Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
217.753.923 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy bańka AI zakończy się kryzysem ekonomicznym?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 44 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
'Wiara' nie jest tak naprawdę odrzuceniem rozumu, ale leniwą akceptacją złego rozumowania. 'Wiara' jest pseudo-uzasadnieniem, które pewni ludzie powtarzają, kiedy chcą o czymś twierdzić bez niezbędnych dowodów.
 Światopogląd » Świeckie religie » Kościół prawdosławny

Mądrystyczne wnioski i przykazania do życia pobożnego [2]
Autor tekstu:

· Kościół do anormalnych, złych zachowań erotycznych odnosi się w sposób naturalnie i prawnie krytyczny i karny, medycznie leczący, a socjalnie tudzież wychowawczo zapobiegający.

· Kościół nie jest przeciwny rozwodom małżeństw z różnych powodów nieudanych, i wielokrotnemu zawieraniu kościelnych, czyli pobożnościowych związków małżeńskich, w dążeniu do dobrego spełniania swej małżeństwowości (swych potrzeb małżeńskich) — uznaje to za oczywiste i słuszne.

· Kościół uznaje tzw. pozostawanie małżeństw w separacji, za faktycznie kłopotacko niepełne rozwody — tzn. rozwody w sposób absurdalny, acz prawnie, niedopuszczające do pełnego uwolnienia się od dotychczasowych beznadziejnie złych powiązań pomałżeńskich, i co istotnie ważne: prawnie niedopuszczające do zawarcia nowego związku małżeńskiego, prawnie usankcjonowanego i respektowanego, tym samym niestosownie utrudniając, a nawet uniemożliwiając osobom których to dotyczy, należne im (tak jak wszystkim z nas) szczęśliwe spełnianie swych potrzeb małżeńskich i rodzinnych, owocne spożytkowanie posiadanych do tego zdolności i pragnień, niedocenionych czy niemożliwych do wyzwolenia i spełnienia w małżeństwie do tego nieudanym. Kościół jest przeciwny takiemu niesłusznemu ograniczaniu rozwodów, i dlatego jest mu ono obce w działalności promałżeńskiej i prorodzinnej.

· Kościół nie jest przeciwny, a jest za prawnym utrzymywaniem i stosowaniem zasadnej i stosownej kary śmierci, jako skutecznego sposobu pozbywania się najgorszych, kłopotackich szkodników ludzkości — czyli tych, którzy zasłużą na karne przerwanie ich życia. — Kościół jest za tym zarówno ze względów praktycznych, tj. dla zapobieżenia ich kolejnym niegodziwościom wobec właściwie pobożnych, oraz ze względów kultowych tj. dla moralnego wyrażenia konkretnej dezaprobaty wobec ich szataństwa, i jednocześnie, naszej wierności bogu, czyli dobru. — A tzw. humanitarne powstrzymywanie się od tego, traktuje jako nie zawsze stosowny, kłopotacko przesadny prospołeczny idealizm.

· Kościół nie jest przeciwny zasadnej i stosownej eutanazji, dlatego, że uznaje ją jako przerwanie szatańskiego zła u danej osoby, w postaci nieuleczalnej choroby i powodowanych nią niezmiernych cierpień, tak, że rugują one z niej zupełnie jej żywotne dobro [ 1 ] (które, kiedy jeszcze by istniało, podlegałoby oczywistemu podtrzymywaniu, ratowaniu) i osoba ta (czy ewentualnie także osoby jej najbliższe tudzież uprawnione) wyraża wolę eutanazyjnego przerwania tego dręczącego ją zła (a więc tym samym i swego życia) w sytuacji, kiedy tylko nim jest ogarnięta, i bez nadziei na jego istotne czy jakiekolwiek pomniejszenie, tym samym, bez żadnej nadziei na powrót jej żywotnego boskiego dobra. Kościół nie jest temu przeciwny, ponieważ ideowo-doktrynalnym mądrystycznym wskazaniem dlań, jest sprzeciwianie się każdemu złu, także poprzez jego likwidowanie, i także w uwarunkowaniach eutanazyjnych...

