Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.794.274 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 720 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Technologia, w wielu znaczeniach, jest najwyższą ekspresją ludzkości.
 Prawo » Prawo administracyjne

Aktywność prawotwóczo-wykonawcza samorządu lokalnego a pozaprawne normy moralne [2]
Autor tekstu:

Szczególna rola zasad systemu prawa polega m.in. na tym, że określają one powinności osiągnięcia jakiś cennych, pożądanych stanów, respektowania określonych wartości, a tym samym ukierunkowują procesy prawotwórcze, wykonawcze i interpretacji przepisów prawa. [ 10 ] Nie są one prawem, ale mogą się nim stać, jednakże dopiero poprzez włączenie ich do prawa obowiązującego. Wypływając z założeń będących podstawą dla konstruowania stosunków społecznych, czy też zasad ustroju, stanowią pozaprawne ideały moralne, powszechnie aprobowane przez judykaturę oraz dogmatykę prawa w taki sposób, iżby to właśnie w oparciu o nie rozumieć i stosować przepisy. [ 11 ]

We współczesnych systemach politycznych normy moralne na ogół nie pochodzą od państwa. Ich źródłem są powszechnie uznawane w określonej społeczności wartości moralne, społeczne. Czasami normy te nabierają znaczenia obowiązujących reguł postępowania. Szczególnie doniosłe normy zwyczajowe są często uznawane przez państwo i stają się normami prawnymi. Ich nieprzestrzeganie zwykle pociąga za sobą sankcje opinii społecznej. [ 12 ] Konrad R. Fiałkowski twierdzi, że normy moralne nie zostały człowiekowi przekazane z góry; ukształtowały się w drodze ewolucji i trzeba je respektować. [ 13 ]

Prof. Z. Ziembiński za normy moralne uważa normy obowiązujące ze względu na ich uzasadnienie aksjologiczne w postaci ocen moralnych, ocen jakiś czynów jako czynów dobrych czy złych w tym znaczeniu, że odpowiadających lub prowadzących do dobra innych ludzi albo dobru temu szkodzących. [ 14 ]

Trwałość norm moralnych jest zatem znaczna i niewątpliwie większa od norm prawnych. Pojawiająca się czasem sprzeczność między nimi prowadzi zatem do nadwerężenia społecznego autorytetu normy prawnej, czasem wręcz do nieskuteczności opartych na niej działań. Dlatego zasięg i treść ingerencji jednostki muszą odpowiadać poszanowaniu norm moralnych i dbałości o przestrzeganie warunków ich powodzenia, zwłaszcza, że pewna część ingerencji administracji ma za zadanie właśnie przywrócenie ich poszanowania na drodze prawnej. Przywracanie to jest — niestety — najczęściej konsekwencją uprzednich uchybień w działalności administracji, a nierzadko regulującego ją prawa. W tym znaczeniu nowa ingerencja administracji może być wynikiem nietrafności ingerencji dotychczasowej. [ 15 ]

Druga grupa zasad, to normy prawa pozytywnego uważane w systemie prawnym za prawa podstawowe. Stanowią ten typ zasad, z których każda jest jednocześnie normą prawną i może być odszukana w przepisach prawa obowiązującego, bądź przez sformułowanie expressis verbis w tekstach prawnych, albo przez rekonstrukcję przeprowadzoną w efekcie analizy przepisów.

Pojęcie zasad prawa łączone jest z wypracowanymi przez doktrynę uogólnieniami pewnych rozwiązań prawnych, a nawet wzorcami zachowania nie unormowanymi wyraźnie przez prawo, lecz uznanymi za wiążące. [ 16 ]

Normy są jednym z wielu rodzajów dyrektyw. Ich odmienność, w porównaniu do innych dyrektyw, przejawia się w budowie, posiadanej mocy, funkcji odgrywanej w życiu społecznym, w przypadku norm prawnych — konsekwencjach, jakie pociąga niezastosowanie się do nich. Normy prawne ponadto wyróżniają się źródłem pochodzenia (prawodawca) i specyficznymi sankcjami przewidywanymi dla tych, którzy się do nich nie zastosują. [ 17 ]

Tylko część zasad prawa wyrażona jest wprost w przepisach obowiązującego prawa. Przy czym — co w jednym systemie prawa będzie uchodziło za ugruntowaną i w miarę jasną co do elementów treści regułę prawną, w innym przypadku może mieć walor jedynie postulatu, bądź bliżej niesprecyzowanej idei. [ 18 ]

Z reguły obowiązujące w prawie administracyjnym normy prawne — określane są mianem zasad ogólnych. Zasady te mają szczególne znaczenie z tego powodu, iż prawo administracyjne jest działem prawa tylko w minimalnym stopniu skodyfikowanym. Pełnią więc rolę porządkującą oraz pomagają znaleźć założenia wspólne dla ważnych grup przepisów prawnych. Powinny zapewnić jednolitość działań administracji publicznej poprzez jednoznaczną interpretację prawa administracyjnego.

