Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.187.101 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Człowiek wciąż ma emocje na poziomie epoki kamienia łupanego, instytucje ze średniowiecza, a technikę o boskich możliwościach."
 STOWARZYSZENIE » Biuletyny

Biuletyn Neutrum, Nr 3 (26), Lipiec 2002 [2]

Ja nie widzę potrzeby zatrudniania w tych służbach jakiegokolwiek księdza. Bliżsi mi są ci biedni wikarzy, którym tak daleko do tych biskupich pałaców, czy do tych wysoko opłacanych..

Może chwilę porozmawiamy o pieniądzach. Zdaniem „Neutrum" utrzymywanie Funduszu Kościelnego jest nieuzasadnione po tym, jak Kościół Katolicki z nawiązką odzyskał wszystkie dobra, które utracił w czasach PRL. Interesuje nas opinia Pani Senator na ten temat.

Też tak uważam i byłabym wdzięczna M. Polowi, gdyby w tej sprawie zechciał wyjść z inicjatywą ustawodawczą Unii Pracy. Akurat jest 16 posłów, czyli o jednego więcej niż trzeba do wystąpienia z taką inicjatywą.

Zdanie Pani Senator w sprawie podatku kościelnego znam. Czy podobny stosunek do tej sprawy występuje w Unii Pracy i Koalicji Rządowej? Czy rozwiązanie tej sprawy jest w planach Koalicji?

Nie. Ani w Unii Pacy, ani w Koalicji nie ma żadnych szans na przeprowadzenie tego „szalonego" — a takim przymiotnikiem opatrują ten pomysł — w obecnym składzie parlamentu, pomijając już w ogóle opozycję. Koalicja dysponuje taką liczbą głosów, że mogłaby tę sprawę przeprowadzić, natomiast nie ma takiej woli politycznej. Nie ma takiej woli politycznej, ponieważ Koalicja wstrzymała oddech w oczekiwaniu na poparcie Episkopatu w czasie referendum decydującym o naszym przystąpieniu do Unii Europejskiej.

Wyższe seminaria duchowne coraz częściej „ubogacają" uniwersytety jako Wydziały Teologiczne i przechodzą na „państwowy garnuszek". Czy parlament posiada wiedzę na temat, jak kształtują się koszty tych zabiegów?

Nie i nie jest możliwe uzyskanie tych informacji, ponieważ nie ma w strukturze wydatków uczelni rozbicia na poszczególne wydziały. Natomiast poza finansami, tworzona jest dwu-władza w uniwersytecie, bo obok rektora jest kanclerz. W budżecie ministra Edukacji Narodowej nie sposób wyodrębnić, jakie koszty pociąga tworzenie kolejnych wydziałów teologicznych.

Na jakim etapie znajduje się podjęta przez Panią Senator sprawa opodatkowania kleru?

Nie ma żadnej woli politycznej w parlamencie do zajęcia się tą sprawą. Projekt ten jest traktowany jako dywersja. Coś, co zakłóca kruchy spokój społeczny. Mówi się o ewentualnej propozycji prac studyjnych: że może w następnym parlamencie. Ten projekt ma pojedynczych sprzymierzeńców, jak np. marszałek Jarzębowski. Są to ludzie niezwykle odważni. Jest też kilka kobiet w Senacie. W Sejmie tych osób jest jeszcze mniej. Ten projekt na dzień dzisiejszy, poza kameralnym poklepywaniem - „dobrze to zrobiłaś" - nie ma szans. Chyba, że byłaby to inicjatywa obywatelska, której marszałek nie może zignorować, schować pod sukno. To by wywołało wielki dyskurs publiczny. Trzeba by było w telewizji,w radiu ludziom powiedzieć: „Nie! Mamy układ .." czy coś podobnego. Jeżeli chodzi o inicjatywę obywatelską, wykazała ją redakcja „Faktów i Mitów" zamieszczając oświadczenie woli, które wystarczyło podpisać i wysłać pod wskazany adres. I tych podpisów jest już - na dzień dzisiejszy - blisko 10 tysięcy, kierowanych do mnie i do Pani Senator Marii Szyszkowskiej. Natomiast nie sądzę, żeby wobec tej inicjatywy parlament czy rząd ugiął się. Rząd też będzie musiał swój stosunek wyrazić. To już by pokazało, że nie jest to wymysł grupki zacietrzewionych antyklerykałów, tylko wola społeczeństwa.

