Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.913.248 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 737 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Dorota Terakowska - Samotność Bogów
Stanisław Lem - Dzienniki gwiazdowe
Stanisław Lem - Kongres futurologiczny

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie. A co ludziom?"
 Społeczeństwo » Etyka zawodowa i urzędnicza

Po ciemnej stronie transformacji gospodarczej [1]
Autor tekstu:

Wpływ sieci nieformalnych powiązań ekonomicznych na rozwój gospodarczy Europy Środkowo — Wschodniej

Po dwudziestu latach transformacji systemowej w Europie Środkowo — Wschodniej można dokonać już pewnego wstępnego bilansu owych przemian. Dostępne wyjaśnienia dokonujących się procesów transformacji szukają inspiracji w koncepcjach modernizacji, interpretacjach rewolucyjnych lub poglądach godzących te dwa podejścia. [ 1 ]

Rozwój transformacji ustrojowej w Środkowo — Wschodniej Europie bywa także często zestawiany automatycznie z wzorcami ustrojowymi demokracji zachodnich. W konsekwencji „zachodzące procesy rozwojowe są redukowane do kilku wariantów formułującego się państwa i społeczeństwa" [ 2 ] w sferze instytucjonalno — prawnej są to opcje między parlamentarnym a prezydialnym typem rządów, w sferze społecznej, model społeczeństwa w mniejszym lub większym stopniu określany przez pluralistyczne lub korporacyjne struktury, w sferze ekonomicznej, jako porządek gospodarki rynkowej, zróżnicowany pod względem stopnia państwowej interwencji i dominującej formy własności środków produkcji.

Proste porównanie wschodnioeuropejskich rozwiązań, z wzorcami starych demokracji, bez uwzględniania stopnia efektywności, legitymizacji i akceptacji formalnych struktur i instytucji, prowadzi do pojawienia się trzech błędów, które mają wpływ na prognozowanie dalszego rozwoju społeczno — gospodarczego. Są to błędy: instytucjonalny — przejawiających się w nadmiernym przecenianiu znaczenia rozwiązań instytucjonalnych dla zachowań indywidualnych i zbiorowych. Np. prawne ramy systemu rządów nie muszą prowadzić do stabilizacji systemu partyjnego; błąd ekonomiczny — sprowadza się do nadmiernego zaufania, zwłaszcza w wymiarze krótkotrwałym, do roli struktur rynkowych i gwarancji prywatnej własności na rozwój gospodarczy; błąd woluntaryzmu — przejawia się w przecenianiu znaczenia charyzmy osobowości politycznych.

Transformacja systemowa w Europie Środkowo — Wschodniej wskazuje na następującą zależność; efektywna i silna gospodarka rynkowa nie może funkcjonować bez legitymizowanych i skutecznych instytucji politycznych. Jednak oddziaływanie przez 40 lat rządów jednej partii i gospodarki centralnie planowanej, jest na tyle silne, że utworzenie demokratycznych instytucji i rozszerzenie elity politycznej okazało się niewystarczające dla szybkiego zapanowania nowych wartości i wzorców zachowań.

We wszystkich krajach regionu zostały utworzone instytucje, które stanowią bazę dla pluralizmu, demokratycznego państwa prawa oraz ochrony własności prywatnej. Nowe konstytucje, ordynacje wyborze i ustawy o funkcjonowaniu partii politycznych otworzyły drogę do konkurencyjnego systemu partyjnego i politycznego opartego na trójpodziale władzy. Jednak w procesie przeobrażeń każdego porządku państwowego zasadniczą rolę odgrywa także kultura polityczna społeczeństwa, reprezentowane wartości i sposoby myślenia. I właśnie w tym miejscu dochodzi do niezwykle trudnego procesu przechodzenia od mentalności homo sovieticus do homo economicus. Niestety nie zawsze zmiana reguł gospodarki centralnie planowanej na rynkową przebiega w sposób w pełni zgodny z ogólnie przyjętymi normami prawnymi.

