Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.063.915 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Nowinki i ciekawostki naukowe
Medycyna
Potrójny neuronalny podpis autyzmu (09-12-2010)

Wyniki najnowszych analiz statystycznych wskazują, że zaburzenia ze spektrum autyzmu mogą dotykać nawet 3,4 na 1000 dzieci w wieku 3-10 lat. Mimo względnie wysokiej częstości występowania zaburzenia, autyzm dziecięcy został po raz pierwszy opisany naukowo dopiero w połowie XX wieku. W 1943 roku dr Leo Kanner z Johns Hopkins Hospital w Baltimore (USA) przedstawił wyniki badań jedenaściorga dzieci, u których stwierdził charakterystyczny zespół objawów, któremu nadał nazwę autyzmu wczesnodziecięcego, tym samym wprowadzając ten termin do amerykańskiej i światowej nozologii medycznej. Mniej więcej w tym samym czasie austriacki naukowiec dr Hans Asperger opisał zbliżoną, lecz łagodniejszą formę tego zaburzenia, które zyskało miano zespołu Aspergera. Zarówno autyzm dziecięcy, jak i zespół Aspergera (obok innych całościowych zaburzeń rozwoju) można dziś odnaleźć w najpowszechniej stosowanych medycznych klasyfikacjach zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania: w rozdziale V (F) ICD-10 oraz amerykańskim Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders DSM-IV-TR. Zarówno dla autyzmu, jak dla zespołu Aspergera charakterystyczne są zaburzenia komunikacji, zaburzenia we wzajemnych interakcjach społecznych, a także ograniczone, powtarzające się i stereotypowe wzorce zachowań.

Zaburzenia ze spektrum autyzmu obejmują głębsze formy zaburzeń rozwoju, do których należy autyzm dziecięcy, ale również zaburzenia rozwoju psychicznego o łagodniejszym nasileniu, do których należy zespół Aspergera. Inne, o wiele rzadziej występujące zaburzenia rozwoju psychicznego ze spektrum autyzmu to zaburzenie Retta i dziecięce zaburzenie dezintegracyjne.

Poglądy na podłoże autyzmu ulegały z biegiem czasu głębokim przeobrażeniom. Początkowo teoretycy związani z nurtem psychoanalitycznym, tacy jak Bruno Bettelheim, nie wahali się wysuwać śmiałych twierdzeń o psychogennym pochodzeniu zaburzenia, brzemię winy zrzucając na nieprawidłową, chłodną i pozbawioną uczuć relację matki z dzieckiem. W czasach współczesnych badacze zwracają baczniejszą uwagę na endogenne - genetyczne i neurologiczne podłoże zaburzeń ze spektrum autyzmu.

Wyniki najnowszych badań prowadzonych w tym ostatnim nurcie teoretycznym zostały opublikowane na łamach Proceedings of the National Academy of Scieces w wydaniu z dnia 7 grudnia 2010 (PNAS, December 7, 2010, vol. 107, no. 49, 21223-21228).

W tym miejscu warto przypomnieć wyniki badań, jakie zostały przedstawione w ''Nowinach naukowych'' Racjonalisty w dniu 20 października 2010 w notatce pod tytułem ''Dzieci z autyzmem wolą wygaszacze''. http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,39028 Wyniki tych badań zwracają uwagę na uderzającą cechę dzieci autystycznych, jaką jest ignorowanie ''biologicznego'' ruchu i nadmierne koncentrowanie się na poruszających się elementach obiektów nieożywionych. Tymczasem większość zdrowo rozwijających się dzieci i osób dorosłych cechuje się wysoką wrażliwością na ruch ''biologiczny''. Szczególną wrażliwość ludzkiego spostrzegania wzrokowego na ruch ''biologiczny'' obserwuje się bardzo wcześnie w ontogenezie (już u noworodków) i istnieją przesłanki przemawiające za tezą, że jest to cecha głęboko utrwalona w procesie ewolucji gatunku. Stąd też niższa wrażliwość dzieci z autyzmem na ruch ''biologiczny'' urasta z czasem do rangi bardzo poważnego deficytu rozwojowego, głęboko zaburzającego relacje dziecka z najbliższym otoczeniem społecznym, w tym również z matką.

W badaniach opublikowanych w PNAS wykorzystano funkcjonalny magnetyczny rezonans jądrowy (functional Magnetic Resonance Imaging, fMRI) do rejestrowania aktywności dziecięcych mózgów w odpowiedzi na obserwację ruchu ''biologicznego'' i ruchu zdezorganizowanego. W badaniach brało udział trzy grupy osób badanych - dzieci z rozpoznanymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu (n=25), ich rodzeństwo niedotknięte chorobą (n=20) oraz dzieci prawidłowo rozwijające się (n=17). Dzieci biorące udział w badaniach miały od 4 do 17 lat.

Wyniki badań wskazują, że istnieje specyficzny dla autyzmu podpis neuronalny, przejawiający się w zaburzonej aktywności mózgowej. Można w nim jednak wyróżnić trzy części składowe. Pierwszą z nich można określić jako aktywność-stan, drugą - jako aktywność-cechę, a trzecią -  jako aktywność kompensacyjną.

Naukowcy doszli do tego wniosku porównując aktywność mózgu u dzieci z trzech wspomnianych wcześniej grup. Okazało się wówczas, że choć rodzeństwo dzieci cierpiących z powodu autyzmu nie wykazywało symptomów zaburzenia, to wzorce odpowiedzi neuronalnej rejestrowane w tej grupie istotnie różniły się od wzorców odpowiedzi neuronalnej rejestrowanych u dzieci prawidłowo rozwijających się (w badaniach: niemających autystycznego rodzeństwa).

Jako aktywność-stan autorzy badań wskazują odpowiedź neuronalną rejestrowaną w mózgach dzieci ze zdiagnozowanymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu; jako aktywność-cechę - obszary mózgu, które nie funkcjonują prawidłowo zarówno u dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, jak i w przypadku ich zdrowego rodzeństwa, a jako aktywność kompensacyjną - unikalne dla zdrowego rodzeństwa dzieci autystycznych systemy neuronalne, które prawdopodobnie rozwinęły się w odpowiedzi na podwyższone ryzyko genetyczne wystąpienia autyzmu i skutecznie zahamowały rozwój zaburzenia, a których aktywności nie obserwuje się u dzieci prawidłowo rozwijających się.

Wyniki badań w zakresie aktywności-cechy okazały się zbieżne z poprzednimi doniesieniami, które wskazywały, że w autyzmie występują zaburzenia w funkcjonowaniu obszarów: prawego ciała migdałowatego, tylnej części prawej bruzdy skroniowej górnej, zakrętu wrzecionowatego (obustronnie), lewej brzuszno-bocznej kory przedczołowej i brzuszno-przyśrodkowej kory przedczołowej. W przypadku dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu stwierdzono również istotne i dość silne korelacje między poziomem aktywności niektórych ośrodków mózgowych a głębokością deficytów funkcjonowania społecznego.

[Oprac. C. O. Reless]

Źródło:
PNAS
NIMH


Caden O. Reless

Dodaj komentarz do wiadomości..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26235 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365