Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.172.535 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 306 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Przeszłość jest nauką dla przyszłości."
Nowinki i ciekawostki naukowe
Różności
GUS podał aktualne dane na temat szkół wyższych w Polsce (26-10-2010)

W dniu 26.10.2010 Główny Urząd Statystyczny opublikował "Notatkę na temat szkół wyższych w Polsce". Zgodnie z przedstawianymi danymi statystycznymi największymi ośrodkami akademickimi w Polsce pozostają: Warszawa, w dalszej kolejności Kraków, Wrocław, Poznań, Łódź, Lublin oraz Gdańsk i Katowice. W wymienionych kilku ośrodkach akademickich kształciło się łącznie 43,4% ogółu studentów, przy czym studenci studiów stacjonarnych stanowią 53,3% łącznej liczby studentów w tych ośrodkach akademickich.
Choć począwszy od roku 2000 sukcesywnie przybywa szkół wyższych, to jednocześnie w ostatnich dwóch latach odnotowano spadek ogólnej liczby studentów. Liczba absolwentów stale rośnie. Przyczyną takiego stanu rzeczy są zmiany demograficzne, które powodują, że jest coraz mniej kandydatów na studia wyższe. Z kolei osoby urodzone w czasach wyżu demograficznego obecnie kończą studia.

Wśród 461 szkół wyższych (łącznie ze szkołami resortów obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji), 131 było uczelniami publicznymi, w których kształciło się 1266,9 tys. osób (66,7% ogółu studentów), w tym 324 tys. osób na pierwszym roku studiów. W porównaniu z rokiem ubiegłym liczba studentów kształcących się w tych szkołach zmalała o 0,1%.

Od 1991 roku powstają i rozwijają się uczelnie niepubliczne. Na początku roku akademickiego 2009/2010 funkcjonowało 330 takich uczelni kształcących 633,1 tys. studentów (czyli 33,3% ogółu studentów), w tym 163,7 tys. na pierwszym roku studiów. W porównaniu z rokiem poprzednim nastąpił wzrost liczby niepublicznych szkół wyższych o 1,5%, a liczba studiujących tam osób zmalała o 4%.

W uczelniach publicznych dominującą formą były studia stacjonarne - w tej formie kształciło się 65,4% studiujących, natomiast w niepublicznych szkołach wyższych - studia niestacjonarne (82,6% studiujących). Należy dodać, że większość uczelni niepublicznych prowadzi kształcenie wyłącznie na poziomie licencjackim.

W ostatnich latach maleje zainteresowanie kierunkami humanistycznymi, społecznymi, a także informatycznymi. Większym zainteresowaniem cieszyły się kierunki ochrony i bezpieczeństwa oraz związane ze zdrowiem i opieką społeczną, a także z architekturą i budownictwem. Pomimo tego, nadal dominującą grupą pozostają kierunki ekonomiczne i administracyjne (23,2 %).

Stale rośnie liczba studentów i absolwentów cudzoziemców. Najliczniejszą grupę cudzoziemców studiujących w Polsce stanowili studenci z Europy - łącznie 11,6 tys. osób, w tym głównie z Ukrainy, Białorusi, Norwegii i Szwecji. Wśród nich największa liczba studentów cudzoziemców pochodzi z Ukrainy. Najczęściej wybierany przez nich kierunek to medycyna. W roku 2009 na kierunku tym studiowało 5271 cudzoziemców, co stanowi 31% ogółu.

Znacząco wzrasta liczba osób kontynuujących naukę na studiach podyplomowych. Wraz ze wzrostem liczby słuchaczy studiów podyplomowych, wzrasta również liczba doktorantów. Ich przyrost jest szczególnie dynamiczny, co jest spowodowane większą dostępnością tej formy kształcenia, w tym również w trybie niestacjonarnym. Nie przekłada się to jednak na liczbę otwartych przewodów doktorskich, co można w szczególności zaobserwować po roku 2004. Wśród doktorantów największym zainteresowaniem cieszą się nauki humanistyczne oraz techniczne. Warto podkreślić, że liczba cudzoziemców przeprowadzających przewody doktorskie w Polsce stale maleje.

[Oprac. C. O. Reless]

Źródło:
Notatka na temat szkół wyższych w Polsce


Caden O. Reless

Dodaj komentarz do wiadomości..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26235 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365