Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.041.543 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 290 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Friedrich Nietzsche - Antychryst

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Nie wierzę w to, że jakiś Bóg dał nam przykazania moralne na kamiennych tablicach. Musimy się zdać na samych siebie i na własny rozsądek, żeby wytworzyć możliwie spójne stanowisko".
 Kościół i Katolicyzm » Doktryna, wierzenia, nauczanie » Teologumenony

Krytyka i apologetyka związana z wierzeniem o dziewictwie Marii [4]
Autor tekstu:

Co za tym idzie, wnioskują oni, że nazwanie Jezusa pierworodnym synem Maryi, nie oznacza jeszcze posiadania przez nią drugiego, lub też i trzeciego dziecka. Jednakże jak nie trudno dociec, wspomniany powyżej Ruben posiadał liczne potomstwo, można by więc zarzucić zwolennikom tej tezy pewną niekonsekwencję lub chociażby słabą argumentację apologetyczną.

Podsumowując, idea ta stanowić może teorię polemiczną odnośnie teorii Hieronima (którą uznaje Kościół Katolicki). Aczkolwiek posiada ona wiele aporii, które wykazują jej (katoliccy) przeciwnicy. Nie można zatem traktować jej jako ostatecznego, rozstrzygającego argumentu na rzecz, lub też przeciw, którejkolwiek z wymienionych teorii.

Żadne z przedstawionych powyżej kwestii (rodzeństwa i pierworództwa Jezusa) nie posiadają ostatecznej mocy dowodowej na rzecz posiadania bądź też nie, przez Maryję potomstwa. Ich wspólna wartość jednakże przejawia się w czym innym. Dzięki nim bowiem, nie możemy ostatecznie odrzucić hipotezy o posiadaniu rodzeństwa przez Jezusa, a to jest już faktem niezwykle znaczącym i motywującym do dalszych poszukiwań i badań w tym zakresie.

3. Apokryficzne źródła i nawiązania do kultu dziewictwa Maryi

Mianem apokryfów (gr. apokryphos — ukryty, tajemny, niepewnego pochodzenia), określano początkowo w hellenistycznych religiach misteryjnych i systemach filozoficznych księgi zawierające nauki tajemne, ezoteryczne. Ich treść dostępna była jedynie w kręgach wtajemniczonych, pieczołowicie strzeżona przed ogółem. W Kościele apokryfami zaczęto nazywać pisma, które nawiązywały swą treścią lub też stylistyką do Biblii i które ze względu na swe niejasne pochodzenie i czasami charakter falsyfikatu, nie zostały zaliczone do kanonu Pisma św. (czyli oficjalnie ogłoszonego przez Kościół spisu ksiąg biblijnych). Podstawowym kryterium, decydującym o włączeniu danego pisma do biblijnego kanonu, jest uznanie go za tekst "natchniony", co oznacza, że prawdziwym jego autorem jest, wedle wierzeń, Bóg, zaś człowiek spisujący jego słowo, pełni jedynie funkcję żywego i rozumnego „medium". Istnieje szereg kryteriów apokryficzności. Do najważniejszych z nich należą:

  • tajemnicze (niejasne) pochodzenie (twórcy apokryfów podszywali się pod postaci z Biblii, by nadać swym pismom powagi, rangi i wiarygodności),
  • błędna nauka (niezgodność nauk apokryficznych z dominującą nauką chrześcijańską),
  • synkretyczny charakter (ze względu na powstawanie apokryfów w różnych środowiskach, pełne są one naleciałości i wpływów różnych systemów religijnych i filozoficznych),
  • nieprawdopodobna treść (apokryfy pełne są legendarnych, baśniowych opisów, emanują fantastyką sytuacji i przygód swych bohaterów, treść bywa pełna naiwności, cudaczności, wręcz śmieszności).

Wśród ksiąg apokryficznych istnieje szereg nawiązujących w różnym stopniu do kwestii dziewictwa Maryi. Mogą one stanowić domniemane źródła samego kultu dziewictwa maryjnego, jak również stanowić jego jawny wyraz, bądź też jego inspirację. Wśród licznych apokryfów Nowego Testamentu, istnieją takie, które dotyczą bezpośrednio życia Maryi, oraz narodzin Jezusa. Należą do nich między innymi: Ewangelia Pseudo-Mateusza (PsMt), Ewangelia arabska Jana (EwJ), Ewangelia Dzieciństwa Ormiańska (EWDzOrm), Księga Dzieciństwa oraz Ewangelia Gruzińska. W dziełach tych, znajdujemy liczne nawiązania do chrześcijańskiego kultu dziewictwa. Warto zauważyć, że niejednokrotnie są to teksty, których fabuła inspiruje się, bądź też bezpośrednio opiera na opowieści biblijnej, stanowiąc często jej rozwinięcie, czy uzupełnienie. Z tego też względu nie sposób pominąć apokryfów w omawianej problematyce.

