|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawa wolnomyśliciela
Zakazane związki [3] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Ustawa o rejestrowanych związkach partnerskich nie dawałaby
podstaw do adopcji dzieci przez takie związki (mówi się o tym expressis
verbis w projekcie), jednak przyznałaby partnerowi pewne, bardzo skromne
uprawnienia, czy raczej obowiązki, przede wszystkim w sytuacjach palących, w zakresie opieki nad dzieckiem partnera, które pozostaje pod jego wyłączną władzą
rodzicielską, a także w zakresie obowiązków alimentacyjnych. W tym drugim
przypadku projekt, zawierający odesłanie do kodeksu rodzinnego, musiałby
jednak zostać poprawiony, nie jest bowiem możliwe zastosowanie do świadczeń
alimentacyjnych przepisów art. 144 kodeksu rodzinnego, gdyż odnosi się on
wyraźnie do osób różnej płci, do małżonków, możliwe jest jedynie
„odpowiednie" stosowanie owych przepisów. Wówczas dziecko mogłoby żądać
świadczeń alimentacyjnych od partnera jego rodzica, jeśli odpowiadałoby to
zasadom współżycia społecznego, zaś partner mógłby żądać świadczeń
alimentacyjnych od dziecka swego partnera, jeśli przyczyniał się do jego
wychowania i utrzymania, a żądanie jego odpowiada zasadom współżycia społecznego. Można sobie wyobrazić sprzeciw społeczny wobec tych
regulacji, przede wszystkim w odniesieniu do alimentów przyznanych od dziecka
na rzecz partnera jego rodzica, trudno też byłoby oczekiwać aby sądy skore
były do przyznawania takich świadczeń. Przeciwnie nawet, można oczekiwać, iż
sądy dość automatycznie mogłyby przyznawać prawa rodzicielskie na rzecz
rodzica niebędącego homoseksualistą, kosztem osoby żyjącej w związku
partnerskim. Jednak decyzje w tym zakresie motywowane orientacją seksualną
rodzica są dyskryminacją i powinny być zaskarżane, aż do Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który orzeka w sprawach naruszenia
przepisów Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonej w Rzymie w 1950 r. [ 3 ]
Sytuacja w tym zakresie jest dość klarowna, gdyż 21 grudnia 1999 r. Trybunał
orzekał w takiej sprawie (Salgueiro
da Silva Mouta przeciwko Portugalii). Manuel Salgueiro da Silva Mouta,
pozostający w związku homoseksualnym, wcześniej był żonaty i miał córkę. W sprawie rozwodowej zażądał władzy rodzicielskiej. W 1994 r. sąd pierwszej
instancji w Lizbonie, na podstawie opinii biegłych psychologów, którzy
zbadali całą rodzinę, uznał, że dla dobra dziecka władzę rodzicielską
powinien mieć Salgueiro da Silva Mouta, bez względu na to, iż jest
homoseksualistą. Po złożonej apelacji stracił on tę władzę, a uzyskał
jedynie prawo do kontaktów, z którego jednak nie mógł korzystać. Sąd
apelacyjny uznał, że "w zasadzie opiekę nad małym dzieckiem należy
przyznać matce, jeśli nie ma poważnych racji przemawiających za innym rozwiązaniem".
Stwierdził, że nie było podstaw do pozbawiania jej władzy rodzicielskiej
przez sąd pierwszej instancji, dodając: "Nawet gdyby tak nie było, uważamy,
że dziecko należałoby przyznać matce", wskazując na homoseksualizm
ojca i jego związek z innym mężczyzną, zaś dziecko powinno, według owego sądu,
wychowywać się w tradycyjnej portugalskiej rodzinie i "nie ma tu miejsca
na ustalenia, czy homoseksualizm jest chorobą czy odmienną orientacją
seksualną. Jedno i drugie to odchylenie od normy, a dziecko nie powinno rosnąć w cieniu anormalnych sytuacji" — podkreślił sąd. Ponadto nakazał
ojcu ukrywać swe skłonności w czasie wizyt u córki. Po takim rozstrzygnięciu
sprawy ojciec zwrócił się do Trybunału Praw Człowieka. Ten zaś uznał
jednogłośnie, że doszło do zróżnicowanego traktowania jego i matki
dziecka. A w konsekwencji naruszono art.8 w połączeniu z art.14 Konwencji.
