Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.038.568 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 654 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Żadna religia nie utrzymuje się dzięki argumentacji; jej wyznawcy czerpią siły z uczucia spokoju i pewności, jakie daje poczucie, że czyni się to, co słuszne. Kto zaś czyni to, co słuszne, może, w myśl obietnicy, zawsze spodziewać się nagrody.
 Społeczeństwo » Antysemityzm

Żydzi a oświecenie i antysemityzm [2]
Autor tekstu:

Żydzi również nie cieszyli się najlepszą opinią we Francji, być może dlatego, że w tym konserwatywnym wówczas narodzie postrzeganym jako naród lichwiarzy zabrakło francusko-żydowskiego oświeconego umysłu na miarę Mosesa Mendelssohna. Markiza du Châtelet (1706-1749) studiując dzieło o historii uniwersalnej Bossueta, wyraziła zdziwienie, że całe losy świata „oplótł on wokół narodu tak nędznego i godnego pogardy jak Żydzi". Sam Voltaire miał o wiele lepszą opinię o dziele Bossueta [ 24 ], zaś wobec Żydów stosował te same kryteria, co wobec innych narodów - kryteria tolerancyjności — gdyby przykładowo Żydzi zamierzali zabić wszystkich Turków, ponieważ w granicach państwa sułtana leżą Kanaan i Judea, wtedy należałoby posłać ich na galery [ 25 ]. Starożytni Żydzi byli według Voltaire’a dość tolerancyjni, co czym świadczyć miałoby oddawanie przez nich (nawet przez króla Salomona) hołdu rozmaitym bożkom i złotym cielcom. Ciekawe, że XVII-wieczny biskup Bossuet, choć całe dzieje powszechne oplótł wokół plemion Izraela, był Żydom oczywiście nieprzychylny, tj. chciał by ostatecznie zostali oni chrześcijanami. Voltaire, nie uważał Żydów za żaden cud świata, ale pozwalał im być Żydami.

Żydzi kojarzyli się francuskim elitom intelektualnym z bigoterią, niskim poziomem higieny, prymitywizmem obyczajów i zacofaniem (tak samo jak kojarzyli się starożytnym Rzymianom); mimo iż przechrzczonymi Żydami byli ludzie takiego pokroju jak wenecki librecista Lorenzo da Ponte, lub kompozytor francuski Louis-Claude Daquin , ale już w Niemczech, gdzie Żydzi jako społeczność, zyskali większy prestiż intelektualny, sprawa wyglądała inaczej. Mnogość dworów niemieckich wzmagała popyt na wykształconym mieszczańskich urzędników, a także na bankierów, wśród których byli Żydzi.

Landgraf Hesji-Darmstadt (pan. 1678-1739) Ernest Ludwik [ 26 ] w ostatniej dekadzie swych rządów we współpracę z potężnym i pomysłowym żydowskim bankierem z Heidelbergu Josephem "Süß" Oppenheimerem (1692-1738) [ 27 ], który pomógł w podobnej sprawie księciu Wirtembergii. Oppenheimer polecił landgrafowi innego bankiera — rodowitego Niemca, który miał mu pomóc w reformie monetarnej. Widzimy tu przykład współpracy niemiecko-żydowskiej na bazie dobrze pojętego wspólnego interesu, lecz bardzo łatwo chrześcijańskie względy mogły stać się i w owej epoce fundamentem propagandy anty-żydowskiej. W 1722 roku stany heskie protestowały wobec tego, iż „chrześcijanie stają się niewolnikami Żydów" i postulowały zakaz dalszego ich napływu. W 1722 roku żyło w Hesji-Darmstadt około 100 rodzin żydowskich (w stolicy — 24 rodziny), które od 1686 posiadały własne Judenlandtagen i płaciły specjalny podatek nie płacąc tego przeznaczonego dla ogółu Hesów. Obok nieco wyższego podatku, Żydzi byli także zobowiązani do hodowania sfor psów myśliwskich dla pałacu i łożenia na utrzymanie starych koni władcy [ 28 ].

