|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Światopogląd » Ateizm i Ateologia » Filozofia ateizmu
Rozpoznam cię w snach. Rozmowa z Andrzejem Nowickim [2] Autor tekstu: Joanna Rutkowska, Andrzej Rusław Nowicki
Pamięta pan fragmenty?
Oczywiście: „Wy za kratami
klasztornych klatek, kwiaty bezpłodnej cnoty, towarzyszki mniszki! Odsłońcie
łona słońcu i tysiącem matek,
wróćcie w ramiona życia kołysać
kołyski!" To zostało wydrukowane jako jedna z pierwszych pozycji w wolnej
Polsce. Silnym przeżyciem była 2-godzinna rozmowa z Ireną Solską. Przyszła do
mnie, żeby porozmawiać ze mną o moich wierszach. Z późniejszych wyjazdów do
Zakopanego utkwił mi w pamięci wieczór wigilijny 24 grudnia 1953 r. przy
wspólnym stole z Julianem Tuwimem, który wygłosił piękne przemówienie o Mickiewiczu i także mnie uścisnął rękę i złożył życzenia na kilka dni przed własną śmiercią.
Jest do czego tęsknić...
Przecież to była jedyna i zupełnie nieprawdopodobna
sytuacja w życiu. W powstaniu straciłem wszystko, byłem bliski śmierci. I nagle
staję się jednym z tych głównych przedstawicieli życia kulturalnego w Zakopanem,
traktowany jako partner Ewy Szelburg, czy Makuszyńskiego. Znalazłem się na
szczycie i z tego rozpędu byłem jeszcze kilka lat w Związku Literatów, dopiero
Putrament mnie z hałasem wyrzucił.
Czy w całej tej zakopiańskiej historii zetknął się pan z Witkacym?
T. Miciński i S.I. Witkiewicz — dwa oblicza Zakopanego. To zdjęcie
Micińskiego wykonał Witkacy w 1913 r., jemu zadedykował powieść
„Nienasycenie", a w 1929 pisał do żony: „O, czemu Miciński nie żyje.
Jakże by piękne było życie, gdyby on istniał". |
Nie znałem dobrze Zakopanego l.
30, a w 1945 r. nikt o nim nie mówił. Witkiewicza znałem przede wszystkim jako
malarza. Znałem dwóch Witkiewiczów, dla mnie cenniejszy był ojciec, znakomity
krytyk sztuki. Witkacego uważałem trochę za wariata, opowiadał o nim często
Tatarkiewicz, który utrzymywał z nim bliższe stosunki. Charakteryzował go w sposób bardzo złośliwy. Powieści i dramaty Witkacego czytałem bez zachwytu.
Zakopane to była dla mnie „Nietota" Micińskiego i „Na skalnym Podhalu" Tetmajera .
W „Refleksjach" o tęsknocie spisuje pan swoją
emocjonalną listę ukochanych miejsc. W ten sposób ateista może stworzyć sobie własną
filozofię tęsknoty?
Nie tylko filozofię tęsknoty,
ale w ogóle filozofię. Każdemu przyznaję prawo do tworzenia własnej ateistycznej
filozofii lub religii. Moja koncepcja to radykalny, indywidualistyczny
pluralizm. W kulturze nie ma miejsca na dwóch jednakowych artystów. Każdy jest
powołany do tego, aby stworzyć coś własnego. Dlatego spośród myślicieli włoskich
jednym z najbliższych mi jest Nicola
Abbagnano, który
przeciwstawił się etyce imperatywu kategorycznego Kanta: dla miliardów ludzi,
którzy żyją i będą żyć, nakaz
moralny jest jednakowy. Dla mnie, jak dla
Abbagnana , imperatyw
kategoryczny (czyli
RES CREANDA)
jest dla każdego człowieka inny. Dlatego nastąpiło takie zbliżenie między
mną a Bogusławem Schaefferem.
Dla niego jako muzykologa i kompozytora ta indywidualna odrębność jest
elementarnym warunkiem twórczości. Dla naśladowców nie ma miejsca.
Mimo całej tej rozmowy nadal
ciężko mi dojrzeć radość w tęsknocie.
Tęsknota może być bolesna,
jeśli koncentruje się uwagę na tym, że kogoś lub czegoś już nie ma. Ale ten ból
może zostać złagodzony. Jeśli osoba, do której tęsknimy, żyje, możemy się z nią
spotkać; jeżeli tęsknimy do miasta czy kraju możemy tam pojechać. Obraz lub film
obejrzeć, książkę ponownie przeczytać. Daremną rozpacz, że czegoś już nie ma
można złagodzić radością, że ktoś taki był i że coś takiego się zdarzyło.
Dziękuję za rozmowę.
Post scriptum
Rozprawa A. Nowickiego „Filozofia
tęsknoty do miejsc
od których jesteśmy daleko", ukazała się w roczniku „Sofia" nr 3 w roku
2002(260-270). Wywiad z profesorem został
przeprowadzony w lecie 2009r.
Profesor wstrzymał druk, mówiąc że trzeba poczekać na ukazanie się
pracy zbiorowej o tęsknocie,
żeby zobaczyć, co z jego pracy wyrosło, ponieważ swoje „zadanie filozofa"
rozumie jako „wytwarzanie myśli do wzięcia i rozwinięcia" a więc po to,
żeby zapładniały umysły, pobudzały
do myślenia i zachęcały do
wytworzenia czegoś własnego. Praca zbiorowa pod tytułem
Tęsknota w kulturze ukazała
się jako Zbiór dziesiąty Lubelskich Odczytów Filozoficznych (wyd. UMCS,
Lublin 2009, s. 242), jest w niej
przedruk pracy Nowickiego o tęsknocie, a spośród 19 autorów sześć osób to jego
uczennice i uczniowie.
1 2
« Filozofia ateizmu (Publikacja: 27-01-2010 )
Andrzej Rusław NowickiUr. 1919. Filozof kultury, historyk filozofii i ateizmu, italianista, religioznawca, twórca ergantropijno-inkontrologicznego systemu „filozofii spotkań w rzeczach". Profesor emerytowany, związany dawniej z UW, UWr i UMCS. Współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli oraz Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Założyciel i redaktor naczelny pisma "Euhemer". Następnie związany z wolnomularstwem (w latach 1997-2001 był Wielkim Mistrzem Wielkiego Wschodu Polski, obecnie Honorowy Wielki Mistrz). Jego prace obejmują ponad 1200 pozycji, w tym w języku polskim przeszło 1000, włoskim 142, reszta w 10 innych językach. Napisał ok. 50 książek. Specjalizacje: filozofia Bruna, Vaniniego i Trentowskiego; Witwicki oraz Łyszczyński. Zainteresowania: sny, Chiny, muzyka, portrety. Strona www autora
Liczba tekstów na portalu: 52 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: W chiński akwen... Wolność w Hongloumeng | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 7104 |
|