Tematy różnorodne » Retoryka i erystyka
Tajniki retoryki. Wnioskowanie bez tajemnic [2] Autor tekstu: Leszek Lachowiecki
I. Naturalnym chwytem służącym do zaatakowania
przeciwnego argumentu jest podważenie go albo od strony przesłanek albo wniosków.
Ta bezpośrednia droga zakwestionowania twierdzenia posiada kilka wariantów, w zależności od rodzaju wnioskowania oraz stopnia skomplikowania argumentacji w sporze.
1. Zakwestionowanie przesłanek:
a. jako
zbyt ogólnych w stosunku do szczegółowości wniosku, np.:
Zmiana premiera doprowadziła do spadku cen na
buraki.
b. jako
zbyt szczegółowych dla zbudowanego na nich wniosku, np.:
Skoro raz zawiódł, nie można na nim polegać.
c. w przypadku indukcji poddanie w wątpliwość przesłanek potencjalnych, odwołujących
się do wiedzy, doświadczenia czy przeświadczenia strony argumentującej, np.:
Skoro twierdzi pan, że Bóg objawił panu skuteczny system wygranej w grze liczbowej i na tej podstawie wnioskuje pan, że zwycięży w najbliższych zakładach, to
muszę ze smutkiem poinformować, że Bóg jest osobistym wrogiem wszelkiego
hazardu, o czym łatwo przekonać się, czytając Biblię.
Szczególnie skutecznym środkiem powyższy zabieg
okazuje się w dyskusjach opartych na systemach światopoglądowych czy
religijnych. Wówczas np. spór o prawdziwość cudownego uleczenia, jako
przejawu miłości bożej może zostać zniweczony stwierdzeniem, że „Bóg
nie istnieje", co oznacza, że dyskusja w ramach światopoglądu
metafizycznego jest niemożliwa.
d. w przypadku wnioskowania indukcyjnego, zwłaszcza
indukcji enumeracyjnej i przez analogię, tj. w argumentacji opartej na wielu
przesłankach dla wniosku uogólniającego, możemy szukać dowodu zbudowanego
na jednej lub kilku z tych przesłanek, który przeczy wnioskowi uogólniającemu,
np.:
Twierdzenie: Każdy ssak ma łożysko.
Obalenie: Kolczatka i dziobak nie mają łożyska,
chociaż są ssakami, zatem
pewne ssaki nie mają łożyska,
zatem
nie każdy ssak ma łożysko.
e. zaliczamy jako przesłankę kwestionowanego
wniosku wypowiedź, którą przeciwnik głosił wcześniej i sytuujemy ją jak
przesłankę, przeczącą wnioskowi uogólniającemu, np.:
Jak pan może mówić, że wszyscy Niemcy są dobrze
zorganizowani, skoro kiedyś opowiadał pan o wyjątkowo roztrzepanym Niemcu!
2. Zakwestionowanie prawidłowości samego
wnioskowania metodą obalania, polegającą na wykazaniu, że w zastosowaną
formułę wnioskowania można wpisać twierdzenie fałszywe, np.:
Obalamy stwierdzenie: „Pewne obowiązki nie są
przyjemnościami, a zatem pewne przyjemności nie są obowiązkami", zbudowane
wg formuły: „Jeżeli pewne a nie są b, to pewne b nie są a".
Po nadaniu kwestionowanemu wyrażeniu postaci nieskrótowej i wolnej od rozwlekłości, tj. po doprowadzeniu go do postaci odzwierciedlającej
formułę dogodną dla analizy logicznej, wydzielamy zdanie lub zdania będące
całością przesłanek oraz zdanie lub zdania stanowiące całość wniosku i opatrujemy je symbolami, a następnie próbujemy znaleźć takie wyrażenia, które
podstawione w miejsce symboli przesłanek dałyby zdanie prawdziwe, a w miejsce
symboli wniosków — zdanie fałszywe, co sprzeciwia się zasadzie, że we
wnioskowaniu formułościsłym, przy zastosowaniu określonego funktora
zdaniowego, z prawdziwych przesłanek otrzymujemy prawdziwy wniosek, np.:
Jeżeli
(A) pewne rośliny nie są drzewami (przesłanka
prawdziwa),
to
(B) pewne drzewa nie są roślinami (przesłanka fałszywa).
Obalamy w ten sposób absolutną prawdziwość
kwestionowanego twierdzenia, ukazując, że nie jest prawdozachowawcze, gdyż
wniosek "Jeżeli A...to B" jest fałszywy, skoro fałszywa jest jedna z przesłanek.
II. Szczególnym sposobem obrony danego wnioskowania
jest „dowód nie wprost", tj. przeprowadzenie dowodu na fałszywość jego
zaprzeczenia, np.:
Twierdzenie: „Jeżeli dwie linie poprowadzone na
jednej płaszczyźnie są równoległe, to nie mają żadnego punktu wspólnego",
spróbujmy zastąpić twierdzeniem: „Jeżeli dwie linie poprowadzone na jednej
płaszczyźnie nie są równoległe, to mają wszystkie punkty wspólne", co
jest oczywistą nieprawdą. Jeśli zatem twierdzenie wyjściowe oznaczymy
symbolem A, zaś jego zaprzeczenie symbolem "nieprawda, że A" i stwierdzimy, że drugie jest fałszem, wówczas pierwsze, zapisane jako
"nieprawda, że nieprawda że A" (podwójne zaprzeczenie) będzie prawdziwe.
