Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.070.300 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 293 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Cierpienie nie uszlachetnia
 Państwo i polityka » Doktryny polityczne i prawne

Doktryna polityczno-prawna św. Pawła [2]
Autor tekstu:

Święty Paweł poniósł śmierć męczeńską w roku 67 n.e. zgodnie z tradycją dnia 29 czerwca w okolicy Aquae Salvinae tj. na lewym brzegu Tybru, jakieś trzy mile od Rzymu po drodze do portu Ostia. Miejsce to stało się znane jako Trzy źródła zgodnie z legendą, że gdzie odbiła się trzy razy odcięta głowa Pawła, wytrysnęły trzy źródła [ 18 ]. Ciało Męczennika złożono w posiadłości Św. Lucyny przy drodze ostyjskiej. Około roku 284 n.e. przeniesiono zwłoki do katakumb Św. Sebastiana przy drodze apijskiej. Cesarz Konstantyn Wielki po roku 330 n.e. ufundował na miejscu męczeństwa bazylikę pod Jego wezwaniem. [Więcej, krytycznie o św. Pawle: str. 2406, 3360]

Miejsce dokonania męczeństwa i uniwersalne znaczenie apostołowania Pawła kojarzy nierozłącznie pamięć o Nim z męczeńską śmiercią poniesioną w Rzymie przez Św. Piotra. W 285 r. ustanowione zostało ich wspólne święto. Mimo wspólnego dnia pamięci pierwszych Męczenników w Kościele Powszechnym, in honorem należy za głosem historii powtórzyć: Paweł mniejszy był od Piotra w dostojeństwie, większy od niego w apostolstwie a równy mu świętością.

Święty Paweł pozostawił po sobie najbogatszą literaturę, 14 listów. Stały się one po wieczne czasy fundamentalnym wykładem Ewangelii. Ku czci Św. Pawła powstało kilka rodzin zakonnych.

Św. Antoni Maria Zaccaria [ 19 ] założył Zakon Kleryków Regularnych Św. Pawła zwany barnabitami.

III. MYŚL POLITYCZNO — PRAWNA

W nauce Św. Pawła znajduje się wyraźnie zarysowaną teorię pochodzenia władzy. Władza pochodziła bezpośrednio od Boga. Stwórca był źródłem legitymacji władzy, jej umocowania do istnienia i działalności na ziemi. Każdy desygnat władzy w jakimkolwiek ustroju społeczno - politycznym, czy jest to monarcha czy parlament, działał w imieniu Boga. Instytucja władzy było to pełnomocnictwo nielicznej grupy ludzi lub jednostki. Mocodawcą był Bóg, który zrządzeniem losu upoważnił grupę lub jednostkę do opieki nad ogółem tzn. kontrolowania stosunków międzyludzkich poprzez prewencję generalną, Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego (Rz 13, 3) oraz do karania. To pełnomocnictwo Boga [władzę] Św. Paweł nazywał narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu (Rz 13, 4). Była to prima facie koncepcja władzy teokratycznej, ale z pewną modyfikacją. Pawłowa teoria sankcjonowała władzę, której początkiem i źródłem był Bóg, ale władzy nie ubóstwiała. Myśliciel nie wzmacniał pozycji władzy państwowej tezą o jej boskiej genezie. Przeciwnie. Boskiego imperatora czynił podległym Bogu, stawiając na równi z nim — w stosunku do Boga - wszystkie podległe władcy organy państwa. Nadto, Paweł oddzielał władzę od osoby, która ją piastowała. Jednostka wykonywała jedynie władzę [pełnomocnictwo boże] służyła jej: jest ona, bowiem narzędziem Boga, prowadzącym ku dobru [ 20 ] (Rz. 13,4). Sama władza nie była atrybutem tej czy innej osoby, pochodziła ona bowiem od Boga: Nie ma, bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga (Rz. 13,1). A więc władza mogła istnieć tylko jako pełnomocnictwo boże i mogła działać tylko w ramach umocowania. Władza państwowa nie miała przymiotu samowładności. Była jedynie narzędziem Boga. Nie miała samodzielności i niezależności działania.

Stosunek obywatela do państwa ujmował Paweł jako stosunek do aparatu państwowego. Na szczycie była władza najwyższa, od nikogo niezależna zwana basileus lub archon. Następnie były urzędy podległe władzy najwyższej, ale w pewnym sensie kierownicze w swym zleconym zakresie działania, nazwane przez Pawła hegemon. Na końcu była exusia, władza w ogóle, każde ogniwo aparatu państwowego.

