Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.563.815 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
System hipotez naukowych akceptowanych przez osobę w dowolnym czasie powinien być dla niej systemem prawd możliwych w tym sensie, że pomimo swych najgorętszych usiłowań, nie znalazła ona żadnej sprzeczności ani w tym systemie, ani pomiędzy nim a dostępnym jej świadectwem.
 Kościół i Katolicyzm » Kościół i polityka

Ratzinger czyta Orwella
Autor tekstu:

Zmiana znaczenia słów dla korzyści ideologicznych nie jest pomysłem nowym. Opisał ją jako „nowomowę” George Orwell w antyutopijnym „Roku 1984”. W opisanym totalitarnym państwie urzędnicy zastępowali stare słowa nowymi przy których niemożliwy był już opór przeciwko władzy, ponieważ nie istniały słowa na oddanie sprzeciwu i nieprawomyślnego myślenia czyli „myślozbrodni”.

W III RP zgodnie z zaleceniami Orwella zastąpiono neutralne terminy, zwłaszcza medyczne, nacechowanymi ideologicznie. I tak zamiast aborcji mamy „zabijanie dzieci nienarodzonych”, zamiast walki o prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego – „walkę o prawo do zabicia swojego dziecka”, zamiast eutanazji – „zabijanie emerytów”, zamiast świeckiej demokracji – „cywilizację śmierci” a zamiast „Jego Świątobliwości” – „Ojca Świętego”.

Okazuje się, że zmiana języka to łakomy kąsek także dla Watykanu. Podczas wizyty apostolskiej we Francji (notabene, w Polsce niesłusznie nazywanych pielgrzymkami!) Benedykt XVI osiągnął wielki sukces skłaniając prezydenta Sarkozy’ego do żonglerki słowem „laïcité” (świeckość). Stojąc przy ewidentnie ukontentowanym papieżu wymienił korzyści jakie „pozytywna świeckość” może odnieść z „szerszego otwarcia na religie”. Termin ten ukuł sam Ratzinger w 2005 roku jeszcze jako kardynał. Od tego czasu termin ten wszedł do publicznej debaty jako koń trojański Watykanu. Kościół wie, że zniesienie francuskiej ustawy o rozdziale kościołów od państwa z 1905 roku jest niemożliwe. Od kilku lat mówi się więc o „adaptacji”. „Pozytywna świeckość” Ratzingera jest sposobem na ominięcie zapisów ustawy bez jej zmiany. 

Po raz pierwszy francuski prezydent użył tego sformułowania w grudniu 2007 roku podczas wizyty w Watykanie. Podczas wizyty papieża finansowanej ze środków publicznych słowa te padły z ust prezydenta w Paryżu. Francuska lewica obawia się, że przechodząc „od słów do czynów” prezydent dokona demontażu tego kamienia węgielnego ustroju państwa. Obrońcy ustawy wskazują, że skoro – zdaniem papieża i prezydenta – istnieje świeckość „pozytywna” (dobra) musi istnieć „negatywna” (zła) od której Francja musiałaby odejść. To zaś, co musiałoby kryć się pod terminem „pozytywna świeckość” jest po prostu jej brakiem. Tym bardziej, że uczynienie wyłomu od prostej zasady przeniosłoby relacje państwa z Kościołem na długą i trudną do zdefiniowania płaszczyznę na której możliwe byłyby daleko idące ustępstwa państwa a którą polska konstytucja określa mętnym określeniem „wzajemnej autonomii”.

Francuski prezydent wykonuje więc rolę wymyśloną i powierzoną mu przez papieża. Z okazji wizyty jego osobisty sekretarz w wywiadzie dla katolickiej gazety „La Croix” powiedział: "Papież oczekuje od Sarkozy’ego przeniesienia tej idei na grunt ustaw". Machiavelli byłby pod wrażeniem.

Na podstawie: The Pope's plot


 Zobacz także te strony:
W usta bez namysłu, czyli mówienie polityczne
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Rozmyślania przed obrazem Ojca Świętego Benedykta XVI
Szokująca msza

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (3)..   


« Kościół i polityka   (Publikacja: 22-09-2008 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Maciej Psyk
Publicysta, dziennikarz. Z urodzenia słupszczanin. Ukończył politologię na Uniwersytecie Szczecińskim. Od 2005 mieszka w Wielkiej Brytanii. Członek-założyciel Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów oraz członek British Humanist Association. Współpracuje z National Secular Society.

 Liczba tekstów na portalu: 91  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 2  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Monachomachia po łotewsku
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6089 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365