Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.064.935 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Bóg jest ujawnioną wewnętrzną istotą człowieka, wypowiedzianą jaźnią, religia – uroczystym odsłonięciem ukrytych skarbów człowieka, spowiedzią jego najtajniejszych myśli /.../ Religia jest dziecięcą istotą ludzkości."
Komentarze do strony Religia homeopatyczna

Dodaj swój komentarz…
Księżycka - Podpis   1 na 1
Ten podpis astralny pewnie składa Astromaria?
Autor: Księżycka  Dodano: 13-11-2012
Reklama
KORIUS   4 na 4
Tak, niezwykle silnej wiary wymaga stosowanie homeopatii i tych "wierzę" jeszcze by się nazbierało, choć niektórym wystarczy jedno:
"Wierzę, że "lekarz" zapisujący taki "lek" wierzy w jego działanie i wierzę, że podawanie go w określonych dawkach o określonych porach dnia, przed czy po jedzeniu, także ma wpływ na jego skuteczność."
-A to co szczególnie upodabnia homeopatię do religii to wiara, że jeśli coś przestało boleć, czy przeszło przeziębienie, to właśnie dzięki tym "lekom", tak samo jak w przypadku modlitwy, gdy w czasie choroby ktoś mamrotał religijne formułki. Samo przecież przejść nie mogło....,tylko "przyjść" samo dało radę. Niestety ci, którym coś nie przeszło, nie mogą już zarzucić tym "lekom", ani modlitwie braku skuteczności.
Autor: KORIUS  Dodano: 13-11-2012
Hotbit   8 na 8
''tzw. stała Avogadry'' -?? tzw. kilogram, tzw. metr?

''będąca powszechnym prawem...'' - nie jest żadnym prawem, podobnie jak metr nie jest żadnym prawem.

''Oznacza to, iż „leki" homeopatyczne można także przedawkować...''  można. Nawet woda  jest toksyczna, dla szczurów LD50 = 90 g/kg

''substancje czynne używane do produkcji homeopatycznych „leków" muszą być bardzo
mocno ROZCIEŃCZONE w wodzie, aby uzyskać ich leczniczy skutek
'' - to nie zupełnie tak, w sensie chemicznym one nie są ROZCIEŃCZONE, gdyż rozcieńczenie (stężenie) wiąże się z obecnością rozcieńczonej substancji w próbce. natomiast w homeopatycznej magii w fiolce ''leku'' nie powinna znajdować się ani jedna cząsteczka pierwotnej substancji. Woda lub cukier (nie tylko woda) stają się zaś magicznymi nośnikami nie-wiadomo-czego (a tak naprawdę wiadomo - nośnikami strumienia pieniędzy na konta bankowe homeo - hochsztaplerów)
Autor: Hotbit  Dodano: 13-11-2012
Maddy   1 na 1
Hotbit - ha, uprzedziłeś mnie.

Ja tylko dodam, że aż przykro się czyta artykuł, w którym autor wyśmiewa pseudonaukę a jednocześnie popełnia tyle błędów merytorycznych.

Nawet homeopatycznych "prawd" nie nauczył się na tyle, żeby je skutecznie wyśmiać - homeopatia dopuszcza różne "rozcieńczenia", nie tylko 200K. Oczywiście żadnego z tych "rozcieńczeń" nie da się zmierzyć, bo już najniższe jest wyższe niż stała Avogadro wiec miarą jest jedynie liczba przelań (jak się homeopata pomyli w rachunkach to ma przechlapane, nie dojdzie już jakie ma "rozcieńczenie"). Niemniej akurat ten kanon wiary homeopatycznej jest wymysłem autora tekstu.
Homeopatyczna woda ma tylko dolna granicę rozcieńczenia wody wodą, górna nie istnieje.

