Wenancjusz I w tym momencie się zgadzam. Czy ktoś widział śmierć bakterii? Czy to oznacza, że bakterie są nieśmiertelne? W skomplikowanym cyklu odnowy życia bakterie są bardzo ciekawe z punktu widzenia swego istnienia. Są, co wiemy, ale czy umierają? Zaiste bardzo frapująca i intrygująca sprawa (tak jak fizyka kwantowa). Myślę, że bakterie nie podlegają prawom rozrodczym organizmów wielokomórkowych (w tym człowieka), i jestem skłonny myśleć, że są wieczne. Oczywiście jest to temat ocierający się o autorytety, a nie o moje wywody. Niemniej istnienia tych tworów Natury nie da się eliminować. Pomyśleć tylko, że życie na Ziemi powstało właściwie od tworków na poziomie bakterii. Jakby nie patrząc moimi oczami, to życie (w pojęciu ludzkim) nie istniałoby gdyby nie te bakterie. To bym miał na tyle.