Jeszcze na początku XVIII wieku zapał nawracania Żydów był bardzo widoczny. Oto informacja z darmsztadzkich kronik:

„...W niedzielę 29 września 1709 roku Żyd Ernst Christian Darmstädter został ochrzczony w kościele miejskim mając za świadków chrztu radcę rządowego książęcej krwi von Schwartzera i radcę Kamery Dworskiej Plusa, (...) ojcami chrzestnymi zostali burmistrz Christoph Koch i starszy radca Georg Bernhard Schnauber… [ 29 ]".

Jednak w drugiej połowie wieku XVIII coś się zmienia; Chrześcijański i słuszny nie musiało już oznaczać tego samego. Przykładowo dla  Hiszpanów nawiązanie stosunków w 1766 roku z Marokiem stanowiło koniec pewnej epoki. Dotąd uważano, iż rekonkwista się nie zakończyła, tymczasem Primero Secretario de Estado (w l. 1776-1792)José Moniño, hrabia Floridablanca (1728-1808) twierdził, że z Marokańczykami należy tak rozmawiać jak z Włochami czy Brytyjczykami. Religia przestała mieć znaczenie. Oświecenie zwyciężyło [ 30 ]. Jak dowodził Hitchens, Amerykanie zawierając układy z Trypolisem w latach 90. XVIII wieku, zarzekali się, że jako naród nie założony na ideach chrześcijańskich, nie mają nic przeciw islamowi, i nie zamierzają go podkopywać misjami czy inną działalnością. Ta odwilż dotyczyła też Żydów, którzy nagle okazali się być partnerami.

Syn pastora, lecz potem konsekwentny liberał, Gotthold Ephreim Lessing (1729-1781) w sztuce: Nathan Der Weise (1779), przedstawił Palestynę czasów krucjat. Najlepiej w jego cywilizacyjnym porównaniu wypadli Żydzi, co wynikało zapewne z faktu, iż jego bliskim przyjacielem był żydowsko-niemiecki filozof Moses Mendelssohn (1729-1786), główny teoretyk żydowskiego Oświecenia czyli haskali. Saladyn (zm. 1193) reprezentował w „Natanie" islam i został przedstawiony jako władca rozsądny i tolerancyjny, choć trudno dopatrzyć się przeniesienie tych cech na samą religię islamską [ 31 ]. Postawa otwartości zastąpiła wcześniejszą postawę wrogości ex definitione, a sądzić miano odtąd po czynach, a nie etykietkach.

To, że Europa gościła u siebie egzotyczny naród, o częstokroć mniej dogmatycznym i elastyczniejszym (oczywiście do dziś występują ortodoksi z oddzielnymi miejscami dla kobiet w autobusach, mlecznymi nożami i rybami dzielonymi ze względu na to czy posiadają łuskę czy nie) od chrześcijańskiego nastawienia, który zwrócił się wcześnie ku empiryzmowi i wsparł swoimi talentami partie liberalne i lewicowe, miał ogromne znaczenie dla rozwoju Europy, ponieważ utrudnił stawianie znaku równości między chrześcijaństwem a moralnością, dlatego można tu się dopatrzyć powodu, dla którego kraje jednorodnie katolickie jak np. Hiszpania i Portugalia wieków XVI, XVII i XVIII miały problemy z dołączeniem do oświeceniowego peletonu. Dlatego właśnie Kato-konserwatyści Żydów tak nienawidzą, mają bowiem więcej niż jeden powód. W XIX i XX wieku Żydzi nie wstępowali do partii prawicowych (wyjątkiem był może Benjamin Disraeli), ponieważ tam ich nie chciano. Instynktownie czuli, że inne ruchy polityczne niż konserwatyzm mogą ułatwić im warunki codziennego bytu, więc czy można ich winić za wspieranie centrum i lewicy? Oczywiście katolickich konserwatystów żydowski punkt widzenia w ogóle nie interesuje.

Trudno nie czuć pewnego podziwu dla Żydów. Ich zdolności organizacyjne nie pozwoliły zepchnąć ich nigdy na totalny margines społeczeństwa (dlatego marksiści uważają ich za „część większości" a nie mniejszość, co pokazuje, że lewica socjalistyczna nadal postrzega wszystko w kategorii walki krwiopijców z ofiarami). Liberałowie, tacy jak Lessing, Voltaire, a w naszych czasach choćby Pat Condell doceniają np. fakt, że Żydzi nie mówią reszcie świata w co ma wierzyć, i nie prowadzą agres… pardon działalności misyjnej wśród innowierców. Ludzie, którzy bez wskazówek tradycji nie potrafią myśleć, Żydów zwykle nienawidzą, ale to właśnie warunki w jakie wepchnęli je renesansowi Wenecjanie (getto, zakaz posiadania nieruchomości itd.) i inni chrześcijanie, dają im dziś pewną przewagę, jak głosi popularna teza, dziś po upadku feudalizmu i regionalnych hierarchicznych struktur społecznych, oraz osłabieniu terroru religijnych instytucji, wszyscy staliśmy się po trosze Żydami; tj. przemieszczającymi się po świecie za pracą najemnikami. Żydzi mają po prostu większe doświadczenie w byciu Żydami.


1 2 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (25)..   


 Przypisy:
[ 24 ] Voltaire, Pamiętniki, Warszawa 1994, s. 19.
[ 25 ] Voltaire, Traktat o tolerancji, s. 86.
[ 26 ] Więcej o tym władcy i o darmstadzkim baroku i oświeceniu, w mojej monografii: P. Napierała, Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu. Wielcy władcy małego państwa, Wydawnictwo Naukowe UAM Poznań 2009.
[ 27 ] Oppenheimer powiększył odziedziczony majątek dzięki kontaktom jakie zawarł (1713-1717) w Amsterdamie Wiedniu i Pradze. Bankier współpracował z władcami Palatynatu i Kolonii, po czym w roku 1733 został doradcą Karola Aleksandra, księcia Wirtembergii (pan. 1733-1737), którego ojcu Eberhardowi (pan. 1692-1733) pomógł uzyskać złotą monetę: Eberhard d'or. Od 1736 roku został ministrem finansów (Finanzrat) Karola Aleksandra, znienawidzonym przez jego poddanych, którzy po śmierci Karola powiesili Oppenheimera m.in. za korupcję. Sztandarowy reżyser III Rzeszy Veit Harlan nakręcił o nim w 1940 roku propagandowy film: Jude Süß.
[ 28 ] W 1687 roku regentka Elżbieta nakładała na Żydów obowiązek hodowania wierzchowców dla wojska, a w 1715 roku kazano im trzymać psy myśliwskie, vide: F. Geppert (Hrsg), Darmstädter Geschichte(n), s. 67-68.
[ 29 ] "...Nachdem am verwichenen Sonntag den 29. Sept. ein Jud Ernst Christian Darmstädter in allhiesiger stadt Kirch getauffet, und zu Tauffeugen Namens der hiesigen fürstl. Rathkammer der Hr. Regierungsrath von Schwartzer und Herr Kammerrath Plus (...) Herr Burgermeiste Christoph Koch, neben dem Raths Seniori Herr Georg Bernhard Schnauber das Werk der Gevatterschaft verrichtet…", vide: F. Geppert (Hrsg), DarmstädterGeschochte(n), s. 67.
[ 30 ] Vide: A. Dziubiński, Między mieczem, głodem i dżumą — Maroko w latach 1727-1830
[ 31 ] G. E. Lessing, Natan mędrzec, Universitas Kraków 2002.

« Antysemityzm   (Publikacja: 27-04-2012 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Piotr Napierała
Urodzony w 1982r. w Poznaniu - historyk; zajmuje się myślą polityczną oświecenia i jego przeciwników i dyplomacją Francji i Anglii XVIII wieku, a także kwestiami związanymi z ustrojem państw (Niemcy, Szwecja, W. Brytania, Francja) w tej epoce.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 74  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Bernard-Henri Lévy American Vertigo
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7981 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365