|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Biblia » Nowy Testament » Apokryfy NT » Ewangelie synoptyczne » Ewangelia Marcjona
31.Pojmanie Autor tekstu: oprac. Krzysztofa Sykty
XXXI. fr: Pojmanie (Lc/pM/Lc)
22.49. A widząc to ci co przy nim [byli] rzekli: Panie, czy mamy bić mieczem ?
22.50. I uderzył jeden z nich niewolnika arcykapłana, i odciął mu prawe ucho.
22.51. A Jezus odezwał się i rzekł: Zaniechajcie tego! I dotknąwszy ucha, uzdrowił go.
22.52. Jezus zaś rzekł do przybyłych do niego arcykapłanów i komendantów świątyni, i starszych: Jak na zbójcę wyszliście z mieczami i kijami?
22.53. Codziennie bywałem z wami w świątyni, nie podnieśliście na mnie ręki. Lecz to jest wasza pora i moc ciemności.
22.54. Pojmawszy go tedy, zawiedli go i wprowadzili do domu arcykapłana. Piotr zaś szedł za nim z dala.
22.55. A gdy rozpalili ognisko na środku dziedzińca i gdy siedli razem, usiadł i Piotr wśród nich.
22.56. Zobaczywszy zaś go siedzącego w blasku ognia, pewna służebna przyjrzawszy mu się, rzekła: I ten był z nim.
22.57. On zaś zaparł się, mówiąc: Kobieto, nie znam go!
22.58. A niedługo potem drugi, ujrzawszy go, rzecze: I ty z nich jesteś. A Piotr rzekł: Człowieku, nie jestem!
22.59. A po upływie mniej więcej godziny ktoś inny znów usilnie zapewniał: Prawdziwie, i ten był z nim, bo jest Galilejczykiem.
22.60. Piotr zaś odrzekł: Człowieku, nie wiem, co mówisz! I natychmiast, gdy on jeszcze mówił, zapiał kur.
22.61. A Pan, obróciwszy się, spojrzał na Piotra. I przypomniał sobie Piotr słowo Pana, jak rzekł do niego: Zanim kur dziś zapieje, zaprzesz się mnie trzykroć.
22.62. [[I wyszedłszy na zewnątrz, zapłakał gorzko.]]
22.63. A mężowie, dręcząc go naigrawali się z niego bijąc
22.64. i zakrywając [mu twarz], pytali: Wyprorokuj, kim jest ten, który cię uderzył?
22.65. I wiele innych bluźnierstw mówili do niego.
22.66. A gdy nastał dzień, zebrała się starszyzna ludu: arcykapłani i uczeni w Piśmie. I zaprowadzili go na swój Sanhedryn,
22.67. mówiąc: Jeżeli ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam. Rzekł jednak do nich: Choćbym wam powiedział, nie uwierzycie,
22.68. A choćbym pytał, nie odpowiecie.
22.69. A od teraz będzie Syn Człowieczy siedzieć po prawicy Mocy Boga.
22.70. Tedy rzekli wszyscy: Ty więc jesteś Synem Bożym? A on rzekł do nich: Wy powiadacie, że ja jestem.
22.71. Oni zaś rzekli: Na co potrzeba nam jeszcze świadectwa? Sami bowiem słyszeliśmy z jego ust.
23.1. I wstawszy całe ich mnóstwo poprowadziło go do Piłata.
23.2. I zaczęli go oskarżać, mówiąc: Znaleźliśmy go jak odwodził nasz
lud i niszczył Prawo i Proroków, zabraniał płacenia podatku Cezarowi,
odprawiał żony i dzieci, i mówi o sobie, że jest Mesjaszem, królem.
