|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Filozofia » Filozofia społeczna
Wolność: Isaiaha Berlina głos w dyskusji [3] Autor tekstu: Dobrosława Wiktor
Ciekawą interpretacją proponuje Berlin w wyjaśnianiu
częstego w historii utożsamiania wolności z równością i braterstwem, które
jednak, gdyby rzeczywiście były tym samym nie potrzebowałyby odmiennych określeń.
Używa on terminu „poszukiwanie
statusu" na opisanie pewnego aspektu kondycji ludzkiej. Zjawisko to wiąże się z pewną właściwością ludzi — pragnieniem bycia dostrzeżonym, uznanym,
docenionym. Wedle tej koncepcji wyzwalanie się polega na zmianie postawy wobec
danej jednostki tych, których opinie są ważne w kształtowaniu własnego
wizerunku. Stosuje się to również w odniesieniu do grup społecznych,
politycznych, narodowych. Nie dążą one do zapewnienia swobody działania
wszystkich jej członków, ale domagają się one uznania za byt obdarzony własną
wolą. Pragnienie to jest jednak czymś zasadniczo innym, choć na pozór
pokrewnym. Jest czymś, o co ludzie gorąco walczą, ale bliższe jest raczej
solidarności, braterstwu. Istotą wolności, natomiast, jest trzymanie na
dystans czegoś lub kogoś, obrona własnego prywatnego terytorium przed zewnętrzną
ingerencją. Szukanie statusu to pragnienie współuczestnictwa we wspólnocie,
które określa w jakimś stopniu jednostkę. Z tego pomieszania pojęć
korzystają w swej argumentacji dyktatorzy czy oligarchowie głoszący
wyzwalanie jakiejś grupy czy innej
całości społecznej. Po Rewolucji Francuskiej Francuzi poczuli się wyzwoleni
jako naród, choć w rzeczywistości ich swobody osobiste zostały w sporym
stopniu ograniczone. Wolność w „pozytywnym" sensie łatwo niszczyła wiele z wolności 'negatywnej". Liberałowie XIX w. ostrzegali w swych pismach, iż
suwerenność ludu może z łatwością zniszczyć suwerenność jednostek.
Constant spostrzegł, że zwycięskie powstanie nie zapewnia walczącym
suwerenności, gdyż nieograniczona władza uzyskana w toku walk, przekazywana
jest w inne ręce, nie prowadząc do zwiększania zakresu wolności. Zadawał
wtedy pytania, dlaczego ma mieć dla człowieka znaczenie w czyich rękach jest
władza, czy poddany jest uciskowi monarchy, władzy ludowej czy opresyjnego
prawa. Głównym problemem dla tych, którzy pragną wolności negatywnej,
indywidualnej, problem leży raczej w tym, ile władzy można komukolwiek
powierzyć. Zgodnie z tradycją liberalną społeczeństwo nie może być wolne,
jeśli nie rządzą w nim zasady: uznania za absolutne tylko prawa człowieka, a nie władzy oraz konieczność istnienia granic, w obrębie których ludzie są
nietykalni. Zwolennicy wolności od chcą ukrócić władzę. Dla wyznawców
idei wolności pozytywnej celem jest przejęcie władzy we własne ręce. Na koniec zastanawia się Berlin nad tym, jaką wartość
ma wolność. Najlepszą dla mnie odpowiedzią na to pytanie są jednak słowa
Leszka Kołakowskiego. Porównuje on wolność do powietrza, uwypuklając fakt,
iż nie dostrzegamy jej aż do czasu, gdy jej zabraknie.
1 2 3
« Filozofia społeczna (Publikacja: 17-03-2003 Ostatnia zmiana: 28-05-2010)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2343 |
|