Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.550.492 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 245 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Ludzie, zauważyłem, lubią takie myśli które nie zmuszają do myślenia."
Komentarze do strony Marsz, media, lewica

Dodaj swój komentarz…
zxcvb   1 na 1
Widzę po tym człowieku czym to pachnie.Robi się groźnie.Spalenie kukły Żyda we Wrocławiu wstrząsnęło mną.Tu skojarzenie jest tylko jedno- Auschwitz.
Autor: zxcvb  Dodano: 21-11-2015
Reklama
zxcvb   2 na 4
Właśnie dziś zerwałem znajomość z moim kolegą narodowcem.On oszalał.Wygaduje takie rzeczy , że włosy dęba stają.Po kilkunastu latach przyjaźni musieliśmy się pożegnać.Różnice światopoglądowe są nie do przejścia.Smutne jest to.Co fanatyzm robi z ludzi...
Autor: zxcvb  Dodano: 18-11-2015
Jan Rylew - waldeck77
"Lewica a dystans wobec polskości"
W zasadzie się zgadzam z argumentami, ale mam pewne wątpliwości natury zasadniczej.
Istnienie jakiejś formacji politycznej wynika z gruntu ludzkich potrzeb. Ten grunt to zwykle NARÓD lub LUD rozumiany jako ogół obywateli państwa. Polskość, patriotyzm i niepodległość to nie są domeny wyłączne NDecji. Wiele osób o patriotycznym nastawieniu nie ma z nią nic wspólnego i biorą udział w Marszu Niepodległości.

Jeśli lewica przyjmuje narrację endecką, która dzieli społeczeństwo na polski naród i mniejszości, za istotną to właściwie z jakiego gruntu chce czerpać siły witalne, jeśli nie z narodu rozumianego etnicznie (bo siermiężny, klerykalny, zaściankowy) to z jakiejś mniejszości chyba też nie?
Z gruntu klasowego już chyba także nie, bo świadomość klasowa zanika wraz ze zmianą klas.
Jeśli zaś zajmie się głównie pielęgnacją imponderabiliów to stawać się będzie powoli figurą czysto teoretyczną.

Dzisiaj psucie państwa i poniżenie niższych warstw społeczeństwa osiągnęło taki wymiar, że lud zaczyna się mobilizować pod hasłem patriotyzmu dla osiągnięcia zmiany kierunku i poprawy sytuacji. I nie jest to koniecznie patriotyzm endecki. A gdzie jest lewica? A miała być awangardą.
Autor: Jan Rylew  Dodano: 18-11-2015
Tabor.Refren - lewica u władzy....  -2 na 2
kończy jak każda władza - degeneruje się. Być może jest właśnie tak, że nie może być jednej twarzy lewicy. Zjednoczoną lewicę, internacjonały i unie robotniczo - chłopskie, narodowe i ponad narodowe ideologie już przerabialiśmy na kilka sposobów, od stalinizmu przez PRL na SLD kończąc. My to na swój polski sposób przerobiliśmy. Zachód jeszcze nie do końca. Każdy system społeczny tworzy w końcu warstwy i bunty. Leszek Kołakowski  twierdził (według mnie) i sparafrazuję go. Lewica jest sobą jeśli jest rewolucyjna, postępowa, opozycyjna i krytyczna wobec władzy. Gdy sama sięga po władzę staje się znienawidzonym lewactwem. Czy to tak trudno zrozumieć? Lewica już rządziła i tak się zainfekowała próżniactwem, że leczenie potrwa lata, a nawet dekady. A jak się odrodzi to już z pewnością będzie czymś innym, będzie po prostu lewicą na swoje czasy.
Autor: Tabor.Refren  Dodano: 16-11-2015
Machiavelli - @waldeck77  -1 na 1
Tak wygląda może część tego marszu. Przypomnę tylko, że w tym roku jakoś żadnych zamieszek nie było. "Kibole" magicznie się uspokoili? Czy też skończyły się po prostu prowokacje, bo polityczne siły, którym zależało na stygmatyzowaniu tego wydarzenia i tak już przegrały? Sam sobie odpowiedz na to pytanie. Przypomnę tylko, że na jednej z taśm mamy wyraźne dowód na to, że takie prowokacje rzeczywiście były organizowane. Kto tu więc robi z ludzi idiotów? Niestety z podejściem prezentowanym przez Ciebie i wielu innych "lewicowców" Polska nie może nigdzie dojść. Chcielibyście ją skazać na wieczne biczowanie się za wyolbrzymione albo w ogóle urojone winy.
Jak wyraźnie pokazuje artykuł, marsze Komorowskiego poniosły porażkę nie dlatego, że nie były radykalne, tylko dlatego, że były z polskości wyprane - fioletowe i z czekoladowym orłem bez korony.