Powinno być to ostrzeżenie dla polskich sądów.
Wracając jednak do polskiego projektu ustawy o związkach
partnerskich, należy dodać, iż rozsądnie postąpiono nie poruszając spraw
związanych z adopcją dzieci. Jest to póki co sprawa zbyt kontrowersyjna i niepotrzebnie pogrzebałaby losy projektu (o ile oczywiście można mieć
nadzieję, iż w najbliższym czasie może on stać się przedmiotem prac
legislacyjnych oraz uchwalenia). W razie jednak pomyślnego dla środowiska
homoseksualnego biegu spraw, lepiej później starać się o ewentualną
nowelizację istniejącej ustawy o związkach partnerskich i jej poszerzenie o sprawy związane z przysposobieniem dzieci, niż teraz forsować nierealistyczne
rozwiązania. Nierealistyczne aktualnie w Polsce, bo należy jeszcze raz podkreślić,
iż przecież Parlament Europejski zalecił zniesienie ograniczeń w zakresie
praw adopcyjnych par homoseksualnych.
Rozwiązanie rejestrowanego związku partnerskiego następowałoby w razie śmierci jednego z partnerów, albo po 6 miesiącach od złożenia przez
partnerów przed kierownikiem urzędu cywilnego zgodnych oświadczeń o rozwiązania
związku partnerskiego, a w razie braku jednego z oświadczeń, po upływie tego
okresu, przez sąd. Wprowadzenie półrocznego terminu aby oświadczenia o rozwiązaniu
związku stały się skuteczne, ma na celu zapobieżenie pochopnemu zawieraniu i rozwiązywaniu związków. Sąd nie orzeka o winie, nie ma więc na tej
podstawie możliwości żądań alimentacyjnych, jak w małżeństwie. Nie ma też
żadnych przesłanek jakie miałyby warunkować orzeczenie sądowe (w małżeństwie,
dla rozwodu — zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego, dla
separacji — zupełny rozkład pożycia), rozwiązanie związku partnerskiego
przez sąd byłoby więc bezwarunkowe, choć kosztowałoby dodatkowy czas (zarówno
dla sfinalizowania sprawy o rozwiązanie związku, jak i czas pracy polskich sądów)
oraz pieniądze na koszty postępowania (obciążające po równo obu partnerów,
bez względu na to, który z nich zwrócił się z tym do sądu, jak i bez względu
na winę). Być może więc warto by to rozwiązać w inny sposób.
Trochę niefortunne wydaje się uregulowanie dotyczące świadczeń
alimentacyjnych między byłymi partnerami. Wprowadzony przepis byłby
odpowiednikiem art. 60 kodeksu rodzinnego. W projekcie warunkuje to przesłanka
negatywna — „jeżeli nie sprzeciwiają się temu zasady współżycia społecznego".
Oznaczałoby to w praktyce na ogół brak wyłącznej winy za rozpad związku
(jak w art. 60), czyli próba ominięcia orzekania o winie byłaby de facto nieudana.
Poza drobnymi zmianami, których prawdopodobnie wymaga
projekt, byłby on udanym i ważnym krokiem dla zrealizowania europejskich
standardów w zakresie sytuacji osób kochających inaczej w naszym
kraju.
Wybór literatury:
- dr
Barbara Mikołajczyk, "Społeczność międzynarodowa wobec prawa osób o innej orientacji seksualnej (wybrane aspekty prawne)", Palestra 1998/3-4
str. 132.
- Marek
A. Nowicki, „Mój tatuś ożenił się z mężczyzną", Rzeczpospolita
1 VI 2000
dr hab. Marian Flemming, „Homoseksualizm w wojsku niektórych krajów", Wojskowy
Przegląd Prawniczy 1990/1 str. 51.
- Mirosław
Lisiecki, „Homoseksualizm — norma seksualna czy zboczenie", Przegląd
Policyjny 1999/3 str. 110.
- Mirosław
Lisiecki, „Charakterystyka wybranych cech sprawców zabójstw
homoseksualnych", Przegląd Policyjny 2000/1-2 str. 97.
