Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.175.263 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 306 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Uczyć się można praktycznie bez końca. A cóż właściwie ciekawszego nam pozostało."
Komentarze do strony Pierwsze błony komórkowe

Dodaj swój komentarz…
anjagi - Trudo to zrozumiec ale
Cos tu jest na rzeczy...
Autor: anjagi Dodano: 29-12-2005
Reklama
MeHow - Pytanie
Artykuł ciekawy...
Uważam jednak, że wybiórczy - pomija bowiem istotną kwestię. Błona komórkowa, nie jest osobnym tworem funkcjonującym wokół protoplazmy, lecz integralną częścią komórki. Syntetyzowana jest nie dzięki "prostym mechanizmom fizykochemicznym" lecz dzięki aparatowi enzymatycznemu, będącemu efektem transkrypcji wewnątrzkomórkowego genomu. Nie ma - Szanowny Panie - błony komórkowej, bez informacji o jej strukturze ("przepisu" zapisanego w ciągu nukleotydów). Opisane w artykule powłoczki dwuwarstwowe nijak się mają do plazmalemmy...
Pozdrawiam
Autor: MeHow Dodano: 20-08-2006
Robert Burian - a jednak bucik Kopciuszka na tą stópkę nie pasuje.
Bardzo interesujący artykuł, świetnie zilustrowany, pisany typowym dla pana Marcina lekkim, przejrzystym i przekonującym stylem! Ogromnie cenię twórczość pana Marcina właśnie za to ile można się z jego artykułów nauczyć! Te naukowe poszukiwania są jak dobry kryminał - zaczynają sie poszlakami i jak dobry kryminał kończą się ... wyrokiem skazującym! :) Obawiam się, że koniec tego wątku poszukiwań też nie skończył się uniewinnieniem. Główna teza nie została dowiedziona, co wciąż pozwala nam marzyć. Wciąż nie wiadomo jakim cudem budowa błony znalazła swój opis w DNA i całym systemie produkującym błony organizmów żywych na podstawie informacji genetycznej. A może idąc tym tropem uda się wykazać, że RNA stworzył lub odzwierciedlił plan i technologię budowy tej błony, a potem znalazł swoje trwałe odbicie w DNA? Dylet pozostał: co było najpierw Kopciuszek, czy bucik? ;)

Pozdrawiam serdecznie.
Autor: Robert Burian Dodano: 29-05-2007
DAR - bogowie
"Jakimkolwiek torem podążał rozwój komórek — dzisiejsze efekty są imponujące. I pomyśleć, że około czterech, może i więcej miliardów lat temu wystarczyła iskierka. Resztę „roboty" wykonała ewolucja"

Allach,Budda,Jahwe,Jezus-Ochrzcijmy dzis jednego z nowszych bogów=
EWOLUCJA!!!
Autor: DAR Dodano: 19-07-2008
Vytautas - pierwsze organizmy bez błony
Według artykułu Roberta Shapiro zamieszczonego w numerze Świata Nauki z lipca 2007, pierwsze organizmy nie tylko nie potrzebowały DNA, ani RNA, nie potrzebowały także błon komórkowych. Pierwsze organizmy powstały w szczelinach kamieni i w pęcherzykach naturalnych pumeksów.
Hipoteza "najpierw metabolizm" wydaje mi się znacznie bardziej prawdopodobna od hipotezy "najpierw replikator" tutaj lansowanej.
Mam nadzieję, że artykuł, do przeczytania którego Państwa zachęcam, można znaleźć na stronie Świata Nauki.
Autor: Vytautas  Dodano: 11-09-2008
Vytautas - niestety
Wszedłem na stronę Świata Nauki, kliknąłem na "Archiwum", znalazłem napis "w przygotowaniu".
Pewnie da się znaleźć ten numer w czytelni czasopism w najbliższej bibliotece.
Nie znam się na tym, ale czuję przez skórę, że najpierw było tak, jak to opisuje hipoteza "najpierw fizjologia", a ta druga hipoteza opowiada o dalszym już rozwoju świata żywego.
Autor: Vytautas  Dodano: 12-09-2008
Cloudburst - A dlaczegóż to... (?)
Jak w tytule - a dlaczegóż to kreacjoniści zwykle (!) podnoszą do wielkiej rangi argument z grą w totalizatora? Twierdzą. iż powstanie Życia jest tak samo prawdopodobne jak wygrana w totka... Oczywiście, że tak jest!
Tylko oni nie biorą pod uwagę faktu, iż w totka zawsze ktoś wygrywa! No jasne, że nigdy JA - zawsze jakiś inny ON... A nawet jeśli przez kilka kolejnych losowań NIKT - to, przecież, potem - KTOŚ. I to ten KTOŚ zgarnia wielką pulę! Przyroda też eksperymentowała (kto wie, czy nie eksperymentuje ciągle - właściwie, to na pewno eksperymentuje ciągle, nadal...) - zawsze ktoś wygrywał w tego totka - tyle, że zawsze wszystko przepił/przehuśtał... Aż w końcu KTOŚ właściwie zainwestował tą wygraną...!!! Wiele mogło być, po drodze niejako, różnych form życia (wygranych przez tych innych); wiele mogło być takich form, które się nie sprawdziły, nie przetrwały... Wiele! W końcu została jedna, zachowała się... Przewegetowała lub przetrwała. Potem "przeewoluowała". W końcu - zostało z niej to, co mamy dzisiaj...
TO, co widzimy wtedy, kiedy otwieramy oczy... ŻYCIE... Życie takie, jakim GO znamy dzisiaj - jakie możemy dotknąć/zbadać/zmierzyć... (trzy, ostatnie, słowa - specjalnie - prowokująco).

Dziękuję Autorowi i pozdrawiam Autora oraz Racjonalistów!
Autor: Cloudburst  Dodano: 28-09-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365