|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Społeczeństwo » Laicyzacja
Czy ludzie religijni żyją dłużej? Autor tekstu: Nigel Barber
Tłumaczenie: Małgorzata Dobrowolska
Na łamach Psychology Today
opublikowano w lutym tego roku artykuł Nigel’a Barber'a, PhD, autora
rubryki „Bestia Ludzka", autora kilku książek z zakresu psychologii
ewolucyjnej (między innymi „Dobroć w Okrutnym Świecie: Ewolucja
Altruizmu"). Czy
religia jest takim dobrym eliksirem życia jak się wydaje? Powyższe pytanie można
zadać na dwa sposoby. Po pierwsze, czy ludzie
religijni żyją dłużej niż
ich niereligijni współobywatele, albo, czy ludzie żyjący w krajach religijnych cieszą się
dłuższym życiem niż w krajach laickich. Zaskakujące jest, że
odpowiedzi na te pytania są bardzo rożne.
Różnice między państwami
Kraje, w których ludzie przeciętnie
żyją krócej
należą przeważnie do
najbardziej religijnych. Narody Czarnej Afryki (Afryka Subsaharyjska) stanowią
dobry przykład. W większości tych krajów malaria, pasożyty,
Denga (Dengue fever), cholera, biegunki, AIDS/HIV etc. odejmują
całe dziesięciolecia z przewidzianej, i bez nich, na niecałe
60 lat średniej długości życia. Obecność
tak wielu poważnych chronicznych chorób,
oraz przewidywana wczesna śmierć,
pozwalają przewidzieć
powszechną wiarę w Boga
oraz duże znaczenie religii [ 1 ].
Wraz z ekonomicznym rozwojem zdrowotność
się poprawia, zaś
religijność maleje. Oznacza to, że
populacja krajów wyżej
rozwiniętych będzie zarówno
zdrowsza oraz bardziej świecka.
Kraje te korzystają z opieki zdrowotnej na wyższym
poziomie, lepszych warunków
sanitarnych, oraz publicznych programów zdrowotnych
takich jak szczepienia na odrę czy ospę. Efektem jest zwiększona (dosłownie
dwa razy) przewidywana średnia długość życia w porównaniu z ubiegłym
stuleciem.
Świeckie populacje
zdecydowanie żyją znacznie dłużej
niż mieszkańcy bardzo
religijnych krajów. Przykładem
jest Szwecja gdzie przewidywana średnia
długość życia wynosi 81
lat, oraz Japonia (82 lata), których obywatele przeżywają o kilka lat religijnych Amerykanów
(78.5 roku).
Co jednak się dzieje, jeżeli
porównamy religijną i świecką
populację tego samego kraju?
Porównanie religijnych i świeckich
obywateli tego samego kraju
Takie porównanie zależy od kraju,
który weźmie się
pod uwagę. Najwięcej znaczących
badań podjęto w Stanach
Zjednoczonych, gdzie większą długość
życia obserwuje się pośród
religijnych ludzi według jednych badań,
lecz mniejszą, lub porównywalną
według innych. Trudno jest zrozumieć te różnice wynikówi,
lecz wydaje się, iż religijni ludzie w U.S.A. żyją
dłużej niż ci, którzy stronią od kościoła.
Religijni Amerykanie, według
tych raportów, mają silny
system odpornościowy, niższe
ciśnienie krwi oraz krótszy czas dochodzenia do
zdrowia po operacjach (niektóre z tych raportów
są jednak podważane, [ 2 ].
Uczestnictwo w obrządkach
kościelnych przynosi wiele potencjalnych korzyści
dla zdrowia. Należą do nich promocja zdrowszego
stylu życia, lepsze opanowanie stresu, oraz socjalne
oparcie [ 3 ]. Te korzystne czynniki mogą tłumaczyć,
dlaczego religijni Amerykanie żyją
dłużej według niektórych
badań.