3. 1. Ewangelia Pseudo-Mateusza

Utwór ten, rozpowszechniony był na Zachodzie wśród chrześcijan już w średniowieczu, pod nazwą: Księga narodzin matki Bożej i dzieciństwa Zbawiciela. Jego autorstwo przypisywano św. Hieronimowi. W dziele tym bowiem, znajdują się listy biskupów do tego myśliciela oraz jego odpowiedź. Podano w nich, że św. Hieronim jest autorem tłumaczenia łacińskiego tej Księgi, natomiast Mateusz Ewangelista wymieniony jest jako autor tłumaczenia hebrajskiego. Jeden z badaczy — Tischendorf, uznał owe listy, oraz odpowiedź św. Hieronima za nieautentyczne, nazywając ów apokryf Ewangelią Pseudo-Mateusza. Powstanie dzieła datuje się na okresy pomiędzy V a X wiekiem. Pierwsze świadectwo dotyczące istnienia dzieła pochodzi właśnie z X wieku.

Utwór zawiera szeroko rozbudowany i połączony z apologią "czystości" (nie tylko kobiecej, ale także męskiej) — ewangeliczny motyw dziewictwa. W rozdziałach: VII-XII, obszernie i obrazowo przedstawiono tezę o dziewictwie Maryi ante partum, in partu, post partum.

Warto zwrócić uwagę na dwie sceny: pierwsza — stanowi opis maryjnego postanowienia trwania w stanie dziewiczej czystości oraz samą pochwałę tegoż stanu, druga z kolei — zwiastowania, poczęcia i narodzin Jezusa z Maryi — dziewicy.

Scena pierwsza przedstawia się następująco:

"Kapłan (...) złożył arcykapłanom wielkie dary, aby mógł zabrać Maryję na żonę dla swego syna. Ona zaś sprzeciwiła się im mówiąc: 'Nie jest możliwe, bym poznała męża albo mąż poznał mnie'. Arcykapłani zaś i wszyscy jej krewni tłumaczyli jej: 'Bóg w dzieciach jest czczony i wielbiony jest w potomkach, tak zawsze było w Izraelu'. Odpowiadając zaś Maryja rzekła: 'Przede wszystkim Bóg czczony jest w czystości, jak to zostało potwierdzone. Albowiem przed Ablem nie było nikogo sprawiedliwego wśród ludzi. On przez swoją ofiarę spodobał się Bogu i został okrutnie zabity przez tego, który nie był miły Panu. Otrzymał jednak dwie korony: jedną za swój dar ofiarny, drugą za swoją dziewiczość, ponieważ nigdy nie zhańbił ciała swego. Także Eliasz w ciele został uniesiony do nieba, gdyż zachował dziewiczość ciała. Przebywając w świątyni Bożej już w dzieciństwie zrozumiałam, że można być miłym Bogu zachowując dziewictwo. Dlatego postanowiłam w swoim sercu, że nigdy nie poznam męża'". [ 35 ]

Cytat ten, ukazuje liczne elementy paralelne ze zwiastowaniem biblijnym ("Na to Maryja rzekła do anioła: 'Jakże się to stanie, skoro nie znam pożycia z mężem?'" [Łuk 1: 34]), jak również stanowi niewątpliwe jego rozbudowanie i uzupełnienie (pochwała stanu dziewiczej czystości).

W drugim fragmencie z kolei, autor pisze:

„Kiedy zaś nazajutrz Maryja udała się do źródła i napełniła dzban wodą, ukazał się jej anioł Pański i rzekł: 'Błogosławiona jesteś Maryjo, gdyż przygotowałaś w łonie mieszkanie dla Pana. Oto przyjdzie światłość z nieba, aby zamieszkać w tobie, a przez ciebie rozbłyśnie całemu światu'. (...) gdy to się wydarzyło, Józef pracował (...) w zamorskim mieście (...). przebywał tam przez dziewięć miesięcy, a wróciwszy do domu zastał Maryję brzemienną (...) dziewczęta towarzyszące Maryi rzekły do niego: (...) wiemy, że żaden mężczyzna nie zbliżył się do niej; wiemy też, że zachowała ona czystość i nienaruszoną dziewiczość (...) stała się ona brzemienną jedynie za sprawą anioła". [ 36 ]

Powyższy tekst również zawiera wiele nawiązań do Pisma św. Podkreśla istotny charakter zwiastowania, dziewiczego poczęcia (z Ducha św.), oraz faktu, jakoby Maryja i Józef nie utrzymywali pożycia seksualnego. Tak więc, mimo że fabuła posiada wiele elementów fantastycznych, baśniowych, to jednak warto zwrócić uwagę, iż główna nauka Kościoła dotycząca dziewictwa Maryi została zachowana.