Zabrakło w homeopatii prawdziwych absurdów, że trzeba je wymyślać??? Naprawdę??
Autor: Maddy  Dodano: 13-11-2012
rezzy   4 na 4
W zasadzie Hotbit napisał o tych nieścisłościach, o których chciałem wspomnieć, bo autor najwyraźniej się orientuje, ale nie do końca zna przytaczane pojęcia. Niemniej pomimo braku pełnej ścisłości (czytałem, że wytyczne co do liczby rozcieńczeń nie są takie bardzo restrykcyjne, że trzeba dokładnie 200 razy i to raczej zależy bo można spotkać różne "stężenia"... powiedziałem stężenia, ale kazdy wie, że to sama woda) wciąż uważam, że przesłanie tekstu jest jak nabardziej sensowne.

Tak się zastanawiałem nad tą homeopatią i wątpię, aby wszyscy ludzie celowo w to wierzyli i stosowali, bo uważają, że im pomoże. Według mnie większość ludzi po prostu o tym nie wie. Myślą sobie, że leki homeopatyczne po prostu są mniej szkodliwe i bezpieczniejsze. Ja sam, kiedy byłem dzieckiem, o tym nie wiedziałem i przypuszczam, że wiele osób do dziś nie wie. Z drugiej strony są tacy, którzy gotowi są kłócić się, że im homeopatia pomaga. Powodem jest efekt placebo, który czasami jest bardzo realny.

Problemem jest to, że prawo pozwala na takie "kręcenie wałków" i reklamowanie takich "leków" w sposób jawny i bezpośredni okłamując ludzi, którzy za to płacą. Tak samo lekarze powinni mieć zakaz przepisywania takich specyfików, chyba że sami dają placebo (np. hipochondryom) i są za darmo.
Autor: rezzy  Dodano: 13-11-2012
andrzejewski jerzy - punkt ciężkości   5 na 5
Troche mnie rozbawił ten tekst.Naiwnością jest sądzić,że taka cecha ludzka jak chciwość nagle zniknie.Astrolodzy, jasnowidze,wróżki, homeopaci i tym podobni istnieli zawsze i będą istnieć bo jest na nich popyt./głupich nie sieją/Ja bym sie skupił bardziej na tym jak podchodza do nich czynniki oficjalne.Np policja korzysta z usług jasnowidzów,a miłościwie nam panująca ministra  Ewa K. konstruuje prawo dające homeopatii status wiedzy medycznej.Powiem więcej  stawia ją wyżej .Jakie mogą być tego powody?
Autor: andrzejewski jerzy  Dodano: 13-11-2012
Pingwin - Stężenia
Zaraz, zaraz, przecież jeśli założyć, iż rozcieńczenie jest podawane w ujęciu statystycznym, to przecież po kilku latach systematycznego używania takiego "leku" pacjent trafi na jakąś molekułę substancji czynnej ... no może jeden na kilkuset pacjentów ... nie mam ochoty liczyć ...;) i może w "decydującym momencie" ...
Za ew. sugestie odnośnie leczenia mojego stanu umysłu z góry dziękuję,  wybieram sposób alternatywny w stosunku do alternatywnego ... Zdrówko ...
Autor: Pingwin  Dodano: 13-11-2012
BarbaraWaw   6 na 6
mnie też trudno uwierzyć że ktoś wierzy w homeopatię. Ale mam w rodzinie "homeopatyczkomaniaczkę", więc mam przykład że oni istnieją i są tak samo zawzięci przy tej swojej wierze jak ludzie religijni, co widać z powyższych wypowiedzi np Hotbita.
Wystarczy zapytać o teorię i dowody i zaraz się jeżą.
wkleję cytat z WIKIPEDII : " (...)Twierdzenia o skuteczności homeopatii przekraczającej efekt placebo nie
mają oparcia w dowodach naukowych i przeprowadzonych badaniach
klinicznych nad jej skutecznością(...)
Autor: BarbaraWaw  Dodano: 13-11-2012
mieczysławski - woda święcona   5 na 5
Woda święcona jest szczególnym rodzajem "leku" homeopatycznego, z tą różnicą, że wystarczy podpis astralny szamana od wyganiania demonów i zmywania negatywnej energii duchowej. Próba weryfikacji skuteczności działania kropielnicy i chrzcielnicy powoduje obrazę uczuć religijnych. Te usługi są płatne, ale w odróżnieniu od innej działaności nie można składać reklamacji odnośnie jakości.
Autor: mieczysławski  Dodano: 13-11-2012
Hotbit   1 na 1
@BarbaraWaw
Czy dobrze rozumiem, że moją wypowiedź wzięła Pani za obronę homeo-hochsztaplerstwa? Byłaby to bardzo d o w o l n a interpretacja.

