Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.137.753 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 670 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Anatol France - Kościół a Rzeczpospolita
John Brockman (red.) - Nowy Renesans
Umberto Eco - Cmentarz w Pradze

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom I

Złota myśl Racjonalisty:
Przypominam, że Francja jako kraj laicki i liberalny respektuje, a nawet popiera wszystkie religie, ale jednocześnie podkreślam, że rząd, który reprezentuję, dołoży wszelkich starań, by przejawy życia religijnego nie ujawniały się w życiu publicznym. Religia musi pozostać sprawą indywidualną każdego człowieka.
 Kościół i Katolicyzm » Doktryna, wierzenia, nauczanie

Cudowna meksykańska Panienka [3]
Autor tekstu:

Ostatnio był to cud związany z odrośnięciem amputowanej nogi. Prawdę mówiąc, byłbym tym sobie zupełnie głowy nie zawracał, ale znalazłem na ten temat tekst Roberta Tekielego, w którym autor wyjątkowo się zakałapućkał.

Jego zdaniem w przypadku tego jedynego w historii uleczenia przez Boga amputacji "wszystko wskazuje na cud". Jak by nie patrzył cud wyjątkowy, ze względu właśnie na tę powściągliwość Boga w leczeniu amputacji. Inne dolegliwości leczy jednak częściej.

A jak Tekieli definiuje cud?

Cud to „zdarzenie niewytłumaczalne prawami natury, a będące faktem". Super. Mamy zatem FAKT, którego nie umiemy, bazując na naszej wiedzy, wytłumaczyć.

Oczywistością jest to, że hipoteza, że mamy do czynienia z cudem, jest zaledwie jednym z możliwych wyjaśnień.

A co jest FAKTEM w przypadku cudownego odrośnięcia amputowanej kończyny Miguella Pellicera? Opowieści sprzed 450 lat. Nie wymodlone, cudowne odrośnięcie amputowanej kończyny. To jest już interpretacja opowieści. Dodajmy, jedna z wielu możliwych, ale jako się rzekło ja nie znajduję w sobie motywacji, by robić kolejną kwerendę w sprawie kolejnego domniemanego cudu.

Co pisze Tekieli dalej?

"Sceptyk po prostu je (fakty — przyp. Igor) odrzuca. Mają nie istnieć."

Nic bardziej mylnego. Sceptyk odrzuca interpretację. ŻADEN sceptyk nie odrzuca FAKTÓW!

Fakt to coś potwierdzonego, zweryfikowanego, pewnego. Nie spekulacja.

Gdyby potwierdzonym faktem było np. to, że ktoś chodzi po wodzie, wszyscy sceptycy świata rzuciliby się szukać wyjaśnień tego wydarzenia, zaczynając od tych najbardziej oczywistych. Po palikach chodzi? Jakieś niezwykłe buty wymyślił? Zwiększa napięcie powierzchniowe wody? Pozbawił się masy? No jak on to zrobił??? Natomiast faktu nikt by nie odrzucał.

Tekieli dalej:

"I tu widać wyraźnie, do czego Panu Bogu służą cuda. Przyjęcie do wiadomości nadnaturalnych faktów prowadzi do wiary w rzeczywistość nadprzyrodzoną.

(...)

Zatem nie przeceniając wagi cudu, nie odrzucamy ich możliwości i żądamy faktów by w nie uwierzyć."

I tu tkwi haczyk! Bo tam gdzie są FAKTY, nie ma mowy o WIERZE, za to jest mowa o WIEDZY.

Tak to się Tekielemu pomieszało wszystko. Wie czy wierzy? No jeśli ma FAKT i dowody w ręku, to w co tu wierzyć, skoro wszystko wiadomo?

Jeśli ma FAKTY dotyczące „rzeczywistości nadprzyrodzonej" (czymkolwiek rzeczona miałaby być), to on WIE, że ona istnieje. Zatem o jakiej wierze pisze Tekieli?

A oto moja interpretacja cudu.

Cudów nie ma. Jest tylko i wyłącznie niewiedza.

Jeśli coś dzieje się niezgodnie z prawami przyrody, to znaczy, że te prawa są do niczego i należy znaleźć nowe, lepsze. Bo pryncypialna zasada nauki mówi, że prawa natury są niezmienne i powszechne. Innymi słowy prawa natury MUSZĄ obowiązywać. Zawsze, bez wyjątków. I to jest dobrze dowiedziona zasada. Rzekłbym fakt.


1 2 3 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Daleko od Rzymu
Cuda Maryjne

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (39)..   


« Doktryna, wierzenia, nauczanie   (Publikacja: 20-05-2008 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Igor Maćkowski
Mąż żonie, ojciec córce. Filozof samouk. Z zawodu inżynier. Pyta i błądzi

 Liczba tekstów na portalu: 2  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Śmierć
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5891 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365