Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.215.747 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 310 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem - staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium".
 Prawo » Prawo wyznaniowe » Polskie konkordaty » Konkordat z 1993 » Prace nad konkordatem » Prace nad ustawą ratyfikacyjną

Posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej - 31 I 1995 [2]

Poseł Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Wniosek sformułowany przez panią poseł Sierakowską zostanie przedyskutowany i w pewnym momencie poddany procedurze głosowania. Proponuję rozpocząć dyskusję nad projektem sprawozdania, które zostało państwu przedłożone przez prezydium, jak również nad wnioskiem sformułowanym przez panią poseł Sierakowską przewodniczącą podkomisji, którą powołaliśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji.

Poseł Jan Lityński (UW): Jeżeli nikt się nie zgłasza, to ja mam takie poprawki o charakterze formalnym chociaż, moim zdaniem, mają one pewien walor merytoryczny. Najpierw jednak chcę powiedzieć, że jestem za przyjęciem na dzisiejszym posiedzeniu sprawozdania. Na str. 5 w drugim akapicie znajduje się zdanie: „aby uprawnienia jakie uzyskał Kościół Katolicki rozciągnięte zostały na" i tu są słowa, o które mi chodzi „wszystkie pozostałe". Moim zdaniem, jest to sformułowanie zbyt rozszerzające. Te uprawnienia powinny być rozszerzone tylko na kościoły i związki wyznaniowe, które mają odpowiednią tradycję, bądź odpowiednią liczebność. Proponuję zmienić słowa „wszystkie pozostałe" na „inne", żeby nie było tam określenia wszystkie, czyli, że każdy związek wyznaniowy, który powstaje, natychmiast otrzymuje uprawnienia wynikające z Konkordatu.
Na tej samej stronie, w ostatnim akapicie w drugim wierszu od dołu są wyrazy: „wątpliwości członków Komisji". Wydaje mi się, że właściwe byłoby sformułowanie „wątpliwości niektórych członków Komisji", ponieważ nie są to wątpliwości wszystkich członków Komisji. To wszystko, więcej poprawek nie wnoszę. Uważam, że to sprawozdanie powinniśmy przyjąć dzisiaj.

Poseł Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Do zgłoszonych przez pana posła poprawek wrócimy później. Będę miał pytanie do pana dyrektora Pernala o podanie definicji, co rozumiemy w Polsce przez związki wyznaniowe i kościoły? Czy grupa 5 wyznawców kościoła, czy innej formy obrządku jest traktowana jako kościół lub związek wyznaniowy. W odpowiednim momencie poproszę o odpowiedź na to pytanie, gdyż ma to związek z sugestią pana posła Lityńskiego.
Pozwolę sobie ustosunkować się do głosu pani poseł Sierakowskiej. Podzielając te wątpliwości, które zostały sformułowane na temat konieczności dania podkomisji czasu na opracowanie kwestii zasadniczych dotyczących ustawy konstytucyjnej, to osobiście optowałbym za tym, abyśmy na lutowym posiedzeniu Sejmu przedłożyli informację o tym co zrobiliśmy. Oprócz tych kwestii dotyczących konstytucji, Komisja wykonała jednak pewną pracę, która była pracą bardzo trudną. Udziałem naszej Komisji jest pewien precedens. Pracujemy na aktach prawnych, których po pierwsze nie ma, nie ma także inicjatyw legislacyjnych. Zajmujemy się jedynie duchem, a nie materią prawa, w związku z czym był tutaj problem. Być może fakt, że zajmujemy się tak delikatnymi kwestiami, jak stosunki państwo-kościół i w ogóle religia, uzasadnia obcowanie z duchem, a w mniejszym stopniu z materią. Mimo wszystko jest to trudna kwestia. Warto byłoby, abyśmy mimo wszystko izbę poinformowali o tych sprawach, gdyż przedstawiliśmy pełen katalog niezbędnych, naszym zdaniem zmian, jakie mają nastąpić w prawie zwykłym. Mamy wyrobiony pogląd dotyczący trzech ustaw i proponujemy w jakim kierunku powinny pójść zmiany, żeby nastąpiło dostosowanie ich do Konkordatu.
Jednocześnie formułujemy bardzo wyraźne sugestie pod adresem rządu dotyczące sfinalizowania prac nad ustawami zwykłymi. Materia, którą zajmuje się pani poseł Sierakowska i jej podkomisja jest jakby kwestią inną, gdyż dotyczy materii konstytucyjnej i przypomnę, że wypłynęła ona dopiero w sposób formalny na ostatnim posiedzeniu naszej Komisji. Nic nie stałoby na przeszkodzie, abyśmy w tym sprawozdaniu sformułowali wniosek o tym, że kwestie dotyczące materii konstytucyjnej jeszcze są w opracowywaniu i że to znajdzie się w kolejnym sprawozdaniu Komisji, zgodnie z dyrektywami zapisanymi w uchwale Sejmu z dnia 1 lipca 1994 r. Taka jest moja sugestia. Nie wiem, co posłowie o tym sądzą?

