Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.067.660 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 293 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Nie dalibyśmy się spalić za swoje poglądy: nie jesteśmy ich tak pewni. Ale być może za to, że mamy prawo posiadać poglądy i zmieniać je."
 Państwo i polityka » Doktryny polityczne i prawne

Kościół katolicki wobec dylematów ustrojowych [2]
Autor tekstu:

Dlatego też ważną rolę w przeciwdziałaniu wynaturzeniom kapitalizmu, tj. głównie reifikacji porządku społecznego, kiedy dominacja rzeczy usuwa i w cień autentyczne potrzeby człowieka, pogoń przedsiębiorcy za zyskiem rodzi niekiedy biedę mas — ma być kontrola społeczna, aby poprzez nią społeczeństwo i państwo mogły zagwarantować „zaspokojenie podstawowych potrzeb całego społeczeństwa" (par. 35). W tym miejscu należy podkreślić krytyczne stanowisko Jana Pawła II wobec widocznych dziś tendencji do monopolizacji życia gospodarczego w skali lokalnej i międzynarodowej.

Z postulowanym przez Centesimus annus obrazem kapitalizmu kontrastuje jego radykalna, sprzeczna z nauczaniem Kościoła, postać, która funkcjonuje w różnych regionach świata. Papież ujawnia jej antyhumanistyczny i antyhumanitarny charakter. "Wielkie rzesze ludzkie — pisze Jan Paweł II — żyją nadal w warunkach skrajnej nędzy materialnej i moralnej. Upadek systemu komunistycznego w wielu krajach usuwa niewątpliwie jedną z przeszkód, które nie pozwalały skutecznie i w sposób realistyczny stawić czoła tym problemom, nie wystarcza jednak do ich rozwiązania. Istnieje wręcz i niebezpieczeństwo rozpowszechnienia się radykalnej ideologii kapitalizmu, która odmawia nawet ich rozpatrywania, uważając a priori za skazane na niepowodzenie wszelkie próby stawienia im czoła, pozostawiając ze ślepą wiarą ich rozwiązanie swobodnej grze sił rynkowych" (par. 42). W kontekście tej wypowiedzi szczególnego znaczenia nabiera kwestia wolnego rynku, uważanego przez ideologów radykalnego kapitalizmu (których również i w Polsce nie brakuje) za jedyny czynnik regulatywny gospodarki. Jan Paweł II dostrzega niewystarczalność, a niekiedy nawet szkodliwość absolutystycznie pojmowanej zasady wolnego rynku. Dlatego też formułuje postulat jej ograniczenia, argumentując to tym, że 1) wolny rynek nie stwarza możliwości dla realizacji wszystkich potrzeb człowieka; 2) nie wszystkie dobra podlegają tej samej zasadzie podaży i popytu; 3) wolny rynek ze swej istoty wyklucza ludzi biednych z życia gospodarczego.

Zwłaszcza ostatni z przytoczonych argumentów wydaje się być kluczem do właściwego odczytania papieskiej wizji kapitalizmu i równoczesnego zrozumienia kościelnej krytyki pod adresem teologii wyzwolenia. Teologii wyzwolenia Magisterium Kościoła zarzuca, iż słusznie podnosząc problem niesprawiedliwości społecznej, nie wskazuje jednak realnej drogi prawdziwego wyzwolenia. Jedynie słuszną drogą wyzwolenia jest, w przekonaniu Jana Pawła II, wykorzenienie tych praw i instytucji, które tłumią zdolności twórcze jednostek. Drogą tą nie może być rewolucyjne przekształcenie struktur politycznych. Zamiast więc odrzucać kapitalizm jako taki, należy raczej wyeliminować z niego to wszystko, co zabezpiecza „absolutną dominację kapitału oraz własności narzędzi produkcji i ziemi nad podmiotowością i wolnością pracy człowieka" (par. 35). Z dominacji tej bowiem rodzi się alienacja pracy, która sprawia, że organizacja ekonomiki „jest nastawiona tylko na maksymalizację produkcji i zysku", zapominając o człowieku czy nawet prowadząc do jego poniżenia (par. 41). Podobne następstwa pociąga za sobą idea konsumpcyjnego „społeczeństwa dobrobytu", prowadząc nadto do iluzji, iż jedyną drogą uszczęśliwienia człowieka jest dążenie do realizacji wyłącznie jego potrzeb materialnych. Rodzić to musi fałszywe przeświadczenie o uzyskaniu satysfakcji życiowej.

Nadanie kapitalizmowi ludzkiej twarzy domaga się zatem bardziej w sferze etyczno-kulturowej, aniżeli odrzucenia samej idei liberalizmu i kapitalizmu. I chociaż Kościół „nie proponuje żadnych modeli" (par. 43) i pragnie być daleki od wytyczania „trzeciej drogi" pomiędzy kapitalizmem i socjalizmem, to jednak wypowiedzi Jana Pawła II w Centesimus annus zaświadczają o tym, iż odpowiednio rozumiany kapitalizm — określany w encyklice jako „ekonomia przedsiębiorczości", „ekonomia rynku" czy też „wolna ekonomia" — wydaje się być bliska katolickiemu nauczaniu społecznemu.

„Res Humana" nr 4/1993.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
O prawie naturalnym
Katolicka Nauka Społeczna, socjalizm i kapitalizm

 Dodaj komentarz do strony..   


« Doktryny polityczne i prawne   (Publikacja: 21-12-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Jan Dębowski
Filozof i religioznawca, prof. uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego

 Liczba tekstów na portalu: 4  Pokaż inne teksty autora
 Poprzedni tekst autora: Postmodernizm a religia
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5163 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365