Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.558.439 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Friedrich Nietzsche - Antychryst

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"
Friedrich Nietzsche - Antychryst
Mariusz Agnosiewicz - Kościół a faszyzm. Anatomia kolaboracji

Złota myśl Racjonalisty:
"Nierozsądny byłby zamiar odebrania ludowi jego szaleństwa! Można jednak wyleczyć z szaleństw tych, co rządzą ludem; nie pozwolą na to przynajmniej, by szaleństwa ludu stały się niebezpieczne. Zabobon wówczas tylko jest groźny, gdy ma za sobą monarchów i żołnierzy, wtedy bowiem staje się okrutny i krwiożerczy."
 Państwo i polityka » Doktryny polityczne i prawne

Koncepcja relacji Kościoła i państwa w nauczaniu społecznym Jana Pawła II [4]
Autor tekstu:

Korelatem niekompetencji państwa w sferze religijnej stało się uznanie przez Kościół instytucjonalny swej niekompetencji w dziedzinie polityki, pojmowanej wszakże wąsko, jako działalność mającą na celu zdobycie i sprawowanie władzy państwowej. Stanowisko papieża wyraźnie potwierdziło rozróżnienie kompetencji duchowieństwa i wiernych świeckich w tej dziedzinie. Katechizm Kościoła Katolickiego głosi, że do pasterzy Kościoła nie należy bezpośrednie interweniowanie w układy polityczne i organizację życia społecznego. Zadanie to wchodzi w zakres powołania wiernych świeckich, którzy działają z własnej inicjatywy wraz z innymi współobywatelami. Toteż według Jana Pawła II Kapłan [...] powinien zrezygnować z włączania się w aktywne uprawianie polityki — zwłaszcza wtedy, gdy wyraża ona interesy jednej grupy, co jest niemal nieuchronne[...]. Tym bardziej powinien unikać ukazywania swego wyboru jako jedynie słusznego, a w obrębie wspólnoty chrześcijańskiej powinien szanować dojrzałość ludzi świeckich, co więcej, musi pomagać im w jej osiąganiu poprzez formacje sumień. W opinii papieża [...] partii politycznej nie można nigdy utożsamiać z prawdą Ewangelii, dlatego też żadna partia, w odróżnieniu od Ewangelii, nie może stać się nigdy przedmiotem absolutnego wyboru. [ 63 ] Innymi słowy Kościół nie powinien i nie zamierza dać się wplątać w wybór jakiegokolwiek bloku politycznego czy partyjnego, jak zresztą nie wyraża poparcia dla takiego czy innego rozwiązania instytucjonalnego czy konstytucyjnego, byle szanowało ono prawdziwą demokrację. [ 64 ] Pod koniec swego życia Jan Paweł II nie stronił wszakże od formułowania nad wyraz czytelnych dyrektyw w zakresie konkretnych wyborów politycznych, zwłaszcza opowiadając się za członkostwem Polski w Unii Europejskiej i zachęcają do pozytywnej w postawy w referendum akcesyjnym. Przytoczonym fragmentom papieskiej katechezy przeczy także stanowisko Stolicy Apostolskiej w sprawie Traktatu Ustanawiającego Konstytucję dla Europy. Kościół Katolicki zatem w praktyce nie wyrzekł się całkowicie ingerencji w sferę bieżącej polityki.

Stolica Apostolska w okresie minionego pontyfikatu uznała zasady odniesień między państwem (wspólnotą polityczną) a Kościołem, określone w soborowej konstytucji Gaudium et spes, tzn. zasady: autonomii i niezależności o siebie wymienionych podmiotów w ich dziedzinach oraz zdrowej współpracy. Formalnym wyrazem owej akceptacji stała się jurydyzacja wspomnianych dyrektyw w umowach konkordatowych zawartych w omawianym okresie, w tym w Konkordacie z 1993 r. z Rzecząpospolitą Polską [ 65 ]. W opinii Jana Pawła II powyższe reguły stanowią treść, jaką Sobór Watykański II nadał terminowi „rozdział Kościoła od państwa". [ 66 ] Papież nie zaakceptował zatem generalnie systemu rozdziału lecz jedynie jego specyficzną, partykularną interpretację. Przeciwstawił jej wykładnię i praktykę wspomnianego systemu istniejące w ustrojach totalitarnych, zwłaszcza w komunistycznych, polegającej według Jana Pawła II na uznaniu monopolu państwa w sprawach doczesnych i ograniczeniu Kościoła do dziedziny duchowej, transcendentalnej. Tymczasem Sobór nakreślił wizję Kościoła „w świecie". [ 67 ] W tym kontekście zasadne jest stanowisko, że papież negatywnie odnosił się także do rzeczywistości systemu rozdziału w szeregu państw demokratycznych, a wyrażającej się w laicyzacji życia publicznego.

Pontyfikat Jana Pawła II potwierdza całkowite zerwanie przez Kościół z koncepcją państwa katolickiego, co znalazło wyraz zwłaszcza w uznaniu odrębności obu podmiotów oraz z ideą nadrzędności Kościoła w stosunku do państwa. W żadnym razie nie można usuwać różnicy między państwem a Kościołem, pisze kardynał Joseph Ratzinger, Kościół nie może siebie podnosić do rangi państwa ani działać w państwie czy ponad państwem jako organ władzy. Wówczas bowiem sam siebie czyni państwem, tworząc tym sposobem państwo absolutne, którego powstaniu właśnie Kościół ma zapobiegać. Przez mariaż z państwem Kościół zniszczyłby zarówno istotę państwa, jak i istotę samego siebie. [ 68 ] Zanegowane zostały zatem zasadnicze elementy systemu powiązania Kościoła i państwa. Nie było to jednak tożsame z akceptacją systemu rozdziału w interpretacji doktryny liberalnej czy socjaldemokratycznej, mimo przyjęcia niektórych elementów tego systemu, jak zasada neutralności ideologicznej państwa, czy zasada równouprawnienia wyznań. Jest zarazem znamienne, że sam termin „rozdział Kościoła od państwa" w wypowiedziach Jana Pawła II występował nad wyraz rzadko,