Nie rozumiem także tego ostatniego zarzutu. Nie twierdzę, że należy bezkrytycznie interpretować polską historię, ja również negatywnie oceniam wiele jej aspektów. Jestem natomiast przeciwny jej fałszowaniu w negatywny sposób i sprowadzaniu jej do "zaściankowego zacofania".
Autor: Machiavelli  Dodano: 15-11-2015
waldeck77 - As Machiavelli 2   1 na 1
W demokratycznym społeczeństwie różne strony debaty mogą mieć różne zapatrywanie na przeszłość. To że ktoś ma inną interpretację wydarzeń (choćby szaleńczego powstania warszawskiego) i nie pieje bezkrytycznie na wszystkim co w historii Polski miało miejsce, nie znaczy że jest wrogiem Polski i polskości.
Autor: waldeck77  Dodano: 15-11-2015
waldeck77 - Ad Machiavelli   2 na 2
Machiavelli nie rób z ludzi idiotów, dobrze wiadomo jak wyglądają te marsze i ci patrioci, którzy je organizują:
bi.gazeta.pl/im(*)czas-Marszu-Niepodleglosci.jpg
www.fronda.pl/s(*)loads/marsz_niepodleglosci.jpg
bi.gazeta.pl/im(*)nicy-Marszu-Niepodleglosci.jpg
wiadomosci.onet(*)y-szykuja-sie-do-marszu/zm9sqy
www.youtube.com/watch?v=ZlZLRkP9tSw

To pewnie TVN, GW i Policja robiły te zamieszki?

Demony nie są budzone przez GW, która to relacjonuje, tylko przez te zakapturzone faszytowskie i kibolskie łby (nazywajmy rzeczy po imieniu).

Gdy Komorowski, który zupełnie nie jest z mojej bajki, zaczął organizować cywilizowane marsze Razem dla niepodległej obrzucono go błotem, bo pochód zbyt radosny, bo nie było nienawistnych haseł i ryków agresywnej tłuszczy, bo marsz łączył a nie dzielił. Taki nieendecki patriotyzm okazał się nie do przjęcia dla prawicy i nacjonalistów.
Autor: waldeck77  Dodano: 15-11-2015
Nanowo - Panie Mariuszu - świetnie!!!  -3 na 3
Niech się Pan nie przejmuje wsciekłym ujadniem tzw "racjonalistów". Dobry i świerzy tekst, którego się po Panu nie spodziewałem. W końcu została przełamana jednostronna narracja, która od kilku lat odstraszała ludzi od racjonalisty. Ja sam weszłem na głwną żeby zobaczyć jak mieszacie w znowu z błotem patriotyzm. A tu niespodzianka... (nie licząc komentarzy).
Autor: Nanowo  Dodano: 15-11-2015
Mateusz Banasik - :-)  -2 na 2
Super tekst! Gratulacje :-)
Autor: Mateusz Banasik  Dodano: 15-11-2015
Machiavelli - @waldeck77  -3 na 5
Nie trzeba daleko szukać w sytuacji, w której wyjście ludzi z flagami na ulice jest uznane za przejaw faszyzmu, budzenia się demonów, a GW serwuje natychmiast swastykę wpisaną w polskie barwy. Nie trzeba szukać daleko gdy lewicowe środowiska rozpływają się nad pseudohistorycznymi antypolskimi książkami, których autorzy świadomie ignorują ogrom elementów polskiej historii pozytywnie odróżniających nas od reszty Europy. Do tego dochodzi jeszcze brak jakichkolwiek odniesień do tradycji polskiej lewicy, na co wskazuje artykuł - obecne lewicowe partie wyznają dziedzictwo nie PPsu, tylko komunizmu. Zapatrzenie na Moskwę zastąpiono zapatrzeniem na Brukselę i szeroko pojęty Zachód.
Naród to może jest nowy wynalazek, ale patriotyzm absolutnie nie - już w etosie "bóg, honor, ojczyzna" można się doszukiwać patriotyzmu. Moim zdaniem w Polsce obecnie absolutnie nie można mówić o jakimś odrodzeniu się nacjonalizu, to dalej jest margines. Obecność członków RN w Sejmie wynika jedynie z faktu, iż startowali oni z list Kukiza. Dlatego wszelkie próby walki z tym wyimaginowanym nacjonalizmem sprowadzają się tak naprawdę do walki ze wszystkimi przejawami zwykłego patriotyzmu. A ten szeroko rozumiany patriotyzm jest nam obecnie po prostu niezbędny do odbudowy skolonizowanego państwa.
Autor: Machiavelli  Dodano: 15-11-2015
waldeck77 - ad Machavelli   2 na 2
Może jakiś przykład tego dystansowania się lewicy od wszystkich polskich symboli i tradycji?
Chciałbym przypomnieć, że naród i patriotyzm to stosunkowo młode wynalazki, który w XIX w. został wylansowane przez rządzących jako świecka religia w sekularyzującym się świecie. Czymś trzeba było omamić poddanych, którzy zaczęli wątpić w religijne bajki,żeby ochotniej znosili biedę czy szli na rzeź. Nie widzę powodu do kurczowego trzymania się patriotyzmu w endeckim wydaniu czy wielu aspektów tradycji, przez którą od wieków tkwimy w zacofaniu i biedzie.
Do tego odrodzenie nacjonalizmów w Europie, które teraz obserwujemy ku uciesze prawdziwych Polaków, jest dla Polski zabójcze. Ostatnie wieki pokazały dobitnie, że Polska w Europie nacjonalizów i imperializmu jest skazana na pożarcie. Ostrożniej więc z tym patriotyzmem.
Autor: waldeck77  Dodano: 14-11-2015
Machiavelli  -2 na 4
"Lewica buduje dystans wobec polskości z wizji endeckiej: siermiężnej, klerykalnej, zaściankowej, nieufnej, agresywnej."

