Dodaj swój komentarz… CHOLEWA - Jestem zaskoczony, bo ponad pół wieku temu wielokrotnie mówiłem i myślałem: pieprz się , Boże.
Reklama
Jacek Tabisz - piękny esej! 3 na 3 Piękny, mądry esej! Aż chce się krzyknąć - 'co robią w XXI wieku te tłumy wraz z ich szamanami, wszyscy ogarnięci narkotyczną chucią wiecznego istnienia? Dlaczego taką chęć wyrażają ludzie nie szanujący swojego prawdziwego czasu, uznający go za poczekalnię?'
Abdullah - Sila medycyny niekonwencjonalnej 1 na 1 Przypuszczam ze mozna napisac setki podobnych historii w ktorych medycyna pokazuje sile. Jedyna przewaga szamanizmu nad medycyna jest to ze ci ludzie maja czas dla pacjenta (po kilkadziesiat/kilkaset PLN za godzine). Wysluchaja, pociesza, opowiedza bajke pseudonaukowa, wygonia zlego, ustabilizuja wibracje. Wspolczesna medycyna - szczegolnie w przypadkach jak rak gdzie lekaz moze postawic diagnoze na podstawie kilku wydrukow z komputera, paru szkielek w mikroskopie itp w zasadzie bez kontaktu z pacjentem - jest tego pozbawiona. Problemem jest ze dobry onkolog jest zbyt cenny (jego czas) aby marnowac go na takie rzeczy Tej sily, sily sugestii? wrazenia zupelniej opieki? nie mozna lekcewazyc. Przyklad z zycia wziety. Pacjent - moja corka - wiek 2.5. Rozpoznanie: Dramat przeogromy cechujacy sie placzem, wrzaskiem i narzekaniem ze baaaaaardzo baaardzo baaaardzo boli - aktywowany widokiem bombla po ugryzieniu komara. Zalecenie: Zakleic bombel plastrem, nie bedzie widac. z braku plastra moze byc zolty postit i tasma klejaca. Jeszcze tydzien po tym jak juz calkiem zszedl musialem kleic plaster.
kolce 2 na 2 Nigdy dość takich tekstów, przypominającym nam o tym czym jesteśmy..przedziwną mieszaniną samotności, słabości, siły i zachwytu nad zdumiewającym faktem,że się żyje.
Autor:
kolce Dodano:
10-04-2011 pastefqa - homeolukemia "...przyjaciółka rodziny...lekarstwo homeopatyczne...uczciwie odpowiedziałem...że „nic nie zadziałało tak dobrze"." niestety naukowego podejścia zabrakło... choć trzeba mieć tylko nadzieję, że sama przyjaciółka rodziny cierpiała na jakąś dolegliwość, leczyła się homeopatami, a sam chory na białaczkę "naukowiec" chciał zwiększyć efekt placebo u "przyjaciółki rodziny" - choć z tekstu to nie wynika, niestety... a poza tym pozostaje mi tylko (także niestety) polegać na tłumaczeniu
Appenzeller - @pastefqa 1 na 1 W oryginale jest "Nothing worked as well", co wygląda na grę słów, zarazem "nic nie zadziałało tak dobrze (jak)" i "nic zadziałało równie dobrze".
RyszardW "...są obrażani i oskarżani o ciasnotę umysłową, ponieważ nie przytulają się do puszystego kocyka pseudonauki ani nie piją z usypiającej fontanny bredni.." - doskonale napisane (i tłumaczone). Warte lektury.
lipschitz Gdyby nie to angielskie ciało byłoby idealnie
muleombo - naiwny racjonalizm -7 na 11 myslicie ze juz wszystko jest poznane?ze jak nie mozna czegos zbadac metodami naukowymi to to nie istnieje? hahaha i to ma byc racjonalne??
Jacek Tabisz - @muleombo 4 na 6 Oczywiście, że nie wszystko jest zbadane. Tyle, że kolesie od modlitw i paramedycyny nigdy niczego nie badali. Powtarzają tylko dawny bełkot wynikający z manii wielkości naćpanych pasterzy kóz.
Czesław Szymoniak Esej mi się podoba i zastanawiam się z kim z katolickiego otoczenia by się nim podzielić , wskazać do poczytania i mam trudnosci ponieważ oni jak sie już przekonałem nie raz, zwykle nie lubią czytac...takich rzeczy. Reagują emocjonalnie. Domyslam się że chodzi o ryzyko zagrożenia wiary i zbawienia.
Czesław Szymoniak Albo moze nawet nie o wiare tak naprawde chodzi a o ryzyko zaburzenia tego jedynie słusznego statusu zwanego "Polak Katolik" ze wszystkim co sie z tym wizerunkiem wiąże a rodzina i ludzie to widzą - wiec przynajmniej pozory trzeba zachowac...
Jacek Tabisz - @Czesław Szymoniak 3 na 3 Kiedy jakieś inteligentne dziecko oznajmia w szkole kolegom, iż nie wierzy w Jezusa, nie słyszy - 'jak to, on jest taki śliczny, mądry itp.?' lecz - 'co będziesz robił po śmierci?'. Ludzie, nawet gdy pożucaja katolicką szopkę, zostawiają sobie chuć wiecznego istnienia. Wtedy udawanie respektu dla biskupów przychodzi bez trudu, bo dalej ćpają to samo.
muleombo - "paramedycyna" posttawila.. pomogla mi wlasnie tzw paramedycyna mimo ze mialem identyczne poglady jak wy na tej stronie, zreszta kiedys juz sie zaczytywalem ta stronka i bylem tzw racjonalista i materialista Doswiadczenie zweryfikowalo poglady kiedy zetknolem sie z tzw zjawiskami paranormalnymi. Wspolczensna oficjalna wiedza dosiega tylko znikomy aspekt rzeczywistosci jak i nasze 5 zmyslow, ignorancja jest twierdzenie ze rzeczy ktorych nie potrafimy wyjasnic sobie to bzdury a starozytne nauki majace nieraz po tysiace lat to belkot jakis pasterzy
Jacek Tabisz - nauki? Ok - co jest naukowego w astrologii? Przewidziała istnienie planety Neptun na bazie ludzkich losów? Która paramedycyna wytnie ci wyrostek robaczkowy wiedząc co to wogóle jest? Trzeba być też ostrym megalomanem, aby przeciwstawiać efekt placebo, czy źle zrozumiane zjawisko wiedzy ludzi, którzy odkryli geny, czy też zasady funkcjonowania gwiazd.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama