Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.061.616 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Zawsze mnie dziwi brak wiary u pobożnych i logiki u rozumnych.
 Filozofia » Teoria poznania

Tezy o podejmowaniu decyzji - przeciw teoriom formalistycznym
Autor tekstu:

I. "Historyczny rozwój filozofii ukazuje sekwencję wahadłowych ruchów pomiędzy dwoma rywalizującymi programami. W jednym z nich zadanie filozofii polega na analizowaniu każdego przedmiotu za pomocą jak najogólniejszych kategorii; w drugim — na podaniu na tyle ogólnej analizy, na ile pozwala na to natura danej dziedziny" [ 1 ]. Problematyka podmiotu podejmującego decyzje mieści się w tym drugim nurcie refleksji. Jest to problematyka złożona, trudna, nastręcza wiele problemów dla tych, którzy chcieli by ująć ją teoretycznie. Proces decyzyjny zawsze ma charakter osobisty i jednocześnie zapośredniczony w społecznym i historycznym doświadczeniu jednostki. Filozofia, która postawiłaby sobie za cel przygotowywać jednostki do podejmowania decyzji będzie kierować się w stronę utopii, natomiast w praktyce z większą łatwością może stać się podporą ideologii totalitarnych.

II. Zagadnieniami decyzji powinna zatem zajmować się jedynie filozofia praktyczna, odwołująca się do doświadczenia potocznego w różnych dziedzinach życia. Z tych też względów możemy wyróżnić takie dziedziny, w których nieodzowna jest decyzja finalna np. prawo gdzie sentencja przepisu prawnego czy orzeczenia sądowego ma status definitywnego rozstrzygnięcia. takich jak zarządzanie czy praktyka polityczna, gdzie decyzje najczęściej wymagają wzajemnych uzgodnień i ustępstw, oraz takie, gdzie decyzja powinna mieć charakter autonomiczny, oryginalny a przez to niewiążący dla innych aktorów, np. literatura, różne dziedziny sztuki, refleksja humanistyczna sensu stricto.

III. Konkretne życie staje się wyzwaniem dla snucia naukowej refleksji o procesie decyzyjnym. Zasadniczemu rozróżnieniu podlegają sytuację opisu procesu decyzyjnego w przypadku bycia „w" i sytuacje bycia "na zewnątrz". Próby funkcjonalnego opisu procesu decyzyjnego w przypadku osobistego podejmowania decyzji muszą się zasadniczo różnić od sytuacji, w których usiłujemy wpłynąć, albo jedynie obserwujemy decyzje innych osób. W celu wyjaśnienia motywów własnych decyzji możemy odwołać się do strategii obowiązujących w danej dziedzinie aktywności społecznej, a ponadto subiektywnie opisać postrzegane okoliczności w aspekcie etycznym i ewentualnie psychologicznym. Natomiast wyjaśniając postępowanie innych osób lub wpływając na nie, uczynimy najlepiej, zapoznając się z technikami erystycznymi, użytecznymi wzorcami języka i teorią argumentacji. Podążenie którąś z tych dwóch dróg w oczywisty sposób prowadzi do rozbieżnych rezultatów, przynosi innego rodzaju korzyści a jednocześnie niesie ze sobą właściwe im niespełnienia, czy wręcz rozczarowania.

IV. Ludzka wyobraźnia i sposób rozumienia ma tendencję do przemieszczeń pomiędzy komunikatami dyrektywnymi, a komunikatami złożonymi z wątpliwości i wewnętrznych zastrzeżeń. Węzłowymi punktami tego rozumowania są konstrukcje znaczeniowe, które można wyrazić w zwrotach:

Więcej argumentów na Nie — Mniej argumentów na Tak, lub

Więcej argumentów na Tak — Mniej argumentów na Nie

Niemniej pod słowami „Tak" i „Nie" kryją się treści esencjalistyczne, które nie sposób wrazić w analitycznym języku logiki formalnej. [ 2 ] Proporcje za i przeciw najczęściej odnoszą się do treści etycznych (tego, co moralne lub nie moralne) albo do tego, co prakseologiczne (praktycznie skuteczne) w przeżywanych osobiście sytuacjach decyzyjnych.