Wszelka exusia była od Boga. Archonci byli to diakoni, pomocnicy Boga. Pozostałe niższe organy były to leiturgoi, spełniający zlecenia. Mimo podziału ról, legitymację do rządów, wszystkie władze miały od Boga.

Podsumowując zagadnienie pochodzenia władzy państwowej należy wskazać, że u Św. Pawła nie mamy teorii boskiej genezy, władzy zwierzchnika państwa, bo wtedy jego władza byłaby od Boga a władza podległych mu organów wywodziłaby się od niego. U Pawła z Tarsu wszystkie ogniwa aparatu państwowego spełniały swe funkcje z woli Boga, z Jego ramienia, jako pomocnicy — diakoni — i podległe Mu — leiturgoi. Gdy nastałyby rządy samowolne, Paweł nie nawoływał do rewolucji przeciw złej władzy. Jego metoda walki z tyranią zamykała się w słowach: "(...) nie wymierzajcie sobie sami sprawiedliwości, lecz pozostawcie to pomście [Bożej]!" (Rz. 12, 19). Nie wolno było chrześcijanom występować czynnie w odpowiedzi na gwałt ze strony państwa, pod sankcją utraty zbawienia. Zasadą był cichy i spokojny żywot. Wyjątkowo dopuszczalny był jedynie bierny opór wówczas kiedy nakazy władzy państwowej naruszają prawo Boże. Wizja społeczna Pawła to autonomia gmin chrześcijańskich a więc niezależność Kościoła od państwa i obywatelska bierność. Chrześcijanin był na ziemi pielgrzymem i cudzoziemcem. Żył w wielkiej społeczności tj. politeuma która obejmuje i wiernych w niebie, i czekających na ziemi. Tak jak w stoickiej ojczyźnie bogów i ludzi, nie ma w pawłowej politeuma różnic rasowych, narodowych, klasowych. Panuje równość i braterstwo. [ 21 ] Na ziemi chrześcijanin był tylko metekiem, obcym. Zło mogło być pokonane jedynie siłą przeciwstawnych wartości etycznych, siłą dobra. Trzeba było być wobec państwa posłusznym, płacić podatki, szanować słuszne decyzje urzędów, cierpliwie znosić prześladowania. To Bóg ukarze władzę złą. Państwo i władca, przestali być panem człowieka. Człowiek zmienił pana, ziemskiego-doczesnego na wiecznego. W konsekwencji, uznanie państwa przez jednostkę — u Pawła — oparte było nie na miłości i cenieniu, lecz na połączeniu pogardy, poddania się i względnego uznania [ 22 ]. Ograniczoność, względność tego uznania jest nieuniknioną konsekwencją tego, że państwo i jego władca przestał być panem człowieka, który poznał prawdę. Poznanie prawdy to zmiana pana ziemskiego, omylnego, na wiecznego.

Uznanie wyższości Boga prowadziło Pawła do odmistycznienia państwa i jego władzy, do uznania relacji do Boga za podstawową i jedyną wartość mającą znaczenie dla jednostki — obywatela. Nastąpiło przesunięcie w hierarchii wartości. Państwo zostało podporządkowane stosunkowi jednostka — Bóg. Na państwo Paweł patrzył z płaszczyzny czy organizacja państwowa nie jest hamulcem w zawieraniu i pogłębianiu relacji człowiek — Bóg. Ujmował państwo nie jako wartość ale jako utylitarny aparat społeczny.

W myśli Św. Pawła była jedna wolność i jedno prawo polityczne człowieka — prawo biernego oporu wówczas kiedy nakazy władzy państwowej naruszały prawo boże. Nie było w myśli Pawła wolności zgromadzeń i wolności zrzeszania: partii politycznych, stowarzyszeń, związków zawodowych.

Zasadniczą funkcją państwa była securitas. Państwo miało tworzyć formalne warunki, umożliwiające działalność w pokoju.

Władca był sługą sprawiedliwości i nie panował nad prawem, ale jego zadaniem było odnajdywać ratio legis w służbie dobra wspólnego. Paweł ukazał zarówno cele państwa, jak i powołanie Kościoła. Nie kwestionując władzy świeckiej, miał zarazem Św. Paweł poczucie własnej władzy w dziedzinie duchowej. Dostrzegał różnicę między sferą ducha a sferą ciała, ukazywał niewidzialny jeszcze w tym czasie, problem prymatu władzy duchownej i władzy świeckiej na ziemi.

