Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.060.216 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Rozum bez zakasanych rękawów i gotowych do czynności rąk jest mało wart."
« Piotr Perdyła  Publikacja z prywatnego działu publicysty
Wirusy umysłu – spojrzenie na religię przez pryzmat memetyki [2]
Autor tekstu:

Religie o scentralizowanym przywództwie i dużym autorytecie starają się sprawować kontrolę także nad zgodnością kopiowanych memów z oryginałem. W Biblii czytamy: Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze. A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa, to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia i w Mieście Świętym — które są opisane w tej księdze [14] . Dogmaty, ogłaszane przez hierarchów Kościoła Katolickiego, to zazwyczaj odpowiedź na szerzące się herezje, to oficjalne ustalenie „jedynej właściwej” wersji. Imprimatur, czyli pozwolenie na druk wydawane przez Kościół, to z łaciny „niech będzie odbite”, a więc mamy tu kolejny nakaz replikacji. Co ciekawe, pozwolenia takiego nie miała niegdyś Biblia, która razem z wieloma innymi dziełami znalazła się na Indeksie ksiąg zakazanych. Powód był prosty – samodzielna interpretacja i niedokładne przekłady na języki narodowe sprzyjały powstawaniu mutacji. I tu znów trzeba odnieść się do koncepcji doboru naturalnego – słabsze mutacje wyginęły, często „przy pomocy” Inkwizycji, natomiast te lepiej przystosowane łatwiej się rozprzestrzeniały i utrwaliły się w postaci np. schizmy czy reformacji. Dziecięca zabawa w głuchy telefon obrazuje, jak zabójcze dla wierności przekazu są wielokrotne i kumulatywne modyfikacje. Zdaniem Dawkinsa (który powołuje się na opinie biblistów), wiara w dziewicze poczęcie Jezusa powstała przez błędne przetłumaczenie hebrajskiego słowa almah (młoda kobieta) na greckie parthenos ( dziewica) w proroctwie Izajasza. [15] Ta mutacja pojawiła się w Septuagincie, którą później zacytował w swojej Ewangelii Mateusz: „Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna ”.[16] Modyfikacja ta, choć na pierwszy rzut oka jest nielogiczna, przetrwała, bo utrwalona została autorytetem „Ojców Kościoła.

Historia chrześcijaństwa pokazuje, że choć „rozwój religii zmierza nie w stronę prawdy ani nawet dobra wyznawców, ale w stronę bardziej skutecznych memów” [17] , to można jednak na ewolucję tychże memów świadomie wpływać. W tym wypadku praktyczna wiedza z zakresu memetyki może być bardzo potężnym narzędziem wpływania na ludzkie umysły. Brodie zauważa, że człowiek szczególnie zwraca uwagę na memy dotyczące pożywienia, niebezpieczeństwa i seksu[18] , gdyż to właśnie w toku ewolucji zwiększało naszą szansę na przeżycie i przekazanie genów. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w mediach, a szczególnie w reklamie, która coraz częściej używa np. erotyki jako haczyka, mającego przyciągnąć uwagę potencjalnego konsumenta. Religie także wykorzystują tego typu „memetyczne konie trojańskie”. Zagrożenie Armagedonem, nagroda w Królestwie Niebieskim albo „gastronomiczne cuda” (wino z wody, manna na pustyni) trafiają w najczulsze punkty. Oprócz tego wykorzystywane są memy pomocnicze, takie jak tradycja, nakazująca utrwalać towarzyszący jej zestaw memów bez względu na to, czy są one słuszne albo przydatne. Mem powtarzania, pokrewny tradycji, to jedna z najskuteczniejszych metod przyswajania i utrwalania informacji. Różaniec, cotygodniowa msza niedzielna to pierwsze z brzegu rytuały, których mnóstwo jest w każdej religii. Powodem, dla którego mity religijne wciąż wygrywają z nauką, jest mem sensowności, który każe nam przyswajać to, co w naszym odczuciu brzmi bardziej sensownie i logicznie. Trudno sobie wyobrazić miliony lat ewolucji, dlatego np. w USA wciąż wraca problem włączenia kreacjonizmu do szkolnych podręczników. Jest to też zasługa memu „ślepej wiary”, który każe z góry odrzucać wszystko, co sprzeczne z religią i wierzyć mimo braku dowodów. Mem autorytetu nakazuje słuchać osób starszych, bardziej poważanych. W zasadzie każda religia ma swoje początki u jakiegoś charyzmatycznego guru, skupiającego wokół siebie grupkę ludzi, która z czasem się rozrasta. Z tym z kolei wiąże się mem przynależności, wykorzystujący jedną z naszych podstawowych potrzeb. Brodie wspomina o osobach, które „właściwie nie wierzą w Boga – po prostu lubią chodzić do kościoła .”[19] . W tym wypadku czynnik społecznościowy jest wartością samą w sobie, zazwyczaj jednak występuje jako element pełnego „pakietu” memów religii, na dodatek serwowany jest w dwóch etapach – jako integracja wewnątrz grupy, oparta na wzajemnym podobieństwie i relacjach jej członków, oraz jako izolacja wobec reszty społeczeństwa, podkreślająca różnice i wykorzystująca często mem zagrożenia, co bardzo dobrze widać na przykładzie toruńskiego Radia Maryja. Słuchacze tej rozgłośni, tworzący tak zwaną Rodzinę Radia Maryja, systematycznie raczeni są absurdalnymi teoriami spiskowymi, wg których światem rządzą „Żydzi i masoneria”, a Polsce szkodzą homoseksualiści i Gazeta Wyborcza.[20]

Muszę przyznać, że wizerunek religii, jaki wyłania się z tej analizy, nie jest zbyt optymistyczny. Richard Dawkins, we wspomnianym przeze mnie na wstępie eseju, tworzy pojęcie faith-sufferer, które znaczy: „cierpiący na wiarę”. Jako zadeklarowany antyteista, wielokrotnie wypowiadał się przeciw religii, uważając ją za zjawisko oduczające ludzi myślenia. Nie o to jednak chodzi, by oceniać. Richard Brodie uważa, że „chociaż stanowisko memetyki w sprawie pochodzenia wierzeń jest jasne, nie upoważnia to nas do potępiania religii[21] . Religia jest w jego opinii samospełniającą się przepowiednią, która dodaje nam otuchy – memy programują nasze umysły, byśmy wierzyli w to, że nasze życie ma sens i starali się do niego dążyć. Jego zdaniem memetyka „może przyczynić się do ponownego zbliżenia nauki i religii po trwającej wieki separacji” [22] , jako że racjonalnie tłumaczy powstawanie wierzeń i kultów. Religie mają jednak swoje własne wersje tego, jak powstały i wydaje mi się, że te memy są dużo bardziej skuteczne.



[1] http://cscs.umich.edu/~crshalizi/Dawkins/viruses-of-the-mind.html

[2] Richard Brodie, Wirus umysłu , tł. Piotr Turski, Łódź 1997, s. 11.

[3] Ibidem, s. 14.

[4] http://pl.wikipedia.org/wiki/Wirus_umys%C5%82u

[5] Zob. Richard Dawkins, Samolubny Gen, tł. Marek Skoneczny, Warszawa 1996, s. 274.

[6] Por. ibidem, s. 37.


1 2 3 Dalej..
 Zobacz komentarze (5)..   


« Piotr Perdyła   (Publikacja: 13-04-2009 Ostatnia zmiana: 10-11-2009)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Piotr Perdyła
Absolwent kulturoznawstwa na Uniwersytecie Śląskim.
str. 6464 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365