Łopatologicznie: moją poprzednią wypowiedź można podsumować zdaniem z komentarza Maddy: Przykro się czyta artykuł, w którym autor wyśmiewa pseudonaukę a jednocześnie popełnia tyle błędów merytorycznych.

P.S. Proszę najpierw o przeczytanie ze zrozumieniem czyjejś wypowiedzi, w szczególności, jeżeli autora tej wypowiedzi zamierza się nazwać ''zawziętym obrońcą homeopatii'' albo ''mizoginem''. Czasami myślę, że przed nazwą tego portalu należałoby dodać przedrostek ''ir''.
Autor: Hotbit  Dodano: 13-11-2012
getytlimo2 - ptsc   1 na 3
Ciekawe, czy autor, ekspert w zakresie logiki, odpowie na te zarzuty; moim zdaniem paradoksalnie chętniej odpowiedziałby, gdyby argument brzmiał "autor jest głupi". Merytorycznych argumentów racjonaliści.pl odpierać nie lubią, zobaczymy, co się teraz stanie. Dziwne obliczenia co do tego sześcianu - jeśli masa wynosi 10^24 g, a objętość 1,33*10^21 cm3, to gęstość wynosi 752g/cm3.  Taka pastylka nieco ciążyłaby w gardło.
Autor: getytlimo2  Dodano: 13-11-2012
kraken   5 na 5
Wy sie tu k..rwa nabijacie,a ja jeszcze niedawno mialem z ta homo...krzyz panski.Moja babe napadlo i chyba przez rok uczeszczala do takiej jednej,uparcie twierdzac,ze jej 'pomaga"-za zadna cholere nie moglem jej przekonac,ze to wszystko to zwyczajna bujda na resorach i ordynarny kant.Pokazywalem jej artykuly w Racjonaliscie...bezskutecznie,ona 'wiedziala"swoje,tlumaczylem na czym polega autosugestia i efekt placebo-groch o sciane.Tak okolo rok temu zauwazyla(ale sie nie przyznala),ze objawy wcale nie ustapily,moze sie nieco zlagodzily,co w koncu moze byc procesem na wskros naturalnym,ale przez ten okres zasmiecila mi chawire rozniastymi paskudztwami,ze o kosztach "lekow" i wizyt nawet nie wspomne.To faktycznie,jesli trafi na naiwniaka,jest niczym, jak to okreslil Lenin-"opium dla ludu".Nikomu kurcze nie zycze takiego doswiadczenia
Autor: kraken  Dodano: 14-11-2012
KORIUS - @kraken   3 na 3
.Pokazywalem jej artykuly w Racjonaliscie...bezskutecznie,ona 'wiedziala"swoje,tlumaczylem na czym polega autosugestia i efekt placebo-groch o sciane
-A jak jeszcze sobie to jedna z drugą przegada ze swoimi "autorytetami" na "babskich pogaduchach", to nie ma przeproś...;-)  Sąsiadka wozi dzieci ponad 100 km do homeopaty nawet z bólem gardła, mimo krytycznych opinii lekarza rodzinnego. Jak pisał Sztaudynger: "Chociaż weźmiesz na poty, nie wypocisz głupoty".
Autor: KORIUS  Dodano: 14-11-2012
Lucjan Ferus - do getytlimo 2 - ptsc   4 na 4
I staje się teraz to, co następuje; ten sześcian jest wyobrażeniem ilości wody, w której rozcieńczony jest 1ml substancji czynnej, po przeprowadzeniu 12-to etapowego rozcieńczania, każdorazowo w proporcji 1:100. Oczywiście, że w ten sposób nie produkuje się tychże "leków". Do jednego specyfiku zabrakłoby wody we wszystkich oceanach ziemi. Dlatego powtórzę: podałem jego wymiary dla lepszego wyobrażenia sobie stopnia tego gigantycznego rozcieńczenia. "Autor jest głupi" to nie jest argument, lecz zarzut, czy też opinia, ocena. Jeśli Pan to uzasadni konkretnymi argumentami, będę mógł się do tego odnieść. No i zobaczyliśmy! Co takiego się stało?!
Autor: Lucjan Ferus  Dodano: 14-11-2012
jacek.placek - Poprawki   1 na 1
@Lucjan Ferus
"w TRYLIONIE TON tej cieczy (1 z 18 zerami). Obrazowo daje to
sześcian o bokach 110 x 110 x 110 km."

