pontu, ekskomunikowany przez ojca za 'heretyckie' poglądy (gnostycyzm, doketyzm) zakłada własny, nieźle prosperujący, kościół, przez antagonistów nazwany „sektą marcjonitów", który przez następne trzy stulecia toczył ostry bój o chrześcijańskie dusze, mając spore szanse na zostanie „oficjalnym" kościołem chrześcijan.

Marcjon znany jest przede wszystkim z tego, że ułożył pierwszy kanon pism chrześcijańskich (Ew. Pana, 10 listów pawłowych), na skutek czego jego katoliccy przeciwnicy postanowili nie być gorsi i zaczęli tworzyć własne kanony (m.in. tzw. rzymski kanon muratoriego z r. 180, potępiający pisma marcjonitów - „nie miesza się miodu z trucizną". Inaczej mówiąc, gdyby nie Marcjon, prawdopodobnie do dziś nie powstałby Nowy Testament, albo powstałby o wiele później i w innym składzie.

Marcjon uznawał tylko jedną ewangelię — Łukasza, być może innych nie znał, bo z całą pewnością bliższa by mu była ew. Jana — miejscami gnostyczna i doketystyczna, czemu nie trudno się dziwić, skoro napisał ją najprawdopodobniej egipski gnostyk Kerintius. Ewangelia jego nazwana jest Ewangelią Pana (albo Marcjona), gdyż w roku 140 nikt jeszcze o Łukaszu nie słyszał, wszystkie ew. były anonimowe (por. mk 1.1).

Cechą charakterystyczną Ew. Łukasza w wersji Marcjona jest to, że jest o ok. 30 % krótsza od współczesnej ewangelii kanonicznej. Powody tego mogą być tylko dwa: albo Marcjonowi coś się nie podobało, było za bardzo żydowskie lub źle mówiło o Mesjaszu — wtedy dany fragment zmieniał lub usuwał, albo też korzystał z wcześniejszej formy Łukasza, która dopiero później została rozszerzona o nieistniejące wcześniej fragmenty na podstawie Mateusza lub innych źródeł. Wydaje się, że prawda leży po środku. Nie ulega wątpliwości, że pewne fragmenty Marcjon usunął lub pozmieniał (np. 18.19 dod. „ojciec") jednakże z drugiej strony w jego ew. brakuje wielu form, które nie mają konotacji semickich („o soli"), a pozostało wiele, które takie związki mają („łono Abrahama"). Podobnież, Marcjon nie uznawał jakichkolwiek przypowieści a mimo to wiele takowych wciąż istnieje w jego ewangelii. Być może więc motywy Marcjona nie są do końca jasne — sformułowano je na podstawie ewangelii, podczas gdy jej treść nie do końca się z nimi zgadza.

Zadziwiające jednakże jest to, że Marcjon nie zna akurat tych wszystkich fragmentów Quelle, które stanowią dosłowną kopię z Mateusza oraz tych, które trącą brakiem logiki umiejscowienia. Pewne zwroty („płody żmij", „pokolenie złe", „Gehenna", „czynić moce") są typowe wyłącznie dla Mateusza, który używa ich wielokrotnie w materiałach znanych tylko jemu, występujących tylko w jego ewangelii. Ich obecność u Łukasza jest więc wysoce podejrzana a sama analiza lingwistyczna ew. Łk zdradza co najmniej kilku autorów, czasami sprzecznych (Nazareth/ Nazara). Przeważająca część Q jest odmienna u Łk i Mat (por. błogosławieństwa czy modlitwę pańską), tak więc fragmenty
a. identyczne z Mt,
b. pisane odmiennym od Łk stylem (mateuszowym),
c. znajdujące się w tym samym miejscu co u mateusza (dotyczy to m.in. wszystkich form Q z opowieści o Janie Chrzcicielu),
należy z dużą dozą prawdopodobieństwa uznać za późniejsze dodatki do ew. Łukasza. W zasadzie wszystkie ewangelie noszą na sobie piętno wzajemnych dostosowań, na przykładzie ew. „Jana" (poprawionego Kerintiusa) widać, że późniejsi redaktorzy przeważnie jedynie dodawali nie mając odwagi usuwać zastanych słów bożych.

Tak więc pod pewnymi względami Ew. Pana wg Marcjona stanowić może wcześniejszą wersję „Łukasza". Wystarczy spojrzeć na prolog ew. Łukasza (1.1-4), który przypomina typową twórczość apokryficzną — dedykacja dla dostojnego Teofila (Kochającego Boga, a więc każdego czytelnika, mającego przyjemność obcowania z najnowszą wersją objawienia), powoływanie się na bezpośrednich świadków (typowe dla ówczesnych fantastów) i na wielość krążących już na religijnym rynku ewangelii (więc i ja spróbuję). Nawiasem mówiąc, skoro Łk pisze o wielu ewangeliach, to nie mógł znać tylko Marka, jak się to próbuje głosić z dogmatyczną powagą.

Podsumowując, ew. Marcjona jest bardzo ważnym tekstem, pozwalającym przyjrzeć się ewoluowaniu kolejnych redakcji ewangelii, jedną z nielicznych niekanonicznych ewangelii synoptycznych, której udało się dotrwać do naszych czasów (co prawda jedynie w cytatach katolickich polemistów — Tertuliana i Epifaniusza, ale to i tak sukces w porównaniu do ew. ebionitów czy hebrajczyków, które udało się poddać całkowitej eksterminacji — pisma heretyckie tępiono równie zaciekle co samych heretyków), a jednocześnie jest ewangelią ignorowaną w katolickich opracowaniach, ze względu na zbyt wielkie podobieństwo do Łukasza, co mogłoby wzbudzać jakoweś wątpliwości w owieczkach, że znane im opowieści znalazły się w książce zawierającej same „bzdurne i niedorzeczne" apokryfy.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
1.Protoewangelia (Lc)
2.Jan Chrzciciel, Powrót do Galilei

 Dodaj komentarz do strony..   


« Ewangelia Marcjona   (Publikacja: 06-08-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Krzysztof Sykta
Zajmuje się głównie biblistyką i religioznawstwem. Prowadzi stronę synopsa.pl. Skończył ekonomię, jest dyrektorem w izbie gospodarczej i redaktorem w Magazynie Przedsiębiorczości i Integracji Lokalnej IMPULS. Był redaktorem naczelnym ezinu Playback.pl
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 102  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Niezmienność Pisma
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1786 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365