Jednak najwyraźniej dobry
wpływ religii na zdrowie nie jest notowany w innych rozwiniętych
krajach. W Danii czy Holandii, gdzie religijni ludzie stanowią
mniejszość, korzyści
zdrowotne religii znikają zupełnie,
jak pokazują badania nad kliniczną
depresją [ 4 ]. (Depresja ma silną
korelację z chorobami serca, a tym samym z śmiertelnością).
Co zatem to wszystko oznacza?
Kiedy porównamy ludzi żyjących w tym samym kraju, religijni wyznawcy cieczą się
korzyściami zdrowotnymi tylko wtedy, gdy stanowią
znakomitą większość, jak
to się dzieje w Stanach Zjednoczonych. Te korzyści zanikają jednak w przypadku mniejszości
religijnych.
Dlaczego? Jedynym logicznym wytłumaczeniem,
że niereligijni ludzie w U.S.A. mają gorsze zdrowie jest fakt, iż
są oni przeważnie
wykluczeni z udziału w polityce, pełnią
znacznie mniejszą rolę w lokalnych społecznościach ponieważ
ludzie religijni uważają ich za bezwartościowych.
Kluczowym powodem jest również to, że
kościoły pełnią centralną
rolę w działalności
charytatywnej oraz przeważają pośród organizacji
społecznych.
W krajach o dużym stopniu laicyzacji udział
ateistów w działalności społecznej
jest bardzo wysoki [ 5 ]. Tam ateiści zatem udzielają
się znacznie bardziej niż
robią to w krajach porównywalnie
bardziej religijnych, jak Stany Zjednoczone. Zamiast czuć
się jak obywatele drugiej kategorii niereligijni
ludzie czują się częścią swojej społeczności
wraz ze wszystkimi korzyściami, które z tego płyną. Zatem to co wygląda na korzystny wpływ
religii wynika wyłącznie z faktu należenia
do większości w populacji.
W Stanach Zjednoczonych badacze stanu
zdrowia społeczeństwa przypisują
religii przedłużanie życia.
Jednak pomimo tego, że Amerykanie w większości są
religijnym narodem, średnia długość
ich życia jest na podobnym poziomie co w innych
wysoko rozwiniętych ekonomicznie świeckich
krajach takich jak Japonia i Szwecja. Najwyraźniej
gorsze warunki życia zarówno napędzają rynek religijny jak i redukują
długość życia.
Z tej perspektywy wydaje się
niezrozumiałe, że badacze zdrowotności
tak chętnie przypisują
korzystny wpływ religii na stan ludzkiego zdrowia. Jeżeli
religia naprawdę powoduje, iż
ludzie żyją dłużej,
to jak to się dzieje, że w Czarnej Afryce, gdzie prawie wszyscy są religijni, średnia
długość życia jest tak
niska?
Do religious people live longer
Psychology Today, luty 2013.
Przypisy: [ 2 ] Koenig, H. G. (2008). Medicine, religion and health: Where science and spirituality
meet. West Conshohocken, PA: Templeton Foundation Press oraz Sloan, R. P., and
Bagiella,
E. (2002). „Claims about religious involvement and health outcomes". Annals of
Behavioral Medicine, 24, 14-21. [ 3 ] Paul-Labrador, M. D. et al.
(2006). „Effects of a randomized controlled trial of transcendental meditation
on components of the metabolic syndrome in subjects with coronary heart disease".
Archives of Internal Medicine, 166: 1218-1224. [ 4 ] Snoep, L. (2008). „Religiousness and happiness
in three nations" Journal of Happiness Studies, 9, 207-211. [ 5 ] Zuckerman, P. (2008).
Society without God: What the least religious nations can tell us about
contentment. New York: New York University Press. « Laicyzacja (Publikacja: 24-06-2013 )
Nigel BarberAmerykański psycholog, autor blogu The Human Beast, autora kilku książek z zakresu psychologii ewolucyjnej (między innymi Dobroć w Okrutnym Świecie: Ewolucja Altruizmu. | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9057 |
|