Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.188.004 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jałmużna przynosi ulgę temu, kto ją daje, a wyrządza zło temu, kto ją otrzymuje.
 Społeczeństwo » Homoseksualizm

Wpływy biol. na fizyczny i psych. rozwój seks. (1) [3]
Autor tekstu:

Zespół badaczy porównał chromosomy X u czterdziestu par braci przyznających się do orientacji homoseksualnej. Odkryli oni, że u trzydziestu trzech z czterdziestu par występował wspólny zbiór wyznaczników genetycznych w pobliżu zakończenia grubszego ramienia chromosomu X. Hamer doszedł do wniosku, że odkrycie to „stanowi dowód na to, że jedna z form homoseksualizmu męskiego jest przekazywana dominująco od matki i jest genetycznie związana z regionem chromosomowym Xq28". Nawiasem mówiąc, obszar Xq28 zawiera setki genów, toteż przed naukowcami wciąż stoi zadanie odnalezienia odnośnego genu (genów), zanim uznamy, że studium znalazło potwierdzenie w kolejnych badaniach.

Fakt, że siedem spośród czterdziestu par braci homoseksualnych nie wykazało takiego połączenia chromosowego nasuwa pewne pytania. Jeśli studium Hamera określa genetyczną postawę homoseksualizmu, to jak to się stało, że te siedem spośród czterdziestu par braci takiego wzoru genetycznego nie posiada? Dr Hamer proponuje pewne wyjaśnienie: „Być może mężczyźni ci odziedziczyli różne geny, bądź ulegli wpływom pozagenetycznych czynników fizjologicznych lub środowiskowych". Jego dane poświadczają obecność czynników genetycznych w niektórych, a nie we wszystkich przypadkach homoseksualizmu.

Warto zauważyć, że w ramach studium nie przeprowadzono badań na grupie kontrolnej. Grupy kontrolne są tak zasadniczym elementem badań naukowych, że Ruth Hubbard, były wykładowca biologii na Uniwersytecie Harwardzkim, wyraziła wątpliwość, dlaczego pismo takiej klasy jak „Sience" w ogóle opublikowało tę pracę.

Dr Hamer, być może sprowokowany krytyką ze strony jak ją nazwał, „nieugiętej Ruth Hubbard", poszerzył kolejne badania o grupę heteroseksualnych mężczyzn, którzy mieli dwóch homoseksualnych braci. Hamer wraz z niektórymi członkami poprzedniego zespołu podjęli się replikacji odkryć pierwotnego studium. Dane wykazały, że 22 procent heteroseksualnych braci posiadało takie same wyznaczniki chromosomowe w obszarze Xq28 jak ich homoseksualne rodzeństwo. Odkrycie to podaje w wątpliwość wnioski dotyczące rzekomo homoseksualnych genów, których działanie zostało u 22 procent heteroseksualnych braci zniwelowane innymi czynnikami.

Zasadnicza część nowego studium jest powtórką wcześniejszej analizy chromosomu X homoseksualnych braci pod kątem połączeń genetycznych. Podmiotami badań Hamera i jego współpracowników byli bracia homoseksualni z rodzin nie związanych z podmiotami badania pierwotnego. Wyniki wykazały, że mniej więcej dwie trzecie rodzeństw homoseksualnych posiadały te same wyznaczniki DNA w rejonie Xq28. Pozostała trzecia część ich nie wykazywała.

W jeszcze innej części pracy omówiono badania wyznaczników genetycznych u trzydziestu sześciu par sióstr lesbijek. Badania nie wykazały wspólnych wzorów genetycznych u homoseksualnych sióstr. Dlatego też, jeśli istnieją jakiekolwiek źródła genetyczne homoseksualizmu kobiet, nie zostały one jeszcze odkryte.

Niezależna próba replikacji pierwotnych odkryć Hamera została przeprowadzona prze genetyka kanadyjskiego, George’a Ebersa. Badania obejmowały czterdzieści jeden par homoseksualnych braci. Ebers nie stwierdził „żadnego śladu związków pomiędzy orientacją seksualną a wyznacznikami Xq28.."