· Kościół darzy stosownym, nieprzesadnym uznaniem wiele historycznych postaci, które swą działalnością kultową i społeczną pragnęły ulepszyć jakość naszego życia, takich jak Mojżesz (najsłynniejszy reformator wierzeń starożydowskich z politeistycznych na jednoboże; pierwszy twórca zasad judaizmu, chrześcijaństwa i islamu), Kong Qiu zwany Konfucjuszem (gorący propagator doskonalenia się ludzi w szlachetnych cnotach), Siddhartha Gautama zwany Buddą (sprzeciwiający się rytualizmowi kasty kapłańskiej, zalecający głębszą i rozumniejszą duchowość indywidualną dla wyzwolenia się z czynienia zła), Jezus z Nazaretu (syn Miriam i ojczyma Josafa, pouczający do większego miłosierdzia i miłości wśród ludzi, wytykający duchowieństwu u władzy suchą skrupulatność w przestrzeganiu przepisów prawa i brak współczucia dla bliźnich; domniemywany początkowo oczekiwanym narodowym izraelskim mesjaszem, a po śmierci uznany ogólnoludzkim chrystusem, i tak też nazwany), Muhammad znany jako Mahomet (twórca zasad islamu — słusznych wedle niego do spełniania wskazań życiowych dla poddania się tym woli jedynego boga Allaha; uznany jego wysłannikiem, ostatnim prorokiem), Marcin Luter (niemiecki teolog, reformatorsko protestujący przeciwko korupcji papiestwa i Kościoła rzymsko-katolickiego), Fryderyk Engels i Karol Marks (filozofowie niemieccy, twórcy ideologii społecznej komunizmu, zasad budowy doskonalszych, sprawiedliwszych stosunków społecznych; przyczyniający się do uczciwszego respektowania doli ludzkiej w społecznej i państwowej polityce, ekonomii, prawie, zabezpieczeniu socjalnym, w społecznych naukach Kościołów — do ich obecnego znacznie lepszego stanu, szczególnie w Europie, Stanach Ameryki i Kanady, Australii i w jakiejś mierze wszędzie), i wielu innych im podobnych. — Kościół ceni to, co stało się dobrego z ich przyczyny: określone polepszenie życia ludzkiego, jego rozumienia i praktykowania; oraz to, co dobre wytworzono niejako z ich przyczyny a przez innych, z chęci eksponowania tego, iż jest się danym, uwzględniającym ich przesłania, wyznawcą dobra, a przeciwnikiem zła: dzieła kultowe w postaci budowli, ich wystroju architektonicznego, malarskiej, rzeźb, utworów śpiewaczych i muzycznych, literatury, filmów itp.

· Kościół ubolewa przy tym nad złem, jakie ludzie wyrządzili sobie i nadal wyrządzają z ich powodu, wcielając i posługując się w sposób wypaczony ich naukami, niedostatecznie je doskonaląc, nie pomijając tego, co jest w nich niesłuszne, nieprawdziwe, niedobre a złoczynne, ignorując przy tym wiedzę prawdziwą i faktycznie dobroczynną.

· Kościół nie uznaje żadnych narodów, grup czy osób, za wybranych przez jakiegokolwiek boga mistycznego, czy jego jakichkolwiek rzekomych ziemskich pośredników czy następców, do spełniania jakichkolwiek wybrańczych misji w świecie — w sposób szczególny ceni jednak takich ludzi, którzy sami wyróżniają się faktyczną i znaczną dobroczynnością swej pracy dla innych, darzy ich za to szczególnym uznaniem i sympatią; a w sposób zwyczajny ceni wszystkich właściwie pobożnych, a więc normalnie mądrych i dobrych.

· Kościół szczególną estymą darzy Boga w tej jego części, którą tworzy nasza ludzka mądrość. — A więc mądre postępowanie każdego z nas, a zwłaszcza tych, którzy przejawiają ją w sposób najpełniejszy i stały, tworząc sobą zdecydowanych mądrystów — czyli tych, którzy szczerze cenią Boga Rzeczywistego: dobro i mądrość, ich walory, i dbają o to, aby całą swą pełnią i stale je współtworzyć. Kościół traktuje ją — mądrość - jako najlepszy owoc historycznie ewolucyjnego poznawania, doskonalenia, traktowania i tworzenia przez nas Boga.

· Kościół z największą dezaprobatą odnosi się do zła, w jego części tworzonej przez ludzkie kłopotactwo — a więc kłopotackie postępowanie każdego z nas, a szczególnie tych, którzy przejawiają je w sposób nader częsty, bezkrytyczny, czy ze zwyrodniałym przekonaniem o jego dopuszczalności w naszym życiu, i w sposób przynoszący wiele kłopotackich skutków.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Liturgia kościoła prawdosławnego
Słowo prawdosławnego przesłania

 Dodaj komentarz do strony..   


 Przypisy:
[ 1 ] Żywotne dobro — to, co ma podstawowe znaczenie dla naszego życia: to, co życie nasze utrzymuje (zdrowie), nadaje sens jego trwaniu (zdolność korzystania z dobra, jego osiągania czy utrzymywania) i jest powodem zadowolenia z istnienia naszego i całego boga.

« Kościół prawdosławny   (Publikacja: 01-09-2004 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Edward Piszczałka
Badacz racjonalnej kultowości, twórca koncepcji kościoła prawdosławnego   Więcej informacji o autorze

 Liczba tekstów na portalu: 10  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Słowo prawdosławnego przesłania
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3583 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365