Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.554.341 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Chrześcijaństwo jest średniowieczem ludzkości. Dlatego dziś jeszcze żyjemy w barbarzyństwie średniowiecza. Ale bóle porodowe nowej epoki zaczynają się w naszych czasach."
 STOWARZYSZENIE » Oświadczenia i wystąpienia

O neutralności światopoglądowej państwa i o sytuacji kobiet w Polsce [3]
Autor tekstu:

Z innych ciekawych spraw. W miejscach publicznych, takich jak lotnisko, szpital, czy choćby gmach parlamentu działać mogą wyłącznie kaplice katolików i wisieć krzyże katolickie. W kaplicach nie wolno odprawiać nabożeństw innych religii. Czy nie jest to przejaw dyskryminacji? Na marginesie powiem, państwo o tym nie wiedzą, że „Neutrum" prowadziło korespondencję z panami marszałkami Sejmu i Senatu RP, M. Borowskim i L. Pastusiakiem w sprawie symboli religijnych, w sprawie kaplicy w Domu Poselskim. Ale oni bali się zająć stanowiska w tej sprawie. Nie będę omawiał ich wielkiej arogancji, jaką się wykazali. Dokumenty mogę zainteresowanym udostępnić. Wspomniałem już o ograniczeniach wolności oświatowej i akademickiej, powodowanych przez panoszący się w Polsce krypto-przymus religijny. To, co ma miejsce, można określić jako porażkę zasady rządów prawa, a zarazem, co często podkreślają członkowie „Neutrum", jako zwycięstwo wojujących grup katolickich. Taktyka zmasowanego nacisku, który stosują one z przyzwoleniem i z poduszczenia biskupów, jest skuteczna, ponieważ ich głosy tak czy inaczej okazują się zawsze potrzebne dla wsparcia stojących z reguły na niepewnych nogach rządów, szczególnie rządów tworzonych przez lewicę. Żaden rząd Rzeczypospolitej nie był zdolny do utrzymania się bez poparcia Kościoła. Tragikomedia kryzysu rządowego rządu pana premiera L. Millera jest klasycznym dowodem słuszności tej tezy.

Ostatnio kler i partie prawicowe, ludzie prawicy w samorządzie terytorialnym powróciły do swojego wcześniejszego pomysłu o wprowadzeniu zakazu handlu w niedzielę — świąteczny dzień dla katolików. A dlaczego nie zrobić ograniczenia handlu w sobotę — świątecznym dniu Żydów i Adwentystów? Albo każdy, albo nikt… W rzeczywistości konflikt wokół charakteru cotygodniowego dnia wypoczynku w Polsce nie jest walką w imię wygody większości, która jak najpełniej chce wykorzystać ten wolny dzień. Są to raczej zmagania hierarchii katolickiej dotyczące stylu życia i praw każdego człowieka, który żyje w Polsce.

Uprawnienia samorządów to niezwykle ciekawy problem. Przykład z ostatnich dni. Władze Sejmiku Warszawskiego, kierowane przez byłego marszałka Senatu Adama Struzika zasygnalizowały społeczeństwu, że subtelności prawne i praktyczne działania polityczne niekoniecznie muszą iść w parze. Kiedy pan Glemp zgłosił brak pieniędzy na realizację swoich pomysłów, tzn. świątyni Bożej [właściwie Najwyższej!] Opatrzności, pan Adam Struzik z innymi szybciutko przyjął uchwałę o przekazaniu na ten cel 20 mln zł. A dla głodnych dzieci pieniędzy nie ma, na dofinansowanie środków antykoncepcyjnych — nie ma, i na rozwiązanie wielu, wielu innych problemów - nie ma. W maju ma być w Polsce papież. Kto buduje ołtarze i za czyje pieniądze? Budują władze samorządowe za pieniądze wszystkich podatników! [ 6 ] I to jest demokracja, którą zafundował Polsce zachód! Z przyjemnością bym się z niej wypisał!