Niestety dzisiaj to po prostu nie jest prawda. Lewica buduje dystans do polskości w ogóle, do wszystkich polskich symboli, do wszystkich tradycji. Efektywnie wyrzeka się polskości jako czegoś radykalnie negatywnego. I absolutnie nie zgadzam się ze zdaniem, że poszanowanie własnych symboli narodowych, historii, tradycji itd. jest domeną jedynie prawicy. Przeciwnie, to całkowite odcinanie się od tych wartości na rzecz różnego rodzaju ideologii jest cechą nie prawdziwej lewicy, lecz skrajnego lewactwa.
Autor: Machiavelli  Dodano: 14-11-2015
waldeck77 - Lewica a dystans wobec polskości   6 na 6
Lewica buduje dystans wobec polskości z wizji endeckiej: siermiężnej, klerykalnej, zaściankowej, nieufnej, agresywnej. Moim zdaniem nawet za słabo buduje ten dystans i woli często siedzieć cicho lub płynąć z głównym bogoojczyźnianym nurtem. Choć dziś dominuje endecka wizja polskości powstała na przełomie XIX i XX w., to przecież nie oznacza że istnieje tylko jeden niepodważalny, niezmienny w czasie wzorzec polskości, choć wielu chętnie chciałoby weryfikować polskość w odniesieniu do tego wzorca.
Poza tym dla lewicy priorytetem są inne wartości niż naród i tradycja. Dla lewicy liczy się przede wszystkim godność, wolność sprawiedliwość społeczna, pokój; formy państwowe i narodowe są do tych wartości wtórne, a czasem wręcz przeciwstawne. Utyskiwania na lewicę za brak patriotyzmu i narodowego zadęcia to zarzucanie jej że nie jest prawicą. A że lewica jest w zdecydowanej mniejszości... tak samo jak ateiści, a przecież nie radzi sie ateistom, żeby ubrali moherowe berety żeby być popularniejszymi.
Marsz niepodległości? Nie, dziękuję, zupełnie mi nie po drodze.
Autor: waldeck77  Dodano: 14-11-2015
Andy Bandy  -1 na 1
Hitlerowskie Niemcy oczywiście w znaczeniu machina państwowa. Zła machina państwowa, źle sprawowana władza może zepsuć każdy naród i przy okazji zniszczyć państwo, czyli podpiłować gałąź na której wszyscy siedzimy. A naród może oczywiście istnieć bez państwa np. Romowie i Żydzi przed 1948 rokiem a nawet Polacy pod zaborami.
Autor: Andy Bandy  Dodano: 14-11-2015
Andy Bandy  0 na 2
"Co zaś do nazizmu to kierownictwo III Rzeszy rekrutowało się również spośród Żydów co jest dowodem na to co tak naprawdę hitlerowcy najwyższego szczebla myśleli o własnej ideologii."

A w obozach zatrudniali wykidajłów zwanych kapo. Co nie zmienia faktu, że hitlerowskie Niemcy były zbrodnicze.
Autor: Andy Bandy  Dodano: 13-11-2015
Andy Bandy   1 na 3
"Komunizm był pierwszym w nowoczesnej historii wielkim zrywem PONADNARODOWYM."

