Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.173.530 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 306 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Ludzie, zauważyłem, lubią takie myśli które nie zmuszają do myślenia."
Komentarze do strony Jerofiejew: Życie z idiotą

Dodaj swój komentarz…
ona - ciężka książka
Czytając "Życie z Idiotą",ciężko nie mieć odróchów wymiotnych,ale jest to najlepszy postmodernizm z jakim sie spotkałam.Wiktor Jerofiejew mistrzosko posluguje się metaforą,tytułowy idiota Wowa fizycznie przypomina Lenina-rudy,łysy i niski.A kobieta to Rosja,jest bita i gwałcona,nie może protestować,a mąż symbol społeczeństwa,które pozwala by państwem rządził idiota,nowela jest bulwersująca,ale metafora mistrzowska!!!
Autor: ona Dodano: 12-05-2009
Reklama
Grace - komentarz do ksiazki Jerofiejewa
Pan Jerofiejew uzurpuje sobie prawo do bycia artysta, lecz jest polglowkiem, psychopata i powinien pisac dla psychopatow. Zycie z idiota jest bolszewickim wytworem, gdzie godnosc czlowieka to sa jego ekskrementy. Tego nie da sie czytac, po kilkunastu stronach ma sie odruch wymiotny.
Dziwie sie wydawnictwu, bo jak juz pisalam ksiazka jest dla psychopatow i jesli sie sprzedaje to jestem tym zdruzgotana.
Grace
Autor: Grace Dodano: 28-11-2009
tamara be jot - Rżnięcie się
Przeczytałam fragment i nie będę tego czytać. Bo autor uważa, że kobieta może się rżnąć tuż po skrobance. O matko! Tak to wie? Po skrobance żadna kobieta nie rżnie się natychmiast, nawet w grotesce. Chyba że pragnie umrzeć w kałuży krwi, a autor nie wie, o czym, o kim, pisze. Panowie, autorzy, kobieta to nie dmuchana lala, odrywacie się od rzeczywistości, opisując kobietę, nawet w grotesce. Postmodernistyczny rosyjski utwór, który na mnie zrobił wrażenie, i nie tylko na mnie, to "Maksym i Fiodor jeż domowy" Władimira Szynkariowa w świetnym tłum Jana Zamojskiego.To jest ten kultowy utwór postmoderny. I nic go nie zastąpi. Ani W. Jerofiejew, ani Sorokin.
Autor: tamara be jot Dodano: 29-11-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365