- dr
Juliusz Leszczyński, „Boczkowski K. — Homoseksualizm" (recenzja), Palestra
1991/1-2 str. 79.
- dr
Tadeusz Gorgol, „Niektóre aspekty prawno-społeczne homoseksualizmu", Palestra
1977/10 str. 37.
ZAŁĄCZNIK
Projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich
Art. 1.
1. Dwie osoby tej samej płci mogą zawrzeć rejestrowany związek partnerski na
zasadach określonych w niniejszej ustawie.
2. Rejestrowany związek partnerski zostaje zawarty, gdy dwie osoby jednocześnie
złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego zgodne oświadczenie o wstąpieniu w rejestrowany związek partnerski.
3. Do zawarcia rejestrowanego związku partnerskiego stosuje się odpowiednio
przepisy art. 3-7, 9 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Art. 2
1. Rejestrowany związek partnerski może zostać zawarty przez osobą która
ukończyła 18 lat i posiada pełną zdolność do czynności prawnych.
2. Rejestrowany związek partnerski nie może zostać zawarty: — przez osobą dotkniętą chorobą psychiczną lub niedorozwojem umysłowym, — przez osobę, która pozostaje w związku małżeńskim lub innym
rejestrowanym związku partnerskim, — między krewnymi w linii prostej, rodzeństwem, — między przysposabiającym i przysposobionym,
3. Rejestrowany związek partnerski zawarty pomimo istnienia okoliczności
wskazanych w ust. 1 i 2 jest nieważny.
Art. 3
Obcokrajowcy mogą zawrzeć rejestrowany związek partnerski jeżeli jeden z nich mieszka w Polsce co najmniej od 2 lat.
Art. 4
1. Partnerzy mają równe prawa i obowiązki w rejestrowanym związku
partnerskim.
2. Partnerzy, o których mowa w ust. 1 udzielają sobie wzajemnej pomocy i wsparcia. Wspólnie dbają o podtrzymanie wytworzonych pomiędzy sobą więzi
uczuciowych i pogłębianie porozumienia duchowego. Są również zobowiązani
do współdziałania i wspólnego planowania przyszłości.
3. Do praw, obowiązków lub odpowiedzialności partnerów stosuje się
odpowiednio przepisy art. 25, 27, 29, 30 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Art. 5
1. Z chwilą zawarcia rejestrowanego związku partnerskiego powstaje między
partnerami na mocy ustawy wspólność majątkowa. Do stosunków majątkowych
stosuje się odpowiednio przepisy art. 31-54 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
2. Partnerzy między którymi istnieje wspólność majątkowa podlegają
opodatkowaniu na zasadach obowiązujących małżonków.
Art. 6
Partnerzy dziedziczą po sobie tak jak małżonkowie.
Art. 7
1. Partner jest zobowiązany do wspólnego sprawowania pieczy nad osobą i majątkiem
dziecka pozostającego pod wyłączną władzą rodzicielska drugiego partnera.
2. W przypadku zagrożenia zdrowia lub życia dziecka, o którym mowa w ust. 1
partner nie posiadający władzy rodzicielskiej jest zobowiązany dokonywać
wszelkich czynności jakich wymaga dobro dziecka. O podjętych czynnościach
powinien niezwłocznie zawiadomić drugiego partnera.
3. Partner o którym mowa w ust. 2 ma prawo do reprezentacjo dziecka, o którym
mowa w ust. 1 w bieżących sprawach życia codziennego w przypadku, gdy partner
posiadający wyłączna władzę rodzicielską jest czasowo niezdolny do
dokonywania czynności prawnych w imieniu dziecka.
4. Sąd rodzinny może ograniczyć prawo określone w ust. 3 jeżeli wymaga tego
dobro dziecka.
5. Do świadczeń alimentacyjnych stosuje się przepisy art. 144 kodeksu
rodzinnego i opiekuńczego.
1 2 3 4 Dalej..
Przypisy: [ 3 ] W Polsce możliwość
„odwołania się" do Trybunału powstała z dniem 1 maja 1993 r.; zob. Oświadczenie
rządowe z 7 kwietnia 1993 r. (Dz. U. Nr 61, poz. 286). « Prawa wolnomyśliciela (Publikacja: 06-09-2003 Ostatnia zmiana: 22-07-2005)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2089 |
|