Wiosna Ludów była chyba pierwsza.
Autor: Andy Bandy  Dodano: 13-11-2015
Burnham  -1 na 5
Dodałbym do tego artykułu, że zjawisko patriotyzmu jest demonizowane, a historia drugiej wojny światowej fałszowana tak by publiczny odbiorca kierował się emocjami, a nie wiedzą. Komunizm był systemem zbrodniczym, którego śmiertelne żniwo, a i również destrukcja mentalna była w swoim zasięgu znacznie większa aniżeli w przypadku hitleryzmu. Dlaczego taka uwaga jest istotna ? Komunizm nigdy nie był ruchem nacjonalistycznym czy narodowym. Komunizm był pierwszym w nowoczesnej historii wielkim zrywem PONADNARODOWYM. To nie narodowcy i nacjonaliści byli autorami największego horroru w XX wieku, ale właśnie ci, którzy mieli na ustach walkę o dobro wszystkich "uciśnionych" bez względu na ich narodowość czy kolor skóry. Co zaś do nazizmu to kierownictwo III Rzeszy rekrutowało się również spośród Żydów co jest dowodem na to co tak naprawdę hitlerowcy najwyższego szczebla myśleli o własnej ideologii. Mimo to w mediach głównego nurtu panuje retoryka doszukująca się wszelkiego zła w narodach. Jeżeli historia może nas czegoś nauczyć to właśnie przestrogi przed odrywaniem człowieka od struktury stadnej na rzecz siłowego umieszczenia go w strukturze globalnej, gdzie jednostka straci tożsamość i rozmyje się w tłumie.
Autor: Burnham  Dodano: 13-11-2015
Andy Bandy   1 na 1
"To, że sprzedano rekordową ilość kebabów, zakupowanych podczas marszu od Turków czy Arabów, jest tego pewnym wyznacznikiem :)"

Jak dla mnie trochę naciągane.

Człowiek głodny w jesienny nie za ciepły dzień, po parogodzinnym marszu zje nie tylko kebaba bez obrzydzenia, ale i konia z kopytami. Tym bardziej jak przyjechał na marsz z daleka. Zresztą ja nie uczestnik tego marszu jakbym sam miał do wyboru fast food amerykański i arabski to wybrałbym arabski i to nie z powodu mojej sympatii do Arabów tylko jakości jedzenia i ceny.

No ale jak patrioci chcieli tym coś zamanifestować to smacznego i na zdrowie. niech będzie więcej kebabów arabskich w Polsce jak MacDonaldsów i KFC. Szkoda, że już prawie zlikwidowano wszystkie bary mleczne. W nich tez można całkiem smacznie podjeść.
Autor: Andy Bandy  Dodano: 13-11-2015
finerbijk - Nie tylko flagi i race   5 na 5
Pojęcie patriotyzmu zawsze budziło we mnie jakiś niepokój. Starsze pokolenie (do którego należę) kojarzyło patriotyzm z akademiami, wyuczonymi wierszykami i obowiązkowym wywieszaniem flagi kiedy trzeba. Był to taki patriotyzm odgórny, który budził niechęć i odrazę, bo zawsze mu towarzyszyła odwieczna przyjaźń ze Związkiem Sowieckim i sztucznie narzucone formy.
Dzisiejszy patriotyzm reprezentowany od paru lat głównie przez ludzi młodego pokolenia, spontaniczny i dziarski, to zjawisko moim zdaniem dawno nie widziane. Zawsze jest pewne ryzyko, że taki patriotyzm może się przerodzić w ksenofobię, itd. Myślę jednak, że jest to jakiś potencjał, który może przynieść pozytywne rezultaty, jeśli zostanie właściwie wykorzystany i pokierowany. Zdrowy patriotyzm uznaje i szanuje swoją odrębność, bez odrzucania prawa do szacunku i odrębności innych. To, że sprzedano rekordową ilość kebabów, zakupowanych podczas marszu od Turków czy Arabów, jest tego pewnym wyznacznikiem :)
Autor: finerbijk  Dodano: 13-11-2015
Andy Bandy  -1 na 1
"że wspólnym wysiłkiem można wyjść z kryzysów gospodarczych i politycznych."

Oby starczyło i pracodawcom woli i pracownikom cierpliwości żeby te kryzysy rozwiązać. Wieść gminna niesie, że we wsiach i małych miasteczkach patriotyczny lud już ruszył do gminnych MOPsów po obiecane 500 PLN. A Pan minister Szłamacha (ekspert CAM) już bąka, że z pustego to i Salomon nie naleje. Trzeba, mieć nadzieję, że ludowi jak zwykle wystarczą do szczęścia igrzyska i palenie czarownic oraz Muńkowe "nie deptać flagi i nie pluć na godło" i nie będzie rewolucji albo co najmniej zawiedzionych nadziei prowadzących do większej apatii i anomii polskiego społeczeństwa.
Autor: Andy Bandy  Dodano: 13-11-2015
Jan Rylew - Co miał na myśli autor ?   5 na 9
Wygląda na to, że autor przedstawił nam tylko swoją, bez nachalnej oceny, wizję sytuacji politycznej w kraju w dniu Święta Niepodległości 2015. Ocenę, wartościowanie i znaczenie jej pozostawia każdemu czytelnikowi z osobna.

Dla mnie ten Marsz Niepodległości jest niezwykle cennym świadectwem, że w Polsce istnieje jeszcze duch patriotyzmu i wspólnotowości oraz nadzieja, że wspólnym wysiłkiem można wyjść z kryzysów gospodarczych i politycznych. Myślę, że marsz, zwłaszcza ten w tym roku jest krokiem w kierunku demokracji, bo pokazuje, że lud jednak nie tylko czegoś chce i gotów jest coś w tym celu z siebie dać, ale także ma w sobie i siłę do zmiany.