Ale popraw te liczby, bo trochę wstyd tak pisać na racjonalista.pl
10^18 ton wody, to 10^18 m3 wody. Prawda?
Wyciągamy pierwiastek trzeciego stopnia i mamy sześcian o boku 10^6 m. Zgadza się?

1000 000m * 1000 000m * 1000 000m = 10^18 m3

Czyli sześcian o boku tysiąca kilometrów.

Pozdrowienia.
Autor: jacek.placek  Dodano: 14-11-2012
jednorożec - Guru   1 na 1
Panie Lucjanie jest Pan moim guru. Gdyby kiedykolwiek założyłby Pan jakiś kościół to zgłaszam się na ministranta!!
Autor: jednorożec  Dodano: 14-11-2012
getytlimo2 - @jacekplacek   1 na 1
No i o to mi chodziło. Autor w ogóle mnie widać nie zrozumiał i potwierdził moją tezę, że w zasadzie łatwiej odnieść się do "argumentu" typu "jesteś głupi" niż przyznać się do błędu merytorycznego. Więc jednak coś się stało, dziękuję Placku! Widać ktoś przejął się tezą, że pastylka ważyłaby prawie kilogram.
Autor: getytlimo2  Dodano: 14-11-2012
jacek.placek - Pediatra   1 na 1
I ja dorzucę cegiełkę o homeopatii.

Byłem z moją dzieciną u lekarki. Pediatra.
Bardzo ją cenię. Gdy byłem mały to ona jako pierwsza, po wcześniejszym długim błąkaniu się do różnych lekarzy specjalistów w dwóch miastach wojewódzkich, rozpoznała u mnie rzadką, wręcz egzotyczną chorobę. Badania potwierdziły diagnozę. Dwa miesiące w klinice i wróciłem do świata żywych. Naprawdę mądra i inteligentna kobieta.

Ale do meritum. Dziecina miała kłopoty z gardełkiem.
Na koniec wizyty wypisywanie recepty i słyszę:
-... i na złagodzenie objawów lek homeopatyczny (i tu nazwa)
-Jak homeopatyczny to proszę nie przepisywać.
-Dlaczego?

Tu mały dialog. Oczywiście z uśmiechem na twarzy i w miłej atmosferze. I na koniec słyszę:

-No ja wiem, że nie działa. Ale muszę coś przepisać na złagodzenie objawów.
-To poproszę coś innego.
-To proszę kupić (i tu inna nazwa syropu sprzedawanego bez recepty)

Ten homeopatyczny produkt był wypisany na recepcie. Skreśliła. Obok postawiła podpis a na wszystkim pieczątkę.
A syrop już nie wymagał wpisania na receptę.

To zdanie "Wiem, że nie działa. Ale muszę coś przepisać" wciąż dźwięczy mi w głowie.
To nie pasuje do tej kobiety.

O co tu chodzi?
Autor: jacek.placek  Dodano: 15-11-2012
jacek.placek - Pediatra c.d.   2 na 2
Całą sytuacją byłem tak zdziwiony, że nie zadałem jej pytania: "Dlaczego"?

Czy może być tak, że jest jakiś odgórny przepis, by przepisywać produkty homeopatyczne?

Z innej trochę beczki. Nauczyciele sami wybierają podręczniki, z których będą nauczać młodzież. Niby mają wolność wyboru, ale czasami dyrektor mówi, że w tym roku podręczniki są zamawiane w tym wydawnictwie i kropka.
Czy i w przypadku lekarzy pediatrów może być podobnie?
Bo jakoś ciężko mi uwierzyć, by ta pani przeszła na ciemna stronę mocy sama z siebie.

