Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.803.885 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 723 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Agnieszka Zakrzewicz - Papież i kobieta
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski

Złota myśl Racjonalisty:
"Polski katolicyzm. Katolicyzm taki, jak urobił się historycznie w Polsce, rozumiem jako przerzucenie na kogoś innego - Boga - ciężarów nad siły. Jest to zupełnie stosunek dzieci do ojca. Dziecko jest pod opieką ojca. Ma go słuchać, szanować i kochać. Wypełniać jego przykazania. Więc dziecko może pozostać dzieckiem, ponieważ wszystka 'ostateczność' przekazana jest Bogu-Ojcu i jego ziemskiej ambasadzie,..
 Państwo i polityka » Doktryny polityczne i prawne

Ideał moralny Machiavellego [1]
Autor tekstu:

W literaturze dotyczącej Machiavellego bardzo często można spotkać się z interpretacją, według której istotę poglądów autora Księcia stanowi oddzielenie etyki od polityki. Podczas gdy dla tak zwanej klasycznej filozofii polityki charakterystyczne jest łączenie etyki i polityki, u Machiavellego miałoby dochodzić do swoistego pęknięcia, w wyniku którego etyka i polityka zyskują odrębny status. Według tej interpretacji etyka i polityka miałyby być dla autora Księcia dwoma różnymi światami, które rządzą się odmiennymi regułami i których nie należy ze sobą mieszać. Polityka to dziedzina neutralna moralnie, moralność nie ma w niej zastosowania i racji bytu.

Paradygmatycznym wręcz przykładem na potwierdzenie takiej interpretacji mają być rady Machiavellego odnoszące się do sprawowania rządów [ 1 ]. Warto kilka z nich tutaj przytoczyć.

RADY MACHIAVELLEGO

Według Machiavellego, władca nie powinien obawiać się stosowania okrucieństwa. Zbytnia pobłażliwość i litość względem poddanych może doprowadzić do chaosu i rozruchów, od których ucierpi całe społeczeństwo, podczas gdy kilka egzekucji, które zapobiegną takiemu rozwojowi wypadków, dotknie tylko nielicznych osób. Ważne jest tutaj, że okrucieństwo należy stosować rozsądnie, to znaczy stosować je tylko w razie potrzeby, dla umocnienia swej władzy i w miarę możliwości go nie powtarzać: „Represje powinny być wywarte ryczałtem, wtenczas mniej dają się we znaki, ponieważ mniej się każdą czuje. Natomiast dobrodziejstwa powinny być cedzone stopniowo, ażeby poddani mogli w nich lepiej się rozsmakować". [ 2 ]

Władca pamiętać powinien o tym, że z dwóch uczuć, jakie poddani mogą względem niego żywić — strachu i miłości — lepiej, żeby swe panowanie oparł na tym pierwszym. Jak pisze Machiavelli, „...skoro sympatie ludzi zależą od ich skłonności, postrach zaś spoczywa w ręku księcia, rozumny tedy książę polegać będzie na tym, co należy do niego, nie zaś na tym, co należy do innych". [ 3 ]

Wzbudzania strachu nie należy mylić ze wzbudzaniem nienawiści. To drugie jest dla władcy niebezpieczne i aby tego uniknąć, przede wszystkim nie należy naruszać własności poddanych. Książę powinien też wystrzegać się opinii lekkomyślnego, zmiennego czy tchórzliwego. Taka o nim opinia doprowadzi do tego, że stanie się on obiektem pogardy ze strony swoich poddanych. Władca więc „...starać się powinien, by w każdym jego czynie odbijała się wspaniałość, męstwo, powaga, siła" [ 4 ]. Nieistotne jest tutaj, aby władca te cechy posiadał — chodzi o to, by jego poddani myśleli, że je posiada. Według Machiavellego nawet lepiej by było, gdyby książę udawał, że jest odważny, dobry czy religijny, niż naprawdę posiadał te cechy, gdyż w razie potrzeby łatwiej będzie mu działać wbrew religii czy miłości bliźniego.

W przypadku działań, które są konieczne, a które są źle widziane w oczach poddanych i mogą wpłynąć negatywnie na opinię o władcy, najlepiej, aby zlecał on ich wykonanie swoim pomocnikom. W ten sposób ewentualna nienawiść nie spadnie na księcia, ale na nich. Pomocników zresztą można później zlikwidować i tym samym zyskać sobie wiele w oczach poddanych.