"Nasz naród jak lawa
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa
Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi
Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi..."
Autor: Jan Rylew  Dodano: 13-11-2015
batiuszka - @Zapora
"A jakież to potrzeby i wrażliwości ma własny lud? Nacjonalistyczne? Konserwatywne światopoglądowo? Liberalne gospodarczo? Widać problemem naszej lewicy jest to, że nie jest prawicą :)"

W kapitalizmie trzeba albo wyhodować sobie klientów (target) albo dostosować się do już istniejących klientów. A jaki klient jest w Polsce każdy widzi. Jedni mówią, że to wina PRL a inni, że lud przespał rewolucję.

Redaktor Agnosiewicz powinien się cieszyć a nie rozpaczać nad kryzysem lewicy. Jego Solidarność 2.0 (z nalotem Młodzieży Wszechpolskiej) weszła przecież do Sejmu. Może uda się zmienić ordynacje wyborczą na JOWy i lewica żeby w ogóle być będzie musiała być skrojona na modłę redaktora Agnosiewicza czyli taką partie Demokratyczną jak w USA. Przecież nie mniej patriotyczną jak Republikanie. Tylko czy Polacy by przełknęli aborcję i LBGT w wykonaniu polskich Demokratów? A może Petru to Lewica 2.0, polscy Demokraci. Związki z oligarchami bankowymi ma to może się uda. Za JOWami też Petru jest. No i chce oddzielić państwo od kościoła.
Autor: batiuszka  Dodano: 13-11-2015
Andy Bandy - Czy   2 na 2
Pan Agnosiewicz tak się martwi o lewicę bo ma serce po lewej stronie? Czy martwi się tak o lewicę jak PO i PIS co to po wyborach zawsze wylewają krokodyle łzy: szkoda, że lewicy nie ma w sejmie, demokracja byłaby zdrowsza, widać takiej lewicy Polacy nie potrzebują, jakby byli podobni do nas to by weszli do Sejmu, no bardzo szkoda. Zawsze takim wypowiedziom towarzyszy grymas podobny do uśmiechu i protekcjonalny ton. Tak samo moralizuje na temat lewicy ks. Stryczek: ja jestem lewicowcem bo rozdaje paczki, uczcie się ode mnie!

Towarzyszu Agnosiewicz załóżcie partie lewicową i poprowadźcie ja do zwycięstwa! Macie bazę teoretyczną, macie doktorat, jesteście racjonalistą. Pomożecie?
Autor: Andy Bandy  Dodano: 13-11-2015
zxcvb   4 na 4
Polacy wybrali.Jak widać tzw.polski lud kocha ksenofobię, nacjonalizm i machanie szabelką.No i na to nic nie poradzimy.Ja z moją partnerką Żydówką chyba spakujemy się i wyjedziemy.Jestem pół-Niemcem , ona też ma tam rodzinę.Zresztą już dawno powinniśmy wyjechać.
A kochałem Polskę...No niestety
Autor: zxcvb  Dodano: 13-11-2015
Damian Zapora  -2 na 6
"Problemem naszej lewicy jest ... brak należytego przywiązania do własnego ludu, brak zrozumienia jego potrzeb i wrażliwości."

