Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.552.838 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 245 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Na pracowników kształcą nas specjaliści, na ludzi - amatorzy.
 Kultura » Sztuka » Teatr » Jednoaktówki (L.B.)

Diamentowe serce [3]
Autor tekstu:

Z góry rozlega się dźwięczny, mocny głos.

Vanini: — (drwiąco, z włoskim akcentem) Każda religia ma swój początek i będzie też miała swój koniec!

Biskup Witwicki: — (pióro wypada mu z ręki. z przerażeniem spoglądając ku górze) Co to ma znaczyć? Kto to taki? Jeszcze jeden bezbożnik, skazany na śmierć… To Vanini! Boże miłosierny, zabierz mi go sprzed oczu! Zabierz go! (wstaje, ucieka na środek izby. klęka i składa dłonie do modlitwy, spoglądając ku górze)

Vanini: — (głosem donośnym i stanowczym, ale pełnym wewnętrznego spokoju) Chodźmy! Kat już na mnie czeka… Chodźmy umierać pogodnie, jak przystoi filozofowi… (słychać jego miarowy krok i gwar otaczającego go tłumu gapiów) Zobaczycie, że ja, ateista, potrafię umrzeć odważniej, niż ten wasz Chrystus…

Ponownie słychać kroki Vaniniego i gwar tłumu. Biskup Witwicki, wciąż klęcząc i spoglądając ku górze, kuli się w sobie. Po chwili kroki milkną i zapada cisza, przerwana przez tępe uderzenie katowskiego topora, wbijającego się w pień. Po chwili słychać trzaski płonącego stosu. Tłum wydaje z siebie okrzyk grozy, a biskup Witwicki zasłania oczy dłońmi.

Biskup Witwicki: — (na chwilę nieruchomieje, a potem zrywa się z klęczek i ucieka w stronę wyjścia, oglądając się za siebie z przerażeniem) Precz mi z oczu, bezbożnicy! Precz! Apage, satanas! Boże, Boże, czemuś mnie opuścił! Apage! Apage! (w popłochu wybiega z izby, zostawiając otwarte drzwi)

W pokoju zapada cisza. Przez drzwi wpada do wnętrza nagły podmuch wiatru. Wiatr zrzuca ze stolika leżące na nim listy biskupa Witwickiego i gasi oświetlające izbę pochodnie. Zapada ciemność.

KURTYNA.


1 2 3 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Dysputa
Wyrocznia

 Dodaj komentarz do strony..   


« Jednoaktówki (L.B.)   (Publikacja: 02-08-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Lech Brywczyński
Ur. 1959. Studiował chemię i historię; pracował w wielu zawodach, m.in. jako tłumacz, wydawca, dziennikarz lokalnej prasy, animator życia kulturalnego; dramatopisarz (dramaty publikowane m.in. w: czasopiśmie Res Humana, szczecińskich Pograniczach, w gdańskim Autografie, w elbląskim Tyglu, w magazynie Lewą Nogą, i in.); w 2002 r. ukazała się jego książka Dramaty Jednoaktowe (sponsorowana przez Urząd Miejski w Elblągu).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 13  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Lewica a wiara rodzima, czyli... POGANIE DO AFRYKI!
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1666 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365