Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.865.186 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 730 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Rozwój Polski zależy nie tyle od kadry wykwalifikowanych hydraulików, mimo że są oni postrachem Francji czy Niemiec, ile od umiejętności spojrzenia trochę dalej poza najbliższy, to znaczy wyborczy horyzont. Cóż to bowiem znaczy, na przykład, uznanie oświaty i edukacji za najważniejszy priorytet rozwoju? Znaczy to przeznaczenie znaczącej, a może nawet kolosalnej części wydatków państwa na modernizację..
 Ludzie, cytaty » Heretycy, bezbożnicy

Dzisiejszy Zachód a spirytuałowie epoki Reformacji [1]
Autor tekstu:

Reformacja to okres zamętu, rewolty duchowo-polityczno-socjalnej, krwawych konfliktów, przewartościowań dorobku religijno-społecznego Europy, wreszcie kolejnej fragmentaryzacji kulturowej Zachodu na dwa antagonistyczne bloki (wynikające z podziału w Kościele katolickim). Ważnym elementem segmentacji ruchu reformacyjnego (co jest dla niego niezwykle charakterystyczne) na poszczególne odłamy, prądy czy sekty stał się antynomizm. Jest to zespół poglądów w łonie chrześcijaństwa, które w oparciu o ideę łaski i ewangelicznie pojmowaną wolność, negują zasadność oraz ważność jakiegokolwiek prawa (należy to odnosić przede wszystkim do odrzucenia tradycji starotestamentowej i dylematów św. Pawła dotyczących Ducha i Litery). S.Franck w 1530 r. napisał, że z istniejących w tej epoce wyznań najwięcej zwolenników grupują luteranizm, zwinglianizm i anabaptyzm.

Anabaptyzm to wielopostaciowy ruch o millenarystyczno-rewolucyjnym obliczu. Można uznać anabaptystów za zwolenników tworzenia nowego, idealnego kościoła wybranych, czystych wyznawców. Ów twór miał się opierać na wczesno-ewangelicznych, egalitarnych i często komunizujących koncepcjach. Normatywność tego modelu była daleko radykalniejsza niż poglądy XV – wiecznych humanistów epoki Odrodzenia czy XVI – wiecznych reformatorów. „Domagając się wolności sumienia, radykałowie ci ustanawiają Kościół na zasadzie dobrowolności[ 1 ]. Będą tworzyć podwalinę pod podstawową zasadę liberalnego porządku demokratycznego współczesnej Europy – to subiektywizacja wyboru wiary religijnej i sposobu jej praktykowania. Drugi filar ich ideologii można oprzeć na wypowiedzi M.Lutra: „Dostęp do świątyni uzyskuje się za pomocą oczyszczonego ducha wiary i czynnej miłości bliźniego[ 2 ].

Nowochrzczeńcy (anabaptyści) to bez wątpienia najbardziej progresywna gałąź Reformacji: teologicznie, społecznie, filozoficznie i politycznie. Można ich śmiało uznać za reprezentantów protestanckiego liberalizmu [ 3 ].

Z katolickiego i protestanckiego punktu widzenia zanegować można wiele artykułów anabaptystycznego wyznania wiary (tzw. wyznanie z Schleitheim). Dotyczy to przede wszystkim następujących tez: władza wg Nowego Testamentu nie jest formą życia, która podoba się Bogu, chrześcijanin z czystym i nieskalanym sumieniem nie może składać przysięgi ani pod przysięgą przyrzekać posłuszeństwa i wiary swojemu księciu lub przełożonemu, chrześcijanin z czystym i nieskalanym sumieniem nie może sprawować żadnej władzy doczesnej.

Anabaptyzm można podzielić na dwa równoległe kierunki, często nieprzychylne wobec siebie: nurt rewolucyjno-chiliastyczny i mistyczno-spirytualistyczny. Z pierwszym związane są nazwiska: T.Muentzera, Jana z Lejdy, Jana Mathysa, P.Marbecka, M.Hoffmana, K.Grebela czy M.Sattlera, z drugim – J.Huttera, M.Simmonsa czy D.Jorisa. Blisko teorii umiarkowanych anabaptystów pozostawali w owym czasie S.Franck i C.Schwenckfeld.

Niektórzy autorzy (np. F.Mauthner) uważają, iż siły teoriom mistycznych spirytuałów dodawał strach przed muensterską apokalipsą. Ponadto tradycje chiliastyczne były w Niemczech ciągle żywe. Na nie nakładały się idee husytów, braci Wolnego Ducha i innych kacerskich ruchów średniowiecznych.

