Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.188.880 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać co dobre - w tym cel rozumnego życia."
 Światopogląd » Świeckie religie » Kościół prawdosławny

Mądrystyczne wnioski i przykazania do życia pobożnego [2]
Autor tekstu:

· Kościół do anormalnych, złych zachowań erotycznych odnosi się w sposób naturalnie i prawnie krytyczny i karny, medycznie leczący, a socjalnie tudzież wychowawczo zapobiegający.

· Kościół nie jest przeciwny rozwodom małżeństw z różnych powodów nieudanych, i wielokrotnemu zawieraniu kościelnych, czyli pobożnościowych związków małżeńskich, w dążeniu do dobrego spełniania swej małżeństwowości (swych potrzeb małżeńskich) — uznaje to za oczywiste i słuszne.

· Kościół uznaje tzw. pozostawanie małżeństw w separacji, za faktycznie kłopotacko niepełne rozwody — tzn. rozwody w sposób absurdalny, acz prawnie, niedopuszczające do pełnego uwolnienia się od dotychczasowych beznadziejnie złych powiązań pomałżeńskich, i co istotnie ważne: prawnie niedopuszczające do zawarcia nowego związku małżeńskiego, prawnie usankcjonowanego i respektowanego, tym samym niestosownie utrudniając, a nawet uniemożliwiając osobom których to dotyczy, należne im (tak jak wszystkim z nas) szczęśliwe spełnianie swych potrzeb małżeńskich i rodzinnych, owocne spożytkowanie posiadanych do tego zdolności i pragnień, niedocenionych czy niemożliwych do wyzwolenia i spełnienia w małżeństwie do tego nieudanym. Kościół jest przeciwny takiemu niesłusznemu ograniczaniu rozwodów, i dlatego jest mu ono obce w działalności promałżeńskiej i prorodzinnej.

· Kościół nie jest przeciwny, a jest za prawnym utrzymywaniem i stosowaniem zasadnej i stosownej kary śmierci, jako skutecznego sposobu pozbywania się najgorszych, kłopotackich szkodników ludzkości — czyli tych, którzy zasłużą na karne przerwanie ich życia. — Kościół jest za tym zarówno ze względów praktycznych, tj. dla zapobieżenia ich kolejnym niegodziwościom wobec właściwie pobożnych, oraz ze względów kultowych tj. dla moralnego wyrażenia konkretnej dezaprobaty wobec ich szataństwa, i jednocześnie, naszej wierności bogu, czyli dobru. — A tzw. humanitarne powstrzymywanie się od tego, traktuje jako nie zawsze stosowny, kłopotacko przesadny prospołeczny idealizm.

· Kościół nie jest przeciwny zasadnej i stosownej eutanazji, dlatego, że uznaje ją jako przerwanie szatańskiego zła u danej osoby, w postaci nieuleczalnej choroby i powodowanych nią niezmiernych cierpień, tak, że rugują one z niej zupełnie jej żywotne dobro [ 1 ] (które, kiedy jeszcze by istniało, podlegałoby oczywistemu podtrzymywaniu, ratowaniu) i osoba ta (czy ewentualnie także osoby jej najbliższe tudzież uprawnione) wyraża wolę eutanazyjnego przerwania tego dręczącego ją zła (a więc tym samym i swego życia) w sytuacji, kiedy tylko nim jest ogarnięta, i bez nadziei na jego istotne czy jakiekolwiek pomniejszenie, tym samym, bez żadnej nadziei na powrót jej żywotnego boskiego dobra. Kościół nie jest temu przeciwny, ponieważ ideowo-doktrynalnym mądrystycznym wskazaniem dlań, jest sprzeciwianie się każdemu złu, także poprzez jego likwidowanie, i także w uwarunkowaniach eutanazyjnych...

