Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
217.741.675 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy bańka AI zakończy się kryzysem ekonomicznym?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 42 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Wszystkim, którzy przyjdą po mnie, oznajmiam na piśmie, że nie mam w co wierzyć na tym świecie i jedynym wyjściem jest absolutne zapomnienie. Chciałbym zapomnieć o wszystkim, całkowicie, zupełnie, nic już nie wiedzieć o sobie ani o tym świecie. Prawdziwą spowiedź można pisać tylko łzami. Ale moje łzy zatopiłyby świat, tak jak mój wewnętrzny ogień podpaliłby go. Nie potrzebuję żadnej podpory,..
 Kościół i Katolicyzm » Doktryna, wierzenia, nauczanie

Jan Paweł II a kultura [2]
Autor tekstu:

Potwierdzeniem tych tez jest fragment przemówienia Jana Pawła II do studentów z Afryki Zachodniej, wygłoszonego w dn. 11.05.1980 r. w Yamoussoukro (Wyb. Kości Słoniowej). Papież m.in. stwierdził tam, że „…Śmierć Boga w sercu i życiu człowieka jest śmiercią człowieka[ 15 ]. W dalszej części rzeczonego przemówienia omawiając sposoby przezwyciężenia trudności dnia codziennego, przeciwstawiania się postępującej laicyzacji i sekularyzacji (uznawanych za procesy szkodliwe i negatywne) papież zaznaczył, iż można tego dokonać jedynie wspólnie z kapelanami i animatorami chrześcijańskiej kultury (czyli z duchowieństwem i predysponowanymi iluminacją boską) – czyli z Kościołem katolickim.

Na zakończenie warto jeszcze wspomnieć o metodzie jaką Kościół Jana Pawła II zaproponował celem wprowadzenia w życie wspomnianych zasad. To tzw. inkulturacja czyli inaczej mówiąc akomodacja współczesnej, zlaicyzowanej i autonomicznej kultury dla potrzeb wiary. Współczesna kultura ma dzięki niej zostać nasycona pierwiastkami wiary, a sama wiara religijna zostaje przez katechezę i ewangelizację zakorzeniona i wszczepiona w kulturę. Jest to proces ubezwłasnowolnienia kultury wobec Kościoła i jego nauki. Znaczeniem i praktyczną stroną funkcjonowania tego terminu zajmuje się m.in. posynodalna adhortacja Catechesi tradendae.

Tym samym papież dekretuje uprzywilejowany status kultury chrześcijańskiej i wszelkich walorów niesionych przez wykład Urzędu Nauczycielskiego. Jest to tym samym wzorzec i punkt odniesienia dla wszelkich kultur, niezależnie od deklaracji Stolicy Apostolskiej odnośnie dialogu kultur, ich prawa do autonomii i poszanowania pluralizmu. Jan Paweł II uważa, że inkulturacja „wzbogaca inne kultury albowiem pomaga im przezwyciężyć to, co jest w nich niedoskonałe lub nawet nieludzkie[ 16 ]. Brzmi to niesłychanie autorytarnie i imperialnie.

Trzeba zaznaczyć, że ten typ spojrzenia na współczesne procesy kulturotwórcze, jej postępującą autonomizację i pluralizację, a także biorąc pod uwagę laicyzację współczesnej kultury ma w sobie sporą dozę „nostalgii za przeszłością[ 17 ]. Z kolei Z.Stachowski mówi w tym kontekście o realnej, w kręgach eklezjalnych, „tęsknocie za mediocentryzmem[ 18 ].

Jeżeli pod pojęciem kultury rozumie się za współczesną nauką Kościoła – „w sensie ogólnym (…)wszystko czym człowiek doskonali i rozwija wielorakie uzdolnienia swego ducha i ciała: stara się drogą poznania i pracy poddać sam świat pod swoją władzę: czyni bardziej ludzkim życie społeczne tak w rodzinie, jak i w całej społeczności państwowej przez postęp obyczajów i instytucji: wreszcie w dziełach swoich w ciągu wieków wyraża, przekazuje i zachowuje wielkie doświadczenie duchowe i dążenie na to, aby służyły one postępowi wielu, a nawet całej ludzkości[ 19 ] to stąd wynikać mogą tylko następujące i jednoznacznie określone wnioski: zaprezentowane w obu dokumentach zręby doktryny Kościoła idą wyraźnie w kierunku totalizmu i są próbą odwrócenia trendów panujących w światowej kulturze od kilku dziesięcioleci (a przede wszystkim w obrębie kultury tzw. Zachodu będącego niegdyś centrum chrześcijaństwa – np. Francja jako „pierwsza córa Kościoła ”). Omnipotencja treści wyłożonych w Redemptor hominis i Catechesi tradendae jest wyraźna i nie pozostawia minimum pola dla dyskusji czy innych niźli katolickie, rozwiązań.

