|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Filozofia » Filozofia społeczna
S. Brzozowskiego analiza historii w świetle kondycji człowieka współczesnego [3] Autor tekstu: Radosław Paweł Wiśniewski
Trudności interpretacyjne
Kłopoty ze spójnością analizy historii w filozofii Stanisława
Brzozowskiego pojawiają się wtedy, gdy prześledzimy jego rozumienie fenomenu
kultury w świetle dziejowości. Jak już wcześniej podkreśliliśmy,
Brzozowski pojmuje dzieje jako ciągły proces, w którym przeszłość ujawnia
się w teraźniejszości, ta z kolei w jakiś sposób warunkuje przyszłość. W tym łańcuchu dziejowym istnieją kultury, które przechodzą jedna w drugą,
giną i powstają, rodzą się i umierają, zapewniając tym samym plastyczność
dziejom. Niektóre wypowiedzi Brzozowskiego wydają się jednak temu przeczyć:
„Każdy świat kulturalny w momencie swego powstania był czemś nowem,
niebywałem, bezzasadnem, chaotycznem, grzesznem: powstał wraz z narodzeniem
jakiegoś nowego typu istnienia, typu, który był zaprzeczeniem poprzednich,
buntem wobec nich, zerwaniem ciągłości" [ 33 ]. I dalej: „Każdy świat kulturalny powstawał nie z logicznej analizy poprzedniego, lecz z zupełnie nowego wątka, z zaprzeczenia
tego, czem żył poprzedni. Każdy był przed powstaniem swem nagim barbarzyńcą,
każda nowa kultura ukazywała się zrazu jako zaprzeczenie poprzedniej"
[ 34 ]. Jak więc kultury, które pojęte są tutaj na wzór
monad bez okien, mogłyby zapewniać ciągłość dziejową? Na jakiej zasadzie
ukonstytuować przechodniość, kiedy elementy tejże powstają ex nihilo, a potem nic z nich nie zostaje? Problem ten nie zniknie jeżeli potraktujemy
Brzozowskiego jako deterministę historiozoficznego w wykładni metafizycznej.
Naszym zdaniem zabieg ten jest nieuzasadniony. Determinizm Brzozowskiego jest
specyficzny, odbiega on od metafizycznych założeń i interpretacji. Porządek
dziejowy w jego filozofii zapewniony jest nie poprzez ontologiczne przechodzenie
jednej kultury w drugą, a raczej dzięki istnieniu podobnego pierwiastka w psychice kolejnych pokoleń. Zostaliśmy ukształtowani przez historię. Cała
nasza psychika, nasza świadomość formowała się poza nami (pod nami) w długim
ciągu następstw dziejowych. Jeżeli chcemy poznawać naszą świadomość, to
musimy rozpatrywać ją jako zależną od wszystkich elementów składających
się na długą wędrówkę jaką przebyło życie w całej historii. Tworzenie w obrębie kultury to powoływanie do istnienia wartości nowych (indeterminizm
historiozoficzny) na bazie poprzednio już ukonstytuowanych (determinizm
historiozoficzny). Dynamiczny i twórczy charakter życia zapewnia realizację
biologicznej istoty całej ludzkości. Determinizm jest zatem wyższym poziomem,
„oznacza stopień — pisał Brzozowski — na który wspiąć się musi każdy
nowy, twórczy akt życia" [ 35 ]. Przy okazji omawiania
problematyki istnienia kultur i wartości w nich wyznawanych
Brzozowski kładł nacisk na konieczność ich zgodności z potrzebami i instynktami erotycznymi jednostek. Przy ocenianiu każdego systemu wartości
należy zwracać uwagę na jego większą lub mniejszą koherentność z seksualnym życiem grup społecznych. Jeśli najintymniejsza sfera egzystencji
człowieka przebiega w sposób sprzeczny z jego sposobem rozumienia świata,
„jeżeli świat jego pracy nie jest światem jego miłości — pisał
Brzozowski — rozterka ta prędzej
czy później zburzy harmonię danej kultury" [ 36 ]. Kategoria egzystencji w rozumieniu Brzozowskiego nie jest bezrozumnym i chaotycznym żywiołem — co
odróżnia go od filozofów życia — lecz racjonalnym składnikiem kultury,
potrafiącym tenże żywioł okiełznać i uporządkować. Mimo to, polski
filozof przeczy w możliwość obiektywnego poznania historii. Dlaczego człowiek,
istota racjonalna, poznająca i przetwarzająca rzeczywistość jest pozbawiona
obiektywnego wejrzenia w historię? Dlaczego siła rozumu, w którą Brzozowski
niewątpliwie wierzy, ma być tak dalece nie korespondencyjna z czystymi
faktami? Wilhelm Dilthey rozczłonkował
kategorię życia na dwa przejawy, które jak się nam wydaje, bliskie są również
Brzozowskiemu. 1. Życie jako podmiot, gdzie stanowi ono naturę naszego
istnienia, którym my sami jesteśmy i któremu podlegamy pod każdym względem.