Poseł Krystyna Łybacka (SLD): Nie wiem, na ile świadomie użył pan sformułowania „informacja". Jeżeli pan przewodniczący zechce przedstawić Sejmowi informację na temat prac Komisji, to oczywiście zgoda. Informacja, to jest coś innego aniżeli sprawozdanie. Sprawozdanie sugeruje zakończenie pewnego etapu prac. Tymczasem my ich nie zakończyliśmy i nie doszliśmy do wniosków, które pozwoliłyby nam wywiązać się z jednego z podstawowych zadań, które nałożył na nas Sejm, o których jest napisane w pierwszym akapicie sprawozdania „Sejm powierzył Komisji zadanie zbadania oceny skutków prawnych, jakie nastąpią w przypadku uchwalenia ustawy ratyfikacyjnej w świetle obowiązujących przepisów konstytucyjnych". Z wypowiedzi pani poseł Sierakowskiej wynikało, że na to pytanie my jeszcze nie potrafimy odpowiedzieć. Zatem, jeśli to ma być informacja, to bardzo proszę. Informacja zakończona pewną sugestią pod adresem rządu, natomiast sprawozdanie jest zgoła czymś zupełnie innym.

Poseł Jan Rokita (UW): Nawiązując do głosu pani poseł Łybackiej, chciałbym prosić prezydium Komisji o wyjaśnienie, czy regulamin Sejmu przewiduje w porządku dziennym posiedzenia plenarnego rozpatrywanie informacji o pracach Komisji. To byłoby chyba wydarzenie precedensowe w dziejach parlamentu po roku 1989.

Poseł Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Prawdę mówiąc nie roszczę sobie ambicji, aby być specjalistą od regulaminu Sejmu. Dlatego w tej chwili nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Z paroletniej bytności w tym Sejmie rzeczywiście nie przypominam sobie sytuacji, aby na posiedzeniu plenarnym rozpatrywane były informacje Komisji. Były informacje rządu, informacje prezydium Sejmu. Ale oczywiście z takim pytaniem możemy się zwrócić, nie ma w tym najmniejszego problemu.

Poseł Jan Rokita (UW): Problem istnieje w tym, że regulamin Sejmu określa sposób postępowania izby ze sprawozdaniem Komisji. Sprawozdanie jest rozpatrywane, rozpatrywane są ewentualne wnioski mniejszości, następnie jest przyjmowane lub odrzucane. Natomiast chyba już zupełnie jest niejasne, co Sejm miałby zrobić z ewentualną informacją Komisji. Swoim nieregulaminowym zachowaniem możemy wprawić izbę w spore zakłopotanie w dość drażliwej sprawie. Kończąc, proponowałbym posługiwać się metodami tradycyjnymi i regulaminowymi: albo coś Sejmowi przedkładać i żeby to wtedy było zgodne z regulaminem sprawozdanie, albo uznać, że prace Komisji są w proszku i nie przedkładać izbie niczego. Osobiście uważam, że plan prac jest spory i sprawozdanie należy przedłożyć. Zapewne trzeba to rozstrzygnąć w głosowaniu. Uważam, że należy szukać dróg trzecich (i prosiłbym o to członków Komisji), które pozwoliłyby izbie zarazem coś przedłożyć i nie przedkładać. To nie jest chyba dobry pomysł.

Poseł Krystyna Łybacka (SLD): Bardzo poważnie traktuję zastrzeżenia pana posła Rokity odnośnie nieregulaminowych form sprawozdawania prac Komisji i daleka jestem od łamania regulaminu Sejmu i wprawiania w zakłopotanie izby. Być może trzecim rozwiązaniem byłoby przedłożenie sprawozdania w formie, którą już częściowo zaproponowała pani poseł Sierakowska w formie wniosków. Wnioski te brzmiałyby następująco: „Komisja Nadzwyczajna dokonując oceny dotychczasowych prac uważa, że nie wszystkie wątpliwości natury prawnej związane z ratyfikacją Konkordatu zostały wyjaśnione, a rozbieżności w zakresie interpretacji jego przepisów przezwyciężone. Nie wywiązał się też ze swoich zobowiązań ustawodawczych, złożonych w uzasadnieniu do projektu ustawy o ratyfikacji Konkordatu, rząd. Komisja nie może tym samym ocenić przedmiotowego zakresu postulowanych nowelizacji ustaw". Sytuacja ta uzasadnia wniosek o przedłużenie terminu złożenia przez Komisję sprawozdania z wykonania zadań I etapu, którego termin kończy się w dniu 31 stycznia 1995 r.