Według prof. Starościaka zasady ogólne są wnioskami ogólnymi z przepisów prawa i z ich stosowania, ale wiążąc się z innymi zasadami regulującymi zachowanie człowieka, stanowią tak ścisły stop różnych zasad, że stają się formą przejściową od prawa ku normom etyki i moralności działania organów administracji publicznej, a wiec ku pozaprawnym normom moralnym.

Prawodawca nie może posiadać wiedzy o wszystkich możliwych kombinacjach okoliczności, które mogą pojawić się w przyszłości, ponieważ zawsze pojawiają się tzw. przypadki nieprzewidziane. Należy zatem dążyć do kompromisu pomiędzy pewnością i przewidywalnością prawa, a otwartością dla późniejszych rozwiązań, pojawiających się w trakcie rozpatrywania konkretnych przypadków.

Zadaniem prawa nie jest zakazywanie wszelkich czynów zasługujących na dezaprobatę moralną, ani nakazywanie wszelkich czynów moralnie aprobowanych. Pomiędzy normą prawną (prawem), a pozaprawną normą moralną (moralnością) zachodzą pewne istotne różnice. Normą prawną jest norma, która powstała w wyniku interpretacji konkretnych przepisów prawa, natomiast norma moralna kształtuje się w sposób żywiołowy. Próbowano odróżnić obie normy poprzez określenie warunków, w jakich one obowiązują sądząc, że normy moralne obowiązują wtedy, gdy człowiek je zaakceptuje w swym sumieniu, podczas, gdy normy prawne obowiązują niezależnie od ich akceptacji. Norma moralna obowiązuję wtedy, gdy w świadomości społecznej przekraczanie jej jest uważane za niemoralne, zaś respektowanie za moralne. W tym sensie normy prawne, jak i moralne obowiązują tu i teraz, niezależnie od subiektywnej aprobaty jednostki. Ze względu na sposób, w jaki jednostka dowiaduje się o obowiązywaniu — normą prawna jest ta, o której wiadomo na podstawie obowiązujących przepisów prawnych, zaś normą moralną jest ta, która obowiązuje w wyniku społecznie akceptowanego, utartego sposobu postępowania. Z punktu widzenia analizy treści poszczególnych norm przyjęto, że normy prawne nie tylko nakazują jakieś działania, lecz również dają prawo do egzekwowania określonego typu działań, czy zachowań. Normy moralne natomiast — nakazując jednostce określony sposób postępowania — nie dają nikomu prawa do egzekwowania ich w praktyce. Na przykład, w przypadku zorganizowanej w 2005 r. w Polsce „Parady równości", jakkolwiek argumentacja przeciw tego rodzaju manifestacji odwołuje się do kwestii porządku i bezpieczeństwa, coraz częściej pojawiają się też argumenty dowodzące, że organizacja takich marszów czy parad jest jako taka co do istoty narusza moralność publiczną, godzi w rodzinę i wartości chrześcijańskie. Moralność publiczna nie jest kategorią prawnie jednoznacznie określoną, jest swoistą klauzulą generalną, a więc i ostrożność w powoływaniu się na nią dla ograniczenia podstawowej wolności znajduje szczególnie mocne uzasadnienie.

Istnieje też grupa czynów, które będąc przekroczeniem norm prawnych, stanowią zarazem przekroczenie norm moralnych (np. działanie na szkodę interesu społecznego, wykorzystywanie stanowiska do partykularnych celów, itp.). Zdarzają się sytuacje, kiedy przekroczenie prawa nie musi być przedmiotem negatywnej oceny moralnej jak np. w przypadku działań podejmowanych w celu ochrony życia lub zdrowia). Ale bywa i tak, że prawo pogarsza sytuację jednostki z punktu widzenia moralności (np. likwidacja w 2005r. funduszu alimentacyjnego, przyczyniająca się do zaostrzenia tragicznej sytuacji materialnej wielu rodzin). [ 19 ] Nierzadko w praktyce pojawia się sytuacja, kiedy podejmowane lege artis działania, stanowią jednocześnie naruszenie powszechnie akceptowanych norm moralnych; za przykład posłużyć może istniejący już od kilkunastu lat problem możliwości kandydowania w wyborach samorządowych osób przebywających na podstawie decyzji sądu w długotrwałym areszcie, czy osób odbywających karę więzienia, które nie zostały pozbawione praw publicznych. Niekonstytucyjność ograniczania praw do kandydowania pozostaje w tym przypadku w mocnym konflikcie ze społecznymi odczuciami racjonalności i słuszności.