Na obszarze Cesarstwa Wschodnio — Rzymskiego kwestię pierwszeństwa władz wyjaśniła doktryna cezaropapizmu [ 23 ]. Najbliższym Bogu aponad wszystkimi ludźmi był basileus. Był on równy apostołom, biskupi byli tylko ich następcami. On to mianuje i odwołuje patriarchę Konstantynopola. Cesarz był basileus soter (zbawiciel) i mimethes theou (naśladowcą Boga i obrazem Boga). Symbolem cesarskim był orzeł, ptak Jowisza, bowiem cesarz był wcieleniem Boga.

W części zachodniej Cesarstwa problem władzy świeckiej i duchownej normował edykt mediolański (313 r. n.e.). Kładł kres poglądom o tylko świeckiej funkcji państwa, ograniczonej do zapewnienia porządku. Przyznawał Kościołowi miejsce w obrębie aparatu władzy a władcy prawo interwencji na prawach arbitra w spory dogmatyczne Kościoła. Doktrynę tę w pełni rozwiniętą, reprezentował Euzebiusz z Cezarei [ 24 ].


1 2 3 4 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Ewolucja poglądów politycznych Platona
Święty Paweł czy szalony Szaweł?


 Przypisy:
[ 18 ] R. Brownrigg, Wszystkie postacie Nowego Testamentu, Warszawa 2003, s.194.
[ 19 ] Urodził się w 1502 r. w Cremonie, został kapłanem świeckim choć początkowo zamierzał być lekarzem. W 1530 założył kongregację kleryków regularnych św. Pawła zatwierdzoną przez Klemensa VII. (Święci i błogosławieni Kościoła Katolickiego, Poznań 1947, s. 34).
[ 20 ] Ta myśl Pawła stała się przedmiotem późniejszych interpretacji. Wykładnia luterańska utożsamia „dobro" z obowiązkiem posłuszeństwa. Każda władza, niezależnie od treści swego działania jest w skutkach dobra i istnieje obowiązek moralny posłuszeństwa wobec niej. Średniowieczna interpretacja katolickie pawłowe „ku dobru" rozumiała następująco: od Boga jest tylko władza, która w swym działaniu realizuje pewne naturalne zasady prawa, składające się na pojecie dobra. Jeśli ich nie realizuje, przestaje być legalną władzą, a staje się tyrannus quoad exercitium, którego usunięcie jest prawem a czasem nawet obowiązkiem poddanych jej.
Tymczasem słowa Pawła: [władza] „jest ona, bowiem narzędziem Boga, prowadzącym ku dobru", należy interpretować zgodnie z ówczesną myślą polityczną — filozofią stoicką. Nie mamy w niej idealizacji władzy jako takiej, bez względu na treść jej działania, a wizję władcy — realizatora dobra, tzw. euergetes lub soter. Pozostając więc w zgodności z ogólną, ówczesną myślą polityczną, pawłowe określenie władzy jako pomocnika Boga ku dobru [w czysto formalnym znaczeniu] nie należy traktować jako zasady. Błędnym jest rozumienie tych słów jako odnoszących się do każdej władzy. Nie każda władza pochodzi od Boga. To szatan kusząc Chrystusa mówi, że władza od niego pochodzi. W wypowiedzi „(władza) jest narzędziem Boga, prowadzącym ku dobru" Paweł łączy boskie pochodzenie władzy, całego aparatu państwa, całej jego działalności z postulatem by funkcjonowanie państwa odpowiadało treści pewnych reguł społecznych, w szczególności prawno — naturalnych.
[ 21 ] J. Baszkiewicz , F. Ryszka , Historia doktryn politycznych i prawnych, Warszawa 1979, s. 90.
[ 22 ] K. Grzybowski, Historia doktryn politycznych i prawnych, Warszawa 1968, s. 95.
[ 23 ] Doktryna polityczna głosząca podporządkowanie Kościoła państwu. (Słownik Wyrazów Obcych, PWN, Warszawa 2000, s. 166).
[ 24 ] (? — 388), biskup Cezarei, doradca i historiograf Konstantyna I (Wielkiego), ugodowy wobec arianizmu. (K. Grzybowski, Historia doktryn politycznych i prawnych, Warszawa 1968, s.452).

« Doktryny polityczne i prawne   (Publikacja: 01-07-2004 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Jarosław Norbert Ziętara
Ur. 1979. prawnik, filozof, właściciel prywatnej firmy. Mieszka w Krakowie, związany z Racjonalistą od 2004r.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3487 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365