Korupcja towarzyszy człowiekowi od momenty wynalezienia przez Fenicjan pieniądza. Już nasi prehistoryczni przodkowie stosowali zasadę: „coś za coś". Łapówkarstwo rozwijało się w czasach starożytności- szczególnie w Starożytnym Rzymie za panowania cesarza Konstansa. To właśnie w tamtym okresie korupcja zaczęła kwitnąć wśród pracowników administracji cesarskiej. Los wielu wojen domowych, prowadzonych na terytoriach Imperium Rzymskiego, uzależniony był od wysokości wręczanej łapówki dowódcy armii. Zjawisko korupcji było znane również w czasach biblijnych. Zwierzenia proroka Samuela, który w swej księdze utrzymywał, że w trakcie pełnienia urzędu powstrzymywał się od przyjmowania prezentów:

"Czy wziąłem, komu wołu, czy zabrałem czyjego osła, czy komu wyrządziłem krzywdę lub gnębiłem, albo z czyjej ręki przyjąłem dar, aby zakryć oczy na jego sprawę? [...]Odpowiedzieli na to: Nie byliśmy krzywdzeni ani gnębieni, nie wziąłeś też niczego z niczyjej ręki. Rzekł, więc znowu: Pan mi świadkiem i dzisiejszy Jego pomazaniec wobec was, że nic nie znaleźliście w moim ręku. [...]" [ 3 ]1 Sm 12, 3-5,

Dopiero w czasach nowożytnych, a szczególnie w renesansie i baroku, zaczęto oficjalnie sprzeciwiać się łapówkarstwu. Dotychczasowe opinie przerodziły się w słowa krytyki, a jednym z największych krytyków tego  zjawiska był Erazm z Rotterdamu. Również w swych utworach przekupstwa, jako elementu ludzkiej natury nie ominął Szekspir. Egoizm i brak zasad moralnych, obłudę człowieka ukazując m.in. w „Hamlecie".

Na przełomie XIX i XX wieku zaczęto poważnie zastanawiać się nad tym problemem. Rozważano wszelkie czynniki przyczyniające się do rozwoju oraz skutki tego zjawiska. W formie artystycznej korupcję przedstawił pod koniec XIX wieku Elihu Vedder, gdzie upadła kobieta symbolizuje zepsucie świata, a jednocześnie pożądanie i chciwość, a więc uczucia związane z korupcją.

Powszechnie uważa się, że korupcja jest niczym innym jak wręczeniem tzw. „koperty", czyli łapówki. Pojęcie to ma jednak wiele znaczeń, gdyż za korupcję uważa się praktycznie niezwiązane ze sobą zjawiska, Np. nepotyzm i defraudację.

Skonstruowanie definicji korupcji sprawiło ekspertom niesłychanie wiele problemów. Najnowsza, zaaprobowana przez Bank Światowy, brzmi:

"Korupcja to nadużywanie urzędu publicznego lub pozycji zawodowej w celu osiągnięcia prywatnych korzyści".

Charakterystyczną cechą korupcji jest występowanie dwóch stron: „dającego" oraz „biorącego". Bez nich zjawisko korupcji nie istnieje — zawsze musi być strona, która w sposób bezprawny dąży do osiągnięcia korzyści osobistej, a także strona, która za określoną rekompensatą (pieniężną bądź materialną) ułatwia osiągnięcie korzyści pierwszemu podmiotowi. Taką definicją korupcji posługują się ekonomiści i socjologowie, Bank Światowy oraz antykorupcyjne organizacje pozarządowe jak Transparency International (Kamiński 1997; Tanzi 1998; Pope 1999; Grosse 2000; Rose-Ackerman 2001).

W pierwszych latach transformacji w publicznej dyskusji, zdecydowanie przeważała interpretacja korupcji, jako „produktu ubocznego" zmian systemowych. Dla jej uzasadnienia elity polityczne i gospodarcze stosowały kilka strategii argumentacji. Po pierwsze w imię wspierania prywatnej przedsiębiorczości i reform rynkowych, wymagana była akceptacja przyspieszenia procesu formowania się rodzimego kapitału i klasy średniej, niemal wszystkimi dostępnymi metodami. Zwolennicy tego podejścia przyjmowali, że brak kapitału prywatnego można złagodzić poprzez polityczne przyzwolenie na zastosowanie szeregu sposobów tworzenia nowych firm w sektorze prywatnym, w tym także zawłaszczania majątku państwowych przedsiębiorstw i metody „szarej strefy". Podejściu temu towarzyszyły także niekiedy argumenty o celowości i użyteczności korupcji, jako sposobu na usprawnienie działań wielu instytucji odziedziczonych po socjalizmie. Drugą odmianą strategii rozpatrywania korupcji, jako „produktu ubocznego" było interpretowanie tego zjawiska, jako patologicznego, jednak występującego w różnej skali w każdej gospodarce, a więc nieuchronnego. „Przejście od gospodarki centralnie planowanej do wolnego rynku pociąga za sobą negatywne skutki w postaci nadużyć finansowych, oszustw, są to jednak koszty nieuniknione, ale przejściowe, które ulegają osłabieniu w momencie stabilizacji gospodarczej." [ 4 ]

Niektórzy zwolennicy tego typu podejścia uważali wręcz, że zjawisko korupcji zostaje nadmiernie wyolbrzymiane i stanowi argument w ustach tych, którzy dążą do opóźnienia reform gospodarczych.