Gdyby jakiś pediatra zechciał się wypowiedzieć, to byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam.
Autor: jacek.placek  Dodano: 15-11-2012
Hotbit   2 na 2
@getytlimo2

irRacjonalizm totalny znajdziesz w niniejszym ''naukowym'' (są przypisy i cytaty, więc ''naukowy'') artykule:
www.racjonalist(*)sychologii.neurolingwistycznej
Wbrew pozorom, człowiek na ogół nie wie co, jak i dlaczego robi. Na przykład nikt zapytany przeze mnie, w tym zawodowi kierowcy, nie potrafił mi poprawnie pokazać ruchu kierownicą przy zmianie pasa ruchu na prostym odcinku autostrady! Mylenie się jest naturalne, nie ma czego się wstydzić, p. Ferus!
Pan Ferus zareagował na Twoją delikatną prowokację "Autor jest głupi" i wypowiedział się - w duchu o którym piszesz. Zamiast poprawić błędy, napisać - ''dzięki za zwrócenie uwagi, nie jestem mocny w chemii, poprawione' - coś-tam-byle-co napisał w komentarzu.

Wierzę, iż tzw. substancje czynne używane do produkcji homeopatycznych „leków" muszą być bardzo mocno ROZCIEŃCZONE w wodzie, aby uzyskać ich leczniczy skutek.
Homeo-oszuści tego nie twierdzą, na co już zwróciłem uwagę wcześniej.