2. Życie jako poznawany przedmiot, gdzie jest ono czymś, do czego wychodzimy w akcie poznawczym, czymś, co daje się ujmować, kształtować, opanowywać.
Zdaniem Diltheya poznawanie przeszłości
możliwe jest tylko wtedy, gdy życie jako podmiot poznaje życie w wariancie
drugim. Mogę wtedy ujmować „innych ludzi i rzeczy nie tylko jako realności,
które pozostają w związku przyczynowym ze mną i ze sobą nawzajem — pisał
Dilthey — powiązania życiowe
prowadzą ode mnie we wszystkich kierunkach, odnoszę się do ludzi i rzeczy,
zajmuję wobec nich stanowisko, spełniam ich wymagania wobec mnie i oczekuje
czegoś od nich" [ 37 ].
Poznanie to jest możliwe ponieważ dzieje przedstawiają nam drogę jaką
przechodzi życie, gdzie ukazuje nam całą swą różnorodność i specyfikę.
Mimo tego, że istnienie nasze jest wynikiem historii, że do trzewi doświadczamy
oddziaływania w nas pradawnego życia dziejów, to jesteśmy także czymś różnym,
jesteśmy nowym bytem narosłym na wielkiej korze historii. Stąd wszelkie
poznanie będzie z konieczności zakorzenione w nas samych, nie wolne od: ułomności,
oczekiwań, nastawień, namiętności etc. Nietzsche uważał, że za pomocą
mitów starożytni Grecy organizowali chaos rzeczywistości. Brzozowski twierdził,
że kiedy zaglądamy do samych siebie, kiedy dokonujemy psychologicznych analiz
introspekcyjnych, to nie robimy nic innego, jak tylko organizujemy w sobie
historię. Bibliografia:
- Berent W., Pisma rozproszone. Listy,
Kraków
1992.
- Brzozowski S., Idee. Wstęp do filozofii dojrzałości
dziejowej, Kraków 1990.
- Brzozowski S., Kultura i życie. Zagadnienia
sztuki i twórczości. W walce o światopogląd, Warszawa 1973.
- Brzozowski S., Legenda Młodej Polski. Studya o Strukturze Duszy Kulturalnej, Lwów
1910.
- Dilthey W., O istocie filozofii. I inne
pisma, przeł. E. Paczkowska-Łagowska, Warszawa 1987.
- Mackiewicz W., Brzozowski, Warszawa 1979.
- Markowski M.P., Nietzsche. Filozofia interpretacji, Kraków 1997.
- Mencwel A., Stanisław
Brzozowski. Kształtowanie myśli krytycznej, Warszawa 1976.
- Nietzsche F., Niewczesne rozważania, przeł. L. Staff, Kraków 2003.
- Nietzsche F., Pisma pozostałe 1876-1889, przeł. B. Baran, Kraków 1994.
- Nietzsche F., Tako rzecze Zaratustra. Książka
dla wszystkich i dla nikogo, przeł. W. Berent, Poznań 1995.
- 700 lat myśli polskiej. Filozofia i myśl
społeczna w latach 1831-1864, Warszawa 1977.
1 2 3
Przypisy: [ 33 ] S. Brzozowski, Legenda Młodej
Polski..., s. 20. [ 37 ] W.
Dilthey, O istocie filozofii. I inne pisma, przeł. E. Paczkowska-Łagowska, Warszawa 1987, s. 120-121. « Filozofia społeczna (Publikacja: 16-01-2008 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5689 |
|