****

Sebastian Franck urodził się w 1499 r. w Donauwoerth w Szwabii. Dzieciństwo spędził w trudnych warunkach materialnych. Studiował w Ingolstadt i kolegium dominikańskim w Heidelbergu. W 1524 r. został wyświęcony na kapłana. W 1527 r. przechodzi na stronę Reformacji i zostaje kaznodzieją w rejonie Norymbergii. W 1530 r. przeniósł się do Strasburga – intelektualnego i w miarę tolerancyjnego centrum ruchu reformacyjnego. Popadł jednak w konflikt z przedstawicielami wszystkich obecnych tam odłamów i kościołów – ze względu na swój już wówczas ukształtowany stosunek do kierunku jaki obrała reforma. Sprzeciwiał się bowiem przede wszystkim luterańskiej koncepcji wolnej woli i formie zmian w sferze moralnej.

Przyczyną wyobcowania nauk S.Francka spośród głównych kierunków Reformacji były okropności wojny chłopskiej oraz liczne rozłamy i spory między sektami i kościołami na temat prawdziwości własnej interpretacji Biblii. Po uwięzieniu S.Franck został wygnany ze Strasburga (m.in. z inspiracji F.Melanchtona i Erazma z Rotterdamu dotkniętych sformułowaniami zawartymi w dziele Francka poświęconego heretykom). Znalazł schronienie w Ulm, gdzie zarobkował jako drukarz. Czołowy luterański reformator M.Frecht doprowadził do jego ponownej banicji (1539). Ostatecznie Franck osiadł w Bazylei gdzie w 1542 r. zmarł.

S.Franck po początkowym zauroczeniu koncepcjami M.Lutra przekonał się, że panowanie Kościoła rzymskiego zastępowane jest totalizmem Pisma św. (Papieren Papst ). Przeszedł więc na pozycje tzw. religii niewidzialnej , wewnętrznej, w której Biblia miała mieć swoje ograniczone miejsce, z podrzędną rolą w Objawieniu. Naczelną zasadą, na której się oparł to słowa św. Pawła z 2 Kor 3, 6 oraz przyznanie absolutnego priorytetu wolności Ducha Świętego.

Z kolei Caspar Schwenckfeld pochodził ze starej rodziny szlacheckiej osiadłej na Dolnym. Śląsku. Urodził się ok. roku 1490 w Osieku k/Lubina. Studiował we Frankfurcie n/Odrą i Kolonii. Następnie przez kilka lat zajmował eksponowane stanowiska na dworach dolnośląskich. Stąd wywodzi się jego przyjaźń z księciem legnickim Fryderykiem II. Od początku Reformacji stał się gorącym adherentem M.Lutra. W 1525 r. udał się do Wittenbergi na spotkanie z autorem 95 tez, które wywarło decydujący wpływ na rozwój nauki C.Schwenckfelda. Z czasem stał się on zdecydowanym przeciwnikiem luterańskiej wizji religii, państwa, prawa itd.

Całe swoje życie spędził na wędrówkach – kaznodziejskich i propagandowo-organizatorskich. W schyłkowym jego okresie musiał się ukrywać przed prześladowaniami zarówno ze strony katolików jak i protestantów. Terenem jego działalności były przeważnie środkowe i południowe Niemcy. Uczestniczył w wielu publicznych dysputach, m.in. w Tybindze (z M.Bucerem i M.Frechtem). W Strasburgu kontaktował się bezpośrednio z czołowymi reprezentantami miejscowej Reformacji: M.Servetem, S.Franckiem, M.Hoffmanem, P.Marbeckiem czy W.Capitonem. Ponadto korespondował z wieloma przedstawicielami ówczesnej elity: L.Judą, Filipem Heskim, J.von Salza, J.Sturmem, V.Crautwaldem, F.Ilyricusem, B.Wolfarthem.

Nie był wybitnym filozofem czy teologiem. Dziś nazwalibyśmy go raczej publicystą i wędrownym kaznodzieją. Nie dążył do zorganizowania odrębnego Kościoła. Ta idea była mu obca. Napisał kilkadziesiąt książek, rozpraw i opracowań teologiczno-moralizatorskich. Koncepcje C.Schwenckfelda były bardzo zbliżone do nauk S.Francka, choć można w nich dostrzec wyraźny rys normatywno-praktyczny. Zmarł w zapomnieniu 10.12.1561 r. w Ulm. Forma i miejsce pochówku, ze względu na prześladowania, okryła tajemnica.