V. Na gruncie refleksji prakseologcznej Tadeusz Kotarbiński wielokrotnie proponował ocenę podejmowanych działania i zapoczątkowujących je decyzji w trzech kategoriach; były to działania skuteczne, działania nieskuteczne i działania przeciwskuteczne [ 3 ]. Taka kategoryzacja kładzie nacisk w większym stopniu na aspekt negatywny działań; mieści się zatem w sferze semantycznego wyrażenia: Więcej argumentów na Nie — Mniej argumentów na Tak. Natomiast ujmując proces podejmowania decyzji na polu generalnych ustaleń etycznych możemy także zaproponować trójdzielną klasyfikację. Często oceniamy nasze działania i decyzje jako te: które coś lub kogoś włączają, wzmacniają, dowartościowują aksjologicznie, decyzje, które coś lub kogoś obnażają, ośmieszają, w jakimś aspekcie niweczą aksjologicznie oraz takie decyzje, które wymagają kompromisów, uzgodnień - choć niejednoznaczne aksjologicznie, nie można ich sklasyfikować jako negatywne. Etyczność decyzji i działań z poprzedniego zdania zawiera się w komunikacie semantycznym: Więcej argumentów na Tak — Mniej argumentów na Nie. Wymiar skuteczności (prakseologiczny) i wymiar etyczny (aksjologiczny) mimo że mają źródło w konkretnej, jednostkowej decyzji, rozchodzą się w rozbieżnych kierunkach.

VI. Opis modelu procesu decyzyjnego u innych osób wymagać powinien spełnienia równocześnie trzech warunków: Trzeba zatem będzie: 1) wyjaśnić podmiotowe determinanty podjętej decyzji — innymi słowy podać argumenty dlaczego konkretna jednostko powinna lub nie powinna podjąć określonej decyzji; 2) podać argumenty związane z otoczeniem, w którym ma nastąpić lub nastąpił proces decyzyjny; 3) bazując na wcześniej podanych argumentach lub też przywołując nowe można ocenić konkretną decyzję jako zjawisko będące przejawem ogólniejszej tendencji, albo określić daną decyzję jako pozostającą w sprzeczności z wyróżnioną tendencją. Zasadniczą płaszczyzną dla utrwalonego doświadczania cudzych decyzji staje się zatem namysł, mowa, ewentualnie opis używany do konstruowania argumentacji. W ten sposób filozoficzna refleksja dotycząca decyzji innych osób zasadniczo polegać będzie na analizie wzorców języka i klasyfikacji zastosowanych argumentów.

VII. Angielski filozof Stephen E. Toulmin, wychodząc naprzeciw poszukiwaniom logików przeprowadził drobiazgową kategoryzację używanych argumentów stwierdził, ze wszelkie argumenty można podzielić na analityczne i substancjalne oraz na kilka innych drobiazgowych sposobów. [ 4 ] Żaden z przyjętych podziałów nie pokrywa się z pozostałymi a ponadto, gdyby nie czas gramatyczny użyty przez mówiącą lub piszącą osobę nie sposób byłoby stwierdzić, czy dany argument pojawił się a priori czy a posteriori konkretnego aktu lub procedury. A zatem: "Racjonalnie adekwatna myśl i działanie nie mogą zawsze we wszystkich przypadkach rozpoczynać się od (...) budowy formalnego systemu: w praktyce rygor teorii jest użyteczny tylko do pewnego stopnia i w pewnych okolicznościach. Właściwe miejsce wymogów pewności znajduje się wewnątrz abstrakcyjnych teorii i tam też możliwy jest w ich sprawie konsensus; jednak wszelka abstrakcja zakłada jakieś pominięcie, przymknięcie oka na te elementy doświadczenia, które nie podpadają pod zakres danej teorii, i w ten sposób gwarantuje ona ścisłość formalnych implikacji" [ 5 ].


 Zobacz także te strony:
Podejmowanie decyzji w ujęciu dynamicznej psychologii społecznej
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Podejmowanie decyzji w ujęciu dynamicznej psychologii społecznej
Źle sformułowane pytanie

 Dodaj komentarz do strony..   