23.3. I Piłat zapytał go: Czy ty jesteś królem Żydów? On zaś, odpowiadając, rzekł mu: Ty mówisz.
23.4. Piłat zaś rzekł do arcykapłanów i tłumów: Żadnej nie znajduję winy w tym człowieku.
23.5. Oni jednak napierali mówiąc: Podburza lud, nauczając po całej Judei, i zacząwszy od Galilei, aż tu.
23.6. Piłat zaś, usłyszawszy, pytał, czy ten człowiek jest Galilejczykiem.
23.7. A dowiedziawszy się, że jest poddanym Heroda, odesłał go do Heroda, który w tych dniach był w Jerozolimie.
23.8. Herod tedy, ujrzawszy Jezusa, bardzo się ucieszył, bo od dłuższego czasu chciał go zobaczyć, gdyż słyszał o nim i spodziewał się ujrzeć jakiś znak przez niego dokonany.
23.9. Wypytywał go więc w dłuższych słowach. On zaś nic mu nie odpowiedział.
23.10. Stali zaś arcykapłani i uczeni w Piśmie gwałtownie go oskarżając.
23.11. Wtedy wzgardził nim Herod z wojskiem swoim i drwiąc, odział go we wspaniałą szatę i odesłał Piłatowi.
23.12. I stali się Herod i Piłat tego dnia przyjaciółmi, wcześniej bowiem byli sobie wrogami.
23.13. A Piłat, zwoławszy arcykapłanów i przełożonych, i lud,
23.14. rzekł do nich: Przyprowadziliście do mnie tego człowieka jako podżegacza ludu, a tymczasem ja, przesłuchawszy go wobec was, nie znalazłem w tym człowieku żadnej z tych win, o które go oskarżacie.
23.15. Ani też Herod. Odesłał go bowiem z do nas. I oto nic godnego śmierci nie zostało przez niego popełnione.
23.16. Wychłostawszy więc go wypuszczę.
23.17. **
23.18. Zakrzyknęli zaś wszyscy razem: Zabierz tego, a wypuść nam Barabbasza.
23.19. A ten był z powodu jakichś rozruchów w mieście i zabójstwa wtrącony do więzienia.
23.20. A Piłat ponownie przemówił do nich, chcąc uwolnić Jezusa.
23.21. Oni zaś wykrzykiwali: Krzyżuj, krzyżuj go!
23.22. On zaś po raz trzeci rzekł do nich: Cóż złego uczynił? Żadnego powodu na śmierć w nim nie znalazłem. Wychłostawszy wypuszczę więc go. [DB 23.15-16!]
23.23. Oni zaś nalegali wielkim głosem domagając się jego ukrzyżowania. A krzyki ich wzmagały się.
23.24. I Piłat rozstrzygnął, by wykonać ich prośbę.
23.25. Wypuścił tego, którego żądali, za rozruch i zabójstwo wtrąconego do więzienia, Jezusa zaś wydał ich woli.
23.26. A gdy go odprowadzili, pojmawszy Szymona, niejakiego Cyrenejczyka, idącego z pola, włożyli na niego krzyż, aby niósł za Jezusem.
23.27. A szła za nim liczna rzesza ludu i kobiet, które biły się [w piersi] i płakały nad nim.
23.28. Zwróciwszy się do nich, Jezus rzekł: Córki Jeruzalem, nie płaczcie nade mną, lecz nad sobą i nad swoimi dziećmi.
23.29. Bo oto idą dni, kiedy mówić będą: Błogosławione bezpłodne, brzuchy, które nie płodziły i piersi, które nie karmiły
23.30. Wtedy zaczną mówić do gór: Padnijcie na nas! A do wzgórz: Przykryjcie nas!
23.31. Gdyż jeśli z zielonym drzewem to czynią, co się stanie z suchym
23.32. Prowadzono z nim i innych dwóch złoczyńców, by ich zgładzić.
23.33. A gdy przyszli na miejsce, zwane „Czaszką", tam ukrzyżowali go, także i złoczyńców, owego po prawicy, drugiego po lewicy.
« Ewangelia Marcjona (Publikacja: 02-08-2002 Ostatnia zmiana: 17-09-2002)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1620 |
|