Stanowisko papieża w sprawie postulowanego modelu relacji państwo — Kościół okazało się niejednoznaczne. W kontekście całego pontyfikatu, zasadna jest konstatacja, że wizja odniesień wymienionych podmiotów znamionowała się historycznym rozwojem, przy istnieniu elementów stałych, wyrażających się szczególnie w zasadach relacji między Kościołem a wspólnotą polityczną wskazanych przez Vaticanum II. Zarazem ujawniały się niekiedy napięcia między założeniami teoretycznymi owej wizji a praktyką polityczną Stolicy Apostolskiej. Odrzucając zasadę prywatnego charakteru religii Jan Paweł II zdawał się opowiadać za wypracowaniem modelu pośredniego, gwarantującego aktywną obecność Kościoła w życiu publicznym, postulując zwłaszcza w Polsce zastosowanie oryginalnych formuł prawnych odpowiadających realiom życia społecznego i religijnego. [ 69 ] Przyjmując bowiem soborową zasadę autonomii i niezależności Kościoła oraz państwa wykluczył jej interpretację jako separację, czy antagonistyczne przeciwstawienie obu podmiotów. Celem ich wzajemnych odniesień według Jana Pawła II miała rzeczywista współpraca koncentrująca się wokół wartości ogólnoludzkich — osoby ludzkiej, jej dobra, obrony godności człowieka, należnych mu praw, zabezpieczenia wolność oraz integralnego rozwoju jednostki. [ 70 ] Za optymalną formę prawną regulacji stosunków między Kościołem a państwem zwłaszcza w krajach postkomunistycznych papież uznał umowę międzynarodową. Wskazuje na to znacząca liczba tego rodzaju aktów zawartych podczas jego pontyfikatu. Wypada zatem stwierdzić, że w nauczaniu społecznym Jana Pawła II zagadnienie modelu relacji państwo — Kościół zostało podporządkowane przede wszystkim problematyce praw człowieka, wśród których miejsce centralne uzyskała wolność religijna. Podczas ostatnich lat pontyfikatu się dał się zaobserwować jednak pewien ideowy regres w kontekście założeń doktryny liberalnej w dziedzinie stosunków wyznaniowych oraz oczekiwań rozbudzonych przez Sobór Watykański II. Regres ów wyrażał się zwłaszcza w akcentowaniu ekskluzywności doktryny religijnej Kościoła Katolickiego oraz w postulatach oddziaływania pierwiastka religijnego na życie publiczne, szczególnie poprzez jego jurydyzację. To, czy sygnalizowany proces był zjawiskiem charakterystycznym jedynie dla schyłkowego okresu długiego pontyfikatu, czy też jest wyrazem pewnej trwałej tendencji w nauczaniu społecznym Kościoła Katolickiego, wykaże następca Jana Pawła II — Benedykt XVI.

*

Artykuł ukaże się w miesięczniku Państwo i Prawo


1 2 3 4 

 Zobacz także te strony:
Doktryna polityczno-prawna św. Pawła
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Kształtowanie relacji państwo-kościół w Konstyt.
Jan Paweł II a demokracja

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


 Przypisy:
[ 63 ] Jan Paweł II, Katecheza o Kościele, nr 67 [28.07.1993], [w:] Ojciec Święty Jan Paweł II. O polityce, oprac. P. Słabek, Kraków 2001, s. 56 — 58. Zgodnie ze stanowiskiem Synodu Biskupów w 1971 r. potwierdzonym następnie przez Jana Pawła II przejęcie przez Kościół „zastępstwa politycznego" jest dopuszczalne tylko w sytuacji wyższej konieczności, gdy instytucje publiczne są dysfunkcjonalne lub nie ukierunkowane i istnieje poważne zagrożenie dla sprawiedliwości, pokoju i zachowania praw człowieka. „Zastępstwo polityczne" Kościoła winno mieć zarazem charakter przejściowy i ograniczony w czasie. Szerzej na ten temat pisze m.in. B. Sorge w: Wykłady z katolickiej nauki społecznej, Kraków 2001, s. 252 i nast.
[ 64 ] B. Sorge , op. cit., s. 234
[ 65 ] Dz. U. z 1998 r. Nr 51, poz. 318
[ 66 ] Jan Paweł II, Pamięć i tożsamość, Kraków 2005, s. 123.
[ 67 ] Tamże, s. 124.
[ 68 ] J. Ratzinger, op. cit., s. 84
[ 69 ] Por. Jan Paweł II, Pielgrzymki do Ojczyzny..., op. cit., s. 598 — 599
[ 70 ] Zob. List Jana Pawła II do Uczestników VIII Międzynarodowego Kongresu Prawa Kanonicznego, „L'Osservatore Romano", 1993, nr 11, s. 57 a także J.-M. Lustiger, Wolność religijna i wolność duchowa, „L'Ossrevatore Romano", 1992, nr 1, s. 16 — 17

« Doktryny polityczne i prawne   (Publikacja: 12-05-2005 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Paweł Borecki
Doktor habilitowany, pracownik Katedry Prawa Wyznaniowego Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalność naukowa: prawo wyznaniowe. Autor artykułów i książek z zakresu prawa wyznaniowego.

 Liczba tekstów na portalu: 47  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Państwo laickie w świetle dorobku współczesnego konstytucjonalizmu europejskiego
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4136 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365