P.S. uważaj getytlimo2, zaraz zostaniesz nazwany przez  BarbaraWaw  zawziętym obrońcą homeopatii (za co Barbara dostanie kolejnych 6 plusów od irRacjonalistów).
Autor: Hotbit  Dodano: 15-11-2012
jacek.placek - @getytlimo2 @Lucjan Ferus   1 na 1
Tak to już bywa, że czasami trudno zauważyć własne błędy. Może dlatego, że własne, jest najtrudniej.
Grunt, to słuchać krytyki i nie obrażać się.
Póki trwają rozmowy - nie ma wojny. :)
Autor: jacek.placek  Dodano: 15-11-2012
Lucjan Ferus - do jacek.placek   1 na 1
Dziękuję za czytelne wytknięcie mi błędu. Takie wyliczenie jest dla mnie zrozumiałe, więc i przyznanie się do błędnego obliczenia, jest tu jak najbardziej na miejscu. Gdyby getytlimo2 wyraźniej unaocznił mi ten błąd, zamiast wplatać wątek teorii spiskowej do swego postu, nie miałbym nic przeciwko przyznaniu się do pomyłki jemu. Nie traktuję tego rodzaju problemów ambicjonalnie, a w tak dużych liczbach łatwo o pomyłkę. Tylko czy to zmienia sens problemu przedstawionego w tym tekście? Czy moja niefortunna pomyłka w punkcie, który służył jedynie za wizualną pomoc dla wyobraźni, czyni inne punkty nieistotne? Zmienia ona w czymkolwiek fałsz leżący u podstaw homeopatii? Nie bądźcie Panowie tymi co przecedzają komara, a połykają wielbłąda. Pozdrawiam również.
Autor: Lucjan Ferus  Dodano: 15-11-2012
getytlimo2 - połykam wielbłąda
No i widzisz Hotbicie, wszystko wskazuje na to, że jesteśmy cynicznymi zwolennikami homeopatii, bo nie wiem, jak w tym kontekście inaczej rozumieć połykanie wielbłąda. Wracając do sześcianu, nie sądzę, żeby ów błąd był "pomyłką" w obliczeniach - czy dużo wyobraźni trzeba mieć, by sądzić, że podnoszenie 110 do kolejnych potęg nie daje liczby z samymi zerami po jedynce? Sam zapis "sześcian o bokach 110x110x110" jest "przegadany", Hotbit zauważył innego typu "pomyłki" (prawo stałej Avogadra itd.), które wymienił w swoim pierwszym poście. Płynie z tego wniosek, że nie chodzi tu raczej o "pomyłki", lecz błędy "systematyczne", wynikające z niedouczenia autora. Swoją drogą ciekawe, że naczelne buldogi tego portalu (KORIUS czy myprecious) nie interweniują, normalnie już dawno bym usłyszał, że 'bóg jest głupi' lub coś w tym stylu...jak widać  ujadanie wiele nie daje, jeśli ma się do czynienia z czarną mambą :P
Autor: getytlimo2  Dodano: 15-11-2012
KORIUS - getylimo2   2 na 2
normalnie już dawno bym usłyszał, że 'bóg jest głupi' lub coś w tym stylu...jak widać  ujadanie wiele nie daje,
-Bóg nie jest głupi, bo ...po prostu nie jest (is not), nie ma go. Interweniuję gdzie chcę i wtedy gdy zauważę jawne bajdurzenie, a nie widzę wszystkiego jak urojony bóg. Nie czytam tekstów z kalkulatorem i czekam aż problem rozstrzygną mądrzejsi ode mnie w dziedzinie chemii i matematyki. Jak widzisz z innej strony komentowałem absurdy homeopatii czyli jej podobieństwa do wiary religijnej, co jest zresztą tematem głównym tekstu. Za czyjegoś adwokata robił też nie będę, bo wypowiadam się tylko za siebie.
Autor: KORIUS  Dodano: 15-11-2012
Hotbit
Zapraszam na forum do wątku  www.racjonalist(*)orum.php/s,529988/i,4#w529988, który założyłem w związku z prowadzoną tutaj dyskusją (i nie tylko), gdzie możemy wskazane tutaj problemy przedyskutować w szerszym kontekście. W końcu wszystkim nam zależy na prowadzeniu kulturalnej i merytorycznej dyskusji, oraz czytaniu na Racjonaliście ciekawych i dobrze napisanych artykułów. Zapraszam.
Autor: Hotbit  Dodano: 15-11-2012
getytlimo2
Przeceniasz znaczenie kalkulatora i "mądrzejszych od siebie". Ja po tym tekście nie chcę, żeby pan Ferus mi pogrubiał, co jest logiczne, a co nie.
Autor: getytlimo2  Dodano: 16-11-2012
Piecio   1 na 1
A ja niestety nie wierzę, ale wiem trzy rzeczy 1) jest masa naiwnych oraz głupich ludzi, którzy wierzą, że to działa (zapewne spora liczba z nich "przespała" lekcje chemii i fizyki, lub w ogóle tych lekcji nie miała), co może być wzmacniane przez żądnych zysku lekarzy i farmaceutów oraz nachalną reklamę (czy nie zdarzyło się wam kupić jakiegoś specyfiku bo pani magister lub pan doktor wam go polecał lub mówiła o nim w reklamie ta miła aktorka z polskiego serialu?), 2) jest całkiem spora grupa bogatych oszustów, która doszła do wniosku, że można na tej naiwności i głupocie nieźle zarobić,  no i 3) są jeszcze oportunistyczne władze, które dopuszczają ten badziew na rynek wychodząc z założenia, że po co niszczyć komuś biznes, skoro płaci podatki i zatrudnia ludzi, a sam specyfik raczej pacjentom nie zaszkodzi, co najwyżej wyczyści im nieco portfele. Ot i wyjaśnienie popularności tzw. "leków" homeopatycznych.
Autor: Piecio  Dodano: 22-11-2012
Antony Frankovich - Jacek Placek
Jestem lekarzem i odpowiadam na pytanie "dlaczego  pani doktor przepisuje wode jako lek". Jest motywowama przez przedstawicieli handlowych. Ja wyrzucilem z gabinetu i poradzilem pani przedstawicielce wybranie sobie uczciwszej pracy . Niestety pieniadze niekiedy robia swoje jak to jest zapewne u innych moich kolegow
Autor: Antony Frankovich  Dodano: 22-11-2012
jacek.placek - @Antony Frankovich
Dzięki za odpowiedź.
Tę myśl odsuwałem od siebie. Ale chyba nie ma innego wyjaśnienia.
Smutne to.
Autor: jacek.placek  Dodano: 26-11-2012

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365