W tym czasie The Office of Research Integrity of the Departament of Health and Human Services podjął dochodzenie w sprawie zarzutu skierowanemu przeciwko jednemu z naukowców współpracujących z Hamerem w badaniach z roku 1993, jakoby manipulował on danymi w celu otrzymania pożądanych rezultatów.

H. Meyer-Bahlburg

Jedno z nowszych studiów, które zawróciło uwagę mediów, zostało przeprowadzone przez H. Meyera-Bahlburga i jego współpracowników. Meyer-Bahlburg jest dokładnym i ostrożnym badaczem specjalizującym się w badaniach nad hormonami. Badania dotyczyły dorosłych kobiet, które w łonie matki miały kontakt z diethylstilbestrolem (DES), syntetycznym estrogenem używanym niegdyś do zapobiegania poronieniom w ciążach wysokiego ryzyka. W roku 1971 zakazano stosowania DES ze względu na ryzyko spowodowania raka pochwy.

W ramach badań porównano kobiety mające kontakt z DES z kontrolną grupą kobiet, które przed urodzeniem nie miały kontaktu z tą substancją. DES nie miało wpływu na podstawową płeć gonadalną. Z badań na zwierzętach wiadomo, że DES dociera do mózgu płodów gryzoni i naczelnych (nie ludzi) i oddziaływuje na receptory estrogenów. Studium miało zbadać słuszność hipotezy, że prenatalnemu kontaktowi z DES odpowiadałby zwiększony współczynnik orientacji biseksualnej i homoseksualnej. Taki rezultat wynikałby z defeminizacyjnego efektu oddziaływania na estrogeny. Kobiety mające kontakt z DES porównywano z grupą kontrolną kobiet nie mających kontaktu z DES, sióstr oraz innych grup kobiet wolnych od kontaktu z tą substancją i niespokrewnionych z badanymi.

Uzyskane za pośrednictwem wywiadu dane wskazywały, że kobiety mające kontakt z DES miały znacząco wyższy współczynnik występowania homoseksualizmu niż grupa kontrolna, gdy idzie o takie wskaźniki jak marzenia na jawie, sny, dominujący w całym życiu pociąg seksualny oraz związki seksualne. Mimo iż główne media informowały o tym odkryciu, pominięto pewne subtelne rozróżnienia, o których mówił raport. Przykładowo, choć z punktu widzenia statystyki różnice pomiędzy grupami były znaczne, „stopień wzrostu homoseksualizmu wśród kobiet mających kontakt z DES był raczej skromny.. Większość różnic pomiędzy kobietami z grupy DES a grupy kontrolnej ograniczała się do stopnia biseksualności, przy czym u wielu z nich biseksualność sprowadzała się do fantazjowania, nie wyrażając się w aktach seksualnych z partnerkami". Autorzy stwierdzają, że rezultaty studium są zgodne z teorią zróżnicowania psychoseksualnego w wyniku działania hormonów prenatalnych, zauważają jednak: „Nasze odkrycia nie stanowią dowodu dla tej tezy". Przypominają ponownie swoją roboczą hipotezę „o wielorakich drogach rozwojowych mogących doprowadzić do.. orientacji [seksualnej], włączając w to dynamiczne współoddziaływanie zmiennych zarówno biologicznych, jak i społecznych, które nakładają się na siebie na kolejnych etapach życia osoby".