Jan Paweł II promując z początkiem swego pontyfikatu taką wyraźną i absolutną ofensywę katolicyzmu tym samym dąży do monopolu Kościoła rzymskiego w przedmiocie jego roli oraz znaczenia w dzisiejszej kulturze, a tym samym dramatycznie przeciwstawia go uniwersalnym kierunkom rozwoju tejże kultury we współczesnym świecie. Tego się w Polsce nie widzi, nie podnosi, nie mówi się o tym. Kult K.Wojtyły w naszym kraju jest specyficzną formą idolatrii, popartej względami natury politycznej (papież — jako uosobienie walki i obalenia komunizmu), mieszanką sentymentalizmu, romantyzmu, narodowej mitologii i powszechnego w Polsce irracjonalizmu (branie marzeń i mitów za realną rzeczywistość).

W materiale pada pytanie o ocenę walki Kościoła o pluralizm, prawa i wolności człowieka w minionych oraz aktualnie istniejących systemach autorytarnych. W świetle nauk Jana Pawła II zawartych w jego dokumentach, których 30 rocznica opublikowania mija w 2009 roku, a które tu przypomniano, pytanie owo nabiera dwuznacznego charakteru: zwłaszcza jeśli chodzi o cele i zamierzone efekty tej walki. Prawdziwa, wartościowa i godna kultura utożsamiona może być jedynie z nauką i wytycznymi Kościoła. To wyraźny krok wstecz – zarówno w formie jak i treści wobec wymiaru II Soboru Watykańskiego. Wszelkie bowiem działania instytucji kościelnych – świeckich i duchownych – można w takim razie wpisywać w projekty prozelityzmu katolickiego, a to wyklucza jakikolwiek dialog a priori . Explicite jest to podniesione niesłychanie wyraźnie w Redemptor hominis i Catechesi tradendae . Encyklikę i adhortację apostolską należy czytać wspólnie i traktować jako dopełniające się części.

W 30 lecie wydania obu wspomnianych dokumentów warto jest przypomnieć je trochę w innym świetle niż jest to praktykowane w polskich mediach i nadwiślańskim życiu publicznym. Rzutuje to bowiem na zamiary i cele Kościoła katolickiego we współczesnym świecie i epoce po Janie Pawle II. Trudno się więc dziwić, że Benedykt XVI objawia się nagle dużej części polskich specjalistów-watykanologów „jak konserwatysta”. Ten trend rozpoczął się na dobre i został pogłębiony w czasie minionego pontyfikatu. Dziś mamy do czynienia jedynie z kontynuacją i rozwijaniem nakreślonych wówczas zadań.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Wreszcie! Prawo krajów zachodnich zwalcza nieludzkie obyczaje
Antychryst. Przełamując normy

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (10)..   


 Przypisy:
[ 15 ] "L’Osservatore Romano" 1980 (wydanie polskie), nr 6/1980, s. 21
[ 16 ] "Chrześcijanin w świecie" nr 91-92/1980, dz.cyt. s. 168
[ 17 ] M.Nowaczyk, „Kościół a przyszłość kultury ” [w]: Wybrane problemy kultury katolickiej i polityki kulturalnej Kościoła , Warszawa 1986, t. I, ss. 337-345
[ 18 ] [za]: praca zbiorowa p/red. Z.Stacowskiego, Jan Paweł II a wyzwania współczesności , dz.cyt., s. 38
[ 19 ] Konstytucja duszpasterska „Gaudium et spes ”, tekst [w]: "Znak" nr 7-9/1982, Kraków 1982, s. 917

« Doktryna, wierzenia, nauczanie   (Publikacja: 02-06-2009 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Radosław S. Czarnecki
Doktor religioznawstwa. Publikował m.in. w "Przeglądzie Religioznawczym", "Res Humanie", "Dziś", ma na koncie ponad 130 publikacji. Wykształcenie - przyroda/geografia, filozofia/religioznawstwo, studium podyplomowe z etyki i religioznawstwa. Wieloletni członek Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Mieszka we Wrocławiu.

 Liczba tekstów na portalu: 129  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Return Pana Boga
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6578 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365