Poseł Stanisław Rogowski (UP): Mam duże wątpliwości, czy możemy jednostronnie zmieniać ten termin, który narzucony nam został uchwałą Sejmu. W uchwale Sejmu dzień 31 stycznia jest wyraźnym terminem złożenia sprawozdania. Wydaje się, że sprawozdanie powinno zawierać to co zrobiliśmy i to czego nie zrobiliśmy i dlaczego. Właśnie o tym już pan przewodniczący powiedział. Między innymi na skutek tego, że rząd przedłożył tylko informację dotyczącą prac nad ustawami zwykłymi, natomiast nie przedłożył tekstów tych ustaw. Złożenie tego typu sprawozdania, moim zdaniem, jest konieczne. Dopiero Sejm i prezydium Sejmu oceni wagę tego sprawozdania. Być może prezydium Sejmu zdecyduje o tym, że prześle nam to sprawozdanie z powrotem i przedłuży termin prac Komisji. My jako Komisja, jednostronnie takiego prawa nie mamy.
Co do zastrzeżenia pana posła Rokity, to jest to zastrzeżenie zasadne, bo nie jest to sprawozdanie końcowe. Uważam, że takie zastrzeżenie powinno być wniesione, gdy uchwalaliśmy uchwałę w dniu 1 lipca 1994 r., bo tu już ten problem wyszedł. To jest sprawozdanie cząstkowe, a sprawozdanie końcowe jest 31 grudnia 1995 r. Konkludując, byłbym za tym, abyśmy przedstawili to sprawozdanie w tym kształcie, jaki został zaproponowany, bo ono uczciwie i prawdziwie przedstawia to, co Komisja zrobiła i czego nie zrobiła i dlaczego nie zrobiła. Przedstawia stan prac. Prezydium Sejmu zadecyduje tak, jak o wszystkich tego rodzaju sprawozdaniach, jaki będzie dalszy tryb postępowania.

Poseł Krystyna Łybacka (SLD): Być może kompromisowym wyjściem byłoby następujące rozwiązanie. Sprawozdanie otrzymałoby tytuł: „Sprawozdanie z dotychczasowych prac… (itd.)". Słowa "z dotychczasowych prac" umieścilibyśmy w drugim wierszu, po słowie „sprawozdanie".
Dodatkowo opatrzylibyśmy to sprawozdanie częścią przeczytanych przeze mnie wcześniej wniosków stwierdzających, że pewne kwestie nie zostały jeszcze rozstrzygnięte.
Za takim sprawozdaniem z dotychczasowych prac uwzględniającym te wnioski jestem skłonna głosować.

Poseł Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Sądzę, że chcemy być jak najbardziej poważni w stosunku do zadań, które zostały przed Komisją postawione w dniu 1 lipca 1994 r. Dlatego sądzę, że termin 31 stycznia 1995 r. powinien być przez nas dotrzymany i powinniśmy izbie przedstawić sprawozdanie z tego, co do tej pory ta Komisja zrobiła. To co proponuje pani poseł Łybacka jest zgodne z duchem zapisu uchwały Sejmu, gdyż jest to sprawozdanie cząstkowe, a nie sprawozdanie ostateczne. Tym bardziej że nieskromnie mówiąc mamy się czym pochwalić dlatego, że dokonaliśmy wyliczenia niezbędnego katalogu zmian w ustawach zwykłych. Materia konstytucyjna, o czym mówiła pani poseł Sierakowska, pozostaje w związku z drugim zadaniem, które stoi przed Komisją, to znaczy dokonania [oceny] zgodności Konkordatu z uchwaloną konstytucją, czyli obecnie projektowaną. W związku z tym możemy w naszym sprawozdaniu zawrzeć w ostatnim akapicie sentencję, w której stwierdzimy, że dyskusja nad materią konstytucyjną w dalszym ciągu budzi pewne wątpliwości, które w toku prac będą usuwane. W chwili obecnej Komisja może przedstawić sprawozdanie dotyczące kwestii: Konkordat — ustawy zwykłe.
Jednocześnie Komisja zwróci się do izby o odłożenie terminu przedstawienia sprawozdania na temat kwestii dotyczących materii konstytucyjnej. To by chyba było zgodnie z propozycjami, które pani poseł Łybacka przedstawiła. Prosiłbym, aby pani przedstawiła nam dokładny zapis tej projektowanej zmiany wraz z propozycją, w którym miejscu sprawozdania ma się to znaleźć.
Czy mają państwo uwagi do komentarza do tego, co tutaj zaprezentowałem?


1 2 3 4 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej z 31 I 1995


« Prace nad ustawą ratyfikacyjną   (Publikacja: 17-11-2003 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2970 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365