Dotychczasowe obszerne omówienie niektórych z opublikowanych badań prowadziły do co najmniej trzech wniosków. Nie powinniśmy, jak podpowiada nam zdrowy chłopski rozum, wierzyć we wszystko, co podają gazety (czy też wiadomości telewizyjne). Relacje te są prawie zawsze uproszczone, często aż do stopnia, że stają się nieścisłe. Po drugie, studia naukowe są ogłaszane drukiem, a nie ryte w kamieniu. Spotykają się one z akademicką i naukową krytyką, która rzadko kiedy publikowana jest gdziekolwiek poza profesjonalnymi pismami. Nierzadko kolejne badania nie potwierdzają wyników badania oryginalnego. Wreszcie, nasza wiedza na temat wpływów biologicznych i psychodynamicznych na rozwój homoseksualizmu wzrasta, ogólnie rzecz biorąc, poprzez gromadzenie rozmaitych strzępów potwierdzonej informacji. Jest to normalna kolej postępu wiedzy naukowej. Małe kroki w rozwoju wiedzy są istotne, gdyż można się spodziewać, że wreszcie wprowadzą jasność w wyłaniającą się, choć wciąż mglistą syntezę interakcji pomiędzy predysponującymi czynnikami organicznymi a aktywującymi czynnikami społecznymi w rozwoju orientacji psychoseksualnej.

Cierpliwość jest cnotą nie tylko z punktu widzenia moralności, ale i nauki. Ukazujące się wyniki badań eksperymentalnych wymagają dokładnej analizy. Potrzebują też czasu, by dojrzewać, poprzez replikacje, które potwierdzają i udoskonalają ich odkrycia.

Bibliografia problemowa w języku polskim

Ange D., Franck, czyli jak nadzieja zwyciężyła AIDS, W drodze, Poznań 1996.  
Ange D., Homoseksualizm. Czym jest? Do czego prowadzi?, Wydawnictwo M., Kraków 1993.  
Augustyn J., Homoseksualizm, "Przegląd Powszechny", 12/1994 s. 268.  
Augustyn J., Homoseksualizm a miłość, Wydawnictwo WAM, Kraków 1997.  
Augustyn J., Homoseksualizm w przeszłości i dzisiaj, w: Ku dojrzałej ludzkiej miłości, praca zbiorowa pod red. J. Augustyna, Wydawnictwo WAM, Kraków 1996, s. 5 — 24.  
Augustyn J., Zjawisko homoseksualizmu a wychowanie do życia kapłańskiego i zakonnego, w: Kościół wobec homoseksualizmu, praca zbiorowa pod red. T. Huka, Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 1996, s. 33 — 75.  
Boczkowski K., Homoseksualizm, PZWL, Warszawa 1988.  
Duszpasterstwo osób homoseksualnych.
Rozmowa z o. J. Augustynem. Rozmawiał P. Wołowski, "Biuletyn KAI", 95(195), 26 XI 1996, ss. 51 — 57.
Homoseksualizm a wolność. Z o. J. Augustynem rozmawia Jan Grosfeld, „Tygodnik Powszechny", 6 IV 1997, s. 1 — 10.  
Korczak M. E., Pedagogiczne aspekty profilaktyki i terapii homoseksualizmu, Kraków 1996.  
Kościół wobec homoseksualizmu,
praca zbiorowa pod red. T. Huka, Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 1996.  
LaHaye T., Homoseksualizm. Co każdy powinien o nim wiedzieć?, Wydawnictwo Pojednanie, Lublin 1994.  
Lis R., Umowa miłosna, w „Gazeta Wyborcza" 27.09.2000  
Pospieszyl K., Narcyzm, Wydawnictwa i Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1995, s. 129 — 152.  
Perico G., Młodzież. Miłość i seksualność, Wydawnictwo WAM, Kraków 1996, s. 109 — 119.  
Saramonowicz W., Nowofalowa subkultura męska, „Fronda", nr 6, s. 196 — 209.  
Weinberg G., Ludzie zorientowani homoseksualnie w społeczeństwie, Softpress, Poznań 1991.  
Woods R., Miłość, która nie śmiała wymawiać swojego imienia, Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 1993.


1 2 3 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Wpływy biol. na fizyczny i psych. rozwój seks. (2)
Spowiedź seksuologów

 Dodaj komentarz do strony..   


« Homoseksualizm   (Publikacja: 27-09-2003 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Antoni Sosiński
Pisarz, publicysta.

 Liczba tekstów na portalu: 3  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Sytuacja prawna homoseksualistów w Europie
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2732 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365