Prawo z natury rzeczy operuje kategoriami ogólnymi. Ale przecież, jeżeli stosuje się kategorie ogólne w odniesieniu do przypadków indywidualnych, zawsze może zdarzyć się tak, iż ogólnie słuszne prawo stanie się w danym przypadku prawem krzywdzącym.

Uwidaczniający się, w świetle powyższych przykładów, konflikt prawa i moralności ujawnia się dopiero wtedy, gdy normy prawne nakazują postępowanie niezgodne z moralnością lub normy moralne nakazują przekroczenie obowiązującego prawa. Te groźne dla społeczeństwa konflikty, bywają obecnie coraz częściej łagodzone; w pewnych przypadkach dopuszcza się bowiem zwolnienie z określonego obowiązku prawnego poprzez zastąpienie go innym (np. możliwość odstąpienia od wykonania służby wojskowej ze względu na przekonania religijne i zastąpienie tego obowiązku zastępczą służbą wojskową). W sytuacjach, kiedy adresat normy sam musi podjąć decyzję, czy przestrzegać prawa niezgodnego z moralnością, czy odmówić posłuszeństwa złemu prawu, zawsze będzie borykał się z dylematem, bowiem dawanie posłuchu takiemu prawo może zasługiwać na dezaprobatę moralną, a odmowa posłuszeństwa może być moralnie usprawiedliwiona.

W przypadku konfliktu norm prawnych i moralnych przyjmuje się zasadę, że norma prawna niesłuszna moralnie nie wiąże w sumieniu, a należy jej przestrzegać tylko w tych przypadkach, gdy przekroczenie normy prawnej niezgodnej z moralnością spowodowałoby więcej zła. [ 20 ]


1 2 3 4 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Dobre, bo martwe
Kargul na urzędzie


 Przypisy:
[ 10 ] Por. Wronkowska S., Ziembiński Z.,: Zarys teorii prawa, Poznań 1997r.
[ 11 ] Nowacki J., Tobor Z.: Wstęp do prawoznawstwa, Zakamycze, Kraków 2000, s. 103-104.
[ 12 ] Walkiewicz E., : Prawo na tle innych norm społecznych, Gimnazjum", 3/2000, s. 63.
[ 13 ] Fiałkowski Konrad, : Normy moralne: luksus, czy konieczność?, „Wiedza i życie", Nr 1/2000.
[ 14 ] Zmierczak M., Wronkowska S.,: Kompendium wiedzy o społeczeństwie, państwie i prawie, PWN, Warszawa, Poznań 1993r., s. 35.
[ 15 ] Boć J.,: Obywatel wobec ..., str. 77.
[ 16 ] Wronkowska S., Zieliński M., Ziembiński Z.: "Zasady prawa, zagadnienia podstawowe, Warszawa 1974, s. 61, 116.
[ 17 ] Sarkowicz R., Stelmach J.: Teoria prawa, monografie Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, Wydawnictwo UJ, Kraków 1996r., s. 51.
[ 18 ] Kmieciak Z.: Ogólne zasady prawa i postępowania administracyjnego, PWN, Warszawa 2000, s. 40.
[ 19 ] Por. Bąbiak — Kowalska Dorota „ Jest źle, ale nie najgorzej", „Wspólnota", Nr 16, 6.08 2005., s. 31. Prof. Marek Safjan — ówczesny Prezes Trybunału Konstytucyjnego uznał likwidację funduszu alimentacyjnego za jedno z najbardziej skandalicznych rozwiązań, w ogóle nieprzemyślanych i wprowadzających istotne zagrożenie dla bytu rodziny i jego podstawowych praw i roli, jaka winna ona spełniać.
[ 20 ] Zmierczak M. Wronkowska S.: Kompendium..., s. 131.

« Prawo administracyjne   (Publikacja: 24-02-2008 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Aleksandra Olszewska
Od 13 lat pracuje nieprzerwanie w strukturach samorządu lokalnego, od 1996 roku współpracuje z biurem poselskim Posła na Sejm RP H. Siedlaczka, w zakresie opracowywania interpelacji poselskich, zapytań, oświadczeń i projektów ustaw. Słuchaczka studiów doktoranckich na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Od 2007 prowadzi zajęcia z prawa administracyjnego, prawoznawstwa, teorii państwa i teorii prawa w Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi, Filia w Wodzisławiu Śląskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5756 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365