· Kościół darzy stosownym, nieprzesadnym uznaniem wiele historycznych postaci, które swą działalnością kultową i społeczną pragnęły ulepszyć jakość naszego życia, takich jak Mojżesz (najsłynniejszy reformator wierzeń starożydowskich z politeistycznych na jednoboże; pierwszy twórca zasad judaizmu, chrześcijaństwa i islamu), Kong Qiu zwany Konfucjuszem (gorący propagator doskonalenia się ludzi w szlachetnych cnotach), Siddhartha Gautama zwany Buddą (sprzeciwiający się rytualizmowi kasty kapłańskiej, zalecający głębszą i rozumniejszą duchowość indywidualną dla wyzwolenia się z czynienia zła), Jezus z Nazaretu (syn Miriam i ojczyma Josafa, pouczający do większego miłosierdzia i miłości wśród ludzi, wytykający duchowieństwu u władzy suchą skrupulatność w przestrzeganiu przepisów prawa i brak współczucia dla bliźnich; domniemywany początkowo oczekiwanym narodowym izraelskim mesjaszem, a po śmierci uznany ogólnoludzkim chrystusem, i tak też nazwany), Muhammad znany jako Mahomet (twórca zasad islamu — słusznych wedle niego do spełniania wskazań życiowych dla poddania się tym woli jedynego boga Allaha; uznany jego wysłannikiem, ostatnim prorokiem), Marcin Luter (niemiecki teolog, reformatorsko protestujący przeciwko korupcji papiestwa i Kościoła rzymsko-katolickiego), Fryderyk Engels i Karol Marks (filozofowie niemieccy, twórcy ideologii społecznej komunizmu, zasad budowy doskonalszych, sprawiedliwszych stosunków społecznych; przyczyniający się do uczciwszego respektowania doli ludzkiej w społecznej i państwowej polityce, ekonomii, prawie, zabezpieczeniu socjalnym, w społecznych naukach Kościołów — do ich obecnego znacznie lepszego stanu, szczególnie w Europie, Stanach Ameryki i Kanady, Australii i w jakiejś mierze wszędzie), i wielu innych im podobnych. — Kościół ceni to, co stało się dobrego z ich przyczyny: określone polepszenie życia ludzkiego, jego rozumienia i praktykowania; oraz to, co dobre wytworzono niejako z ich przyczyny a przez innych, z chęci eksponowania tego, iż jest się danym, uwzględniającym ich przesłania, wyznawcą dobra, a przeciwnikiem zła: dzieła kultowe w postaci budowli, ich wystroju architektonicznego, malarskiej, rzeźb, utworów śpiewaczych i muzycznych, literatury, filmów itp.

· Kościół ubolewa przy tym nad złem, jakie ludzie wyrządzili sobie i nadal wyrządzają z ich powodu, wcielając i posługując się w sposób wypaczony ich naukami, niedostatecznie je doskonaląc, nie pomijając tego, co jest w nich niesłuszne, nieprawdziwe, niedobre a złoczynne, ignorując przy tym wiedzę prawdziwą i faktycznie dobroczynną.

· Kościół nie uznaje żadnych narodów, grup czy osób, za wybranych przez jakiegokolwiek boga mistycznego, czy jego jakichkolwiek rzekomych ziemskich pośredników czy następców, do spełniania jakichkolwiek wybrańczych misji w świecie — w sposób szczególny ceni jednak takich ludzi, którzy sami wyróżniają się faktyczną i znaczną dobroczynnością swej pracy dla innych, darzy ich za to szczególnym uznaniem i sympatią; a w sposób zwyczajny ceni wszystkich właściwie pobożnych, a więc normalnie mądrych i dobrych.

· Kościół szczególną estymą darzy Boga w tej jego części, którą tworzy nasza ludzka mądrość. — A więc mądre postępowanie każdego z nas, a zwłaszcza tych, którzy przejawiają ją w sposób najpełniejszy i stały, tworząc sobą zdecydowanych mądrystów — czyli tych, którzy szczerze cenią Boga Rzeczywistego: dobro i mądrość, ich walory, i dbają o to, aby całą swą pełnią i stale je współtworzyć. Kościół traktuje ją — mądrość - jako najlepszy owoc historycznie ewolucyjnego poznawania, doskonalenia, traktowania i tworzenia przez nas Boga.

· Kościół z największą dezaprobatą odnosi się do zła, w jego części tworzonej przez ludzkie kłopotactwo — a więc kłopotackie postępowanie każdego z nas, a szczególnie tych, którzy przejawiają je w sposób nader częsty, bezkrytyczny, czy ze zwyrodniałym przekonaniem o jego dopuszczalności w naszym życiu, i w sposób przynoszący wiele kłopotackich skutków.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Liturgia kościoła prawdosławnego
Słowo prawdosławnego przesłania

 Dodaj komentarz do strony..   


 Przypisy:
[ 1 ] Żywotne dobro — to, co ma podstawowe znaczenie dla naszego życia: to, co życie nasze utrzymuje (zdrowie), nadaje sens jego trwaniu (zdolność korzystania z dobra, jego osiągania czy utrzymywania) i jest powodem zadowolenia z istnienia naszego i całego boga.

« Kościół prawdosławny   (Publikacja: 01-09-2004 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Edward Piszczałka
Badacz racjonalnej kultowości, twórca koncepcji kościoła prawdosławnego   Więcej informacji o autorze

 Liczba tekstów na portalu: 10  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Słowo prawdosławnego przesłania
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3583 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365