Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.414.741 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 217 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Podejrzewam, że ta deklarowana katolickość to konformizm, bardzo głęboko zakorzeniony w naszej mentalności. Jesteśmy konformistami. Nie wiadomo, jak jest, więc lepiej wierzyć, że jest, jak mówią. To niechęć do zdefiniowania tego, w co się wierzy, do zajęcia stanowiska, przyjęcia zdecydowanego poglądu.
Nowinki i ciekawostki naukowe
Ekologia
Mity dotyczące pszczół (20-05-2017)

71 proc. Polaków jest przekonanych, że pszczoły masowo wymierają i jest ich zbyt mało. Tymczasem od lat 90. stale przybywa rodzin pszczelich. Obecnie w naszym kraju żyje ponad 60 miliardów pszczół, co daje 1,5 mln rodzin pszczelich, w których mieszka obecnie około 60 mld owadów. Jak wynika z badań, większość z nas nie wie, jaką rolę odgrywają pszczoły w środowisku i posługuje się zasłyszanymi stereotypami na ten temat. Z okazji uchwalenia przez ONZ Światowego Dnia Pszczół startuje kampania informacyjna na ich temat.

- Na podstawie przeprowadzonych badań możemy powiedzieć, że rzetelna wiedza na temat pszczół wśród Polaków jest dość nikła. W rzeczywistości mało wiemy o tajemnicach życia pszczół i o tym, jaką rolę odgrywają w środowisku - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Grzegorz Pruszyński z Instytut Ochrony Roślin w Poznaniu.

Potwierdzają to wyniki ogólnopolskiego badania przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin. Jego celem było sprawdzenie wiedzy Polaków na temat pszczół. Badanie pokazało, że jest ona niewielka, a wiele osób nie zna podstawowych faktów bądź posługuje się niesprawdzonymi, zasłyszanymi informacjami, które nie są prawdziwe.

Dwie trzecie Polaków (64 proc.) wie, że pszczoły miodne nie są jedynymi owadami zapylającymi. Jednak nie mają świadomości, że udział w tym procesie biorą też inne gatunki pszczół dziko żyjących, a także inne owady (m.in. motyle, chrząszcze, muchówki). Tylko co czwarty wie, że w sezonie wiosenno-letnim w ulu mieszka od 30 do 70 tys. pszczół. Nie więcej niż 15 proc. Polaków ma też świadomość, że robotnica pszczoły miodnej żyje tylko ok. 42 dni, a pożytek zbiera zaledwie w ciągu 21 dni swojego życia.

- Polacy wiedzą, co to jest pszczoła miodna. Wiedzą, że dzięki niej pozyskujemy miód. Niektórzy wymieniają jeszcze wosk i pyłek, a także propolis. Jednak mało ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że pszczoła miodna to tylko jeden gatunek spośród ponad 450 występujących w Polsce. Na świecie tych pożytecznych owadów jest prawie 25 tys. gatunków. Co ważne, zapominamy też o tym, że to nie miód pozyskiwany od pszczół jest największym dobrem, ale zapylanie roślin. Prawie 80 proc. wszystkich gatunków roślin na naszym globie potrzebuje zapylenia do prawidłowego rozmnażania, a w tym procesie biorą udział pszczoły - mówi dr Grzegorz Pruszyński.


Badania nad zimową śmiertelnością pszczół EPILOBEE 2013-2014

Ekspert poznańskiego Instytut Ochrony Roślin zauważa, że wśród Polaków krąży bardzo wiele mitów dotyczących pszczół. Ponad trzy czwarte (77 proc.) uważa, że w Polsce brakuje pszczół, a 71 proc. jest przekonanych, że pszczoły masowo giną. Zdaniem zdecydowanej większości odpowiada za to stosowanie środków ochrony roślin.

- Wśród wielu mitów dotyczących pszczół możemy wymienić te, które dotyczą upadków rodzin pszczelich i bardzo złej sytuacji w gospodarce pasiecznej, związanej z ich masowym wymieraniem. Często mity te mówią, że głównym czynnikiem odpowiedzialnym za złą sytuację jest ochrona roślin. Tymczasem sytuacja nie jest taka zła, a ochrona roślin na pewno nie jest głównym czynnikiem, który zagraża dzisiaj pszczołom - mówi dr Grzegorz Pruszyński.

Statystyki pokazują, że począwszy od lat 90., liczba rodzin pszczelich w Polsce rośnie o ok. 3-4 proc. w skali roku. Obecnie na terenie kraju w 1,5 mln rodzin pszczelich żyje łącznie około 60 mld tych owadów.

- Od wielu lat obserwujemy stabilny wzrost przyrostu rodzin pszczoły miodnej w naszym kraju. W ubiegłym roku szacowano, że jest ich około 1,5 mln. Głównymi problemami, które występują w pasiekach i powodują upadki rodzin pszczelich, są na pewno choroby oraz pasożyty, które nękają pszczołę miodną. Również wiele innych czynników może być stresogennych i powodować wymieranie lub osłabianie pszczół, a co za tym idzie - większą ich podatność na inne czynniki stresogenne. Wśród nich możemy wymienić m.in. nieodpowiednie zarządzanie pasieką, podawanie leków w nieodpowiedni sposób, ale również długość korzystania z pszczół, czyli intensyfikację produkcji - wyjaśnia dr Grzegorz Pruszyński.

Z danych wynika, że jedną z najczęstszych przyczyn wymierania pszczół nie są środki ochrony roślin, ale pasożyty (głównie roztocza warrozy) i choroby wirusowe, bakterie i choroby układu pokarmowego pszczół, niewystarczająca ilość pożywienia w okresie zimowym, zmiany meteorologiczne albo nieprawidłowe praktyki pszczelarskie. Upadki rodzin pszczelich wywołane błędami w stosowaniu środków ochrony roślin stanowią ok. 0,5 proc. ogólnej liczby upadków rodzin pszczoły miodnej w ciągu roku.

- Upadki spowodowane nieprawidłową ochroną roślin nie przekraczają pół procenta ogólnej liczby takich zdarzeń w skali roku. Należałoby tutaj przytoczyć liczby podane przez Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa, według którego w 2015 i 2016 roku potwierdzono odpowiednio 7 i 20 przypadków zatruć pszczół nieprawidłowo stosowanymi środkami ochrony roślin na ponad 60 tys. pasiek w Polsce - mówi dr Grzegorz Pruszyński z Instytut Ochrony Roślin w Poznaniu.

Badanie zostało przeprowadzone z okazji uchwalenia przez ONZ Światowego Dnia Pszczół, który będzie od 2018 r. obchodzony corocznie 20 maja.

Źródło: newsweria.pl

Więcej: Polskie pszczoły nie mają źle


Dodaj komentarz do wiadomości..  Zobacz komentarze (2)..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26222 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365