Na poziomie politycznym wczesnym przejawem świadomości tego problemu była uchwała Sejmu z 1992 roku w sprawie przeciwdziałania patologicznym zjawiskom niegospodarności, nadużyć i korupcji w gospodarce, zobowiązująca także premiera do przełożenia analiza ich przyczyn i skutków. W innych interpretacjach transformacja posocjalistyczna jest rozpatrywana, jako przetasowanie, kombinacje dawnych i nowych zasobów, tworzenie nowych strategii działania bazujących na nieostrych granicach sektora publicznego i prywatnego. „Korupcja, która była cechą gospodarki niedoboru opartej głównie na sieciach nieformalnych więzi, w odmiennych warunkach systemowych znajduje nowe, jeszcze większe obszary ekspansji. Szczególnie silne w sferach przekształceń własnościowych, zasilania środkami budżetowymi wybranych podmiotów gospodarczych i niektórych grup społecznych." [ 5 ]

Korupcję bardzo trudno oszacować, zmierzyć lub policzyć. Wyrażany jest nawet pogląd, iż „zjawisko to nie da się ująć w rozsądną mierzalną postać, rozpada się bowiem na szereg powiązanych ze sobą wskaźników cząstkowych." [ 6 ] Z tego też powodu większość oficjalnych danych dotyczących korupcji, jak orzecznictwo sądowe, statystyki działań prokuratorskich, jest na ogół zaniżana i ma charakter pozorny. Badanie korupcji jest więc naznaczone subiektywizmem i znacznym ryzykiem błędu. W celu zminimalizowania związanych z nimi ograniczeń używa się wielu metod i mierników, które tłumaczą różnorodność uzyskiwanych wyników.

Skala korupcji i jej charakter w wybranych krajach Europy Środkowej i Wschodniej po 1989 roku

W raporcie Banku Światowego czytamy: „według badań, w gospodarkach podlegających transformacji systemowej, z uwzględnieniem byłego Związku Sowieckiego, występuje korupcja na większą skalę niż w jakiejkolwiek innej części świata. W Europie Środkowo — Wschodniej sytuacja w tym zakresie należy do najgorszych." [ 7 ] Raport nie ma stwierdzeń wartościujących i nie podaje szacunków rozmiarów badanego zjawiska, to jednak zawarta w nim diagnoza i rekomendacje dotyczące korupcji, zwłaszcza na najwyższych szczeblach władzy, wyraźnie pokazuje na jej systemowe źródła, związane z niską przejrzystością działania, jakością mechanizmów nadzoru i rozliczeń.


1 2 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Anatomia impotencji egzekwowania prawa
Dzięgi teologia jątrzenia

 Zobacz komentarze (3)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Wszystkie wspomniane koncepcje ilustrują MERKEL W., Systemwechseln 1. Theorien, Ansätze und Konzeptionen der Transformations — forschung." Opladen 1994; MERKEL W., Theorien der Transformation: Die demokratische Konsolidierung postautoritärer Gesellschaften, [w:] BEYME K., OFFE C., Politische Theorien in der Ära der Transformation, PVS — Sonderheft Nr 26, s.30-58;
[ 2 ] WOLLMANN H., WIESENTHAL H., BÖNKER F., Transformation sozialistischer Gesellschaften, Opladen 1995 r. s. 15
[ 3 ] Księga Samuela, Biblia Tysiąclecia, Warszawa 1990r.
[ 4 ] Balcerowicz L., 800 dni. Szok kontrolowany Warszawa 1992r., s. 156
[ 5 ] Stark D., Przetasowania własności w kapitalizmie wschodnioeuropejskim. [w] Hausner J., Morcinak P., „Od socjalistycznego korporacjonizmu do ....?" Warszawa 1994 r.
[ 6 ] Kurczewski J., „Czy możliwa jest socjologia korupcji?" maszynopis 2000 r.
[ 7 ] Korupcja w Polsce 1999. Badania oparte na sondażach przeprowadzonych wśród lokalnych przedsiębiorców oraz inwestorów zagranicznych.

« Etyka zawodowa i urzędnicza   (Publikacja: 17-08-2011 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Monika Sadlok
Politolożka, obecnie kończy doktorat z zakresu nauk o polityce. Poza pracą naukową, działa również społecznie w "Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej", w "Stowarzyszeniu Meritum", oraz w "Fundacji Młodzi Twórcy im. prof. P. Dobrowolskiego". W marcu 2011 dołączyła do grona celebrantów humanistycznych.

 Liczba tekstów na portalu: 16  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Nieustanna gra
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2133 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365