Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.186.556 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Dzisiejszemu światu jest potrzebna nie tyle energia termojądrowa, ile raczej energia zamknięta w ludzkim sercu, którą trzeba wyzwolić."
 Państwo i polityka » Stosunki międzynarodowe » Wojna w Iraku

Raport z polskiej strefy 2003: Wybrane elementy sytuacji panującej w strefie [4]

* Należy usilnie dążyć do utrzymania i ugruntowywania obecnego, w miarę ustabilizowanego charakteru strefy. Nie będzie to możliwe bez nawiązania i rozwijania dialogu z lokalnymi ośrodkami opiniotwórczymi strefy. To z kolei wymaga cierpliwości i taktu oraz, zwłaszcza na początku, brania pod uwagę elementu nieufności, co do intencji polskiego dowództwa i charakteru misji międzynarodowej dywizji.

5.3. Komunikacja społeczna

Zerwane zostały dotychczasowe więzy społecznego komunikowania się, natomiast nowe jeszcze nie powstały. W tej sytuacji podstawowym czynnikiem kształtowania nastrojów społecznych i głównym źródłem informacji stały się meczety.

Na ogół Irakijczycy mieszkający w strefie przyjmują obecność wojsk koalicji z obojętnością. Rzadko np. można zaobserwować reakcje świadczące chociażby o ciekawości. Zdarzają się gesty (rzadkie) o nieprzyjaznym charakterze. Przyjaźnie i żywiołowo reagują z reguły dzieci (maksimum 10-12- latki).

Jak się wydaje aktualna sytuacja jest dla Irakijczyków psychologicznie trudna. Nie są im znane decyzje lub nie rozumieją do końca intencji Tymczasowych Władz Międzynarodowych oraz Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych. Załamał się dotychczasowy system, do którego przywykli i w którym żyli, natomiast przyszłość jest wysoce nieokreślona. Sytuacji nie ułatwia im fakt, iż liderzy, którym zawierzyli, w swej większości zajmują wyczekujące stanowisko. W konsekwencji najbardziej charakterystyczne są postawy pasywne oraz konsumpcyjne, sprowadzające się do oczekiwania, iż Amerykanie i koalicjanci powinni rozwiązać ich najbardziej palące problemy bytowe, skoro już znaleźli się w Iraku.

Relatywnie rzecz biorąc stosunek szyitów wobec sił alianckich jest bardziej pozytywny, niż sunnitów. Byli bowiem przez lata represjonowani przez reżim i sunnitów, którzy znajdują się obecnie w sytuacji odsunięcia od władzy. Szyici cieszą się po raz pierwszy całkowitą wolnością religijną i mogą bez ograniczeń wyrażać swój stosunek do religijnych autorytetów i politycznych liderów. Natomiast ich zniecierpliwienie powodowane jest odczuciami braku bezpieczeństwa i zbyt powolnej poprawy sytuacji materialnej.

Istotny problem stwarza prawie całkowity brak nowych instrumentów umożliwiających komunikowanie się Tymczasowej Administracji Międzynarodowej ze społeczeństwem w sytuacji, gdy przez około 35 lat transmisją intencji poprzedniego reżimu pozostawała partia BAAS i oficjalna propaganda przekazywana za pośrednictwem reżimowych mediów. Powoduje to sytuację, w której wiele pozytywnych działań i poczynań alianckich struktur pozostaje nieznanych i nie znajduje społecznego rezonansu.

Charakterystyczne, iż prawie wszyscy rozmówcy Misji rekonesansowej, w tym przedstawiciele irackich władz lokalnych, nie wiedzieli nic o fakcie, iż z początkiem września odpowiedzialność za strefę przejmują siły międzynarodowe pod dow. gen. A. Tyszkiewicza. Nieznany też im był fakt przyjazdu polskiego kontyngentu i jego dyslokacja w prowincjach al-Hilla i Krabala. Przekazywane im w trakcie spotkań i kontaktów osobistych informacje na ten temat wywoływały zainteresowanie i żywe reakcje. Nie było wśród nich reakcji negatywnych.

Jak dotychczas Irakijczycy odnoszą się do sił międzynarodowych oraz Tymczasowej Administracji z dużym dystansem i bez entuzjazmu. Traktują je jak siły okupacyjne nie wprowadzając rozróżnień narodowościowych. Zmiana nastawienia wymaga budowania rozgałęzionego systemu powiązań patronackich oraz nadawania naszej obecności w Iraku i strefie rozpoznawalnego sensu politycznego. Taki system powinien odchodzić od przyznawania Irakijczykom roli pasywnego obserwatora naszych poczynań.