Jeszcze tylko dwa pytania. Nie mam na myśli cenzury, ale czy nie za dużo do powiedzenia mają czynniki, które nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za to, co robią i co mówią? Czy działania Kościoła nie wpisują się w tę właśnie logikę nieodpowiedzialności?

Nie ma cenzury? A jakżesz?! Oficjalnie może i nie ma, a nasze życie publiczne jest ocenzurowane, poddane ideologicznemu dyktatowi - co mamy czytać, co mamy oglądać, kiedy mamy oglądać, jakiego rodzaju pisma są tylko spod lady. Ja pamiętam - wracając do początku naszej rozmowy - było pytanie o moją przeszłość - że miało być społeczeństwo obywatelskie, gdzie każdy czyta - co chce, kupuje - co chce i pisze również - co chce. Natomiast dzisiaj jest to niemożliwe. Niemożliwe! Jest cenzura. Obecnie gości w Senacie zamysł stworzenia ustawy o zawodzie dziennikarza i samorządzie zawodowym dziennikarza. Jest to bezsensowna inicjatywa, ponieważ to wydawca w porozumieniu ze swoim lokalnym biskupem będzie decydował o tym, co w tej czy innej gazecie się ukaże, czy na antenie tej czy innej rozgłośni radiowe, zwłaszcza, że te rozgłośnie są komercyjne, w których Kościół zamieszcza reklamy bądź ma udziały.

Mówiąc, „nie mam na myśli cenzury", miałem na myśli fakt, że nie mamy urzędu cenzury na Mysiej. Czasami jednak wydaje mi się, że ten urząd należałoby przywrócić. Niewątpliwie powinien on zadziałać choćby w związku z wypowiedzią bp. Pieronka o „betonie w parlamencie polskim".

Tak, to prawda. To prawda. Żadnej odpowiedzialności za słowo. Nawet wówczas, kiedy posłomczy senatorom odmawia się prawa do inicjatywy. Czy myślenia - kiedy krytycznie o poczynaniach, nawet społecznie pożytecznych, rządu wypowiadają się. Kiedy bezkarnie można godzić w interes społeczny za pośrednictwem dużego radia, kiedy można kształtować opinię publiczną. Tak. Natomiast historii zawrócić się nie da. Urzędu pewnie powtórnie już się nie powoła. Natomiast trzeba by stworzyć takie mechanizmy - nie potrafię powiedzieć, jak - żeby wymusić na wymiarze sprawiedliwości tę obronę.

Ostatnie pytanie. Prezydent Rzeczpospolitej i prymas polskiego Kościoła Rzymskokatolickiego to dzisiaj wspaniale zgodne małżeństwo. Podobnie wygląda związek premiera RP i nuncjusza apostolskiego. O czym to świadczy? Czy o tym, że Polsce grozi dalsza klerykalizacja życia publicznego?

Można by powiedzieć, że od '89 r. normalizuje się życie społeczne. Ja zaś twierdzę, że państwo coraz głębiej staje się państwem wyznaniowym. Państwem wyznaniowym, poddanym wpływom potężnego Kościoła Katolickiego. I władza publiczna poddaje się sakralizacji. Tym samym nasze życie codzienne, publiczne podporządkowywane jest wpływom jednego Kościoła. Wszystko to w imię jednego ważnego interesu, jakim jest wejście Polski do Unii Europejskiej.

Dziękuje za rozmowę.

*  

W 1938 roku, w „Ateneum Kapłańskim" dzisiejszy kandydat na ołtarze kard. Stefan Wyszyński pisał:

"Dzisiejsza Trzecia Rzesza reprezentuje nie tylko określony system polityczny. Podejmuje ona tytaniczną pracę urzeczywistnienia wielkich idei, mających przynieść odrodzenie ludzkości (..) Dzięki temu Niemcy obok Włoch stały się rzecznikiem ideologii o zasięgu ogólnoludzkim. Umocniły swą pozycję polityczną przez opór wobec międzynarodowego komunizmu (..) Dzięki swej postawie antykomunistycznej niemiecki narodowy socjalizm przyczynił się do tego, aby położyć tamę zagrożeniu Europy przez bolszewizm. W tym względzie ma zasługi dla całej ludzkości".