Krzycząca o wartościach część społeczeństwa pod przewodnictwem prawicowych partii politycznych i większości duchowieństwa pod przewodnictwem Episkopatu, poddała już swoim wpływom medycynę (ograniczenie możliwości przeprowadzenia badań prenatalnych, zapłodnień in vitro, aborcji itd.), działalność kulturalno-rozrywkową (w TV tylko poprawne treści i papież), wojsko (obowiązkowe nabożeństwa w niedzielę, pielgrzymki żołnierzy!), władzę lokalną (z pewnością prawdziwe jest stwierdzenie, że polską gminą rządzi proboszcz) oraz życie rodzinne (ograniczenie rozwodów, separacja) a przede wszystkim szkołę. Dobrzy wujkowie z Episkopatu głoszą, że ich działalność nie ma nic wspólnego z szerzeniem przymusu religijnego. Głoszą, że kościół nie domaga się przywilejów! W istocie nie muszą dokonywać aktów religijnego przymusu, ponieważ zmieniają samą strukturę Państwa polskiego, czyniąc to cierpliwie i bez śladów fizycznej brutalności, mając za dobrego pomocnika właśnie lewicę.

Sumując, sytuację w Polsce można skomentować tak: Rzeczpospolita jest państwem świeckim, grającym rolę państwa wyznaniowego. Kościół katolicki nie jest w Polsce tylko nurtem wyznaniowym. Jest stojącą na mocnych podstawach klerykalną hierarchią duchownych oraz świecką infrastrukturą polityczną i administracyjną, która bardzo silnie oddziałuje na najbardziej istotne i najbardziej drażliwe kwestie polityczne. To, o czym wcześniej mówiłem, sygnalizuje tylko złożoność zagadnienia, zaś wymienione przykłady są jedynie niewielkim ułamkiem zjawisk, na których omówienie z pewnością nie starczyłoby nawet czasu, który państwo przewidzieli na konferencję od początku do końca. Pokazują one, w jaki sposób ustrój demokratyczny skapitulował i wyrzekł się rządów prawa w najbardziej istotnych sferach życia. Mam nadzieję, że jeszcze nie do końca się to stało. Bez dokonania rozdziału, (na co skądinąd dzisiaj nie widzę żadnych szans) całemu społeczeństwu narzucone będzie prawo kościelne. A stanowione przepisy prawa interpretowane na sposób religijny. Proces ten znajduje się obecnie w swym punkcie kulminacyjnym. Nie ma już tu miejsca na żaden kompromis. Społeczeństwo polskie, przynajmniej ta jego część, której marzy się jeszcze demokracja, prawa człowieka i inne standardy społeczeństw europejskich, głośno musi powiedzieć kościołowi: non possumus!

Można by jeszcze długo. Ale kończę, chociaż i tak z pewnością przekroczyłem czas mi przyznany. A więc, zanim zabierze głos następny mówca, przyznają Państwo w duchu: Polska nie jest państwem neutralnym światopoglądowo! Bez całkowitego oddzielenia Kościoła od państwa kobiety -zresztą nie tylko w Polsce — nie mają jakiekolwiek szansy w walce nie tylko o swoje prawa, ale o swoją godność, z której te ich prawa i wolności wynikają!

I już naprawdę na koniec. Nie wystarczy tylko narzekać; nie wystarczy opisać sytuację, jaka istnieje. Trzeba zastanowić się, i spróbować znaleźć wyjście z tej sytuacji. Otóż w Stowarzyszeniu Neutrum od dłuższego czasu nad tym rozmyślaliśmy. I wydaje nam się, że jedynym wyjściem jest powstanie swoistej „sieci" europejskich organizacji pozarządowych, które podejmowałyby — pomimo istniejących pomiędzy nimi różnic, obszarów zainteresowania i działania — w oparciu o wcześniejsze porozumienie wspólnych, zmasowanych działań w chwili pojawienia lub pojawiania się zagrożeń dla minimalnych standardów praw człowieka w jakimkolwiek kraju. Dlatego też Stowarzyszenie na rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo „Neutrum" z Polskim Stowarzyszeniem Racjonalistów przygotowały stosowny projekt, do zapoznania z którym zachęcamy przedstawicieli wszystkich organizacji pozarządowych, którym bliskie są idee neutralności państwa: religijnej, wyznaniowej, światopoglądowej, rozdziału państwa i kościoła, świeckości życia publicznego naszych krajów i naszego kontynentu, do zawarcia ogólnoeuropejskiego porozumienia o współpracy w tej sprawie.