A jakież to potrzeby i wrażliwości ma własny lud? Nacjonalistyczne? Konserwatywne światopoglądowo? Liberalne gospodarczo? Widać problemem naszej lewicy jest to, że nie jest prawicą :)
Autor: Damian Zapora  Dodano: 13-11-2015
Andrzej Wendrychowicz - Autor   3 na 3
Nie do końca załapałem, co autor miał na myśli :( Jeśli to, że należy się uważnie wsłuchać, co chcieli nam powiedzieć uczestnicy bardzo, bardzo licznego marszu - to się zgadzam. Jeśli Autor chciał powiedzieć, że to właśnie w marszu szła ta prawdziwa, autentyczna, reprezentatywna Polska i Polacy, to mam duże wątpliwości. 
Autor: Andrzej Wendrychowicz  Dodano: 12-11-2015
klaio  -1 na 1
Mój katolicyzm nie pozwala na zachowanie spokoju Autora wobec narodowców. Nie są może tak niebezpieczni dla społeczeństwa, jak je demonizuje Krytyka Polityczna, ale są niebezpieczni dla Kościoła. Wiem, że ogromnej większości tutejszych bywalców jest to obojętne, ale nie dla mnie. Ale co do lewicy w pełni podzielam poglądy M.Agnosiewicza. Z jednym zastrzeżeniem - jest środowisko lewicowe, które kultywuje i wzoruje się na tradycji polskich socjalistów. Jest to środowisko kwartalnika "Nowy Obywatel", które prowadzi stronę lewicowo.pl kultywującą tradycję polskiej lewicy niepodległościowej i demokratycznej. Niestety, są marginesem lewicy głównego nurtu, która woli bezmyślnie z zerową skutecznością małpować lewicę zachodnioeuropejską mającą się nijak do naszej historii.
Autor: klaio  Dodano: 12-11-2015
zxcvb  -1 na 3
Mam bardzo mieszane uczucia.Z jednej strony chcę silnej i niezależnej Polski, nie cierpię Unii Europejskiej i tego co z nami robi,ale z drugiej nie ufam PiS i narodowcom.Tu chyba nigdy nie będzie normalnie.
Autor: zxcvb  Dodano: 12-11-2015
Machiavelli  -2 na 4
Ja osobiście popieram tę ewolucję Pana Agnosiewicza. Niestety dla mnie wydarzenia ostatnich 26 lat są niezbitym dowodem, że nie ma nic gorszego niż wmuszana w Polaków niechęć do samych siebie i do własnej tożsamości. Duma w dystansowaniu się do ogromnych rzesz rodaków, których stygmatyzuje się jako "katoli", "cebule", "janusze", "kiboli" itd., tak powszechna pośród lewicowych i racjonalnych środowisk to nic innego jak zwycięstwo strategii divida et impera. Strategii, którą opracowali jeszcze zaborcy i to już w XVIII wieku. Czy odpowiada mi kształt marszu i wszystkie głoszone tam hasła? Nie, ale znacznie mniej odpowiada mi seans pogardy zorganizowany na czas marszu w TVN24, gdzie wczoraj mogliśmy usłyszeć od kolejnych "ekspertów" o tym, że to po prostu zgraja faszystów, którzy "przegrali" w wolnej Polsce i wyładowują złość. Z pewnością byli tam też tacy, ale taka generalizacja jest głęboko krzywdząca wobec wszystkich tych, którzy chcieli jedynie zamanifestować swój patriotyzm. Osobiście uważam, że pierwszym krokiem w walce z neokolonializmem musi być odbudowa poczucia godności w Polakach, a nie da się zrobić tego jeżeli priorytetem zawsze będzie "walka z demonami".
Autor: Machiavelli  Dodano: 12-11-2015
Frank Holman - na razie jednak fakty są takie  -5 na 7
że tam gdzie lewica dawno zaszła w Uświęcaniu Obcych, ci tzw. faszyści - jak sami mówicie - dopiero "mogą dojść"* w Uświęcaniu Prawdziwych Polaków
i dlatego lewicy w liczącej się polityce już nie ma, została przez obywateli pogoniona z kretesem, a tzw. faszyści są w sejmie
poza tym warto pamiętać, że faszyzm problemem był nie dla Niemiec, ale dla innych krajów, Niemcom po latach można ocenić, że po kilkakroć tak czy inaczej pomógł stać się mocarstwem światowym
po trzecie też nie da się zmienić rzeczywistości, że w zapodanym przeze mnie przykładzie, to p.Szumlewicz zapluwał się z nienawiści, a został rozgromiony siłą spokoju i racjonalnością argumentacji [po prostu taka jest chwilowo rzeczywistość, iż od lat narodowcy starali się spokojnie i konsekwentnie przebić do dyskursu publicznego , a  lewacy wszystkich dokoła cenzurowali siłą - ludzie to zobaczyli i wynik wyborów był przesądzony; nast. razem role się mogą obrócić, o ile któraś ze stron się zmieni]
*de facto nigdy nie dojdą, albowiem na fali nie jest się wiecznie; a teraz ważne jest aby dali opór islamizacji/wprowadzaniu szariatu, przy której reszta problemów, jest jak powody płaczu dzieci w piaskownicy - oto umiarkowany islam: www.youtube.com/watch?v=i3dqd5qU8AU .. tego chcecie?
Autor: Frank Holman  Dodano: 12-11-2015
sapiens - ignorancja Agnosiewicza   3 na 9
Martwię się coraz bardziej pana ewolucją. Jeśli chodzi o antypatriotyzm lewicy, to całkowicie się zgadzam. Lewica przegrała, przez niechęć do patriotyzmu i niechęć do budowania silnego państwa, przy jednoczesnym zginaniem karku przed Rosją i Niemcami.