Przed II wojną światową znienawidzonym przeciwnikiem rzymskiego katolicyzmu był komunizm. Dlatego też takim dobrym sojusznikiem był Hitler ze swoją ideologią. A dzisiaj kto jest przeciwnikiem? Masoni, sekciarze, cykliści..? Nie! Śmiertelnym przeciwnikiem Kościoła Rzymskiego są wszyscy ci, którzy mówią o wolności sumienia i wyznania oraz poszanowaniu praw człowieka! Każdego człowieka!

*

Warszawa, 2001.11.27
Rzeczpospolita Polska
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji
W-DD-970/2001

Pan
Czesław Janik
Prezes Zarządu Krajowego
Stowarzyszenia na rzecz Państwa
Neutralnego Światopoglądowo
„Neutrum"

Szanowny Panie Prezesie,

Odpowiadając z upoważnienia Pana Leszka Millera Prezesa Rady Ministrów na pismo z dnia 26 października br. W sprawie realizacji art. 25 ust. 1 i 5 Konstytucji uprzejmie informuję co następuje:

Wnioski w sprawie zawarcia umowy z Radą Ministrów na podstawie art. 25 ust. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej złożyły w Departamencie Wyznań MSWiA następujące kościoły i związki wyznaniowe: Kościół Zborów Chrystusowych, Kościół Ewangelicznych Chrześcijan, Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej, Kościół Wolnych Chrześcijan, Kościół Nowoapostolski w Polsce, Stowarzyszenie Braci Muzułmańskich.

W związku z brakiem w obowiązującym prawie przepisów określających tryb postępowania i kompetencje organów administracji rządowej wobec wniosków nie wszczęto dotąd procedury legislacyjnej. [podkreślenie red.]

W ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji zostały podjęte i zakończone prace nad ustawowym określeniem przepisów dotyczących trybu postępowania organów administracji rządowej wobec wniosków o zawarcie umów, o których mowa w art. 25 ust. 5 Konstytucji. Pragnę poinformować, że projekt nowelizacji ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania w tej sprawie został przekazany do uzgodnień międzyresortowych. Skierowanie projektu nowelizacji pod obrady Komitetu Rady Ministrów planuje się w I kwartale 2002 r.

Odnosząc się do poruszonej przez Pana Prezesa kwestii równouprawnienia kościołów i innych związków wyznaniowych należy zauważyć, że w materii tej - obok art. 25 ust. 1 Konstytucji - zastosowanie mają szczegółowe regulacje zawarte w art. 8 i 9 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania (tekst jednolity Dz. U. z 2000 r. Nr 26, poz. 319).

Zgodnie z prawem na podstawie tych przepisów zróżnicowanie formy regulacji sytuacji prawnej kościołów i związków wyznaniowych nie oznacza zróżnicowania treści zasad stosunku państwa do poszczególnych kościołów i naruszania ich ustawowych uprawnień wolnościowych.

Przeprowadzona w 1997 r. głęboka nowelizacja ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania ujednoliciła istniejące rozwiązania prawne i rozszerzyła uprawnienia które uzyskały Kościół Katolicki oraz inne kościoły i związki wyznaniowe w uchwalonych w latach 90-tych ustawach partykularnych na wszystkie kościoły działając w oparciu o ustawę o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Nowelizacja ta objęła regulacją zarówno sytuację prawną jak i majątkową kościołów i innych związków wyznaniowych.

Pragnę zapewnić, że Rząd przykłada wielką wagę do przestrzegania konstytucyjnych zasad niezależności i autonomii kościołów i państwaoraz równouprawnienia kościołów i innych związków wyznaniowych.

Z poważaniem
Minister
Spraw Wewnętrznych i Administracji
z up. (-) Zenon Kosiniak-Kamysz
Podsekretarz Stanu


1 2 3 4 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Biuletyn Neutrum, Nr 2 (29), Kwiecień 2003
Biuletyn Neutrum, Nr 4 (27), Listopad 2002


« Biuletyny   (Publikacja: 18-05-2002 Ostatnia zmiana: 31-10-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 250 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365