 Przypisy:
[ 1 ] S. Toulmin, Kosmopolis. Ukryty projekt nowoczesności. Przeł. i wstęp T. Zarębski, Wyd. Naukowe Dolnośląskiej Szkoły Wyższej Edukacji TWP Wrocław 2005, s. 215.
[ 2 ] Zob. J. Kolarzowski, Komunikacja w sytuacjach oporu emocjonalnego w negocjacjach i zarządzaniu [w:] Prakseologia. nr 139/1999.
[ 3 ] Por. np. T. Kotarbiński, Prakseologia a ekonomia, [w:] tegoż Traktat o dobrej robocie, aneks 5, Ossolineum, Wroxcław 1982, s. 350-364.
[ 4 ] 1) Wszystkie argumenty, które nie są analityczne są substancjalne. Ich substancjalność polega na tym, że konkluzja wykracza poza wiedzę zawartą w danych i we wsparciu dostarczanym przez argument gwarantujący. 2) Podział na argumenty formalnie poprawne (tautologie), i te które nie spełniają wymogu formalnej poprawności. Argumenty formalnie poprawne to takie, w których konkluzja jest wynikiem przetasowania składników przesłanek i ponownego ułożenia ich w nowy wzór. Inaczej mówiąc argument formalnie poprawny to taki, w którym poszczególne składniki wniosku występują także w przesłankach. Jednak w życiu bardzo często używamy wielu argumentów, które są ważne ale ich wsparcie pochodzi z różnych dziedzin: z rachunku prawdopodobieństwa, etyki, psychologii, techniki, itp. 3) Podział na argumenty z wykorzystaniem gwaranta oraz argumenty ustanawiające gwaranta. W pierwszych gwarant wykorzystywany jest do tego aby uzasadnić przejścia od danych do konkluzji, a jego treść jest poprzednio przyjęta i niekwestionowana. Natomiast w argumentach ustanawiających gwaranta zachodzi proces odwrotny. Tutaj celem nie jest już uzasadnienie konkluzji, lecz ustalenie nowej ogólnej treści i przyjęcie jej jako nowej reguły powiązania, nowej maksymy. Potwierdzenie wiarygodności takiego gwaranta wymaga sukcesywnego zastosowania go w dużej liczbie przypadków (eksperymentów), w których i dane i konkluzje zostały zweryfikowane niezależnie. 4) Podział na argumenty konkluzywne, prowadzące do koniecznych konkluzji, oraz argumenty niekonkluzywne prowadzące do wniosków prawdopodobnych i warunkowych. 5) Podział na argumenty zawierające kwantyfikatory czyli słowa takie jak: „wszystkie", „niektóre" , „żaden" (na które kładzie się szczególny nacisk w logice), i argumenty nie zawierające kwantyfikatorów. S. E. Toulmin, Uses the Argument, Cambridge 1958, polskie omówienie w pracy T. Zrębskiego, Od paradygmatu do kosmopolis. Filozofia Stephena E. Toulmina, Wrocław 2005, ss. 29-38.
[ 5 ] S. Toulmin, Kosmopolis, wyd. cyt., s. 223.

« Teoria poznania   (Publikacja: 15-08-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Jerzy Kolarzowski
Doktor habilitowany, adiunkt w Instytucie Historyczno-Prawnym Uniwersytetu Warszawskiego (Wydział Prawa i Administracji). Współzałożyciel i rzecznik prasowy PPS (1987 - luty 1988), zwolniony z pracy w IPiP PAN (styczeń 1987), współredagował Biuletyn Informacyjny Ruchu Wolność i Pokój (1986–1987), sygnatariusz platformy Wolność i Pokój (1985), przekazywał i organizował przesyłanie m.in. do Poznania, Krakowa, Gdańska, Lublina i Puław wielu wydawnictw podziemnych. Posiada certyfikat „pokrzywdzonego” wystawiony przez IPN w 2003 r. Master of Art of NLP. Pisze rozprawę habilitacyjną "U podstaw europejskiej filozofii praw człowieka. Narodziny jednostki w sferze publicznej i prywatnej w pismach Braci Polskich". Zainteresowania: historia instytucji życia publicznego i prywatnego, myśl etyczna i religijna Europy (zwłaszcza okresu reformacji). Bada nieoficjalne nurty i idee inspirujące kulturę europejską. Hobby: muzyka poważna, fotografia krajobrazowa. Autor książki Filozofowie i mistycy

 Liczba tekstów na portalu: 51  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Polski i brytyjski samorząd terytorialny - zasadnicze różnice
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4997 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365