Przygotowany przez nas projekt Paktu (Porozumienia) może stanowić podstawę dalszych prac nad wypracowaniem ostatecznej wersji Porozumienia (Paktu) europejskiego. Wydaje nam się, że Tekst Porozumienia, po zaakceptowaniu przez większość organizacji powinien zostać przyjęty podczas specjalnego Kongresu organizacji pozarządowych, zwołanego specjalnie i głównie w tym celu. Uważamy też, że ze względów symbolicznych miejscem wspólnego spotkania i podpisania Paktu powinna być Polska — kraj, w którym standardy neutralności światopoglądowej i otwartości społeczeństwa są najbardziej gwałcone spośród krajów członkowskich UE, zaś siedzibą Sekretariatu, jeżeli zostałby powołany - ze względów strategicznych Bruksela — centrum UE. Jeżeli będzie odpowiednie zainteresowanie naszym pomysłem, spróbujemy zorganizować spotkanie w roku 2006 w Warszawie.

Kontakt: psr@racjonalista.pl

Informacje o inicjatorach Paktu można znaleźć pod adresami internetowymi:

NEUTRUM: www.neutrum.eu.org

PSR: psr.racjonalista.pl

***

Projekt

Pakt Europejski

na rzecz neutralności światopoglądowej i otwartości społeczeństw

podpisany w Warszawie dnia ...

My, przedstawiciele europejskich organizacji pozarządowych - sygnatariusze niniejszego Porozumienia, zebrani w Warszawie, dnia … 2006 r., postanawiamy:

Biorąc pod uwagę, że prawo wszystkich osób do równości wobec prawa i ochrony ich przed dyskryminacją stanowią powszechne prawo, uznane Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, Konwencją Narodów Zjednoczonych o eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet, międzynarodową konwencją o eliminacji wszelkich form dyskryminacji rasowej oraz konwencjami Narodów Zjednoczonych o prawach obywatelskich i politycznych oraz o prawach ekonomicznych, społecznych i kulturalnych, a także Europejską Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Biorąc pod uwagę, że społeczeństwo obywatelskie państw europejskich powinno mieć większy wpływ na niedostateczną ochronę praw człowieka i jego wolności w procedurach proponowanych nam przez struktury polityczne.

Biorąc pod uwagę to, iż struktury polityczne dążą do przybliżenia organów władzy bliżej obywatela i udostępnienia człowiekowi łatwiejszego dostępu do instytucji i organów władzy, postanawiamy wyjść temu naprzeciw.

Potwierdzając swoją głęboką wiarę w podstawowe prawa i wolności, które są fundamentem sprawiedliwości i pokoju społecznego i których zachowanie opiera się głównie na zachowaniu zasad sprawiedliwości, równości, równouprawnienia, niedyskryminacji itd.

Uznając, że stosunki wyznaniowe, relacje pomiędzy państwem a kościołami, związkami wyznaniowymi, organizacjami światopoglądowymi pozostają indywidualną cechą każdego ze społeczeństw krajów europejskich, i że relacje te w państwach europejskich są zróżnicowane.

Uznając za nieprawdziwą tezę, że pejzaż europejski wzbogaca stopień neutralności światopoglądowej państwa z jednej a klerykalizmu z drugiej strony.

Uznając, że neutralność światopoglądowa życia publicznego jest standardem europejskim, składową wartości europejskich.


1 2 3 4 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Nowa lewica?
Powrót do Cannosy? – Kościół wobec rozdziału

 Zobacz komentarze (4)..   


 Przypisy:
[ 6 ] Uznawana w Polsce za największą aferę finansową sprawa Funduszu oddłużenia zagranicznego (w skrócie FOZZ) dotyczy 4 bln starych złotych, tj. 400 mln złotych — po reformie finansowej. Państwo polskie od wielu lat lekką ręką przekazuje Kościołowi katolickiemu około 5 mld złotych! I nikt nie mówi o aferze. Gdyby te pieniądze pozostawały w skarbie państwa, ile z tych problemów, które przewijają się w moim wystąpieniu, mogłoby być rozwiązanych? Przemyślenia pozostawiam Państwu.

« Oświadczenia i wystąpienia   (Publikacja: 19-05-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Czesław Janik
Prezes Stowarzyszenia na Rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo "Neutrum"

 Liczba tekstów na portalu: 16  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Powrót do Cannosy? – Kościół wobec rozdziału
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4790 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365