Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
217.765.414 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy bańka AI zakończy się kryzysem ekonomicznym?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 44 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Życiową misją człowieka jest także nieustannie i niezmordowanie, zastępować przekonania nieuzasadnione, przekonaniami uzasadnionymi."
 Biblia » Polemiki biblijne » Apologia Biblii

Jezus i Jan Chrzciciel [2]
Autor tekstu: T. Świątkowski i K. Sykta, Krzysztof Sykta

5.6.10. Skłóciłeś Jezusa z Pawłem (5.6.6.) a potem próbujesz skłócić Jezusa z Janem Chrzcicielem („Wiek Mesjaszów”).

A weźmy taki fragment z Jana:
3.25. Doszło więc do sporu między uczniami Jana a Żydem o oczyszczenie.
3.26. Przyszli więc do Jana i rzekli mu:
Rabbi! Ten, który był z tobą za Jordanem, o którym ty wydałeś świadectwo, oto on chrzci i wszyscy idą do niego.

Otóż Jezus i Jan przez przypadek chrzcić zaczęli w tym samym miejscu, przez co doszło do niesnasek, po których Jezus usunął się do Galilei, chyba, że traktujesz poważnie mowę Jana, w której używa takich ulubionych powiedzonek Jana ewangelisty jak np.

3.35. Ojciec miłuje Syna
i wszystko oddał w jego ręce.
3.36. Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne,
kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy życia,
lecz gniew Boży ciąży na nim.

Negujesz wkład ewangelistów [paulinistów] w przerabianie postaci – dobry Jan Chrzczący, kochany Piłat, nadpobudliwy Kefas, bracia pańscy oskarżający Jezusa o szaleństwo itd. U Jana prym wiodą Andrzej i Filip – być może dlatego, że jako jedyni z 12-stu nosili greckie imiona…

Ciekawe, które to są te „poniżające wypowiedzi wypowiedzi Jezusa o Janie”? Nawet ich nie cytujesz. Nie przychodzi mi nic innego do głowy, tylko te: „Ja mam świadectwo większe od Janowego”. i druga „Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze?” i ewentualnie „Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on.”Jeśli o te Ci chodziło, to się nie dziwię, że ich nie cytujesz, bo nie bardzo wiadomo jak je poprzycinać zachowując choćby cień przyzwoitości, i żeby nadal mogły one robić wrażenie nieprzychylnych Janowi. Te fragmenty w całości wyglądają tak:

(Ew. Jana 10:35-37) „Wysłaliście poselstwo do Jana i on dał świadectwo prawdzie. Ja nie zważam na świadectwo człowieka, ale mówię to, abyście byli zbawieni. On był lampą, co płonie i świeci, wy zaś chcieliście radować się krótki czas jego światłem. Ja mam świadectwo większe od Janowego. Są to dzieła, które Ojciec dał Mi do wykonania; dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie posłał.”

(Ew. Mateusza 9:7-11): Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po coście więc wyszli? Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on.”

Mógłbym być codziennie tak poniżany! (Równie dobrze możesz wmawiać swoim współagnostykom, że Jan wyzywał Jezusa od baranów: Oto Baranek Boży…)

Jest jeszcze jedno możliwe „poniżenie” (Ew. Mateusza 9:16-17): „Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje”.Wątpię jednak czy mogłeś go mieć na myśli,bo nie wykazałeś specjalnego talentu do czytania podobieństw ze zrozumieniem (patrz 1.2.1.). W każdym razie, o ile sam umiem czytać podobieństwa, to w tej przypowieści Jan reprezentuje „stare ubranie” i „stare wino” (co jasno wynika z kontekstu tych słów). Stare wino jest O.K., ale o stare ubranie można się rzeczywiście obrazić. Ale mówiąc poważnie Jezus w ten sposób tłumaczy różnicę między Starym Przymierzem (Testamentem), które odchodzi (Jan był ostatnim i największym z proroków ST, Mat 9:11) a Nowym Przymierzem, które nadchodzi (Jezus daje mu początek). Nikt nie rozumiał tego lepiej niż sam Jan, co widać w Jego wypowiedziach o Jezusie (z którym, jak pamiętamy, był ponoć „skłócony”):

„Jan im tak odpowiedział: Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała (…) Nazajutrz zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi. Jan dał takie świadectwo: Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym. Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym.(Jan 1:26-34,).

„Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?” (Ew. Mateusza 3:13-14).

„Na to Jan odrzekł: Człowiek nie może otrzymać niczego, co by mu nie było dane z nieba. Wy sami jesteście mi świadkami, że powiedziałem: Ja nie jestem Mesjaszem, ale zostałem przed Nim posłany. Ten, kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; a przyjaciel oblubieńca, który stoi i słucha go, doznaje najwyższej radości na głos oblubieńca. Ta zaś moja radość doszła do szczytu. Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał.” (Jan3:27-31)

Jak widać Jan sam się poniżał, a raczej uniżał, przed Jezusem, bo wiedział dobrze kim On jest. Mimo tej wyższości Jezus również dawał jak najlepsze świadectwo o Janie: „A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść”(Ew. Mateusza 11:14, podobnie 17:13). Bronił Jana przed atakami Żydów: „Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: Zły duch go opętał.” (Ew. Mateusza 11:18)

I jeszcze jedna ciekawostka: Jezus i Jan “napędzali” sobie nawzajem uczniów:

„Nazajutrz Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: Oto Baranek Boży. Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem”.(Jan 1:36-37)

Powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie ma większego od Jana. Lecz najmniejszy w królestwie Bożym większy jest niż on. I cały lud, który Go słuchał, nawet celnicy przyznawali słuszność Bogu, przyjmując chrzest Janowy.”(Łukasz 7:28-29)

Jest oczywiście jeszcze masa innych „sprzeczności” w Biblii: tak pierwszorzędne kwestie jak np. ilość rybek które Jezus „obalił” po zmartwychwstaniu. Albo tak rażące „nieścisłości” jak to, że Jan opisuje trzy wizyty Jezusa w Jerozolimie a pozostali ewangeliści wspominają tylko jedną z nich.

Dla mnie osobiście występowanie czy nie występowanie sprzeczności nie ma większego znaczenia – bezsensowna jest dla mnie sama koncepcja boga osobowego, życia po śmierci, zbawienia, grzechu, szatana i innych temu podobnych bzdur.

Sprzeczności wykazuję się tym, którzy twierdzą, że NT jest natchniony, pozbawiony najmniejszej skazy, nie ma w nim najmniejszego błędu, duch święty sam go podyktował – tak uczą księża, jak byś nie wiedział, czynnik ludzki zostawiając dla specjalistów.

1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Apologia Biblii: Wiarygodność Biblii
Apologia Biblii: Cudy w Biblii

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (6)..   


« Apologia Biblii   (Publikacja: 19-05-2002 Ostatnia zmiana: 30-01-2011)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Krzysztof Sykta
Zajmuje się głównie biblistyką i religioznawstwem. Prowadzi stronę synopsa.pl. Skończył ekonomię, jest dyrektorem w izbie gospodarczej i redaktorem w Magazynie Przedsiębiorczości i Integracji Lokalnej IMPULS. Był redaktorem naczelnym ezinu Playback.pl
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 102  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Niezmienność Pisma
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 285 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365