Innymi słowy: nie możemy zakwestionować prawdziwości tego twierdzenia jego
zaprzeczeniem, które jest fałszem. Idąc w przeciwnym kierunku: w powyższy
sposób wykrywamybłąd w takimwnioskowaniu,
którego zaprzeczenie okazuje się prawdą.
Sposób ten wykorzystuje dedukcję potencjalną, spełniającą
się w formule: „gdyby było tak a tak, to byłoby owak", która często
towarzyszy naszej argumentacji i — chociaż nie wypowiedziana, podobnie jak
przesłanki potencjalne -stanowi o logicznej zwartości oraz rzeczowej adekwatności rozumowania. Niekiedy warto
ujawnić tę „drugą stronę" racji naszego przeciwnika, zwłaszcza, gdy
relatywizuje ona jego wypowiedź, np.:
Mówi pan, że chociaż jesteśmy ludźmi, nie musimy
sobie pomagać; zwierzęta, przynajmniej niektóre, choć nie są ludźmi,
udzielają sobie pomocy.
III.1. We wnioskowaniu indukcyjnym przez analogię,
traktowanym jako rodzaj bodźca warunkującego odruchową, więc przewidywalną
reakcję, warto zastosować argumentację wyzwalającą ten automatyzm dla:
a. wykazania, że nasz przeciwnik ulega kompromitującym
schematom myślenia, np.:
Każdy polityk jest skorumpowany.
b. uzyskania rezygnacji przeciwnika z lansowanej
przez niego tezy, o ile uświadomimy mu, że jej skutkiem jest zaprzeczenie
automatycznego związku, np.:
Twierdzenie: „Tylko surowy sędzia jest
sprawiedliwy", opatrujemy komentarzem: „Taki właśnie sędzia sądzi w pańskiej
sprawie, więc nie ma pan co liczyć na okoliczności łagodzące." Podważamy
zatem prawidłowość wnioskowania poprzez połączenie go z innym wnioskiem,
niekorzystnym dla przeciwnika.
2. Bywa, że nasz przeciwnik podaje za przesłankę
fakt bez związku z danym skutkiem. Dobrym sposobem jest wówczas zastosowanie
indukcji eliminacyjnej dla jasnego wykazania, że myli się ten, kto uważa np.,
że:
Kobiety są głupsze od mężczyzn.
Stwierdzenie to, przedstawione w kształcie sprzyjającym
logicznej analizie (i bliskie myśleniu naszego rozmówcy), mogłoby brzmieć:
Skoro kobiety są ludźmi, to są głupszymi ludźmi.
Przesłanką potencjalną staje się alternatywa:
Głupsi ludzie to albo mężczyźni, albo kobiety.
Ale przesłanka „kobiety są ludźmi" wyklucza
jednostronność wniosku, że tylko kobiety są głupszymi ludźmi, bowiem są
nimi także mężczyźni.
IV. Pewność wniosku we wnioskowaniu indukcyjnym
jest tym większa, im więcej przywołaliśmy niezależnych przesłanek, na których
był on oparty. Przy obalaniu tez wymagających niezliczonych i wyczerpujących
dowodów stanowi to okoliczność sprzyjającą dla ich podważenia. Wystarczy
bowiem znaleźć tylko jeden przypadek sprzeczny z przedstawianym wnioskiem, aby
go obalić. Toteż formułowanie twierdzeń zanadto ogólnych, często prowadzi
do błędu; z drugiej strony im mniej ogólny jest wniosek, tym mniej można na
jego podstawie przewidywać. Należy wybierać:
— gdy w fazie początkowej dyskusji, ustalającej
założenia formułujemy wniosek ogólny, daleki zakresem od akceptowanych przesłanek,
wówczas albo zostanie z miejsca odrzucony jako nieprawdopodobny, albo dyskusja
przebiega na ogół w kierunku zawężania i uściślania znaczenia, a sama
rekapitulacja polega na wyliczeniu tych części zakresu znaczeniowego i prawdopodobieństwa, co do których dyskutanci są zgodni
— jeśli, w przypadku mniej ekspansywnego
wnioskowania, dyskusja przebiega „małymi krokami", w kierunku rozszerzania
wniosków, wtedy faza włączania do racji zwycięskiej pewnych elementów racji
przeciwnych posiada charakter wychodzenia z granic prawdopodobieństwa jej własnych
przesłanek i przyłączania zakresu prawdopodobieństwa przesłanek
konkurencyjnych. W ten sposób wniosek uogólniający stopniem swego
prawdopodobieństwa odwzorowuje wszystkie przesłanki, co do których
porozumieli się uczestnicy sporu.
Niewątpliwie jednak argument początkujący spór w każdym
przypadku winien zawierać swoją możliwie czytelną i zrozumiałą dla
dyskutantów przyczynę. W przeciwnym razie istnieje niebezpieczeństwo
dyskutowania obok tematu, gdy adwersarze w dobrej wierze mówią zupełnie o czymś innym.
„Forum Klubowe" nr 11/2003
1 2
« Retoryka i erystyka (Publikacja: 31-07-2006 Ostatnia zmiana: 04-03-2007)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4962 |