Władca nie powinien dotrzymywać danego słowa, jeżeli dotrzymanie go mogłoby mu zaszkodzić. Jak pisze autor Księcia, „...ponieważ (...) złe skłonności w ludziach górują i przysięgi ludzkie składane tobie nieraz zawodzą, więc i ty nie masz konieczności ich dotrzymywania. Nigdy zresztą nie zabraknie księciu pod ręką uprawnionych powodów do ubarwienia wiarołomstwa". [ 5 ]

W kwestii wydatków najlepiej, żeby książę uchodził za hojnego. Zbytnia rozrzutność jednakże może obrócić się przeciw władcy i wywołać nienawiść poddanych, gdyż to oni, poprzez różnorakie pobory i podatki, ponoszą wysokie koszty utrzymania księcia. Najlepiej więc uczyni on, gdy będzie hojny i szczodry, rozdając cudze dobra, nie należące ani do niego, ani do jego poddanych, z kolei odnośnie własnego majątku zachowa umiar, a nawet będzie skąpy.

DWIE MORALNOŚCI

Przyglądając się radom Machiavellego, można odnieść wrażenie, że faktycznie nie mają one nic wspólnego z moralnością. Aby jednak uniknąć nieporozumień, należy pewną istotną rzecz sprecyzować. Otóż, nie mają one nic wspólnego z pewną konkretną moralnością — moralnością chrześcijańską. Powstaje tu pytanie, czy musi to oznaczać, że nie mieszczą się w ogóle w świecie wartości. To, że zasady Machiavellego nie mają nic wspólnego z etyką chrześcijańską nie musi przecież oznaczać, że nie mają w ogóle nic wspólnego z etyką. Jak pisze Berlin, „Odrzuca on [Machiavelli — Ł. S.] istotnie jeden typ moralności, mianowicie moralność chrześcijańską. Jednakże nie odrzuca jej na rzecz czegoś, co w ogóle nie może być nazwane moralnością, a tylko grą pewnych umiejętności, działalnością, którą określamy jako polityczną, neutralną wobec ostatecznych celów człowieka. Tak więc, nie odrzuca jej na rzecz czegoś, co etyką nie jest". [ 6 ] Machiavelli odrzuca moralność chrześcijańską na rzecz innej moralności - moralności, którą, za Berlinem, określał będę mianem pogańskiej lub klasycznej. Aby uchwycić jej istotę, trzeba zacząć od Machiavellowskiej krytyki chrześcijaństwa.

KRYTYKA CHRZEŚCIJAŃSTWA

Autor Księcia nie próbuje udowodnić, iż religia chrześcijańska jest fałszywa. Nie operuje on kategoriami prawda-fałsz, nie interesuje go, czy chrześcijaństwo ma rację, czy nie. Tym, co zajmuje Machiavellego, są określone skutki społeczno-polityczne nauczania Kościoła.

Krytyki wartości i zasad, jakie głosi Kościół, dokonuje autor Księcia poprzez zestawienie religii i moralności chrześcijańskiej z religią i moralnością pogańską. Różnice między nimi wydają się być dla Machiavellego zasadniczą przyczyną tego, że podczas gdy pogański Rzym był potęgą, chrześcijańskie Włochy są słabe i rozbite.

Odmienności między chrześcijaństwem a pogaństwem są diametralne. Sprowadzają się one generalnie do tego, że pierwsze nie dba o dobra doczesne, podczas gdy drugie ceni je wysoko. Wartości, jakie głosi chrześcijaństwo to pokora, miłosierdzie, litość czy łagodność. Kierowanie się nimi przez człowieka ma doprowadzić go do zbawienia. Chrześcijańska pogarda w stosunku do tego, co ziemskie, doczesne powoduje, zdaniem Machiavellego, że „...zakorzeniła się na świecie słabość, wydając ten świat na łup niegodziwców, którzy bezpiecznie nim władają, bo wiedzą, że ludzie, w trosce o dostąpienie raju, skłonni są bardziej do znoszenia krzywd niż do ich pomszczenia". [ 7 ]

Inaczej jest w przypadku religii pogan. Uczyła ona, że chwała doczesna, zaszczyty są najwyższym dobrem. Rozwijała w ten sposób w ludziach cechy, takie jak: siła, męstwo, duma, wielkoduszność, energiczność. Machiavelli podaje tu przykład obrządków religijnych pogan, które związane były z okrutnymi, krwawymi rytuałami. Powodowały one, że ludzie im się przypatrujący stawali się odważni, wojowniczy. W porównaniu z nimi chrześcijańskie obrządki religijne charakteryzują się raczej pokorą, ich ceremoniał „...jest nie tyle wspaniały, co delikatny, i nie zawiera w sobie nic srogiego ani zuchwałego". [ 8 ]