5.4. Media

W okresie reżimu S. Husajna wolne i niezależne media nie istniały. Prasa, radio i TV były jedynie instrumentami propagandowymi. Oznacza to, iż powstające obecnie nowe media, nie mają do czego nawiązywać.

Aktualna sytuacja jest wysoce niejednoznaczna. Z jednej bowiem strony mamy zjawisko żywiołowości w kształtowaniu się nowych mediów, z której starają się korzystać poszczególne partie i organizacje polityczne, uruchamiając własne organy prasowe i stacje radiowe. Z drugiej strony zaś ma miejsce zjawisko licznych inicjatyw indywidualnych, podejmowanych przez tzw. dziennikarzy niezależnych.

Jak dotychczas siły amerykańskie proces powstawania mediów starają się wnikliwie monitorować i reglamentować. Śledzą wydawane publikacje i emitowane programy, a w przypadkach stwierdzenia antyamerykańskich treści gubernatorzy wojskowi stanowczo reagują łącznie z zamykaniem mediów. Tworzą też i finansują przyjazne sobie organa medialne, łącznie z regionalnymi stacjami radiowymi i telewizyjnymi, wychodząc z założenia, iż prawidłowy obieg przyjaznej informacji posiada obecnie kluczowe znaczenie dla pozyskiwania poparcia irackiego społeczeństwa.

W trakcie pobytu w Iraku misja rekonesansowa starała się rozeznać kwestię uruchomienia przez Polskie Radio programu arabskiego, obejmującego swym zasięgiem strefę i służącego komunikowaniu się z irackim społeczeństwem. Konsultowane w tej sprawie polskie dowództwo oraz Ambasada RP w Bagdadzie powoływały się na reakcje administratora CPA P. Bremera. Odnosząc się z rezerwą wobec odrębnego „polskiego" programu, wskazywał natomiast na możliwość naszego wkładu programowego do już istniejącej w strefie środkowo-południowej oficjalnej stacji telewizyjnej. Podkreślał przy tym konieczność prowadzenia przez koalicjantów jednolitej polityki medialnej. Z konsultacji w tej samej sprawie z ambasadorem RP w Kuwejcie W. Bożykiem wynika, że w związku z niechęcią Irakijczyków do Kuwejtu i Kuwejtczyków, w przypadku nadawania audycji z terytorium Kuwejtu, niechęć ta mogłyby być przenoszona również na polski program radiowy i jego autorów.

Aktualnie można się doliczyć ok. 150 różnego rodzaju organów prasowych. Zdecydowana większość z nich posiada nieregularny i niskonakładowy charakter. Stąd też ich analiza, mająca bardzo istotne znaczenie, bardziej służy rozpoznawaniu polityki i intencji poszczególnych partii i organizacji politycznych oraz grup lobbistycznych, niż analizie rynku czytelniczego, który na obecnym etapie prawie nie istnieje.

Zgodnie z danymi, uzyskanymi przez grupę rekonesansową MSZ od strony amerykańskiej największe oddziaływanie na obszar strefy wywierają następujące media:

A. stacje telewizyjne:
* Sahar Universal Network, w jęz. angielskim i arabskim nadawany z Iranu, przeciwny obecności USA w Iraku, związany z Najwyższą Radą Rewolucji Islamskiej;
* AI-Alam, nadająca w jęz. arabskim z angielskimi napisami, stacja satelitarna, rozpoczęła nadawanie w lutym br., kontrolowana przez Iran, krytykuje "amerykańską okupację;
* Stacja satelitarna „Opór" zainstalowana w Teheranie, zainaugurowana w lutym br. przywódcę Najwyższej Rady Rewolucji Islamskiej al-Hakima;
* Al-Wifaq w jęz. arabskim nadawany z nieznanego miejsca, być może związany z Ruchem na rzecz Irackiego Porozumienia Narodowego;
* Wolność w jęz. arabskim nadawana z Bagdadu z nadajnika naziemnego reprezentująca Talabaniego.

Ponadto w stolicach prowincji, składających się na polską strefę działają regionalne stacje telewizyjne finansowane i kontrolowane przez siły USA.