3. 2. Ewangelia arabska Jana

Dzieło to stanowi najbardziej kompletny apokryf Nowego Testamentu. Zawiera ono opis stworzenia świata, upadku aniołów, stworzenia i upadku człowieka, a także całego życia Jezusa (w tym także jego narodzin). Przyjmuje się, że rękopis tego arabskiego apokryfu pochodzi z XIV wieku. Nieznany jest jego autor. Utwór podkreśla i suponuje dziewictwo Maryjne w scenie z Symeonem. Fragment ten, dotyczy postaci kapłana, który z powodu złego przetłumaczenia proroctwa Izajasza o narodzeniu Chrystusa, musiał żyć za karę na świecie niczym jeniec, (mimo, że ciało jego odmawiało mu powoli posłuszeństwa z powodu starości) do momentu aż nie ujrzy Jezusa. Suponowane jest tu z pewnością także samo dziewictwo Maryi (zwłaszcza ante partum i in partu). Autor pisze następująco:

"(...) Symeon kapłan opowiadał nam, jak w czasie, gdy z ojcami naszymi wykładał księgi królowi (...) i przekładał je z hebrajskiego na język grecki. Wtedy to, gdy źle przełożył zwrot w mowie Izajasza proroka 'Oto Dziewica pocznie Syna i porodzi, a imię Jego będzie Emmanuel' [Iz 7:14 — przyp. własny], przybył do niego anioł Boży i rzekł doń: 'Zaiste, nie przestaniesz żyć na świecie jako jeniec, dopóki ta Dziewica nie pocznie i ty nie ujrzysz Go na własne oczy'". [ 37 ]

Cytowany powyżej fragment, mówiący o dziewiczym poczęciu i zrodzeniu Jezusa z Maryi, ukazuje znaczący charakter proroctwa Izajasza i jego treści — wszak Symeon został ukarany za błędny jego przekład. Tym samym, dzieło wskazuje, że dziewictwo Maryi (podobnie jak podaje Pismo św.) stanowi istotny aspekt Bożego Synostwa. Mimo że dzieło to daleko odbiega swą treścią i charakterem od kanonu biblijnego, to jednak warto ująć je w rozważaniach nad znaczeniem i wartością dziewictwa w chrześcijaństwie. Albowiem stawia ono dziewictwo w centrum fabuły jednej ze swych ksiąg i jeśli nawet nie stanowi jednego ze źródeł jego kultu, to z pewnością może stanowić jego wyraz.

3. 3. Ewangelia Dzieciństwa Ormiańska

Czas powstania tego apokryfu jest niepewny. Analiza tekstu wydaje się wskazywać na XII wiek. Prawdopodobnie, ormiańska wersja dzieła jest tłumaczeniem z języka syryjskiego, a więc utwór ten mógł istnieć już dużo wcześniej. Ponadto brak jest danych dotyczących jego autorstwa.

Mimo zepsutego języka oraz licznych błędów w treści i formie (rozwlekłość, schematyczność, sprzeczność podawanych danych), utwór zasługuje na zwrócenie nań uwagi ze względu na opis, mający stanowić próbę dowodzenia dziewictwa maryjnego nie tylko ante partum i in partu, ale przede wszystkim post partum. Oto niewiasta o imieniu Salome, niedowierzając, że Maryja urodziwszy Jezusa pozostała dziewicą, postanawia sama się o tym przekonać (za niewiarę spotkała ją zresztą solidna kara). Co ciekawe, w scenie tej, pojawia się postać pierwszej matki wszystkich ludzi — Ewy.


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Panteon Trójc pogańskich
Piekło Kościoła

 Zobacz komentarze (1)..   


 Przypisy:
[ 35 ] Ewangelia Pseudo-Mateusza, VII 1-2; w: Apokryfy Nowego Testamentu, pod red. Ks. Marka Starowieyskiego, Tom I, Ewangelie Apokryficzne, s. 217, Lublin 1980, Towarzystwo Naukowe katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
[ 36 ] Tamże, IX 1, X 1, s. 219-220.
[ 37 ] Ewangelia Arabska Jana, VII, 9; w: Apokryfy Nowego Testamentu, pod red. Ks. Marka Starowieyskiego, Tom I, Ewangelie Apokryficzne, s. 190-192, Lublin 1980, Towarzystwo Naukowe katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

« Teologumenony   (Publikacja: 26-11-2005 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Joanna Zegzuła
Doktorantka filozofii na Uniwersytecie Zielonogórskim. Zainteresowania: filozofia i krytyka religii, antropologia filozoficzna, etyka i filozofia kultury.

 Liczba tekstów na portalu: 3  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Zarys problematyki hermeneutycznej związanej z odbiorem dzieł filozoficznych
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4481 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365