****

Świeckość (laicyzm) to przede wszystkim kwestie związane z prawnym rozdziałem kościołów i państwa, to całokształt procesów związanych z racjonalizacją i antropocentryczną humanizacją stosunków międzyludzkich prowadzących do kształtowania społeczeństwa światopoglądowo pluralistycznego. Jak stwierdza religioznawca, prof. Z.Stachowski „wiąże się to zasadniczo z urzeczywistnieniem i przestrzeganiem w życiu publicznym rozdziału Kościoła od państwa, wolności sumienia i wyznania, tolerancji itd.[ 4 ]. Religia nie może więc być utożsamiana z żadną władzą administracyjną lub państwową. I tak Francja jest tu przykładem państwa, które odeszło od systemu tzw. religii uznawanych . Nieuznawanie nie przeczy wszak tolerancji, wolności i równości [ 5 ]. W takim projekcie na świeckość państwa składałyby się elementy podstawowych wolności człowieka, które są zapisane zarówno w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ jak i w Międzynarodowym Pakcie Praw Cywilnych i Politycznych ONZ.

W aktualnym wydaniu pojęcie to musi się wiązać z liberalizmem polityczno-światopoglądowym i demokracją. Przeciwstawia się ono przede wszystkim paternalizmowi (wymuszającemu moralność środkami administracyjnymi) oraz kolektywistycznemu spojrzeniu ogólnospołecznemu, powodującemu z kolei dyktat w sferach moralności i światopoglądu. Ów paternalizm jest społecznie akceptowany i pożądany bez względu na czas historyczny lub system polityczno-społeczny (utylitaryzm, relatywizm, pełzający amoralizm są zawsze obecne w życiu codziennym) [ 6 ]. Dla liberalizmu kwestią podstawową w sprawach światopoglądowych jest prawo i przywilej jednostki do wolności, a celem porządku społecznego – zapewnienie tej wolności przez rządzących [ 7 ]. Dlatego tak ważkim jest problem rozdziału sacrum i profanum w praktyce nowoczesnego państwa. Laickość jest więc częścią wolności, potwierdzeniem praw jednostki, nowoczesnością krajów demokratycznej Europy, z której to jej społeczeństwa nie chcą rezygnować.

Co mogą mieć wspólnego tezy nauk tych mistycznych spirytuałów sprzed 450 lat i dzisiejsza zlaicyzowana rzeczywistość krajów tzw. Zachodu ? Jak działalność tych głoszących pochwałę pokory, wewnętrznego spokoju i introwertycznego sposobu przeżywania wiary religijnej reformatorów ma się do tradycji oraz prawodawstwa współczesnego państwa?

****

Franck i Schwenckfeld w swojej działalności kierowali się (i to literalnie) dewizą skierowaną przeciwko tezie M.Lutra (z początku czwartego dziesięciolecia XVI w.) mówiącej, że panujący świecki może zakazać rywalizacji różnym religiom i ich kaznodziejom, gdyż w efekcie wzbudza to niezgodę. Stąd właśnie wyprowadzono słynną zasadę pokoju augsburskiego (1555) cuius regio , eius religio . Zmiana wykładni nauk Lutra, który w początkach Reformacji opowiadał się zdecydowanie za wolnością sumienia, wyznania i kultu, nadeszła wraz z postępami społeczno-religijnego radykalizmu w różnych częściach Niemiec.


1 2 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
How High
Od kapłaństwa do ateizmu

 Zobacz komentarze (1)..   


 Przypisy:
[ 1 ] P.Chaunu, Czas reform , Warszawa 1989, s. 467
[ 2 ] R.Post, „Kościół w przededniu Reformacji ”, [w]: "Concilium" 1966-67, nr 1-10, Poznań-Warszawa 1970, s. 370
[ 3 ] P.Gisel, „Protestantyzm – zarys wstępny ”, [w]: "Przegląd Religioznawczy" 1993 nr 4/170, s. 6
[ 4 ] Z.Stachowski „Laicyzacja ”, [w]: "Przegląd Religioznawczy-Leksykon Religioznawczy" 1998, nr 3-4/189-190, s. 6
[ 5 ] J.Robert, „Wolność religijna w państwie demokratycznym”, [w]: "Res Humana"1998, nr 3/34, s. 25-33
[ 6 ] A.Walicki, „Moralność polityczna liberalizmu ”, [w]: "Znak" 1997, nr 7/506, s. 24
[ 7 ] Z.Stachowski „Kościół katolicki a liberalizm ” [w]: Antynomie Transformacji w Polsce , Warszawa 1993, s. 291

« Heretycy, bezbożnicy   (Publikacja: 16-02-2009 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Radosław S. Czarnecki
Doktor religioznawstwa. Publikował m.in. w "Przeglądzie Religioznawczym", "Res Humanie", "Dziś", ma na koncie ponad 130 publikacji. Wykształcenie - przyroda/geografia, filozofia/religioznawstwo, studium podyplomowe z etyki i religioznawstwa. Wieloletni członek Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Mieszka we Wrocławiu.

 Liczba tekstów na portalu: 129  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Return Pana Boga
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6360 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365