Jeśli jednak chodzi o Marsz Narodowców, to radzę się panu wybrać na taką imprezę osobiście, zanim się rozpocznie i obserwować bardzo uważnie. Gdyby pan to zrobił, to analiza z pierwszej strony artykułu wyglądałaby inaczej. Niedostrzeganie pierwiastków nacjonalistycznych oraz agresji wobec wszystkich innych, którzy nie mieszczą się w subiektywnej definicji prawdziwego Polaka i budowanie w ten sposób swojej tożsamości jest bardzo nieodpowiedzialne.
Autor: sapiens  Dodano: 12-11-2015
Pingwin   10 na 12
Tutaj piszecie (pan Agnosiewicz i @Frank Holman) o "Polsce wszystkich obywateli", ale w hasłach "na ulicy" i w rozmowach oraz świadomości tych, którzy popierają PiS i narodowców funkcjonuje "Polska Polaków", a to JEST olbrzymia różnica.
Czemu? Bo obywatelem Polski jest się obiektywnie, a Polakiem jest się "z nadania" tego, kto w danym momencie "wrzeszczy".
Kwitowanie przez Winnickiego śmiechem i docinkami - może trochę wyolbrzymionych, ale częściowo słusznych - zarzutów Szumlewicza pachnie na kilometr "marzeniem o totalitaryźmie". Dziękuję za taki kraj, gdzie to, czy "jestem Polakiem", czy nie będzie zależeć od "widzimisia" Winnickiego i jemu podobnych.
Narodowcy i PiS wykorzystują problem fali imigrantów islamskich, ale szybko mogą poszukać nowych "chłopców do bicia", o ile już nie mają "ich w rękawie" ...
Autor: Pingwin  Dodano: 12-11-2015
Jan Rylew - Czy to puszka Pandory ?   5 na 5
Marsz, media, a nawet lewica z jej parlamentarnym upadkiem, specjalnie mnie nie niepokoją. O wiele bardziej niepokojący jest rozwój wypadków i przyszłość Polski i Polaków. PIS bowiem otrzymał pełnię władzy. Co z nią zrobi - zobaczymy. Niepokoić może towarzyszący temu rozwój nacjonalizmu. Chcę to sobie wytłumaczyć naturalnym odruchem Polaków, reakcją na kiepskie rządy w okresie po transformacji z którą wiązano tak wielkie nadzieje. Poczucie zagrożenia bytu narodowego powoduje odruch jedności narodowej wraz z nadzieją, że wspólnym wysiłkiem narodu można wyzwolić się z zagrożenia, podległości, z biedy.
Czy możliwa jest widoczna, oczekiwana poprawa funkcji państwa w akceptowalnym dla oczekujących okresie ? Czy taka poprawa jest w ogóle możliwa, czy nie potrzeba tutaj kolejnego cudu nad Wisłą ?
Wydaje się, że w tym systemie karty zostały już rozdane. Czy można przewrócić stół do gry i obalić panujący system, któremu dotąd posłuszni byli wszyscy politycy po transformacji ustrojowej ? Albo nauczyć się grać? Grecja się kłania.
Co nastąpi jeśli widocznej poprawy gospodarczej nie będzie, może ludowi wystarczą spektakle i polowania na czarownice komunistyczne, postkomunistyczne, lewicowe i liberalno lewicowe ?
Autor: Jan Rylew  Dodano: 12-11-2015
Radoslavus - Chochoł 2/2   9 na 11
I żaden szanujący się - nie tylko lewicowiec, ale i Polak, nie powinien nazwać się narodowcem. A zwłaszcza nazywanie tak Daszyńskiego (który ostro, jak i cały PPS atakował nacjonalizm) jest nieporozumieniem, a ten cytat to mówiąc pół-żartem multikulturalizm.

I ogólnie dodam, że wcześniej ceniłem to, że potrafił pan inteligentnie wsadzić kij w mrowisko, ale dzisiaj to czytam tekst jakiegoś umiarkowanego narodowca: Nie było zadym - na złość lewactwu, bo przecież obecna lewica jest tak antypolska, że chce jak najgorzej dla jej niepodległości i wspaniałej idei marszu. Taką tezę widziałem już nie raz. Na stronach faszystowskich i innych tego typu.

Z takich luźnych przemyśleń mogę powiedzieć, że lewica w Polsce po dekadach dopiero się odbudowuje w postaci Partii Razem, a jeżeli zarzuca pan postinternacjonalizm (?!) to raczej liberałom. Oczywiście widzę, szkodliwe liberalne naleciałości w lewicy (Gendery i zbyt mocno eksponowane zmiany kulturowe) i wiele bzdur jak hasło: wszyscy imigranci mile widziani, zamiast rozgraniczenia - chętni do zostania uchodźcy tak, reszta won czy coraz mniej potrzebny feminizm. Więcej opamiętania.