Przy okazji opisywania religii pogan Machiavelli zwraca uwagę na jej dużą użyteczność jako swoistego narzędzia. Autor Księcia radzi władcy, aby dbał i popierał religię, nawet jeżeli uważa ją za fałszywą. Posiłkując się różnorakimi przykładami z historii, pokazuje, jak niejednokrotnie religia była wykorzystywana przy ustanawianiu nowych praw, tłumieniu rozruchów czy nawet w celach wojskowych. Taka sugestia nie oznacza jednak, że książę powinien popierać religię bez względu na wartości, które ona niesie. W tym sensie rację zdaje się mieć Berlin, który relacjonując rady Machiavellego, pisze: „Należy popierać religię, nawet gdy jest oparta na fałszu, pod warunkiem, że należy do religii tego typu, które podtrzymują społeczną solidarność i propagują męskie cnoty, czego chrześcijaństwo na przestrzeni historii nie potrafiło dokonać". [ 9 ]

Religia pogańska, w przeciwieństwie do chrześcijaństwa, spełnia pożyteczną rolę polityczną i społeczną. Wartości chrześcijańskie prowadzą do bierności i marazmu. Koncentrując się na życiu przyszłym, chrześcijaństwo osłabiło ducha walki, męstwo i odwagę ludzi, dla których walka o własny kraj, jego pomyślność, dążenie do dostatku, szczęścia doczesnego stały się mało ważne. Mamy tu dwie zupełnie odmienne religie i związane z nimi moralności charakteryzujące się odmiennymi wartościami i ideałami życiowymi. Przez ten właśnie pryzmat, jak się wydaje, należy czytać Machiavellego. Przy takim spojrzeniu na myśl autora Księcia staje się jasne, że nie chodzi tu już o rozdział etyki od polityki, ale o coś innego: rozdział dwóch typów moralności. Dlatego właśnie nie można powiedzieć, że niesławne rady Machiavellego są złe lub, w najlepszym razie, że nie mają z moralnością nic wspólnego. Mieszczą się one w świecie moralności — moralności pogańskiej.

WIZJA MACHIAVELLEGO

Autor Księcia ma określoną wizję społeczeństwa, którą chciałby widzieć w swojej ojczyźnie. Jak pisze Strauss, „Dobry porządek, jak pojmował go Machiavelli, miał być wyrachowaną republiką na kształt starożytnego Rzymu. Miał też być ulepszeniem starożytnego Rzymu, gdyż to, co Rzymianie stworzyli przypadkowo lub instynktownie, teraz miało być stworzone w sposób świadomy i przemyślany: teraz — gdy Machiavelli zrozumiał powody sukcesu Rzymian". [ 10 ]

Zdaniem Machiavellego takiego porządku nie można wprowadzić posługując się zasadami czy ideałami chrześcijańskimi, co więcej — nie może on w ogóle trwać, jeżeli na tych ideałach będzie się opierał. Wielkość republikańskiego Rzymu (choć nie tylko, bo Machiavelli podaje też przykłady innych starożytnych państw) zasadzała się na tym, że ludzie wtedy żyli wedle innych ideałów, z których troska o ojczyznę, a nie o zbawienie duszy, stała na pierwszym miejscu.


1 2 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Polityka a moralność według Machiavellego
Konserwatywne wątki w poglądach Machiavellego


 Przypisy:
[ 1 ] Jeżeli chodzi o ciekawe zestawienia rad Machiavellego patrz: A. Podgórecki, Socjotechniczne wątki w twórczości Machiavellego, [w:] A. Tomasiak-Brzost (red.), Niccolò Machiavelli. Paradoksy losów doktryny, Warszawa 1973, s. 135-141 oraz: M. Maneli, Machiavelli, Warszawa 1968, s. 44-52.
[ 2 ] N. Machiavelli, Książę, VIII, [w:] tenże, Książę; Rozważania, przeł.: W. Rzymowski, K. Żaboklicki, Warszawa 1993, s. 70.
[ 3 ] Tamże, XVII, s. 99.
[ 4 ] Tamże, XIX, s. 103.
[ 5 ] Tamże, XVIII, s. 101.
[ 6 ] I. Berlin, Oryginalność Machiavellego, przeł.: Z. Dorosz, „Literatura na Świecie", 1986/6, s. 237. Należy tu dodać, iż niniejsze rozważania w znacznym stopniu opierają się na ustaleniach zawartych w tym eseju.
[ 7 ] N. Machiavelli, Rozważania, II, 2, przeł.: K. Żaboklicki, [w:] tenże, Wybór pism, Warszawa 1972, s. 394.
[ 8 ] Tamże.
[ 9 ] I. Berlin, Oryginalność Machiavellego, dz. cyt., s. 246.
[ 10 ] L. Strauss, Czym jest filozofia polityki?, [w:] tenże, Sokratejskie pytania, przeł.: P. Maciejko, Warszawa 1998, s. 98.

« Doktryny polityczne i prawne   (Publikacja: 14-10-2005 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Łukasz Siciński
Ukończył filozofię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Mieszka w Kanadzie.

 Liczba tekstów na portalu: 5  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Koncepcja substancji u Spinozy
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4407 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365