B. stacje radiowe (słyszalne w Bagdadzie i w różnym stopniu w polskiej strefie):
* Głos Mudżaheddinów, nadawany w jęz. arabskim z nadajnika naziemnego, sponsorowany prawdopodobnie przez Najwyższą Radę Rewolucji Islamskiej, promuje jej liderów, krytykuje „amerykańską okupację";
* Głos Islamskiej Republiki Iranu, nadawany w jęz. arabskim z Iranu, jest to oficjalna irańska stacja radiowa;
* Głos Zbuntowanego Iraku, nadawany z nadajnika naziemnego w jęz. arabskim prawdopodobnie z terytorium Iranu, dyskretnie wspiera Najwyższą Radę Rewolucji Islamskiej;
* Głos Wolności nadawany w jęz. arabskim i kurdyjskim z nadajnika naziemnego, związany z Barzanim;
* Radio Kuwejt nadawane w jęz. arabskim z nadajnika naziemnego;
* Radio Izrael nadawane w jęz. arabskim z nadajnika naziemnego w Izraelu (rządowe);
* Radio Republiki Iraku/Głos Irackiego Narodu nadawany od 1991 r. z Arabii Saudyjskiej w jęz. arabskim z nadajnika naziemnego o charakterze antysaddamowskim;
* AI-Mustaqbal nadawany w jęz. arabskim z nadajnika naziemnego, związany Irackim Kongresem Narodowym;
* Radio Damaszek nadawane w jęz. arabskim z nadajnika naziemnego, oficjalne radio syryjskie.

Stacje radiowe działają najczęściej na falach średnich. Wszystkie są ściśle monitorowane przez wojska USA i zagłuszane w przypadku stwierdzenia antyamerykańskich, szkalujących programów. Bywa, iż niektóre z nich, działające z irackiego terytorium są zamykane.

Władze amerykańskie odnoszą się niechętnie do ewentualności uruchamiania stacji radiowych przez członków koalicji. Gotowi są natomiast udostępniać własne stacje radiowe. Istnieje też możliwość inspirowania własnymi programami stacji radiowych uznawanych za przyjazne aliantom.

W ciągu kilku najbliższych tygodni ma zostać uruchomiona radiostacja w mieście al-Hilla w oparciu o nadajnik o mocy 20 KW. Swym zasięgiem ma objąć całą polską strefę. Programy będą emitowane na falach średnich. Istnieje uzasadnienie dla zwrócenia się do administracji CPA o umożliwienie nadawania za pośrednictwem radiostacji polskiego bloku programowego w jęz. arabskim.

C. wydawnictwa prasowe:
* al-Aijam: prezentujący sam siebie jako niezależna gazeta, wydawana w jęz. arabskim w Bagda-dzie, red. Nacz. Dr Taha Jazza;
* al-Hakika: tygodnik tzw. niezależny, zaczął być wydawany w maju, w pierwszym numerze ukazała się fotografia Abdel Karima Kassema, red. nacz. Muhammad lsma’il;
* aj-Hiwar: tygodnik polityczny w jęz. arabskim, wydawany przez Front Narodowy na rzecz irackich intelektualistów, redaktor naczelny Abdel AzimMohamed;
* al-Multaqa: niezależna gazeta wydawana w Bagdadzie w jęz. arabskim, red. nacz. Abbas Chalil;
* al-Tajjamu: tygodnik wydawany w jęz. arabskim w Bagdadzie przez Narodowe Zgromadzenie Iraku, red. nacz. Hamudi Azab;
* al-lhrar: prezentujący się jako organ wszystkich Arabów, wydawany w Bagdadzie, red. nacz. Muhammad al-Hamdani, koncentruje się na problematyce społecznej;
* al-lstiqlal: jest tygodnikiem kulturalno-politycznym, wydawcą jest Mudar Hassan Szakat;
* al-Madżd: jest tygodnikiem niezależnym wydawanym przez Khamisa Ahmada af-Ani;
* al-Anba: jest tygodnikiem wydawanym przez grupę irackich dziennikarzy, red. nacz. jest Hadi al-Ziyadi;
* al-Nur: jest tygodnikiem wydawanym w Bagdadzie przez Islamskie Centrum Kulturalne, wspiera Wielkiego Ajatolfaha Sistaniego;
* al-Zaman: jest gazetą codzienną „arabską, iracką i niezależną" wydawaną w Bagdadzie i Basrze przez byłego opozycjonistę Sa’ada al-Bazzaza;


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Raport z polskiej strefy 2003: Spis treści, Wstęp, Ludność
Tam gdzie Kain zabił Abla


« Wojna w Iraku   (Publikacja: 02-02-2005 Ostatnia zmiana: 30-01-2011)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3914 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365