PS Wydaje mi się, że to pan ma problem ze swoją tożsamością nie lewica.
Autor: Radoslavus  Dodano: 12-11-2015
Radoslavus - Chochoł 1/2   9 na 13
Czytam racjonalistę od lat, ale dopiero ten artykuł sprowokował, mnie do założenia konta. Pan Agnosiewicz z każdym kolejnym artykułem płynie w swoich fantazjach coraz dalej, nie zważając na rzeczywistość. Mówię tutaj pańskim zdaniu o lewicy i jej stosunku do patriotyzmu.
Po pierwsze - myli pan lewicę z liberalnymi fajnopolakami (tak - tymi od Nowoczesnej.PL)
Po drugie - lewica (socjaliści, socjaldemokraci, do których także się zaliczam) nie są nastawieni w kontrze do wszystkiego co polskie - wprost przeciwnie. Tradycja jest ważna.
www.facebook.com/partiarazem
Jak widać Razem zorganizowało uroczystości z okazji utworzenia Rządu Ludowego I. Daszyńskiego, a komentarze (lewicowców przecież!) pod postami są jednoznaczne - ludziom się podoba odwoływanie do PPS-u i wszyscy chętnie widzieliby w Wa-wie pomnik Daszyńskiego.
Po trzecie - Lewica w Polsce nigdy nie zgodzi się na jakąkolwiek formę nazizmu - nawet upudrowanego w postaci jakichś marszy niepodległości (na który licznie przybyły takie ugrupowanie jak Jobbik czy włoska Nowa Siła)
Po czwarte - Nie można być lewicowcem nie będąc patriotą. A będąc patriotą nie można być nacjonalistą. Nigdy nie zgodzę się na manifestowanie patriotycznych uczuć w taki sposób:
www.youtube.com/watch?v=J78OhJtcvy0
Autor: Radoslavus  Dodano: 12-11-2015
Damian Jozefczyk - Swietne.   4 na 6
U mnie zaczelo sie od tasm. Wyszlo jaki bylem naiwny. Czytalem GW, ogladalem TVN i powtarzalem jaki ten PiS zacofany i glupi. Nadal jestem lewakiem, ateista i liberalem. Nadal chcialbym aby eutanazja, aborcja i marihuana byly legalne, a in-vitro ogolnie dostepne. Nadal jestem przeciwko wladzy jednej religii i ogolnie wpsieraniu zwiazkow wyznaniowych przez panstwo (to powinna byc osobista decyzja kazdego czlowieka). Jestem za likwidacja pieniadza i rozdrobnieniem wladzy pomiedzy obywateli. Zaczalem nawet myslec nad utopia bonobo-world.blogspot.co.uk jednak teraz to wszystko zeszlo na plan dalszy. Glosowalem na Kukiza i trzymam kciuki za rzad PiS. Probowalem interweniowac w Prokuraturze Warszawa-Wola w sprawie oskarzen Sumlinskiego zawartych w ksiazce "Niebezpieczne zwiazki B. Komorowskiego". Teraz wiem, ze to wszystko bylo klamstwem. Rzetelne media, obiektywna i sprawiedliwa prokuratura oraz porzadni politycy nie istnieja. Moze teraz? Chociaz na troche, zanim zniszczy ich wladza. Mam nadzieje, na prawde na to licze. Miller wypadl z obiegu - z tego juz sie ciesze. Mam nadzieje, ze za klamstwa w sprawie tortur ekipa SLD tez zostanie kiedys rozliczona.

P.S.
Drobny blad w tekscie: "Wszyscy się szyBkowali na..."
Autor: Damian Jozefczyk  Dodano: 12-11-2015
zxcvb   6 na 12
Panie Mariuszu A.Niech Pan się tak nie zachwyca.Bo może się Pan obudzić w pasiaku z wytatuowanym numerem w obozie. Obym się mylił.Upiory wyszły z szafy...
Znam jednego takiego narodowca.Wszystkich "innych" by wygnał z Polski.Oni by wszystkich wyganiali.Jakim prawem???
Autor: zxcvb  Dodano: 12-11-2015
Frank Holman - pawdziwa lewica  -3 na 9
prawdziwy i pełny obraz "kondycji" lewicy mamy tu - youtu.be/LPXta1F31SM - plujący jadem awanturnik, cham i do tego kłamca, który piękne hasła o Polsce dla wszystkich obywateli, bez względu na ich cechy, podle plując wykorzystuje do niedemokratycznej próby narzucenia przyznawania zupełnie bez uzasadnienia przywilejów ludziom, którzy obywatelami naszego kraju nie są, nigdy nie byli i najpewniej nie będą, a pewnie i nawet wcale nie chcą. To jest właśnie prawda o lewactwie. Wszyscy wiedzą i przeważająca większość się zgadza, że jest całkiem naturalne i słuszne, że obywatelem / częścią Narodu się rodzi (wedle rodziców np. u nas lub wedle miejsca urodzenia). Ale gdyby tak pozostało, to cała lewacka ideologia byłaby zgodnie z tą samą naturą pustym sloganem, więc wygenerowanych zostało tony papieru o przyznawaniu obywatelstwa obcym (nie mylić z często słusznym prawem pobytu). A potem to już jest "z górki", zwłaszcza jak lewactwo opanuje tak mocno jakiś kraj, że przepisy nakazują nadawać obywatelstwo po roku lub dwóch pobytu ("na zasiłku dla przybysza"). Piękne hasełka o niedyskryminacji bez względu na kolor skóry czy wyznanie oraz odsuwanie uświęcenia religijnego (świeckie państwo), stają się szybciutko zwykłym "wyświęcaniem obcych" gardzących rodowymi obywatelami.
Autor: Frank Holman  Dodano: 12-11-2015

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365